Forum portalu turystyka-gorska.pl

w sierpniu widziałem takich baranów w Tatrach - konkretniej w dolince za Bramką. Czy TPN nie wie co się dzieje w jego granicach? To chyba daleko bardziej szkodliwe dla przyrody niż weście jakiegoś pasjonata na jakiś skalny czub bez szlaku

a według mnie najbardziej zagrozone sa jakze piekne nasze Beskidy!staje sie to juz wielkim problemem dla wladz lesnych i ekologów!musza cos poradzic z tym tematem,ale ciezko bedzie!

Hell's Angels na motocyklach motocrossowych? Za to samo juz prawdziwi by im wtlukli .

Dobrze, dobrze . O to chodzi, nie?

No i właśnie o to chodzi, że większość ludzi nie widzi problemu z jeżdżeniem po lasach. Dla nich to normalne.

Może zamiast od kupna motoru i wjazdu do lasu zacząć najpierw od zorganizowania sobie miejsca do jeżdżenia.

Planują atak na skuterach pod Tatrami

"Polska - Gazeta Krakowska": Dyrekcja Tatrzańskiego Parku Narodowego ma problem ze skuterami i quadami, które rozjeżdżają polskie góry, niszcząc przyrodę i szlaki górskie. W ten sposób bawi się bogata młodzież z Krakowa i Warszawy. Moda przyszła z USA.
Na ten sezon pewien Polak mieszkający w Alabamie, przez internet werbuje śmiałków, którzy przeprowadziliby skutter attack na Tatry i wjechaliby z nim skuterami na leżący ponad 2100 m n.p.m. Zawrat i do Doliny Pięciu Stawów.

- Zbieramy się w Brzezinach. Stamtąd gaz do dechy i ścigamy się na Halę Gąsienicową - zachęca w internecie Robert z Alabamy. Uczestnicy nielegalnego rajdu mają wyruszyć spod Murowańca nad Czarny Staw, a stamtąd w okolice pod Zmarzłym Stawem. Podczas całej wyprawy wyczynowcom towarzyszyć ma helikopter, z którego rajd będzie filmowany, zapowiada tajemniczy organizator.

W Tatrzańskim Parku Narodowym wątpią, by taki atak był możliwy do przeprowadzenia w Tatrach. Choć prawdą jest, że skuterowcy i kierowcy quadów czują się w nich bezkarnie. Szlaków pilnuje zaledwie ośmiu strażników parkowych.
http://wiadomosci.onet.pl/1712458,11,item.html

Nie pojadą. Jakby w Alabamie wjechali na quadach do parku narodowego, to by ich od ręki i bez ceregieli wsadzili do pierdla.

Skutter Attack po raz pierwszy w Tatrach!!!

Ahoj!

Jestesmy pasjonatami bialego szalenstwa i skuterow snieznych. Z grupa znajomych wpadlismy na szalony pomysl, ktory zamierzamy zrealizowac jeszcze w tym sezonie. Ty rowniez mozesz stac sie uczestnikiem tego niezwyklego wydarzenia. Musisz jednak pamietac, ze impreza jest z punktu widzenia przepisow parkowych nie do konca legalna. Musisz sie wiec liczyc z mozliwymi konsekwencjami, jesli okaze sie, ze zaliczymy wpade, aczkolwiek bedziemy starali sie tego za wszelka cene uniknac. Udzial w imprezie bierzesz na wlasna odpowiedzialnosc. Wybieramy sie na nia jako grupa znajomych i sam decydujesz, co bedziesz robil. A teraz do rzeczy.

Zbieramy sie w Brzezinach. Stamtad – gaz do dechy i scigamy sie na Hale Gasienicowa. Nastepnie zbiorka w schronisku, jakies piwko, zerelko i ruszamy dalej, bo czeka nas wymagajacy wjazd na Zawrat. Startujemy spod Murowanca, prujemy nad Czarny Staw, a stamtad dajemy czadu w okolice pod Zmarzlym Stawem. Tam moga pojawic sie problemy z podjazdem, ale to nie problem!

Podczas calej wyprawy towarzyszyc nam bedzie smiglo, miedzy innymi z ktorego caly rajd bedzie filmowany. W trudnym miejscu skutery beda holowane z powietrza. Po wciagnieciu skuterow ruszamy znad Zmarzlego Stawu bezposrednio na Zawrat. Na Zawracie zsiadamy ze skuterow, ktore zostana sholowane na dol. Na nartach wbijamy sie do Piatki.

W Piatce robimy krotka przerwe, jakies piwko i obiadek. To jednak nie koniec imprezy. Spod piatki urzadzamy wyscig. Trasa wyscigu jest nastepujaca: Piatka – Wodogrzmoty Mieckiewicza – Morskie Oko – zatoczenie petli na stawie i powrot do Palenicy, gdzie bedzie znajdowac sie meta. Uwaga! Na trasie do Morskiego Oka mozna spodziewac sie grupek turystow, wiec trzeba zachowac ostroznosc! Odpowiadasz sam za siebie. My nie bierzemy odpowiedzialnosci za Twoje dzialania, wiec uwazaj, aby na nikogo nie wpasc, bo beda problemy!

Aby wziac udzial w imprezie musisz posiadac:

- skuter sniezny (mozesz oczywiscie wypozyczyc)
- narty (zjazd z Zawratu)
- sprzet lawinowy (pieps, sonda, lopata)
- wpisowe 2,400 zl (zrzuta na helikopter, obsluge techniczna, ekipe filmowa, zarcie)

Chetnych zapraszam do wpisywania sie ponizej.

Uwaga! Liczba miejsc ograniczona do 10. Zainteresowanych poinformujemy o wczesniejszym zgrupowaniu (chcemy wiedziec, z kim mamy do czynienia i jak jezdzisz). Na zgrupowaniu zostaniesz poinformany takze o terminie rajdu. Jesli wygrasz wyscig do Morskiego Oka, darujemy Ci wpisowe. Jesli Twoje akrobacje zostana uwiecznione w materiale filmowym, moga one zostac wykorzystane do celow promocyjnych i marketingowych – oczywiscie za kaske, ktora wynegocjujemy z zainteresowanymi.

moga pojawic sie problemy z podjazdem, ale to nie problem

W trudnym miejscu skutery beda holowane z powietrza

Na Zawracie zsiadamy ze skuterow, ktore zostana sholowane na dol

wpisowe 2,400 zl (zrzuta na helikopter, obsluge techniczna, ekipe filmowa, zarcie)

x10 osób = jak na taką zabawę dosyć kiepski budżet

Brzezin