Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 23, 2024 7:32 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 582 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 20  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: So gru 24, 2005 12:57 am 
Swój

Dołączył(a): Śr gru 14, 2005 11:55 am
Posty: 56
Lokalizacja: z gór okrytych przez lód
Ktoś tu wspomniał o śniadaniach... Dla mnie najlepszym rozwiązaniem są zakupy w najbliższym sklepie - np. drożdżówka, banany i jakiś jogurt owocowy. Drugie śniadanie jem już na szlaku - w tym wypadku bułeczki, ser żółty i jakaś wędlina.. Pycha.

_________________
Sportowy tryb życia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So gru 24, 2005 9:27 am 
Kombatant

Dołączył(a): Cz lis 03, 2005 4:00 pm
Posty: 572
Lokalizacja: Poznań
Ultima_Thule napisał(a):
Ktoś tu wspomniał o śniadaniach... Dla mnie najlepszym rozwiązaniem są zakupy w najbliższym sklepie - np. drożdżówka, banany i jakiś jogurt owocowy. Drugie śniadanie jem już na szlaku - w tym wypadku bułeczki, ser żółty i jakaś wędlina.. Pycha.


To drugie tak :D .Pierwsze no!!!!Nie cierpię tych kompletów... :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz gru 29, 2005 6:57 pm 
ja jem obfite sniadanie :) a na szlak swiezutkie buleczki(kajzerki) woda i Tymbark life daje kopa :) ez tymbarku i bounty sie nie ruszam Bractwo Kokosowe :P


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz gru 29, 2005 9:55 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn lis 28, 2005 10:37 pm
Posty: 1478
Lokalizacja: 9p.
..i musi być kabanosik:)

_________________
keff79: Moje spostrzeżenia i analiza nieba z ostatnich trzydziestu jeden lat dowodzą, że w nadchodzącym półroczu pogoda będzie zmienna i może mieć coś wspólnego z tzw. porami roku (badania trwają).

Wiśnia jest wiśnia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz gru 29, 2005 10:00 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Cz lis 03, 2005 4:00 pm
Posty: 572
Lokalizacja: Poznań
klin86 napisał(a):
..i musi być kabanosik:)


tak kabanosik jak najbardziej!! :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt gru 30, 2005 12:37 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt sie 02, 2005 1:05 pm
Posty: 702
Lokalizacja: że znowu
ja mam tez tak czasem,ze w gorach to w ogole glodu nie czuje. moge na jakis 2 batonikach przechulac caly dzien, za to wieczorem... :twisted:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt gru 30, 2005 12:02 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Pt gru 30, 2005 11:21 am
Posty: 233
Ja podobnie jak Kuba nie bardzo jestem głodny na szlaku śniadanie mi wystarcza po za tym spalam to co nagromadziło się przez zimę.Za to napoj biorę ze 2 litry i uzupełniam jak się da ze strumyczków.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt gru 30, 2005 4:46 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N wrz 11, 2005 1:39 am
Posty: 1740
Lokalizacja: Zamość
Przypomniałam sobie jak nam dawali suchy prowiant we Włoszech na zorganizowanym wyjeździe. Kiedy nie był zaplanowany posiłek w schronisku dostawaliśmy: ze cztery bułki z wędliną i serem, jakąś konserwę, owoce, napoje, ciastka. Nie byłam w stanie tego wszystkoego zjeść.

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 01, 2006 11:06 pm 
Nowy

Dołączył(a): N paź 16, 2005 8:14 pm
Posty: 14
Lokalizacja: Sosnowiec
jajko na twardo musi być do tego oczywiście szczypta soli bo niechce mi siem nosić keczupu !! nio i oczywiście nie wyobrażam sobie wyjścia na szlak bez uprzedniego łykniecia gofrowego siekacza (kawki) :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 02, 2006 7:11 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Cz lis 03, 2005 4:00 pm
Posty: 572
Lokalizacja: Poznań
tuniek napisał(a):
Ja podobnie jak Kuba nie bardzo jestem głodny na szlaku śniadanie mi wystarcza po za tym spalam to co nagromadziło się przez zimę.Za to napoj biorę ze 2 litry i uzupełniam jak się da ze strumyczków.


Woda rzecz najważniejsza ale ze strumyczkami ogólnie uważaj!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 02, 2006 9:59 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So lip 23, 2005 6:00 pm
Posty: 1495
Lokalizacja: z domu
EgonT napisał(a):
Woda rzecz najważniejsza ale ze strumyczkami ogólnie uważaj!!

Jakie paskudztwa najczesniej spotyka sie w strumykach i jeziorkach w Tatrach? Czy daje sie tabletkami to ubic? 5 minut gotowania wody wystarczy?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 02, 2006 10:02 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn paź 24, 2005 10:07 pm
Posty: 877
hwyhobo napisał(a):
EgonT napisał(a):
Woda rzecz najważniejsza ale ze strumyczkami ogólnie uważaj!!

Jakie paskudztwa najczesniej spotyka sie w strumykach i jeziorkach w Tatrach? Czy daje sie tabletkami to ubic? 5 minut gotowania wody wystarczy?


Tabletki ubiją wszystko, łącznie z tym czego nie widzimy ;)
Gotowanie też powinno wybić wszystko co się rusza ;)

Ja odradzam pić wodę tylko na śląsku (to to centrum katastrofy ekologicznej w którym mieszkam) - wszędzie indziej jest zdrowsza :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 02, 2006 10:03 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn paź 24, 2005 10:07 pm
Posty: 877
hwyhobo napisał(a):
Czy daje sie tabletkami to ubic?


Masz swoją drogą jakieś sprawdzone specyfiki tego typu?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 02, 2006 10:16 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So lip 23, 2005 6:00 pm
Posty: 1495
Lokalizacja: z domu
ekspres napisał(a):
hwyhobo napisał(a):
Czy daje sie tabletkami to ubic?

Masz swoją drogą jakieś sprawdzone specyfiki tego typu?

Ze wzgledu na to ze tutaj w gorach najwiecej jest Giardia (nie wiem jak sie to po naszemu nazywa), to w sklepach sportowych sprzedaja glownie Iodine tabletki, bo to dosc dobrze zabija ta zaraze. Obojetnie jaka firma to robi, receptura jest taka sama.

A tak w ogole, jesli ci nie przeszkadza ze to po angielsku, to tutaj jest niezla stronka na ten temat.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 02, 2006 10:19 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn paź 24, 2005 10:07 pm
Posty: 877
hwyhobo napisał(a):
A tak w ogole, jesli ci nie przeszkadza ze to po angielsku, to tutaj jest niezla stronka na ten temat.


Dzięki. Nie wiedziałem, że jest tego aż tak dużo. Jeśli chciałbym być pewny czystej wody to pół plecaka zajęłyby mi srodki do odtruwania.. :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 02, 2006 10:20 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn lis 28, 2005 10:37 pm
Posty: 1478
Lokalizacja: 9p.
hwyhobo napisał(a):
EgonT napisał(a):
Woda rzecz najważniejsza ale ze strumyczkami ogólnie uważaj!!

Jakie paskudztwa najczesniej spotyka sie w strumykach i jeziorkach w Tatrach? Czy daje sie tabletkami to ubic? 5 minut gotowania wody wystarczy?
Generalnie, to powyżej wszelkich zabudowań, w pobliżu źródełka i zdala od bardziej ruchliwych szlaków można zaryzykować wodę ze strumyka..w najgorszym przypadku napijemy się trochę moczu świstaka Obrazek A swoją drogą ja się jakoś tak przyzwyczaiłem, że wody mam na cały dzień, a jeśli ide na kilka dni to uzupełniam w schroniskach..kupuje wrzątek, robie herbatę z cytrynką i jak ostygnie jest świetna :D

_________________
keff79: Moje spostrzeżenia i analiza nieba z ostatnich trzydziestu jeden lat dowodzą, że w nadchodzącym półroczu pogoda będzie zmienna i może mieć coś wspólnego z tzw. porami roku (badania trwają).

Wiśnia jest wiśnia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 02, 2006 10:25 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N wrz 11, 2005 1:39 am
Posty: 1740
Lokalizacja: Zamość
Wody zabrakło mi raz. Jak szłam na Trzy Korony. Ale na szlaku były źródełka więc uzupełnialam ;)

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 02, 2006 10:28 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So lip 23, 2005 6:00 pm
Posty: 1495
Lokalizacja: z domu
ekspres napisał(a):
Dzięki. Nie wiedziałem, że jest tego aż tak dużo. Jeśli chciałbym być pewny czystej wody to pół plecaka zajęłyby mi srodki do odtruwania.. :)

Na jednodniowe wycieczki zabieram dosc wlasnej wody, wiec sie nie martwie. Moze na wszelki wypadek kilka tabletek gdzies w bocznej kieszeniu plecaka, hermetycznie zapakowanych. Niech sobie tam siedza. Na dluzsze wycieczki preferuje gotowac wode na ognisku. Tabletki znowu sa tylko "na wszelki wypadek".


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 02, 2006 10:35 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Cz lis 03, 2005 4:00 pm
Posty: 572
Lokalizacja: Poznań
Jakich tabletek używacie??
Warto dokładnie poczytać przedtem zastosowanie.

Ja kiedyś w Maroko, zamiast tabletki rozpuściłem tester :D :D .Były podobne :D :D

Ale nikt amoeby nie przywiózl...

Albo metoda stara jak świat, Brytyjczykom wielu zycie uratowało, dolewać whiskey.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 02, 2006 10:43 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn lis 28, 2005 10:37 pm
Posty: 1478
Lokalizacja: 9p.
EgonT napisał(a):
Jakich tabletek używacie??
Albo metoda stara jak świat, Brytyjczykom wielu zycie uratowało, dolewać whiskey.
Metoda wspaniała na nizinach, ale w górach może być zgubna..do 2 litrów wody dolałbym tak z 0,3litra Whisky, by ubić dziadostwo..ale byłoby kiepsko z koordynacją ruchów w trudniejszym terenie 8)

_________________
keff79: Moje spostrzeżenia i analiza nieba z ostatnich trzydziestu jeden lat dowodzą, że w nadchodzącym półroczu pogoda będzie zmienna i może mieć coś wspólnego z tzw. porami roku (badania trwają).

Wiśnia jest wiśnia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 02, 2006 11:13 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Cz lis 03, 2005 4:00 pm
Posty: 572
Lokalizacja: Poznań
klin86 napisał(a):
EgonT napisał(a):
Jakich tabletek używacie??
Albo metoda stara jak świat, Brytyjczykom wielu zycie uratowało, dolewać whiskey.
Metoda wspaniała na nizinach, ale w górach może być zgubna..do 2 litrów wody dolałbym tak z 0,3litra Whisky, by ubić dziadostwo..ale byłoby kiepsko z koordynacją ruchów w trudniejszym terenie 8)


Masz rację niestety. Ale tak czy siak, warto ten specyfik mieć przy sobie. Albo chociaż dobrze ukryć w depozycie pod skałką (ale dobrze ukryć by pasterze albo poszukiwacze wrażeń nie znaleźli)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 03, 2006 3:29 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn lis 28, 2005 10:37 pm
Posty: 1478
Lokalizacja: 9p.
Tak jak mówisz, zawsze można zdeponować, a potem, wieczorkiem w schronisku można odkazić zawartość żołądka :D

_________________
keff79: Moje spostrzeżenia i analiza nieba z ostatnich trzydziestu jeden lat dowodzą, że w nadchodzącym półroczu pogoda będzie zmienna i może mieć coś wspólnego z tzw. porami roku (badania trwają).

Wiśnia jest wiśnia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 11, 2006 12:08 am 
Kombatant

Dołączył(a): Pt lut 10, 2006 10:05 am
Posty: 307
Lokalizacja: myslowice
dresik napisał(a):
Ja mam zawsze przy sobie "krówki". Krówki wymiatają :lol:

szczegolnie, jak zje sie ich duzo bezposrednio przed badaniem krwi. jak moja kobieta :> lekarz orzekl u niej zaawansowana cukrzyce.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lut 11, 2006 12:10 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn paź 24, 2005 10:07 pm
Posty: 877
jarlsg napisał(a):
dresik napisał(a):
Ja mam zawsze przy sobie "krówki". Krówki wymiatają :lol:

szczegolnie, jak zje sie ich duzo bezposrednio przed badaniem krwi. jak moja kobieta :> lekarz orzekl u niej zaawansowana cukrzyce.


:lol: :lol:

jak bede chcial rzucic swoja robote to se najem do upadlego


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lut 12, 2006 4:07 pm 
Swój

Dołączył(a): Śr gru 14, 2005 11:55 am
Posty: 56
Lokalizacja: z gór okrytych przez lód
jarlsg napisał(a):
dresik napisał(a):
Ja mam zawsze przy sobie "krówki". Krówki wymiatają :lol:

szczegolnie, jak zje sie ich duzo bezposrednio przed badaniem krwi. jak moja kobieta :> lekarz orzekl u niej zaawansowana cukrzyce.


Przecież na badaniach krwi trzeba być na czczo :>

_________________
Sportowy tryb życia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lut 12, 2006 4:34 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pt lut 10, 2006 10:05 am
Posty: 307
Lokalizacja: myslowice
ano, trzeba :) ale czasem jak widzisz krowki po prostu nie mozesz sie oprzec ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lut 12, 2006 7:09 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn wrz 19, 2005 9:17 am
Posty: 1076
Lokalizacja: Gdańsk
Całego wątku nie czytałem , ale czekolade mieć muszę . :wink:

_________________
POZDRAWIAM !

-Gofer-


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 15, 2006 12:34 pm 
Swój

Dołączył(a): Śr lut 15, 2006 12:24 pm
Posty: 65
*


Ostatnio edytowano Śr mar 17, 2010 3:14 pm przez mountain-lover, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 15, 2006 7:34 pm 
Nowy

Dołączył(a): Pn lut 06, 2006 6:52 pm
Posty: 3
Lokalizacja: Beskidy
Czekoladka, mniaaaam!!! :D a wieczorkiem małe pyfko :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 15, 2006 8:03 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn wrz 19, 2005 9:17 am
Posty: 1076
Lokalizacja: Gdańsk
Prosze nie zgapiać :wink: :P

_________________
POZDRAWIAM !

-Gofer-


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 582 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 20  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL