Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 23, 2024 8:59 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt sie 21, 2007 11:08 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 8:45 pm
Posty: 1510
Lokalizacja: z mezoregionu fizycznogeograficznego w płd-wsch Polsce, stanowiącego część Kotliny Sandomierskiej
Pytanie jak w temacie. Gdzie stawialiście pierwsze kroki w górach i dzięki komu?

PS. monk4a mam nadzieję, że nie nie obrazisz,bo to Ty założyłaś taki temat, ale na innym forum :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 22, 2007 1:41 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N wrz 11, 2005 1:39 am
Posty: 1740
Lokalizacja: Zamość
Pierwszy raz w górach to byłam jak miałam chyba z 10 lat. Pojechalam z mamą na Halę Szrenicką do schroniska na tydzień. Niewiele pamiętam, ale coś mnie już chyba wtedy ruszyło.

Potem po latach (5 lat temu) pojechalam na wycieczkę w Dolomity. Zostałam oczarowana górami. A od trzech lat jeżdzę w Tatry. Ich magia jest potęzna, nie wyobrażam sobie wakacji, urlopu w innym miejscu niż Tatry.


P.S. Podobny temacik jest tutaj

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 22, 2007 6:56 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Tu też był już taki temat, a w każdym razie podobny.
W moim przypadku Operacja Bieszczady 40 :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 22, 2007 7:01 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Kaytek napisał(a):
W moim przypadku Operacja Bieszczady 40

Razem z Lechem R ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 22, 2007 7:14 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Nie tylko!!!!!
Cytuj:
Autor tekstu: Witold Stanisław Michałowski; Oryginał: www.racjonalista.pl/kk.php/s,4147
"...Studenci zostali daleko w tyle za harcerzami, choć sposób realizacji, a nawet sama koncepcja harcerskiej akcji „Operacja Bieszczady 40" dziś jeszcze budzi kontrowersje.

Stanice na kilkuset druhów, kuchnie polowe z wieloosobową załogą, terenowe „Stary" dowożące zaopatrzenie, nie zawsze jeszcze właściwe zachowanie w górach i niezbyt stosowny do uprawiania turystyki strój — to zarzuty. Ale prawdą są również konkretne dokonania, które „Operacja Bieszczady 40" pozostawiła po sobie..."




Moja starsza "komunistyczno - harcerska" ;) siostra mi załatwiła :)
I później przez wiele lat sam byłem komunisto - harcerzem... Teraz to już harcerzem nie jestem...


Ostatnio edytowano Śr sie 22, 2007 7:29 am przez Kaytek, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 22, 2007 7:25 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Więcej o tej operacji w opracowaniu naukowym Papcia Chmiela:

Cytat z http://www.kazet.bial.pl/2003_12/tn_tytus_opis.htm

Cytuj:

Obrazek

"Księga XII: Operacja "Bieszczady"
Scenariusz i rysunki: Henryk Jerzy Chmielewski
I wydawca: MAW 1977, 1989
Kolejni wydawcy: Prószyński i S-ka (2002 - Złota Księga Przygód II)
Druk: kolor

Tytus (po tym jak w przebraniu bociana dostarczył bliźniaki) oraz Romek i A'Tomek wyruszają w Bieszczady nowym pojazdem Młynkolotem - rozpoczyna się operacja "Bieszczady 40". Przy budowie stanicy przyjaciele odkrywają źródło pesymizmu i optymizmu. Podczas, gdy chłopcy wyruszyli z tym sensacyjnym odkryciem do Profesora Talenta, Tytus zajmuje się sprzedażą wody ze źródła optymizmu jako OptyColi (pomylił jednak źródła i napoił większość harcerzy pesymizmem). Operacja "Bieszczady 40" skończyłaby się szybciej niż się zaczęła, gdyby Romkowi i A'Tomkowi nie udało się na czas odwrócić działania wody ze źródła pesymizmu. Załamany tym zdarzeniem Tytus postanawia uciec i zamieszkać w Bieszczadach, gdzie zostaje złapany przez kłusowników i sprzedany do fotografa - skąd ratują go wierni przyjaciele. Nasi bohaterowie wracają z powrotem do Bieszczad. Biwakowanie na polanie kończy się dosyć mokrą przygodą, dzięki której udaje im się schwytać Yeti. Zazdrosny Tytus, który sądzi, że chłopcy "odstawią go teraz na boczny tor" uwalnia go jednak. Kolejne zadanie - polowa stacja obsługi pojazdów. Nie kończy się to jednak dobrze (oczywiście dla pojazdów). Następnym wyzwaniem jest budowa "ścieżki zdrowia". Wychodzi nad wyraz dobrze, trzeba jednak przyciągnąć turystów. W tej dziedzinie wyobraźnia naszych bohaterów przechodzi najśmielsze wyobrażenia. Po kolejnym zadaniu, którym było wytyczenie szlaków turystycznych, Tytus, którego szlak był najlepszy, zostaje "dowódcą patrolu straży ochrony środowiska". Ucieka jednak, ponieważ jego "za dobre rządy" w rezerwacie spowodowały zbyt dużą liczbę zwierząt przybywających tutaj z najodleglejszych stron. Aby unormować sytuację przyjaciele wyruszają polepszyć sytuację zwierząt w inne części kraju."



Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 22, 2007 8:15 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 8:39 am
Posty: 5110
Lokalizacja: daleko od gór
Kaytek napisał(a):
I później przez wiele lat sam byłem komunisto - harcerzem... Teraz to już harcerzem nie jestem...
Już tylko komunistą? :cry: :wink:

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 22, 2007 8:51 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Komuch pierwszej wody ;)
Ooooo, albo i jeszcze gorzej....
tzw. żydo - komuno - masoneria...

A tak na prawdę to nie wiem, czemu nikt mnie nie lubi...
a na nazwisko mam Idź Stąd... ;)
gdym knyplem był, funfle z rynsztoka tak na mnie wołali... "Kaytek Idź Stąd..."
;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sie 22, 2007 5:01 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 12:30 pm
Posty: 1075
Lokalizacja: Pyrlandia
Pierwszy wyjazd w góry był jednodniowy.Miałam wtedy jakieś 6- 7 lat. Tato, kierowca ciężarówki, zabrał mnie ze sobą w trasę do Zakopanego. Czasu nie było zbyt wiele, ale zdążył mnie zabrać do Jaskini Mroźnej. Bakcyla załapałam już wtedy, ale musiałam się rozstać z górami na jakieś 10 lat. Potem był obóz (wspominam do dziś) i fascynacja nowymi trasami. A dalej to już indywidualne wyjazdy i zarażanie Tatrami młodszej siostry- -niejakiejjakaji :D . A teraz to już obie zarażamy ( a właściwie już zaraziłyśmy) młodsze pokolenie :D .

_________________
Gdzie mnie "zet" do gór wysokich...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 23, 2007 10:32 am 
Nowy

Dołączył(a): Śr lip 18, 2007 1:38 pm
Posty: 15
Lokalizacja: Wielkopolska
Pierwszy raz w górach byłem, jak miałem 3 lata. To dzięki zet i jakaji. Zabrały mnie do Kościeliskiej, Strążyskiej, na Nosal i na Gubałówkę.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 23, 2007 11:55 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt cze 29, 2007 11:59 am
Posty: 1417
giewont


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 23, 2007 12:04 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): N wrz 24, 2006 11:17 am
Posty: 209
Lokalizacja: okolice Łodzi
Pierwszy raz w górach byłam 4 lata temu dzięki własnej chęci i uporowi no i...tak zostało :)

_________________
www.forumgorskie.fora.pl
www.tatrzanski-blog.blog.onet.pl

Pozdrawiam :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 23, 2007 12:04 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 08, 2007 7:35 pm
Posty: 3100
Lokalizacja: G.E.K.O.N.Y.
Kopiec Kościuszki lub Piłsudskiego,już nie pamiętam który był pierwszy :twisted:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 23, 2007 12:15 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Jak by co to Kościuszki, po nim Krakusa ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 23, 2007 12:18 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 08, 2007 7:35 pm
Posty: 3100
Lokalizacja: G.E.K.O.N.Y.
Krakus był jako trzeci,na Wandy jeszcze nie byłem,ale może w zimie złoje tylko musze czekan zakupić.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 23, 2007 12:24 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
ja się na Piłsudskiego czaję ... nie pamiętasz czy jest dużo żelastwa po drodze ? ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 23, 2007 12:57 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 08, 2007 7:35 pm
Posty: 3100
Lokalizacja: G.E.K.O.N.Y.
golanmac napisał(a):
ja się na Piłsudskiego czaję ... nie pamiętasz czy jest dużo żelastwa po drodze ? ;)

Na dole troche,u góry brak :D

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 23, 2007 1:08 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
To spoko, wynajmę ze trzech Szerpów i atakuję ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 24, 2007 3:10 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 24, 2006 11:26 am
Posty: 1297
Lokalizacja: Wielkopolska
20 i trochę lat temu pojechałam odwiedzić zet,która była na obozie w Zakopanem.Trochę później byłam z kumpelą i tak mnie trzyma ta "choroba" do dziś :lol:

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 27, 2007 7:07 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Wt sie 21, 2007 8:41 pm
Posty: 168
Lokalizacja: ballyclough, irlandia
Jako że mieszkam w Irlandii jakiś czas już, nie było innego wyjścia jak zacząć tutaj... :D

_________________
pijmy piwo, jedzmy śledzie, będziem silni jak niedźwiedzie
http://pl.youtube.com/watch?v=4JnplPnu9do
http://galeria.turystyka-gorska.pl/thum ... p?album=67


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 27, 2007 9:02 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Śr sie 09, 2006 11:02 pm
Posty: 264
Lokalizacja: Będzin
Kolonie w III klasie podstawowki w Szczyrku..o tak :) To były czasy, zabawy w pochody i te sprawy ;)

_________________
Pozdrawiam,
Ania


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 27, 2007 10:07 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 30, 2006 2:08 pm
Posty: 357
Lokalizacja: Gdynia
Też kolonie w 3 klasie podstawówki, ale w Szklarskiej Porębie ;)

_________________
"Góry są środkiem, celem jest człowiek.
Nie chodzi o to aby wejść na szczyt, robi się to,
aby stać się kimś lepszym."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 28, 2007 6:54 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 13, 2005 9:37 am
Posty: 1433
Lokalizacja: Siedlce
a ja kolonie 2 klasy podstawówki :P w Zakopanem :D albo w Kościelisku nie pamiętam bo dawno to było :wink:

_________________
Fuji S5 PRO || Grip || Nikon D70s || Grip || F80 || N28-100 || S30/1.4 || N80-200/2.8D ED N || SB-800 || TC Kenko x1.4Pro


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 28, 2007 7:43 am 
Kombatant

Dołączył(a): Pt cze 29, 2007 8:38 am
Posty: 322
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki
Moje pierwsze podboje to siklawica.Miałem wtedy jakieś 2-3 lata bynajmniej tak z fotek wynika :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 28, 2007 8:02 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Pn cze 11, 2007 9:49 am
Posty: 157
Lokalizacja: Katowice
Od małego rodzice jeździli ze mną do Szczawnicy i Bukowiny Tatrzańskiej, przy okazji było też Morskie Oko (w tamtych czasach dojeżdżało się samochodem chyba do Włosienicy, chociaż moja mama twierdzi, że aż do placu koło starego schroniska), potem nastąpiła era Beskidu Śląskiego - Czantoria (oczywiście kolejką :D ) i Równica (oczywiście od schroniska :D ), do Równicy mam sentyment do dzisiaj, był też Kasprowy zarówno hotel jak i wierch (ten drugi oczywiście również kolejką :D ).

_________________
"no pain no game" ...no pleasure :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 28, 2007 8:29 am 
Kombatant

Dołączył(a): Śr sie 16, 2006 8:46 am
Posty: 458
Lokalizacja: Katowice
U mnie - wczesna podstawówka, z rodzicami na Czantorii, też kolejką :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 28, 2007 9:53 am 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 07, 2007 6:41 pm
Posty: 100
Lokalizacja: Kościan/Poznań
Przygodę z górami zacząłem jakoś pod koniec podstawówki - klasowa wycieczka do Zakopanego -> MOKO, 5Stawów i Dol.Ku Dziurze. Potem 4 lata z rzędu Karkonosze, w międzyczasie Bieszczady i Gorce. 3 lata temu powrót w Tatry - z kilkoma znajomymi po maturze. Wtedy właśnie zakochałem się w tych górach i jeżdżę co rok.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 28, 2007 10:23 am 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 12, 2007 1:36 pm
Posty: 29
Lokalizacja: Lublin
Czepiam się, ale krew mnie zalewa za każdym razem jak to widzę:
Cytuj:
Miałem wtedy jakieś 2-3 lata bynajmniej tak z fotek wynika

bynajmniej, to k**wa nie przynajmniej. Poszukaj znaczenia w słowniku.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 28, 2007 10:48 am 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
vimes napisał(a):
bynajmniej, to k**wa nie przynajmniej. Poszukaj znaczenia w słowniku

a może z fotek wynika coś innego ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 28, 2007 12:18 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pt cze 29, 2007 8:38 am
Posty: 322
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki
vimes napisał(a):
Czepiam się, ale krew mnie zalewa za każdym razem jak to widzę:
Cytuj:
Miałem wtedy jakieś 2-3 lata bynajmniej tak z fotek wynika

bynajmniej, to k**wa nie przynajmniej. Poszukaj znaczenia w słowniku.
Przestań sie niezdrowo podniecać :D cieciu czy cieciuchu


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL