Forum portalu turystyka-gorska.pl

Bzdury piszesz kolego.
Dla eksperymentu załóż sobie na głowę wełniana skarpetę. Posiedź 5 minut.
Zdejmij - śmierdzi nie?
Teraz załóż sobie foliowy worek, wytrzymaj 5 minut.
O nie śmierdzi... Prawda?
Hallo! Stan!! Jesteś tam jeszcze...??

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

*

Ja natomiast widziałem nieraz efekty używania jednej skarpety w połączeniu z nierozchodzonymi butami - gołe mięcho. Jeżeli komuś przeszkadza wilgoć i woli gołe mięsko (nie jest tak znowu suche, na ogół zalane krwią) to OK.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Zimowy but na lato? Raczej bardzo zły pomysł, chyba że zakładasz go dopiero > 1500, wtedy pewnie ujdzie. Pytanie jak dojść do tej wysokości. Generalnie pozostaje ci hołdować hasłu - "nie pękaj", w górach trzeba być twardym.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

ZImowe buty?//? radze schować do szafy na zimę i kupić odpowiednie na lato.

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

Trudno.. pozostaje mi być twardym.

Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma Chociaż w tym wypadku to powinno brzmieć "Jak się nie ma co potrzeba to się lubi co się ma".

A tak ogólnie to wg. mnie w dobre butki warto zainwestować, bo służą długo. W przypadku kupna tańszych bywa tak, że należy je częściej wymieniać w ostatecznym bilansie wydajemy więcej .

Ja miałam takie przeboje ze śpiworem - myślałam, że takie za 50zł z hipermarketu są OK. I kurde praktycznie co roku kupowałam taki chłam, ponieważ śpiwóry mi się rozwalały lub ich wypełnienie zbijało się w jeden kłębek. Od jakiegoś czasu jestem szczęśliwą posiadaczką śpiworka Małachowski Mini Tourist. Kasy wydałam tyle, co na 4 śpiwory z hipermarketu, ale nie rozwali mi się przez dłuższy czas

Wracając do tematu: Nie polecam butów w góry firm Hi-Tec W lecie było mi w nich za gorąco i stopy pływały (miałam model typowo letni przed kostkę). W zimie ich buty testowała koleżanka na kilku wyjazdach w Biesy nogi jej marzły. Butki te niezależnie od zaimpregnowania łapią wodę

odciski muszą być wtedy nóżki się zahartują

Te buty przede wszystkim nie wyglądają na zimowe, więc może nie będzie aż tak źle.

Jeśli idzie o wełniane skarpetki czy inne naturalne włókna to raczej nie. Chyba, że wełna Marine, której sam używam i która jest genialna.
Nowoczesne skarpetki oddychające z tworzyw są dziś już nie podważalne a wybór ich jest tak duży, że każdy znajdzie coś dla siebie (krój, grubość...).

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

No fakt, bo w ogóle ciężko znaleźć (wyglądające na) zimowe za 130 zł..

Może i nie wyglądają.. zasugerowałem się napisem na podeszwie " winter traction " Ten materiał co to pisał Stan Thinsulate również się zgadza ..ale damy radę!

kup dobre plastry. Naklej zapobiegawczo zanim jeszcze pęcherze sie pojawią. A na pewno sie pojawią.... jak juz coś ci wyjdzie pod plastrem to przekłuj lekko igłą by płyn wyleciał. Osusz. przez noc powinno sie zasuszyć. Na drugi dzień nowe plastry i w drogę. Zycze udanej wyprawy!

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

No właśnie "zapobiegawczo" to niewiele daje, bo nie wiadomo w którym dokładnie miejscu się pojawią.
I tu bardziej chodziłoby o obtarcia - naklej jak tylko poczujesz, że w którymś miejscu but cię obciera.

Tak, wiadomo że sie nie uchronisz, ale mniej wiecej wiadomo gdzie zawsze but obciera. W to miejsce idą plastry. Ja tak robie - i pomaga.

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

Raczej będę wyczekiwał pierwszych oznak dyskomfortu. Kto wie, może sie okaże, iż nie będę w ogóle ich potrzebował?
Czas pokaże . Na pewno podzielę się doświadczeniem po przyjeździe

Tak, wiadomo gdzie nowy but obetrze.. Magdo, prosze Cię.



Dokładnie.

eeee znowu się czepiasz

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

Cholera właśnie sam to zauważyłem, że tak jakoś się składa.. Aż mi głupio. Kwiatek na przeprosiny:

Przyjęte

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

*

igłą z nitką, nitkę zostaw w pęcherzu, bo po niej ścieknie nagromadzony tam płyn, a rano będziesz miał ślicznie wysuszony i zasklepiony pęcherzyk.

przyznam, że ciekawą technikę usuwania odcisków stosujesz

A podobo pęcherzy nie powinno się przebijać
Polecam jednak przekłucie i zasypanie "tym żółtym proszkiem" o którym w temacie o obtraciach pisało. I jeszcze taki specyfik jak balsam "Tisane" dostępny w aptece jako balsam do ust dobry jest. On jest na miodzie. Ładnie goi wszelkie rany i obtarcia oraz da się nim naoliwić drzwi

_________________
żeby mieć duży mózg i od razu od tego nie umrzeć potrzebna nam jest twarz.

sprawdzona ale dotyczy usuwania pęcherzy a nie odcisków.

racja walnąłem się

Chcecie mieć buty po których nie ma pęcherzy i obtarć? To kupcie sobie słowackie buty z Społdzielni Szewskiej w Popradzie. Chodzą w nich wszystkie chłopaki z HZS i większość wodców. Można kupić po słowackiej stronie. Najtańsze nie są bo wychodzi gdzieś po 650 ale warto. But tradycyjny, ze skóry ale uwaga: podkłady wibramowe przykręcane na wkręty z krzyżakiem, zetrą się, w Popradzie kupujecie nowe za niewielkie pieniądze. Ja w tej marce butów chodzę całe życie z zerem pęcherzy.A tak generalnie mam stopy kiepskie i dobór butów takich miejskich jest dla mnie problemem.
Aha - w środku wyłożone miękką skórką, chyba cielęcą, nie żadne tekstylne badziewie.

No, mam link do tych butów z Popradu:

http://www.webpark.sk/podtatran/member.html

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam

Co prawda buty mam i w najbliższej przyszłości nie zamierzam kupować, ale z ciekawości zapytam jak jest z wagą takich butów? Ciężkie to bardzo?
Wyglądają bardzo solidnie, na pewno po dobrej impregnacji taka skóra będzie niesamowicie żywotna i nieprzemakalna, ale zarazem mało oddychająca i chyba trochę ciężka.

Kurde a już myślałem że mam tą nitkę zostawić na noc żeby rankiem za widnego coś pohaftować na nodze

No nie najlżejsze. Ale nie na tyle aby to dyskwalifikowało. Oglądnij w sklepie jak będziesz na Słowacji to ocenisz. Moim zdaniem dorównują co droższym Meindlom ale cena niższa. No i nie są robiono na Tajwanie czy innej Korei.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam