Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 10:06 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 550 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 28, 2009 9:38 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Pt maja 27, 2005 8:40 am
Posty: 168
Cytuj:
To nie jest żadna przesłanka, bo każdy obywatel ma prawo zebrać grupę z aparatami i opowiadać im o mijanych obiektach. I takie samo, niepodważalne prawo sluchać co im ten ktoś opowiada, mają uczestnicy tej grupy. Monopol przewodników nie może ograniczać podstawowych praw obywatelskich, tym bardziej, że takie ograniczenia są wg konstytucji, a więc prawa nadrzędnego, niedozwolone. Jedyną zgodną z prawem metodą wykrycia nadużyć może być prowokacja policyjna, a nie zaczepianie ludzi na ulicach, wtrącanie się w relacje międzyludzkie, przerywanie zwiedzania i żądanie od nich licencji przewodnika oraz wręczanie im idiotycznych upomnień czy mandatów.


Kurna, ale Ty Lechu masz skrzywienie.

Ja piszę o tym z punktu widzenia "żądnych kontroli przewodników", a nie wyrażam swoje zdanie.
Opisuję możliwą "przesłankę", która w ich praktyce może spowodować kontrolę.

Masz lepszy przykład takiej "przesłanki"? Prosiłem bys podał.

Potrafisz coś więcej ponad krytykowanie?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 28, 2009 10:43 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
vm2301 napisał(a):
Masz lepszy przykład takiej "przesłanki"?
Jeszcze raz powtarzam, że kiedy ktoś coś pokazuje i opowiada innym, to nie jest żadna przesłanka, bo każdemu wolno to robić. Dlaczego jesteś taki tępy, że nie potrafisz zrozumieć tak oczywistego faktu?
vm2301 napisał(a):
Potrafisz coś więcej ponad krytykowanie?
Mam prawo krytykować bezprawne dzialania przewodników skorumpowanych z urzędnikami, którzy wysyłają podległych im strażników miejskich do zaczepiania Bogu ducha winnych ludzi - zamiast skierować ich do naprawdę ważnych zadań dotyczących porządku w mieście.

Po prostu widać z tego że w Krakowie, podobnie jak w niektórych miastach włoskich (komisje unijne robią z tym porządek!), działa mafia przewodników chronionych przez straż miejską, opłacaną z kieszeni podatnika a zabezpieczającą prywatne interesy garstki ludzi. Ci strażnicy miejscy powinni być ukarani i wyrzuceni z pracy za nieznajomość przepisów i nadużycie wladzy. Organom władzy wolno tylko tyle, na ile wyraźne przepisy pozwalają - nie wolno im "pilnować interesu" prywatnej korporacji zwalczając konkurencję, a tym bardziej nie wolno zastraszać niewinnych obywateli "na wszelki wypadek".

Jeszcze raz powtarzam, że prawnie dopuszczalna jest tu tylko prowokacja policyjna. Jeżeli władzom miejskim żależy na wyłapaniu przewodników popełniających nadużycia, to niech policjanci podejmą tzw. pracę operacyjną, rozpoznają miejsca gdzie można spotkać "nielegalnych" przewodników, dokonają prowokacji podając za turystów, zaproponują zapłatę prosto do ręki bez wystawiania faktury itd. Nie zaś zaczepiają wyrywkowo ludzi rozmawiających po angielsku czy w jakimś innym języku na otwartej ullicy miasta.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 29, 2009 8:24 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Artur1683 napisał(a):
Cytuj:
Skąd to przeświadczenie, że przewodnicy świadczą kiepskie usługi?


Jak którzy. Nie mówię o wszystkich, nie mówię o większości. Mówię o części z nich. A "materiał obserwacyjny" mam, uwierz mi, naprawdę spory. Właśnie dlatego jestem głęboko przekonany, że przynajmniej w naszych, wrocławskich realiach wielu z nich rynek nie jest w stanie wyeliminować, choć zdecydowanie powinien. Moim zdaniem ratuje ich różnica między "kiepski" a "nie do przyjęcia, piszemy skargę". Tych "nie do przyjęcia" zaś fakt, że nawet jeśli będą spaleni w jednym, drugim czy trzecim miejscu, jest cała masa innych podmiotów, które z radością ich przygarną.


Rozumiem. Oczywiście, że można odróżnić dobrego przewodnika od złego ale tu pojawia się pewien problem. Przewodnik pracuje na rzecz klienta i dostosowuje swój sposób oprowadzania do "profilu gości". Zupełnie inaczej traktuje się typową wycieczkę zakładową np. górników, inaczej grupę dzieci, nie wspomnę już o wykształciuchach czy grupach integracyjnych. Jeżeli ci przewodnicy pracują to znaczy, że spełniają wymogi rynku turystycznego. Wiem z własnego doświadczenia, uchodzę w świadku bieszczadzkim za kiepskiego przewodnika. Inni są lepsi co usiłuje mi udowodnić wiele osób m.in koledzy, miejscowi kierowcy. Klienci i osoby kontaktujące się bezpośrednio z klientami są innego zdania niż tutejsza elita przewodnicka. Po drugie cześć z nas specjalizuje się w określonym segmencie. Mamy kolegów, który pracują z mało wymagającymi grupami. Turyści są zadowoleni, bo raczej interesuje ich dobra zabawa, a nie wyszukane programy, realizują program, bo ktoś za to zapłacił ale większość z nich wolałaby poleżeć plackiem lub popiwkować. Taki przewodnik grupie poopowiada kawały, coś tam pogada o mijanych atrakcjach, poświewa, popije i wszyscy są szczęśliwi.
Czasami realizując program dla mało wymagających mamy kilka atrakcji tego samego typu w ciągu dnia. Ostatnio wywołałam zgorszenie w muzeum historycznym w Sanoku. Ale przewodnicy i obsługa byli zdegustowani. Program dla dzieci (wychowawcami byli historycy sztuki i księża): dwie cerkiewie, skansen w Sanoku (trzy cerkwie, wystawa ikon), muzeum historyczne. Pokazanie ekspozycji w muzeum zajęło mi 10 min i było bardzo, ale to bardzo powierzchowne. Nie zapominaj, że przewodnik pracuje z grupą przez kilka dni, wiedzę powoli podaje, zna grupę więc dostosowuje się do wymogów turystów.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 29, 2009 8:33 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Pt maja 27, 2005 8:40 am
Posty: 168
Cytuj:
Jeszcze raz powtarzam, że kiedy ktoś coś pokazuje i opowiada innym, to nie jest żadna przesłanka, bo każdemu wolno to robić. Dlaczego jesteś taki tępy, że nie potrafisz zrozumieć tak oczywistego faktu?


Kurna, Lechu przeczytaj jeszcze raz:

Cytuj:
Ja piszę o tym z punktu widzenia "żądnych kontroli przewodników", a nie wyrażam swoje zdanie.
Opisuję możliwą "przesłankę", która w ich praktyce może spowodować kontrolę.


Próbowałem jedynie wyobrazić sobie możliwą przesłankę do zareagowania na zgłoszenie od "zatroskanego przewodnika-kontrolera".

Wyraźnie to napisałem.

Wyraźnie napisałem, że nie wyrażam swojego zdania.

Poprosiłem o Twój przykład, jeśli potrafisz wyobrazić sobie lepszy.

Gdyby prowokacja była jedynym sposobem, to by tych kontroli nie było. Próbuje zrozumieć tok myślenia i argumentację tych "towarzyszących kontroli przewodników", ich sposób typowania osób do kontroli...

...takie teoretyzowanie...

...by urozmaicić rozmowę, bo robi się z niej obsesyjne puszczanie tej samej zdartej płyty.



...chyba jestem zbyt tępy, by napisać to na tyle jasno by być zrozumianym :mrgreen:



Gdzie jest Markiz z tym destylatem???!!!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 29, 2009 9:16 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
vm2301 napisał(a):
Gdyby prowokacja była jedynym sposobem, to by tych kontroli nie było.
Kontrole pracy przewodników przez osoby upoważnione przez Urząd Marszałkowski mogą być prowadzone, ale zgodnie z literą prawa czyli tylko wtedy, kiedy dana osoba oprowadzająca turystów ma zawieszony na widocznym miejscu identyfikator lub jest dobrze znana osobie kontrolującej jako licencjonowany przewodnik. Wtedy można sprawdzić, czy ma ważną legitymację itp. W innych przypadkach pozostają jedynie metody rozpoznania operacyjnego przez upoważnione do tego organy ścigania czyli Policję i Prokuraturę. Śledzenie, podsłuchiwanie i zaczepianie przypadkowych osób opowiadających coś turystom oraz stosowanie wobec nich sankcji karnych w formie wręczania im idiotycznych upomnień czy mandatów przez patrole złożone z przedstawicieli prywatnej korpracji i strażników miejskich, jest bezprawne.
vm2301 napisał(a):
Próbuje zrozumieć tok myślenia i argumentację tych "towarzyszących kontroli przewodników", ich sposób typowania osób do kontroli...
O wyjaśnienie ich sposobu rozumowania i pojmowania swojej roli, byś musiał zwrócić się chyba do jakiegoś specjalisty...

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 29, 2009 3:38 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt maja 01, 2009 7:04 pm
Posty: 1057
lucyna napisał(a):
Taki przewodnik grupie poopowiada kawały, coś tam pogada o mijanych atrakcjach, poświewa, popije i wszyscy są szczęśliwi.


Taaa. I to jest właśnie ten "wysoki poziom fachowości" itp. dla którego trzeba angażować państwowe służby do egzaminowania, sprawdzania, ewidencji itp.

Boki zrywać.

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 29, 2009 3:51 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Maciej_Zimowski napisał(a):
lucyna napisał(a):
Taki przewodnik grupie poopowiada kawały, coś tam pogada o mijanych atrakcjach, poświewa, popije i wszyscy są szczęśliwi.


Taaa. I to jest właśnie ten "wysoki poziom fachowości" itp. dla którego trzeba angażować państwowe służby do egzaminowania, sprawdzania, ewidencji itp.

Boki zrywać.


Boki zrywać? Z czego? Z zapotrzebowania gości? Mają prawo tak spędzać czas jak chcą, a my jesteśmy tylko służbą turystyczną. Taki przewodnik ma wiedzę, duże umiejętności zawodowe. Oprowadzając wykorzystujemy mały fragment naszych wiadomości. Niestety, osobiście nie potrafię poprowadzić w ten sposób grupy i to jest minus.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 29, 2009 5:57 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt maja 01, 2009 7:04 pm
Posty: 1057
lucyna napisał(a):
Z zapotrzebowania gości? Mają prawo tak spędzać czas jak chcą, a my jesteśmy tylko służbą turystyczną. Taki przewodnik ma wiedzę, duże umiejętności zawodowe. Oprowadzając wykorzystujemy mały fragment naszych wiadomości.


Ano właśnie. Dlatego organizator turystyki który sprzedaje imprezę, ma prawo organizować ją tak jak sobie goście życzą. I zatrudnić do ich obsługi takiego, kto jest najlepszy np. w opowiadaniu kawałów i zawodzeniu biesiadnych kupletów a nie ma ochoty płacić za czyjeś "duże umiejętności zawodowe" które nie będą wykorzystane. Tak samo jak do przewiezienia dwóch worków ziemniaków nie trzeba wynajmować od razu specjalistycznej ciężarówki z wieloczynnościową ładowarką.

Tymczasem w/g obecnie obowiązujących przepisów jestem zmuszony zatrudnić np. ciebie, bo masz "bumagę" a sama twierdzisz że nie potrafisz. I przeciwko temu protestujemy.

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 29, 2009 6:15 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Maciej_Zimowski napisał(a):
lucyna napisał(a):
Z zapotrzebowania gości? Mają prawo tak spędzać czas jak chcą, a my jesteśmy tylko służbą turystyczną. Taki przewodnik ma wiedzę, duże umiejętności zawodowe. Oprowadzając wykorzystujemy mały fragment naszych wiadomości.


Ano właśnie. Dlatego organizator turystyki który sprzedaje imprezę, ma prawo organizować ją tak jak sobie goście życzą. I zatrudnić do ich obsługi takiego, kto jest najlepszy np. w opowiadaniu kawałów i zawodzeniu biesiadnych kupletów a nie ma ochoty płacić za czyjeś "duże umiejętności zawodowe" które nie będą wykorzystane. Tak samo jak do przewiezienia dwóch worków ziemniaków nie trzeba wynajmować od razu specjalistycznej ciężarówki z wieloczynnościową ładowarką.

Tymczasem w/g obecnie obowiązujących przepisów jestem zmuszony zatrudnić np. ciebie, bo masz "bumagę" a sama twierdzisz że nie potrafisz. I przeciwko temu protestujemy.


Wiesz mi na słowo, mnie nie zatrudnisz. Nie przewożę worków kartofli.
:lol: :lol: :lol:
Widzisz przewodnicy są jednocześnie wielofunkcyjnymi maszynami i prostymi konstrukcjami. Ty usiłujesz wprowadzić na rynek tylko wózek wożący kartofle. I to nie wiem czy po dwudniowym szkoleniu ów taniutki wózeczek nie rozsypie się. Czy Ty naprawdę sądzisz, że nie spotykamy się z kiepściutko przeszkolonymi przez krakowskie biura pilotokształtnymi, waszymi pracownikami? Takimi co to siedzą za moimi plecami i usiłują notować co mówię, bo im w biurze kazali przygotować się do poprowadzenia następnej imprezy. Dziewczynami, które za weekend, od piątku do niedzieli, pracują za stówę. Kiepsko opłacanymi studentami co to zabierają do reklamówek ze szwedzkiego stołu małe opakowania miodu, dżemu aby mieć co jeść przez cały tydzień.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 29, 2009 6:31 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
lucyna napisał(a):
Dziewczynami, które za weekend, od piątku do niedzieli, pracują za stówę. Kiepsko opłacanymi studentami co to zabierają do reklamówek ze szwedzkiego stołu małe opakowania miodu, dżemu aby mieć co jeść przez cały tydzień.
Robotnikami, ktorzy w siedemnastu mieszkają na dnie jeziora w pudełku po butach przykryci zwiniętą gazetą. Przyglądam się temu wszystkiemu z szeroko otwartymi oczami.

Ta dyskusja słusznie nosi nazwy awantury - ale miło się to czyta... :)

Rozumiem, że potrzeba przewodnika by iść z nieletnimi w gory, kogoś kto ma maksimum wiedzy o możliwych zagrożeniach na trasie, ktorą wybrał jego klient. Nie rozumiem konieczności płacenia za przewodnika zwiedzając Krakow - jeśli bedę chciał wiedzieć więcej sam pomyślę o przewodniku. Niedługo zostanie zakazane wydawanie przewodnikow książkowych. W końcu to też konkurencja.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 29, 2009 6:33 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt maja 01, 2009 7:04 pm
Posty: 1057
lucyna napisał(a):
Ty usiłujesz wprowadzić na rynek tylko wózek wożący kartofle. I to nie wiem czy po dwudniowym szkoleniu ów taniutki wózeczek nie rozsypie się.


Jakoś mój biznes trwa już 20 lat i nie rozsypuje się. Podobnie jak setki wielkich biur w krajach zachodnich, obsługujących miliony turystów, gdzie szkolenie nowych guide'ów trwa standardowo 1-3 dni.


lucyna napisał(a):
Czy Ty naprawdę sądzisz, że nie spotykamy się z kiepściutko przeszkolonymi przez krakowskie biura pilotokształtnymi, waszymi pracownikami?


Z moimi pracownikami (ani żadnymi z biur-sygnatariuszy Akcji) nie spotykacie się. Nie mamy takiej potrzeby.


lucyna napisał(a):
Takimi co to siedzą za moimi plecami i usiłują notować co mówię, bo im w biurze kazali przygotować się do poprowadzenia następnej imprezy. Dziewczynami, które za weekend, od piątku do niedzieli, pracują za stówę. Kiepsko opłacanymi studentami co to zabierają do reklamówek ze szwedzkiego stołu małe opakowania miodu, dżemu aby mieć co jeść przez cały tydzień.


A co cię to do króćset obchodzi? Twoja sprawa? Przed chwilą oburzyłaś się, że wytykam tuszę i wiek krakowskich "kontrolerek". Obnażasz natomiast prostacki mechanizm myślenia "dlaczego to one pracują?" a nie ja? Zabronić im! I potem śmieszne jednorazowe akcje-łapanki które g. dają bo tego się skontrolować nie da. A organizator ma jeden czy drugi mandat wliczony w koszty.

Zastanów się lepiej, dlaczego wolą zatrudniać innych a nie was. Może po prostu jesteście przy większości imprez turystycznych zwyczajnie niepotrzebni.

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 29, 2009 7:37 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Maciej_Zimowski napisał(a):

A co cię to do króćset obchodzi? Twoja sprawa? Przed chwilą oburzyłaś się, że wytykam tuszę i wiek krakowskich "kontrolerek". Obnażasz natomiast prostacki mechanizm myślenia "dlaczego to one pracują?" a nie ja? Zabronić im! I potem śmieszne jednorazowe akcje-łapanki które g. dają bo tego się skontrolować nie da. A organizator ma jeden czy drugi mandat wliczony w koszty.

Zastanów się lepiej, dlaczego wolą zatrudniać innych a nie was. Może po prostu jesteście przy większości imprez turystycznych zwyczajnie niepotrzebni.


Fju, fju, nie każdy jest Wami. Tak, to moja sprawa. I nie dlatego, że stanowią konkurencję, bo jaką mogą stanowić. Za takie stawki to nikt z nas nie wyjdzie z domu. Po prostu szlag mnie trafia, gdy widzę takie żerowanie na drugim człowieku. Płacicie głodowe stawki tym ludziom, godzą się, bo nie mają innego wyjścia. Nikt inny ich nie zatrudni. Gdyby dostali normalne wynagrodzenie czyli owe sto złotych x 8-10 to stać byłoby ich na normalne życie. Nie wiesz Panie Organizatorze, że wyniesienie tego jedzenia z jadalni jest traktowane jako kradzież. Ile wynosi Wasza marża przy budżecie imprezy 10-50 tys zł. Nie możecie normalnie opłacać pracowników?

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 29, 2009 7:54 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Mazio napisał(a):
lucyna napisał(a):
Ta dyskusja słusznie nosi nazwy awantury - ale miło się to czyta... :)

Rozumiem, że potrzeba przewodnika by iść z nieletnimi w gory, kogoś kto ma maksimum wiedzy o możliwych zagrożeniach na trasie, ktorą wybrał jego klient. Nie rozumiem konieczności płacenia za przewodnika zwiedzając Krakow - jeśli bedę chciał wiedzieć więcej sam pomyślę o przewodniku. Niedługo zostanie zakazane wydawanie przewodnikow książkowych. W końcu to też konkurencja.


Awantury? No nie, szczęka mi opadła. :lol: Mniej litość, ja mam południowy temperament, ze mnie polsko-korsykańsko-ukraińsko-niemiecka baba, gdy awanturuję się, to talerze latają w powietrzu.

Ależ owo zatrudnienie przewodnika obowiązuje tylko organizatorów i to obsługujących klientów zorganizowanych. Oj Maziu, Maziu, sio do ponownego czytania wątku. :D

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 29, 2009 8:04 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Niech będzie, że to ułożona awantura - ale przez siedemnaście stron przerzucacie się praktycznie tymi samymi argumentami szafując nimi bez końca... Potraktuj moj głos jako potencjalnego klienta: uważam, że przewodnik powinien być obowiązkowy w wypadku wycieczek w gory dla osob nieletnich. Pełnoletni ponoszą pełną odpowiedzialność za swoje czyny, a zatem mają prawo wybierać to czy chcą zatrudnić przewodnika. Tyle od laika.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 29, 2009 8:07 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Mazio napisał(a):
Niech będzie, że to ułożona awantura - ale przez siedemnaście stron przerzucacie się praktycznie tymi samymi argumentami szafując nimi bez końca... Potraktuj moj głos jako potencjalnego klienta: uważam, że przewodnik powinien być obowiązkowy w wypadku wycieczek w gory dla osob nieletnich. Pełnoletni ponoszą pełną odpowiedzialność za swoje czyny, a zatem mają prawo wybierać to czy chcą zatrudnić przewodnika. Tyle od laika.

Na to zgoda. :D

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 29, 2009 8:45 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 01, 2008 11:36 pm
Posty: 447
Lokalizacja: Wrocław
Cytuj:
gdzie szkolenie nowych guide'ów trwa standardowo 1-3 dni.


...że się tak wyrażę....Brrrrr. Nie jestem zwolennikiem wciskania na siłę do głów (i przede wszystkim egzaminowania z) rozmieszczenia, historii nasadzeń i kontekstu historycznego, który towarzyszył pojawieniu się Różaneczników we wrocławskim Parku Szczytnickim (to autentyk z egzaminu przewodnickiego). Ale jak pomyślę o kwalifikacjach, które zyskuje ktoś po 1-3 dniowym szkoleniu, aż mnie skręca. Bo jeśli "herbowi" przewodnicy potrafią pleść bzdury, to wybacz, nie wierzę, żeby tacy nie pletli jeszcze większych. Do tego, i to też mnie martwi, z czysto rynkowego punktu widzenia wszystko jest ok - ludzie nie weryfikują tego co słyszą, i jeśli słyszą bzdety których sami nie wychwycą na podstawie własnej wiedzy, wcale im to nie popsuje zwiedzania. Ale czy to jest powód do radosnego akceptowania pełnej samowoli ?

Złoty środek z reguły jest sensownym rozwiązaniem. Myślę, że tu też.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 29, 2009 9:36 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Artur1683 napisał(a):
Ale czy to jest powód do radosnego akceptowania pełnej samowoli ?
A czy w takim razie turyści mają akceptowac pełen przymus? Bo czym, jak nie pełnym przymusem, jest wymuszanie na turystach poruszania się na otwartym obszarze miasta, drodze publicznej czy po otwartym szlaku turystycznym np. w parku krajobrazowym, w eskorcie licencjonowanego przewodnika? A gdzie wolność wyboru? Idąc dalej tym tropem komunikacja miejska i taksówkarze też powinni mieć zapewnioną wyłączność na przewóz turystów bez prawa przewożenia ich przez pojazdy prywatne gospodarzy, u których nocują, lub instytucji w których goszczą. To jest jawna granda i kpina zarówno ze strony urzędników jak i korporacji przewodników.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 29, 2009 10:10 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt maja 01, 2009 7:04 pm
Posty: 1057
lucyna napisał(a):
Ile wynosi Wasza marża przy budżecie imprezy 10-50 tys zł.



He he he he he he, tu żal grubą dupę ściska. Jest wolny rynek, weźże ty se zorganizuj imprezę skoroś taka mądra z budżetem choćby 5000 tys. i zafunduj przewodnikom po porschaku za obsłużenie grupy. A nie wylewaj tu swoich żałosnych frustracji.

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 29, 2009 10:17 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Maciej_Zimowski napisał(a):
lucyna napisał(a):
Ile wynosi Wasza marża przy budżecie imprezy 10-50 tys zł.



He he he he he he, tu żal grubą dupę ściska. Jest wolny rynek, weźże ty se zorganizuj imprezę skoroś taka mądra z budżetem choćby 5000 tys. i zafunduj przewodnikom po porschaku za obsłużenie grupy. A nie wylewaj tu swoich żałosnych frustracji.


Ja wylewam? Nie ściska. Nie zapominaj, że nie jestem tobą. Nie lubię jednak świętojebliwości? Po co te szumne hasła o obronie nadrzędnych wartości skoro chodzi wam o cięcie kosztów. To wasze wolne przewodnictwo to jedna wielka ściema, chodzi wam o kasę. I to małą, bo w budżecie imprezy koszt usługi przewodnickiej jest znikomy.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 30, 2009 7:01 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt maja 01, 2009 7:04 pm
Posty: 1057
lucyna napisał(a):
chodzi wam o kasę. I to małą, bo w budżecie imprezy koszt usługi przewodnickiej jest znikomy.


Ba! żeby takiej jak ty nie wpuszczono do autokaru z moją grupą, to byłbym gotów nawet dopłacić.

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 30, 2009 7:05 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Maciej_Zimowski napisał(a):
lucyna napisał(a):
chodzi wam o kasę. I to małą, bo w budżecie imprezy koszt usługi przewodnickiej jest znikomy.


Ba! żeby takiej jak ty nie wpuszczono do autokaru z moją grupą, to byłbym gotów nawet dopłacić.


Panie Koordynatorze tracisz nerwy i robisz się cokolwiek nieprzyjemny. Cóż Cię tak denerwuje? :lol: :lol: :lol:
Działają prawa Godwina. :lol: :lol: :lol:

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 30, 2009 7:19 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Pt maja 27, 2005 8:40 am
Posty: 168
Imprezy z "budżetem 10-50 tys" to moim zdaniem już nie turystyka.

W dobie zrównoważonego rozwoju i walki o grupy targetowe może jestem nieco staroświecki, a nawet zacofany, ale bardziej mi to wygląda na organizowanie zbiorowego wypoczynku i rozrywki...i to jedynie dla bogatych firm.

Mam wrażenie Lucynko, że zbytnio chętnie patrzysz na całość turystyki w Polsce przez pryzmat korporacji, co to nawet w dobie kryzysu chętnie fundusz socjalny tworzą i pożytkują w imię radości i wypoczynku swoich cennych pracowników.

Widzisz w terminie usługi transportowe mieszczą się duże firmy posiadające kilkadziesiąt ciężarówek i autobusów, ale taki pan Zenek, który pojedynczym turystom lub parom zaoferuje przejażdżkę rykszą.

Powiedz w jaki sposób chcesz zapłacić 100 złoty za godzinę pracy przewodnikowi, który ma się zając dwójką turystów.
To ile taki objazd cerkiewek, czy spacer szlakiem granicznym, że o chaszczowaniau jakimś mnie wspomnę miałby kosztować?

Gaża przewodnika +koszty manipulacyjne + marża biura = ? 200 za godzinę? Chcesz zaoferować turystom usługę, która ma kosztować tyle, co całe ich tygodniowe w Bieszczadach wczasy?


Nie istotne jest ile jest w stanie zapłacić firma za imprezę integracyjną, bo to inna bajka.

Oni zawsze zlecali to biurom, a te zawsze zapewniały przewodników.

Dyskutowany "przymus przewodnikowy" dotyka przede wszystkim turystów indywidualnych i grupy pasjonatów...niekoniecznie z nabitymi kiesami.

Pozdrawiam:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 30, 2009 7:19 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt maja 01, 2009 7:04 pm
Posty: 1057
lucyna napisał(a):
Działają prawa Godwina.


Nie. Znacznie bardziej trywialne i powszechne prawa ekonomii.

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 30, 2009 7:23 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt maja 01, 2009 7:04 pm
Posty: 1057
vm2301 napisał(a):
Imprezy z "budżetem 10-50 tys" to moim zdaniem już nie turystyka.


Nie bluźnij. Zgodnie z ustawą o usługach turystycznych - jak najbardziej. A przecież sam napisałeś że PRAWO musi być przestrzegane, w razie czego umundurowany pan przywoła do porządku.

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 30, 2009 7:34 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
vm2301 napisał(a):
Imprezy z "budżetem 10-50 tys" to moim zdaniem już nie turystyka.

W dobie zrównoważonego rozwoju i walki o grupy targetowe może jestem nieco staroświecki, a nawet zacofany, ale bardziej mi to wygląda na organizowanie zbiorowego wypoczynku i rozrywki...i to jedynie dla bogatych firm.

Mam wrażenie Lucynko, że zbytnio chętnie patrzysz na całość turystyki w Polsce przez pryzmat korporacji, co to nawet w dobie kryzysu chętnie fundusz socjalny tworzą i pożytkują w imię radości i wypoczynku swoich cennych pracowników.

Widzisz w terminie usługi transportowe mieszczą się duże firmy posiadające kilkadziesiąt ciężarówek i autobusów, ale taki pan Zenek, który pojedynczym turystom lub parom zaoferuje przejażdżkę rykszą.

Powiedz w jaki sposób chcesz zapłacić 100 złoty za godzinę pracy przewodnikowi, który ma się zając dwójką turystów.
To ile taki objazd cerkiewek, czy spacer szlakiem granicznym, że o chaszczowaniau jakimś mnie wspomnę miałby kosztować?

Gaża przewodnika +koszty manipulacyjne + marża biura = ? 200 za godzinę? Chcesz zaoferować turystom usługę, która ma kosztować tyle, co całe ich tygodniowe w Bieszczadach wczasy?


Nie istotne jest ile jest w stanie zapłacić firma za imprezę integracyjną, bo to inna bajka.

Oni zawsze zlecali to biurom, a te zawsze zapewniały przewodników.

Dyskutowany "przymus przewodnikowy" dotyka przede wszystkim turystów indywidualnych i grupy pasjonatów...niekoniecznie z nabitymi kiesami.

Pozdrawiam:)


Wojtek nie bluźnij, to jest turystyka. Turystyka zbiorowa i tego tylko i wyłącznie dotyczy ta rozmowa. Turystyka indywidualna to inna inszość.
1. Turystykę uprawiają osoby stosunkowo zamożne.
Jest i socjalna ale wbrew pozorom pieniądze są prawie te same.
2. To jest pokaźny segment.
3. Po kiego diabła dwoju turystom przewodnik? Jeżeli na coś mnie nie stać to nie korzystam, nie kupuję, nie zabiegam o to. Idąc Twoim tokiem rozumowania powinnam złożeczyć, bo chcę kupić sobie nowe rakiety śnieżne, czekan, raki i skorupy. Nie stać mnie na to, a są mi na prawdę potrzebne na zimę i co mam złożeczyć, rozpaczać, że są zbyt drogie, manifestować czy piketować sklep oferujący sprzęt?
4. Przewodnicy standadowo nie zarabiają 100 zł, może inaczej 100 zł za godzinę pracy dostają nieliczni.
5. To samo, nie stać mnie więc nie korzystam.
6. Wojtek przymus wynającia przewodnika dotyczy turysty indywidualneg :shock: :shock: :shock:
Wybacz ale brak mi słów.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Ostatnio edytowano N sie 30, 2009 9:28 pm przez lucyna, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 30, 2009 8:52 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 01, 2008 11:36 pm
Posty: 447
Lokalizacja: Wrocław
Lech napisał(a):
Artur1683 napisał(a):
Ale czy to jest powód do radosnego akceptowania pełnej samowoli ?
A czy w takim razie turyści mają akceptowac pełen przymus? Bo czym, jak nie pełnym przymusem, jest wymuszanie na turystach poruszania się na otwartym obszarze miasta, drodze publicznej czy po otwartym szlaku turystycznym np. w parku krajobrazowym, w eskorcie licencjonowanego przewodnika? A gdzie wolność wyboru? Idąc dalej tym tropem komunikacja miejska i taksówkarze też powinni mieć zapewnioną wyłączność na przewóz turystów bez prawa przewożenia ich przez pojazdy prywatne gospodarzy, u których nocują, lub instytucji w których goszczą. To jest jawna granda i kpina zarówno ze strony urzędników jak i korporacji przewodników.


Wyjątkowo celne przykłady - i przecież tak się dzieje :) Nie znam szczegółów przepisów regulujących działalność taksówkarzy, ale pamiętam akcję sprzed dobrych paru lat - jedna z większych firm ochroniarskich dysponowała własną flotą pojazdów, które służyły jako coś w rodzaju ekskluzywnej taksówki połączonej z ochroną, które były do dyzpozycji klientów tejże firmy (posiadających specjalne karty). Nie spodobało się to korporacjom taksówkowym w mieście, które narzekały, że ta działalność zabiera im klientów - i trudno się dziwić zgrzytaniu zębów, zabierali wyłącznie VIPów i to głownie spod ekskluzywnych hoteli. Jednak ich żądania wszystkim wydawały się od czapy. Mimo to, po długich bojach, w niewytłumaczalny sposób, wspomniana firma ochroniarska została zmuszona, by wozy te zarejestrować jako zwykłe taksówki z kogutami i taksometrami. Taki kraj ;)

A wracając do tematu - nie podoba mi się ten ta sytuacja (choć "przymus" jest tu nadużyciem) zwłaszcza, że "uprawnienia państwowe" w praktyce oznaczają ochronę interesów jednego lobby, dając mu świetne narzędzia do zwalczania konkurencji zanim się pojawi.

Ale z drugiej strony wielka rewolucja smażona jako "wolne przewodnictwo" to jak dla mnie wylewanie dziecka z kąpielą. A jej sukces niósłby za sobą więcej kłopotów niż pożytku. I problem nieścisłych informacji przy oprowadzaniu jest tu najmniej istotny.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 30, 2009 9:36 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt maja 01, 2009 7:04 pm
Posty: 1057
Artur1683 napisał(a):
"wolne przewodnictwo" to jak dla mnie wylewanie dziecka z kąpielą. A jej sukces niósłby za sobą więcej kłopotów niż pożytku.


Jakich kłopotów?

Dlaczego tych kłopotów nie mają Niemcy, Brytyjczycy, Holendrzy, Amerykanie etc.

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 30, 2009 9:41 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Wieści ze Szkocji: mogłbym brać od was kasę za prowadzenie po gorach, ale bylibyście frajerami, gdybyście mi płacili. Wezmę was za darmo, no może nie zupełnie, jak uda nam się wrocić postawicie mi piwo, ok?

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 30, 2009 9:43 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt maja 01, 2009 7:04 pm
Posty: 1057
Artur1683 napisał(a):
pamiętam akcję sprzed dobrych paru lat


A ja sprzed tygodnia

http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35821, ... kowie.html

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 30, 2009 9:57 pm 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Mazio napisał(a):
Wieści ze Szkocji: mogłbym brać od was kasę za prowadzenie po gorach, ale bylibyście frajerami, gdybyście mi płacili. Wezmę was za darmo, no może nie zupełnie, jak uda nam się wrocić postawicie mi piwo, ok?


A ja w Bieszczady. Jesienią wielu Kolegów z for bieszczadzkich przyjeżdża więc jak tylko wyzdrowieję i będę miała wolne to razem będziemy łazić. Dawno temu powołaliśmy komitet powitalny, który przyjmuje do swego grona forumowiczów aby ich godnie powitać i pochaszczować.
Rachunek dzielimy na ilość osób biesiadujących albo stawia ten kto ma kasę. Piwa osobiście nie piję ale coś nie coś zawsze mamy w plecaku. Oczywiście spożywamy kulturalnie, smakujemy, nigdy nie znieczulamy się i chyba to rzecz oczywista, że zawsze to robimy poza szlakiem, nawet zrywkowym. Góry to świątynia, a szlak to prezbiterium.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 550 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL