Forum portalu turystyka-gorska.pl

Ci "nieporządni" są często nieporządani w górach...nieodpowiedzenie "dzień dobry" to jeszcze nic, ale często pojawia się wręcz hamstwo ze strony innych "turystów". Kilka lat temu byłem z dziadkiem w Tatrach..miałem może 13 lat. Szliśmy z Morskiego Oka Ceprostradą do Szpiglasowej Przełęczy . Dziadek jest starej daty i życzył szczęśliwej drogi wszystkim turystom( mi też tak zostało , zresztą ten piękny zwyczaj jest głęboko zakorzeniony wśród Turystów.) Z wzajemnością. Ale w pewnym momencie mijała nas jakaś grupka młodzieży..na "dobrej drogi" mojego dziadka odpowiedzieli coś w stylu sp#&$^*@$j grzybie.. Zapadło mi to w pamięc, a dziadka dotknęło głęboko. Pamiętam, że powiedział, że za czasów jego młodości góry były tylko dla Turystów, a "turyści" siedzieli w knajpach. A żeby nie zmieniać tematu : dobrym uczynkiem było to, że dziadek ich nie pozabijał (mimo wieku był naprawdęsilny i hardy).

_________________
keff79: Moje spostrzeżenia i analiza nieba z ostatnich trzydziestu jeden lat dowodzą, że w nadchodzącym półroczu pogoda będzie zmienna i może mieć coś wspólnego z tzw. porami roku (badania trwają).

Wiśnia jest wiśnia

Dzięki to miłe z waszej strony

_________________
"W Tatry idź tylko z czystym sercem
Tak, jakbyś przekraczał próg świątyni."

bo my tacy ludzie do rany przyloz jestesmy

hehe...

_________________
"W Tatry idź tylko z czystym sercem
Tak, jakbyś przekraczał próg świątyni."

klin86... Chyba jestem zbyt wrazliwy; ale czytajac twoj post zrobilo mi sie bardzo przykro ... nie wiem jak bym sie zachowal w wypadku tak hamskiego zachowania wobec starszej wiekiem osoby

ekspres widocznie nie tylko Ty jesteś wrażliwy,bo mna to też z lekka potrząsneło

Ale powiem teraz weselszą historię:2 lata temu mój pobyt w Tatrach pokrywał się z pobytem mojej kumpeli z dawnej już szkoły i jej siostry:no i któregoś popołudnia spotykamy sie gdzieś na kawie,a kumpela do mnie z tekstem:
" Ty wiesz?? spotkałam dzisiaj chyba jakiegoś znajomego jak schodziłyśmy znad Czarnego Stawu do M.Oka....bo my schodziłyśmy już a on szedł w górę i powiedział CZEŚĆ -taki nawet był trochę podobny do jednego gościa z naszej szkoły"
No myslałam,że się poskaładam ze śmiechu....ale po chwili opanowałam sie i wyjaśniłam kumpeli o co chodzi.Potem się dowiedziałam od jej siostry,że przejęła z chęcia ta GÓRSKĄ praktykę

z witaniem sie w gorach to awsze sa przeboje...

gdybym był w moim obecnym wieku, to też nie wim, jak bym zareagował..a swoją drogą podziwiam dziadka, bo miał wystarczająco siły żeby ich wszystkich na miejscu nauczyć kultury ...a jednak się opanował.

_________________
keff79: Moje spostrzeżenia i analiza nieba z ostatnich trzydziestu jeden lat dowodzą, że w nadchodzącym półroczu pogoda będzie zmienna i może mieć coś wspólnego z tzw. porami roku (badania trwają).

Wiśnia jest wiśnia

Medycyna nie jest mi obca przez jakiś czas temu udalo mi się wesprzeć człowieka który podobnie dostała zawalu. Generalnie należy nosić przy sobie nitroglicerynę w tabletkach. Od tamntego wydarzenia czynię to za każdym razem. Reakcje ludzi? hm....panika zanim nie zjawil się helikopter TOPR, ta panika następnie zamienila się w sensację. No ale tacy już sa chyba gapie.

_________________
Pozdrowienia dla Starszego Instruktora !