Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 12:30 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 75 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 02, 2011 2:38 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 6:33 pm
Posty: 3835
Lokalizacja: Bukowina Tatrzańska
lucyna napisał(a):
wyciągnąć na Mnicha taką łamagę jak ja



Mnich to za trudne na początek no może tak jak piszesz wciągnąć :mrgreen:



trekker napisał(a):
potrzebujesz dobrej mapy, plecaka, butów i nieprzemakalnej odzieży.



Fakt i jedzenia :D

_________________
www.rafalraczynski.com.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 02, 2011 2:41 pm 
Nowy

Dołączył(a): So sty 01, 2011 11:52 pm
Posty: 20
Lokalizacja: Częstochowa
Dzięki . A jakie mapy byscie mi polecili jakie buty odziez ? oczywiście w granicach rozsadku . nie mowie o butach za 100 zł mysle cos do 400 -500. Co powinienem wiedziec wybierajac sie na pierwsza wyprawe co zabrac ? jestem laikiem wiec ciezko mi sie zorientowac itp. Powiedzcie mi czy bedac na szlaku moge isc do schorniska i przenocowac tam czy wczesniej zaczynajac myslec nad wyprawa dobierajac termin itp powinienm wczesniej juz zarezerwowac miejsca
?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 02, 2011 2:42 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt cze 29, 2007 11:59 am
Posty: 1417
W Tatrach jest pełno szlaków dla początkujących wystarczy poczytać jakiś przewodnik .


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 02, 2011 2:46 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
filip28 napisał(a):
A taki komentrz na przyszłośc pozostwa dla siebie jak nie masz zamiaru pomóc.

Lepszej rady nie dostaniesz, i choć domyślam się, że póki co jej nie rozumiesz, to z pewnością za jakiś czas odkryjesz właściwy sens przekazu.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 02, 2011 3:20 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
filip28 napisał(a):
Nie jestem jakimś góromaniakiem. Byłem kilka razy w górcha ale w celach wiadomo jakich. A góry zawsze mnie iteresowały , pomyślałem że warto by było wejśc w to środowisko


Nie ogarniam tego fragmentu zupełnie.

Masz oczywiście dużo rozsądku że chcesz się fachowo przygotować, nie chcę cię krytykować, nie mam zresztą za co, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu że zaczynasz od złego końca. IMHO jakby cię naprawdę góry tak pociągały, już dawno byś po nich śmigał, a potrzebę uzupełnienia wiedzy/kontaktów na forach odczuł byś dopiero po jakimś czasie.
Mnie (to tylko przykład żeby zilustrować o co mi chodzi) góry fascynowały odkąd byłam zupełnie mała, ale na pierwszy samodzielny wyjazd w Tatry uzyskałam zgodę w wieku 17 lat. Co to była za radość, choć przygotowanie sprzętowe - przyznam - zerowe. Przygotowanie teoretyczne nieco lepsze (Tatrami byłam tak urzeczona, że przewodnik Nyki potrafiłam cytować z pamięci), ale, no właśnie - tylko teoretyczne. Miałam natomiast wielkie zapasy beztroski i entuzjazmu (gdzie te czasy...). A potem już poszło, bo jak się coś lubi i czymś interesuje, to idzie samo.
Nie zrozum mnie źle, nie gloryfikuję swojego dużo mniej wyważonego niż twoje podejścia, oczywiście że rozsądniej jest się do wszystkiego przygotować profesjonalnie i od początku być ogarniętym. Godne pochwały. Nie umiem sobie po prostu wyobrazić, że pewnego dnia tak sobie usiadłeś i pomyślałeś: "od dziś wkręcam się w hobby górskie. Rozpiszmy plan, od czego by tu zacząć, poznajmy środowisko". Nie znam nikogo, u którego ten proces tak by się zaczął...

Może się czepiam :roll:

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 02, 2011 3:31 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Chyba się czepiasz. Zawsze fascynowało mnie żeglarstwo. Dwa razy w życiu popływałem sam na maczku i kadeciku na jakimś spokojnych wodach. Gdybym dziś chciał zacząć tę przygodę pewnie poszukałbym fora żeglarskiego, napisał że nie mam doświadczenia, ale czasem robię see walk i zapytał o rady, poprosił o pomoc. Większość wysłała by mnie w gorę prądu Humboldta, ale być może ktoś czułby akurat chęć pomocy w przekazaniu swojej pasji dalej i jakoś pomogł. W każdym razie nie widzę w tym niczego wstydliwego, zdrożnego czy anormalnego. Pamiętaj, że gdy ty zaczynałaś nie było Internetu.

Z drugiej strony - gory nie wymagają takiego sprzętu jak żeglarstwo. Można spakować plecak, kupić przewodnik i pojść latem na Babią Gorę. Spodoba się to jeszcze poprawić percią Akademikow. Będzie fajnie to gdzie indziej. Ja miałem łatwo bo pokazałaś mi je według przemyślanego stopnia trudności. Ale jak widzisz warto mieć kogoś, kto pokaże.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 02, 2011 3:33 pm 
Nowy

Dołączył(a): So sty 01, 2011 11:52 pm
Posty: 20
Lokalizacja: Częstochowa
Wiesz co powiem Tak. Chodziłem kiedyś z dziewczyna która jeździła w Tatry i ona gdzieś mnie juz wtedy nakręciła na wyjścia ale jakos nigdy nie wyszło aby pojechac razem. Pozniej nasze drogi sie rozeszły itp. Otworzyłam mała firme i nie maiłem czasu nawet myslec a co dopiero planowac jakich kolwiek wakacji itp. A teraz gdzie juz powoli powiedzmy to moja sytuacja finansowa jest stabilna i wszystko jest unormowane powiedzym moge sobie pozwolić na takowe zainteresowanie. Jasne ze to nie było ze siadłem i od dzis robie sobie to i to . Wiesz w wieku 18 czy 16 lat ma sie w głowie siano tak naprawde człowiek sam nie wie czego chce prawda. A góry mnie zawsze interesowały itp nie pochodze z bogatej rodziny a moze i nawet to nie tylko nie miałem nawet z kim jeździć rodzice bali sie puszczac 17 z kolegami 20 pare lat no nie oszukujmy sie wiec jak to jest jak sie ma nascie lat.Chodzi mi o to że to juz dzies wczesniej było to zauroczenie tylo ogolne niopowodzania i trudnosci ni pozwalały mi na to. A uświadomiłem to sobie tak naprawdę w tym roku nad morzem jak byłem . Ze wole góry .


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 02, 2011 3:39 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 6:33 pm
Posty: 3835
Lokalizacja: Bukowina Tatrzańska
Tak jak dawid91i Vespa napisał poczytaj przewodnik najlepiej Nyki wybierając w Tatry latem nie potrzebujesz aż tak profesjonalnego sprzętu. Inna sprawa zimą.
Nie wiem czy boisz się chodzić sam ? Ale na łatwe szlaki naprawdę nie trzeba aż takiego przygotowania teoretycznego. Latem chodzi wiele osób /niektóre to szczerze nawet nie wiedzą gdzie chodzą tekst nad Morskim Okiem "wnuczek patrz jakie Kozie Wierchy" :scratch:
Nie rób sobie planu bo i tak go praktyka zweryfikuje a zwłaszcza w Tatrach wystarczy nagłe załamanie pogody i plany bierze w łeb.

http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... atwy+szlak tutaj masz łatwe szlaki zimowe.

Buty ubranie jest wiele marek które są dobre lub bardzo dobre. Poczytaj forum wiele przydatnych informacji.
Nie będę pisał jakich ja używam bo i tak w tej kwocie się nie zmieścisz.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 02, 2011 3:47 pm 
Nowy

Dołączył(a): So sty 01, 2011 11:52 pm
Posty: 20
Lokalizacja: Częstochowa
Wiesz Co no strach to chyba normalna sprawa . Moze nie ze sie jakos strasznie boje czy cos tylko porostu mam respekt. 2 sprawa tak naprawdę jestem nie doświadoczony ani nic i z kms czył bym sie lepiej bezpieczniej.Owszem zaopatrzyłem sie w przewodniki niestety nyki jeszcze nie.Ale na pewno zakupie. Powiem tak z doswiadczenia zyciowego aczkolwiek krótkiego wiem ze teoria nie zawsze idzie w parze z praktyką, zawsze jest lepiej dowiedziec sie czegos osobiście usłyszec od kogoś niż robić to wedlug schematów itp. Chodzi mi o to że zawsze jest razniej we 2 bo nigdy nie wiesz co cie spotka itp. A panika to nie jest dobra sprawa. Nie mówie że jestem panikarzem czy cos tylko chodzi mi o samo zachowanie chocby w przypadku załamania pogody itp bo wiesz jak mogę myslec ze robie dobrze ale tak naprwdę okaze sie ze nie. O to własnie chodzi. Jasne ze jeśli będe musiał to zaczne chodzić sam bo nie boje sie . Ale fajnie isc z kims kto wie co robi .


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 02, 2011 4:16 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Wt lip 20, 2010 6:54 am
Posty: 160
Lokalizacja: Warmia
Ja zaczynałam od mapy, butów (takich zimowych traperów - trekingowe były poza moim zasięgiem finansowym), foliowego płaszcza i opowieści kolegów z liceum, które szlaki są fajne... Pierwszy raz w góry pojechałam z koleżanką, która była równie zielona jak ja.
Myślę że na początek wystarczy Nyka, jakaś mapa, trekingowe buty i nieprzemakalna kurtka (oczywiście chodzi o lato).W Nyce przy każdym szlaku są opisane trudności, co jest oczywiście dość subiektywne. Poza tym jak poszperasz w necie to są dość szczegółowe opisy chyba wszystkich szlaków na różnych forach oraz stronach o Tatrach (polecam stronę Vespy:)) . Jeśli chodzi o schroniska to w dziale Tatry jest taki temat - wiedzy dostarczy wystarczającej. Jak się obczytasz i wymyślisz sobie jakąś trasę, a będziesz miał jakieś szczegółowe pytania, to jest temat ogólny o szlakach również w dziale Tatry. A jeśli chodzi o środowisko tatrzańskie - w górach jest jakoś tak, że zawsze kogoś poznasz na trasie, zwłaszcza jeśli chodzisz po nich pojedynczo, więc brakiem towarzystwa nie należy się przejmować.
Najlepszym sposobem zaczęcia chodzenia po górach jest ... zacząć po nich chodzić :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 02, 2011 5:22 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pn wrz 27, 2010 6:32 pm
Posty: 660
Lokalizacja: Kraków
Idź na Giewont, tam na pewno kogoś znajomego spotkasz... musisz tez obowiązkowo wziąć japonki ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 02, 2011 5:24 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 11:53 am
Posty: 2775
Lokalizacja: Wrocław
Albo niech idą na boso z wympelem :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 02, 2011 5:28 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 6:33 pm
Posty: 3835
Lokalizacja: Bukowina Tatrzańska
trekker napisał(a):
idą na boso z wympelem



Cisza bo siedzi spokojnie. Obmyśla plan wejścia na Rysy w boso aby nie pokaleczyć sobie stópek :mrgreen:

_________________
www.rafalraczynski.com.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 02, 2011 6:01 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
:lol: :lol: :lol:

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 02, 2011 6:08 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Ali7 napisał(a):
kafka5 napisał(a):
Poza tym jak poszperasz w necie to są dość szczegółowe opisy chyba wszystkich szlaków na różnych forach

Gdybyś szukał takich bardziej szczegółowych:
http://www.gory-szlaki.pl/index.php?opt ... Itemid=104


to nie zapomnij zakonotować sobie tych najbardziej uniwersalnych prawd:

Cytuj:
Należy pamiętać, aby na szczyt dotrzeć przed 11.00, ponieważ po tej godzinie w rejonie szczytu kumulują się gęste chmury, przez które nic nie zobaczymy.


:mrgreen:

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 02, 2011 6:20 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So sie 08, 2009 11:12 pm
Posty: 324
ja zacząłem przygodę z górami po raz drugi. Tym razem z 14 letnia córką.
Zabrałem ja do Murowańca i zaczęliśmy od
1 Schronisko-Zmarzły Staw
2 Schronisko-Kościelec i powrót "niebieskim+czarnym" szlakiem
przez zieloną dol. Gąsiennicową
3 Schronisko - Zadni Granat -Pośredni Granat i z powrotem tą sama
drogą
4 Schronisko-Krzyżne - D5SP
5 5-tka -Zawrat i z powrotem
6 5-tka -Morskie Oko przez "świstówkę"
7 M.O -Wrota Chałubińskiego
8 M.O Czarny Staw pod Rysami
To w 2009 latem
W 2010 w wakacje zakotwiczyliśmy się na 5 dni w dol Chochołowskiej i udało nam się zejść wszystkie szlaki po polskiej stronie w tej okolicy.
1 Schronisko-Grześ -Wołowiec-Jarząbczy Wierch -Kończysty-
Trzydniowiański-Kulawiec-Schronisko
2 S.- szlakiem"papieskim" na Trzydniowianski-Starorobociaski-Siwa
Przełęcz i czarnym szlakiem przez Dol Starorobocianska do S
/schroniska/
3 czarnym szlakiem na Siwą Przełęcz-Błyszcz-Bystra i z powrotem
4 schronisko -wyżnia chochołowska-i powrót przez Grzesia

Zachodnie Tatry były dla nas "nowością" i córka dawała sobie doskonale radę.
Wróciłem też do turystyki zimowej ;-) /chyba fajniejsza bo nie pada deszcz :-D /

Próbowaliśmy z Kir na Czerwone się przedrzeć -polegliśmy

Z pomysłu Schronisko-Ornak -Siwa itp został tylko Ornak :-(
W akcji na Tomanową przełęcz jakoś wybraliśmy nie ten żleb :-( i trafiliśmy gdzieś w okolice Siwych Ścian chyba i mały włos oberwałbym kamieniem wielkości piekarnika .

PS sorry za topograficzne ewentualne nieścisłości

KONKLUZJA
Najważniejsza UWAGA-nie przeceniać umiejętności >Przewidywać , przewidywać i jeszcze raz przewidywać.

Ktoś z Forumowiczów napisał , że mądry wycof to nie wstyd-to PRAWDA
Z pogodą nie ma żartów-nie teraz to za rok !
Góry nie uciekną.
Każdy szlak może "nagle" stać się bardzo trudny !

PS od wycieczki na Czerwone wierch chodzę w kasku /mam zamiar/ bo jak się poślizgnąłem z pełnym plecakiem i przy.... głową w kamień to wcale nie było do śmichu.
O ironio kask miałem w plecaku /a jakoś "wstyd" było go założyć /

Ale z kaskami będzie w Tatrach podobnie jak z kaskami na nartach , kijami trekingowymi etc...Najpierw się wszyscy śmieją a potem nagle wszyscy mają.

_________________
"Lawina bieg od tego zmienia, po jakich toczy się kamieniach"
Obrazek


Ostatnio edytowano N sty 02, 2011 6:37 pm przez Adaśko, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 02, 2011 6:25 pm 
Nowy

Dołączył(a): So sty 01, 2011 11:52 pm
Posty: 20
Lokalizacja: Częstochowa
Dziękuje za porady na pewno z nich skorzystam, Ja planuje zacząc od wakacji nie chce sie pchac w zimę bo to dla mnie bezsensu nie mam doswiadczenia i wogole strach mi troche.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 02, 2011 6:47 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So sie 08, 2009 11:12 pm
Posty: 324
filip28 napisał(a):
strach mi troche.


Strach to nic czego mógłbyś się wstydzić. On w pewnych sytuacjach jest wentylem dobrze podjętych decyzji /od wyboru trudności szlaku po decyzję odwrotu gdy np do szczytu zostało np 30 minut tylko/
Zacznij od łatwiejszych tras...
Jak zaczniesz od tych "ambitniejszych" jakoś nie znajdziesz powodu żeby zwiedzić te "łatwiejsze".

Ja cieszę się , że z Córką mam szansę zwiedzić wszystko , bez brawury , napięć itp
W końcu ma być bezpiecznie , miło , sympatycznie.
Piękne widoki i radość z wycieczki to przecież najważniejsza sprawa.

Życzę Ci udanych wycieczek z pięknymi widokami w 2011 .

_________________
"Lawina bieg od tego zmienia, po jakich toczy się kamieniach"
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 02, 2011 6:50 pm 
Swój

Dołączył(a): Wt lis 09, 2010 11:17 pm
Posty: 91
Lokalizacja: Pieniny
Ja w zimie widziałem Pana w takiej męskiej wersji kozaczków czy jak to nazwać na Sarniej Skale - małe to ale skałki + śnieg i lód oraz dojście z doliny po lodzie to powiem szczerze ja na taki hardcor bym nie poszedl.

A w lecie zrób wypad na pare dni - dużo nie dasz rady przejsc, ale jesli zrobisz dwa trzy łatwe szczyty choćby to był Kasprowy (tylko nie kolejką) + któryś z Czerwonych Wierchów (ja jak byłem mały to chrzestny wziął na Małołączniak przez Przysłóp Miętusi - abym zobaczył co to łańcuchy).
Jak się dwa razy przejdziesz wrócisz do domu to od razu będziesz wiedział czego na forum szukać.

Rok temu byłem w podobnej sytuacji do Twojej tylko mój plan dotyczył Tatr zimą. Na forum wchodziłem choć się nie rejestrowałem. Przeszedłem wszelkie dolinki i schroniska.
Jak już wiedziałem czego chce się dowiedzieć to byłem w stanie zadać pierwsze pytanie, lub szukać na nie odpowiedzi.
Na razie masz tak wiele nie wiadomych, które życie zweryfikuje przy pierwszej wycieczce (jeśli nie Tatry to Bieszczady, Gorce, Pieniny itp...)
od skarpetek po czapke, przez kondycje, czasy przejścia, dobór ekwipunku i jedzenia.
Np. Ja 3 lata temu kupowałem sobie buty, kiedyś dawno temu chodziłem po górach (miałem sporą przerwę, tak jak Ty cały czas zajęło mi dorabianie się), ale jak kupowałem buty stwierdziłem że chce wygodne, nie ważne miękkie czy twarde. Wydałem 250zł. Kupując nowe Meindle nie ryzykowałem wydania 800 stówek, na coś co mi się nie przyda - wiedziałem co chce.
Wracając do mojej sytuacji i przygotowania się do zimy to po poprzednich łatwych wycieczkach zimowych tej jesieni poszedłem do sklepu i dobrze wiedziałem czego mi rok temu brakowało: kupiłem twarde buty, raki, nie przemakalne spodnie, czołówkę. Kurtka którą miałem sprawdziła się i sprawdza w 100% wieć została.
Gdybym sam do tego nie doszedł, to nawet 1000 postów na forum nie dało by mi odpowiedzi.

_________________
http://www.picasaweb.google.com/Marcin34450 - galeria


Ostatnio edytowano N sty 02, 2011 6:53 pm przez siker, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 02, 2011 6:50 pm 
Nowy

Dołączył(a): So sty 01, 2011 11:52 pm
Posty: 20
Lokalizacja: Częstochowa
Dzięki za wsparacie oraz pięknych widoków.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: odp.
PostNapisane: N sty 02, 2011 11:21 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 21, 2009 10:11 am
Posty: 323
Co to samego łażenia zacznij najlepiej od niskich gór - pieniny, sudety beskidy będą idealne. Wszędzie jest pięknie i tam też nie muszą być od razu tatry. Co do sprzętu wszystkiego się z czasem dowiesz jeśli będziesz się interesował. To jest temat rzeka ale taka amazonka. Zacznij od butów to podstawa i bez tego ani rusz. Nie musisz mieć od razu nie wiadomo czego, zorganizuj jakiś budżet i poczytaj co za to można kupić najlepszego, unikniesz błędów poprzedników i przede wszystkim uważaj na allegro mnóstwo tam podrób np. North Face to prawie same podróby

_________________
Filmy Górskie


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 02, 2011 11:28 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pt sie 07, 2009 5:55 pm
Posty: 387
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Też kiedyś miałam podobny problem do Twojego. Zaczęłam jeździć w Tatry jak byłam w LO na rekolekcje. Spodobały mi się góry, ale na tego typu wyjazdach więcej czasu spędza się w kościele niż na szlaku, więc chciałam chodzić jak najwięcej. Później zabierałam różnych znajomych, równie zielonych jak ja w Beskidy czy na łatwe szlaki w Tatrach. Chodziłam w dżinsach, adidasach, jakiejś tam bluzie i ze szkolnym plecakiem wypakowanym jedzeniem, wodą i jakąś tam kurtka przeciwdeszczową. W końcu któregoś dnia kupiłam sobie treki w Decathlonie (mam je do tej pory) i zaczęłam łazikować z bratem "profesjonalnie" po Orlej Perci, Rysach, itp. Ale nie miałam stałego towarzystwa w góry. Chciałam poznać ludzi, z którymi mogłabym wspólnie chodzić i zdobywać nowe doświadczenia. Któregoś dnia wpadłam z przyjaciółką na pomysł żeby się wybrać tak z ciekawości na ściankę wspinaczkową. Poszłam, spodobało mi się i wspinam się tam już dwa lata. Na ściance poznałam ludzi, którzy dużo chodzą po górach i mają spore doświadczenie, ale też takich jak ja, ktorzy chcieliby poznać lepiej Beskidy i Tatry. Dzięki temu zyskałam nowe hobby i znajomych, z którymi mogę jeździć w góry czy skały. Z czasem kupiłam sobie lepszy plecak i kurtkę, odpowiednie spodnie, stuptuty, kijki i całą resztę. Zaczęłam się włóczyć sama i poza sezonem. Więc Filipie myślę, że wszystko przed Tobą. W górach ważniejsze od sprzętu czy towarzystwa są kondycja (choć tego mi do tej pory brak), rozsądek i chęć chodzenia. Powodzenia i wielu pięknych wypraw!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sty 02, 2011 11:47 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt sie 05, 2008 5:48 pm
Posty: 882
filip28 napisał(a):
Co powinienem wiedziec wybierajac sie na pierwsza wyprawe co zabrac ? jestem laikiem wiec ciezko mi sie zorientowac itp

Czołem Filip :!:
Ja Tobie powiem : Kup są taką książkę :

Obrazek

Przeczytaj :!:
Jak będziesz miał jakieś dodatkowe pytania co treści zawartej w w/w knidze to śmiało pytaj.

PS. Nie jest to żadna kryptoreklama.

_________________
Zamarzną dłonie, nie zamarznie Godność :!:
www.staszek206.wordpress.com
www.lubczasopismo.salon24.pl/taternik.salon24.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: odp.
PostNapisane: Pn sty 03, 2011 1:23 am 
Kombatant

Dołączył(a): So sie 08, 2009 11:12 pm
Posty: 324
endless napisał(a):
Co do sprzętu wszystkiego się z czasem dowiesz jeśli będziesz się interesował. To jest temat rzeka ale taka amazonka. Zacznij od butów to podstawa i bez tego ani rusz.


Dokładnie tak jak piszesz. W przeciwnym razie kredyt może nie wystarczyć na zakupy.Trzeba założyć jakiś budżet
Ale lepiej nie kupuj wszystkiego byleby się zmieścić w ustalonej globalnej kwocie na sprzęt. Tanie rzeczy szybko doprowadzają do wniosku " po kiego ..... ja to kupiłem, mogłem poczekać..dołozyć 50 zł...
Obserwuj promocje sklepów netowych :8a,Skalnik itp
20% rabat to okazja!
Buty to podstawa wszystkiego i po wielu przemysleniach nie wiem czy warto pakować sie w membrany? /jesli jakakolwiek to juz tylko GORE /
Podczas deszczu i tak woda naleje się od góry :-( a membrana po 2-3 latach i tak działa tak sobie .
Nie kupuj nowych wynalazków zanim nie pojawią się miarodajne testy , opinie etc. Ja często zaglądam na NGT

Ciekawe np dlaczego wciąż produkują SCARPE LITTLE TREK GTX ??

Zainwestuj w polarowe,streczowe ubranka,bielizne termo-szybkoschnąca.Takie ciuszki niebywale podnoszą komfort codziennego trudu długiej wycieczki.
Podkoszulek bawełniany mokry=zimny :-(
Naszykuj sobie minimalny bagaż wycieczkowy-ocenisz jaki plecak Ci potrzebny.
Zdecyduj czy wybierasz opcje biwakowania , czy decydujesz sie na mieszkanie w schroniskach. To drugie na początek dużo łatwiejsze , milsze , a sprzętowo mniej będziesz musiał wydać.
Mi zawsze brakuje miejsca ;-) Ja biorę minimum programowe , natomiast Córka dopełnia plecak :-D stąd przymiarki do plecaka "transportowego"

Niestety cena to zawsze ma powiązanie z jakością .Tu nie ma "promocji"


PS czytaj , czytaj , czytaj i pytaj i pytaj. Są tu tacy co doradzą
Nie przejmuj się docinkami ...ponoć tu tak jest.
Mi sie też to nie podoba , ale jestem tu gościem więc pozostaje akceptować

_________________
"Lawina bieg od tego zmienia, po jakich toczy się kamieniach"
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 03, 2011 2:30 am 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Adaśko napisał(a):
Mi sie też to nie podoba , ale jestem tu gościem więc pozostaje akceptować

Bierność to dowód słabości, walcz, albo giń !


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 03, 2011 7:11 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Adaśko napisał(a):
Podczas deszczu i tak woda naleje się od góry Sad a membrana po 2-3 latach i tak działa tak sobie .

Jak ja to kocham. Po pierwsze woda sporadycznie wlewa się z góry. Łatwo można zabezpieczyć się. W tym roku w czasie obfitych deszczy stałam w wezbranym potoczku pomagając przejść przez kłodę dzieciakom. Woda sięgała mi po kolana, a mimo to nie wlała mi się do butów. Buty trezeta top maksymalnie dociśnięte do stopy, spodnie z mambraną byle jaką fell free z wewnętrznym fartuchem ochraniaczem maksymalnie dopasowanym dociśniętym przez rzepy i ochraniacze z "ceramidami" love alpine.
Buty zresztą znakomite kupiłam na promocji, skóra licowa fabrycznie impregnowana, coś z 500 zł, spodnie w sumie miałam za darmo, bo kupując jeden ciuch drugi dostałam w prezencie (uważaj na fell free oni są diablo nierówni, czasami kupuje się szmatę, którą wyrzucasz po kilku założeniach, (czasami spodnie pękają w "newralgicznych miejscach" w z góry schodzisz prawie w majtach - zawsze noś igłę z nitką), a czasami super ciuch, ochraniacze diablo drogie ok. 300 zł - teraz staniały, skarpetki 25 zł - godne polecenia wisporty.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 03, 2011 9:21 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 02, 2006 9:25 pm
Posty: 880
ojtam ojtam, w zimie rozumiem ze trzeba miec jakies porzadne ubrania, ale w lecie ? nie mowie zeby w adidasach latac (choc ja na mala wysoka wylazilem niedawno w adidasach bo w trepach ciezkoby sie bieglo te kilometry do litworowej ;p) ale mysle ze wlasne buty to jest minimum ktore na poczatek wystarczy. potem wraz ze wzrotem wymagan i oczekiwan mozna spokojnie sobie dokupowac co tam trzeba ;)
tak wiec jak dla mnie mapa+buty, zarcie i picie do plecaka i mozna napierac. grzes, wolowiec, czerwone w dobra pogode, kopske sedlo w bielskich to sa najlatwiejsze z mozliwych celow i bez obaw mozna sie wybierac zobaczyc co i jak :)

_________________
photolife | panoramki


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 03, 2011 1:04 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pn paź 10, 2005 9:36 pm
Posty: 600
Lokalizacja: Rybnik
Niech sobie kolega po prostu kupi mapę oraz przewodnik Józefa Nyki "Tatry Polskie" i uważnie się z nim zapozna - to naprawdę jest doskonałe kompendium dla początkujących.

_________________
http://www.flickr.com/photos/marchew/sets


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 03, 2011 1:47 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 21, 2009 10:11 am
Posty: 323
Co do samych wycieczek, zaznaczając, że co nieco zapoznałeś się z mapą i cos tam kumasz możesz spróbować planować nie za długie wycieczki w postaci pętli (mniej więcej tam gdzie zaczynasz to i kończysz) dzięki temu nie musisz się martwic o jakieś namioty,l karimaty itp. Wystarczy wziąść mapę i pokombinować, popytać polecam też tego typu przewodniki na początek naprawdę ok. http://www.gandalf.com.pl/seria/przewod ... iej-polki/ są tam gotowe wycieczki z opisem trasy, czasu przejścia, mapką itp. Pamiętaj, że na przygotowanie też trzeba poświęcić trochę czasu samo nic nie przyjdzie amen

_________________
Filmy Górskie


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 03, 2011 2:19 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt cze 29, 2007 11:59 am
Posty: 1417
Na początek żadnych tam membran , gore texów i innych wynalazków nie musisz mieć no chyba że cie stać . Ja długo chodziłem po górach w ciuchach z rynku i żyję . Nie chciałem kupować drogich rzeczy bo po pierwsze nie miałem kasy a po drugie cały czas rosłem i jak jakiś ciuch w góry kupiłem to na drugi wyjazd już był za mały . Teraz powoli kupuje lepszy sprzęt .
Cytuj:
Pamiętaj, że na przygotowanie też trzeba poświęcić trochę czasu samo nic nie przyjdzie amen

Czasami same przygotowania są równie przyjemne jak chodzenie po górach .


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 75 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL