Forum portalu turystyka-gorska.pl

Za 165 dostaję zjebkę od trenera. Trenuję w górnym limicie. Powinienem podczas długotrwałych obciążeń utzymywać sie poniżej 150 najlepiej gdzieś około 145. Ja mam w końcu 45 lat a jeżdzę wszystko od średnich dystansów (5, 10, 20 km) poprzez maraton (42, 195km) do podwójnego (84,390km). Najbardziej pasują mi jednak te średnie do... maratonów.

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

no i wszystko jasne myslałem że jezdzisz na sporo krótszym dystansie. Swoją drogą ile czasu zajmuje przejechanie maratonu na łyżwach? I to się jeździ po normalnym torze? Chyba bym oszalał jakbym tyle kółek musiał zrobić

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca

Sorry, ale ja nie jeżdżę na łyżwach tylko na inline skates (łyżworolki to się chyba potocznie w Polsce nazywa).


To zależy od kursu. W Berlinie (maraton miejski) rekord wynosi 1h 1min 8 s i został ustanowiony przez Tristana Loy 26.09.1999 roku. (Ja zacząłem uczestnictwo w zawodach rok później. ) Na torach jeździ się krótsze dystanse. Tory mają między 100 a 300 metrów długości i jazda maratonu na takim krótkim torze mogłaby istotnie skończyć się zawrotem głowy.

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

70-72

_________________
Bo gdy raz spojrzysz w oczy TATROM
zakochasz się z wzajemnością.
Powroty do nich będą...
jak świeży powiew wiatru....

książkowe

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

no co

_________________
Bo gdy raz spojrzysz w oczy TATROM
zakochasz się z wzajemnością.
Powroty do nich będą...
jak świeży powiew wiatru....

w tym momencie 68, ale jestem po jedzonku. tak więc pewnie będzie mniej.
pozdrowionka

Spoczynkowe 48-56. Chyba mało, ale grubasy tak mają.

_________________
"Posekaj, posekaj"

Witam najpierw jak nakazuje tradycja chciałbym się przywitać bom nowy
Jestem Krzys mieszkam sobie w kraku oczywiscie interesuje sie górkami ale równiez namietnie podróżuje na motocyklu to tyle a teraz powracajac do tematu .
Umnie tetno spoczynkowe czyli mierzone przed snem jest w granicach 43-48 mierze to "polarem" kiedys jak trenowałem profesjonalnie kolarstwo miałem 39 ale starosc nie radosc generalnie im mniejsze tętno tym serce wieksze i za jednym udzerzeniem przetacza wiecej krwi. I oczywiscie jest przystosowane do wiekszego wysiłku a jak wiemy to tetno spada co roku tetno max oblicza sie ze wzoru 220-wiek i w przyblizeniu mozemy obliczyc jakie bedzie nasze maksymalne tetno
Pozdrawiam sorki za off-topic

_________________
Ważny jest cel podróży ale tak naprawde liczy sie sama droga

co do tętna spoczynkowego. ponoć pierwszy lepszy kolarz-zawodowiec na w granicach 30-40/min...

_________________
Tylko milczenie jest właściwym językiem w obcowaniu z nimi. Tylko w ciszy słyszy się ich głos.
Czasami

A czy po kłótni z żonką i frytkach z lidla spalonych w starym oleju to dalej jest spoczynkowe?
jak tak to mam 60/min

_________________
http://www.dzikumaniak.pl

ja przed snem mam 60-70 uderzen na minutke (to zalezy, jak aktywnie spedzilem dzien:) ). Biore sie ostro za trening kondycyjny przez zimne, chcilabym zejsc do mniej wiecej 50 uderzen/min. Tetno to sprawa wg mnie bardzo istotna, jezeli serce bije wolniej, to znaczy ze dluzej odpoczywa oraz pozniej sie meczy... genealnie nauczyciel na Wf zawsze nam powtarzal, ze "tetno zalezy od poziomu wytrenowania, czym nizsze tym lepiej." Np. kolarze w spoczynku maja tetno na poziomie ok. 30 uderzen.

_________________
"Wpatrzony w szczyty gór trwałem...."

...

_________________

Po browarku jeszcze nie mierzylem

_________________
"Wpatrzony w szczyty gór trwałem...."