Forum portalu turystyka-gorska.pl

Mma pytanko do Was, jak tam w tej chwili jest ??

podjazd robić od przełęczy Glinne, Korbielowa czy Hala Rysianka ???- stopnie trudności względem siebie .

Nie byłem tam więc troche informacji na ten temat bym prosił bywalców .

a jak jest zjazd- zejśćie do Skalisko, Kohutjan ??

patrze na mapke se strony http://mapy.hiking.sk/

pozdr.

_________________
http://www.flickr.com/photos/auralis1987

Najlepszą na rower (jak również na wycieczkę pieszą- IMHO) i jednocześnie najpiękniejszą widokowo trasą będzie:

- Korbielów - Przełęcz Przysłopy - Uszczawne - Hala Miziowa - wtoczenie się na kopułę szczytową (prawdopodobnie z rowerem żółty szlak będzie najlepszy) - Pilsko - zjazd na Słowację szlakiem zielonym i niebieskim do hotelu Biela farma - powrót szosą do Polski. (Uwaga- szlaki po stronie słowackiej bardzo rzadko chodzone- w górnej części szerokie na stopę, ale da radę zjechać rowerem).

Inne szlaki:

- z Przełęczy Glinne - IMHO na podjazd za bardzo się nie nadaje, może być ew. na zjazd (bardzo ładne widoki na Babią Górę)

- z Hali Rysianka - jak już wjedziesz na Halę Rysianka to w kierunku Hali Miziowej prowadzi szeroki, wręcz samochodowy trakt (widoków jednak nie ma ze względu na gęsty szpaler drzew po obu stronach; tylko z polan). Z kolei idący równolegle niebieski szlak słowacki bezpośrednio na Pilsko szeroki na stopę, strasznie zarośnięty, i miejscami bardzo stromy w kopule szczytowej.

przełećz Glinne - miąłem na myśli Hlina - czy to to samo ??

Czyli mówisz że opcja Przysłop, Uszczawne, schronisko, żółty to jest opcja jezdna do schroniska ??
Czy łatwiejsza przez Walegówka, Rysianka, Trzy Kopce ?

Przeł. Glinne (pol.) = Sedl. Hliny (słow.).

Korbielów - szlak niebieski - Przeł. Przysłopy - szlak czarny - Uszczawne - szlak zielony - Hala Miziowa (schronisko) - w większości przejezdna rowerem (może nawet w całości w zależności od siły, determinacji i umiejętności).
Od schroniska, obojętnie jaką trasę wybrać, będzie początkowo bardzo stromo. Ja pieszo chodziłem wzdłuż tras narciarskich- najkrócej, ale dla roweru zdecydowanie zbyt stromo (mógłby być problem nawet z wniesieniem). Szlak żółty od schroniska w kierunku szczytu wygląda z mapy na najłagodniejszy, ale nim nie szedłem więc nie chcę wydawać kategorycznych osądów. Tak czy inaczej, na tym etapie, pewnie będziesz musiał rower troszkę nieść.

Co do trasy z Hali Rysianka - sam przejazd Hala Rysianka - Hala Miziowa dość łatwy (jak pisałem szeroki trakt) ale wcześniej trzeba się jeszcze wtoczyć na Halę Rysianka, co jest już trudniejszą rzeczą. Na Rysiankę łaziłem z Żabnicy, więc nie wiem jak wygląda szlak z Wylęgówki.
Z Żabnicy (Skałka) na Halę Rysianka kombinacja szlaków czarnego i żółtego (przez Halę Boraczą, Boraczy Wierch i Lipowską) jak najbardziej nadaje się na rower (po drodze piękne widoki, m.in na Małą Fatrę).

dzięki za przybliżenie skali , coś jeszcze znalazłem w necie jakieś relacje , to sobie posklejam informacje .

Podjazdy robi sie do momentu sensownego to wiem, noszenie niestety mam opanowane .

dzięki

Polska mapa, np :
http://www.e-gory.pl/index.php/Mapy-onl ... odnia.html



Może wygląda ale są momenty strome, w sumie schody, do tego na sporych odcinkach wąski, szczególnie na początku w lesie ...
Ze mnie rowerzysta górki żaden ale nie mogę sobie jakoś wyobrazić tam jazdy rowerem ... ba nawet przetaczanie czy tachanie roweru ...
Czarny szlak wzdłóż nartostrady to chyba jedyna sensowna droga pod rower. Przynajmniej szeroko.

_________________
GŚ TG

Ja ostatni się wybrałem zUjsoł Glinka żółtym na Krawców a potem wzdłuż granicy do Miziowej. Pilsko odpuściłem bo miałem dalsze plany ale polecam podjazd na Krawców(co prawda główna część to płyty ale jak się jedzie po nich pod górę i asfalt to jest się zadowolonym:).Graniczny trochę błotnisty ale fajny odcinek.Czerwony w dół z Miziowej odradzam serdecznie:)
Może trochę około Pilskowe ale może się przyda wiadomość.

Gustawie, IMO masz racje
zoltym szlakiem z Miziowej na Pilsko szedlem kiedys pieszo, na rowerze tam moze byc niezbyt przyjemnie na tych waskich sciezkach w lesie
kiedys podchodzilem z rowerem z przel.Glinne na Miziowa i stamtad na szczyt Pilska czarnym szlakiem
ze szczytu zjezdzalem tez czarnym szlakiem do schroniska, potem chyba do Sopotni (ale dokladnie juz nie pamietam)
czarny szlak ze szczytu jest latwy, szeroka, niezbyt kamienista sciezka
jak ktos ma amortyzator z przodu, to jest bajka
ja zjezdzalem na rowerze bez zadnych amortyzatorow -walka z kamieniami na zjezdzie ponizej schroniska byla ciezka

Pod rower OK ale jest miejscami (środkowy odcinek tak mniej więcej w okiolicach miejsca gdzie łączy się z nartostradą lub ciut wyżej) mocno zerodowana, w penym momencie środkiem wije się wypłukany rów ...
Można walić w dół ale raczej gdzieś bokami a nie samą ścieżką ... przynajmniej na tym kruchym i sypiącym się odcinku ... na samej górze oraz niżej w okolicach tzw "Kopy" (???) jest już OK. W końcu to szeroka trasa zjazdowa ...

_________________
GŚ TG

to bardzo dobrze
im wiecej trudnosci na zjezdzie, tym ciekawiej
dla treningu polecam zjazdy w Beskidzie Malym-
z Gancarza zielonym szlakiem w strone Andrychowa-najstromszy szlak w Beskidzie Malym
z Jawornicy do Targanic zoltym szlakiem
z Leskowca do Rzyk Jagodek czarnym szlakiem (najfajniej jest w zimie, przy 30cm sniegu )

obra , dobra nie zapędzajcie sie nie mam frirajdówki tylko lekiego fula i za stary jestem na skoki w przestworza , dzieci trza wychować jeszcze .

Jeśli chodzi o zjazdy na treningi to Wyspowy jest trudniejszy , jeśli już.

Dobrze, będę testował szlaki na Pilsko i z powrotem jak będzie decyzja wyjazdu , bo na razie to podejrzewam że na szczycie jest tak zimno, że jak sie kichnie to gluty w powietrzu zamarzają

Właśnie że jest inwersja i u góry jest w dzień cieplej niż na dole.

Przynajmniej jeszcze w weekend tak było.

B.

Faktycznie, cały weekend był ciepły i słoneczny.
Byłaś na Miziowej w niedzielę? Ja przeleciałem ok. 11-stej.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

Byłam w Beskidzie Sądeckim, ale to zjawisko było tam podobne.

B.

kusicie, kusicie, trzeba to przemyśleć

u mnie pilsko juz chyba zawsze sie bedzie kojarzyc z freeridem =)

no kolesie byli w niedziele było po prostu zajebiście, a ja pojechałem na wypad grupowy na Lubomir , zimno, mgliscie i wogóle ................

a na Pilsku pogoda jak w tropikach była