Forum portalu turystyka-gorska.pl

myśl nie jest mojego autorstwa, pasuje do wielu sytuacji.
Nie podpinaj - proszę - moich wypowiedzi dotyczących zupełnie innych tematów do swoich "dowodów".

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

I co z tego, skoro w sytuacji wydawania rzeczonych rozporządzeń głupota urzędników również nie zna granic.Podpinam, bowiem "pasuje do wielu sytuacji". Do tego tematu pasuje szczególnie. A co do "dowodów" sam jesteś tu dowodem, którego by nie powstydzili się wspomniani urzędnicy...

_________________


Lech

To zechciej - wyłącznie gwoli jasności, rzetelności oraz dobrych intencji cytującego - poinformować o kontekście.
Bo inaczej potwierdzisz - wyłącznie - opinię o krętactwie.

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Nie sądziłem, że mam do czynienia z półinteligentem, który nie potrafi dostrzec i zrozumieć kontekstu.

_________________


Lech

No widzisz - nie sądziłeś - i okazało się, że jednak się pomyliłeś w tym niesądzeniu.
Może choć taki dowód na to, że nie jesteś nieomylny skłoni Cię do zastanowienia nad innymi - głoszonymi nieomal jako aksjomaty - Twoimi teoriami.
Przecież nie sądzisz, że nie masz racji...

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

> http://www.wrotamalopolski.pl/NR/rdonly ... ckiego.pdf

Jeśli więc ktoś zabierze na zorganizowaną wycieczkę pieszą po Tatrach swoje dziecko uczące się w liceum, to zdaniem dyrektora TPN ma obowiązek zapewnienia im opieki przewodnika tatrzańskiego czyli

_________________


Lech

Upadli na głowe i to baaaardzo mocno i boleśnie. Auć!

Ale mamy piękną podkładkę. Teraz jestem na wyjeździe w Skandynawii, jak wrócę to napiszę parę pisemek.

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org

No teraz Lechu to błysnąłeś głupotą... Nie mów mi że nie odróżnisz wycieczki szkolnej od wycieczki rodziców z dzieckiem...

_________________
Moje Tatry

Życie jest piękne. To ludzie są pojebani.

"Słabe stopnie są jak puszczalska dziewczyna. Jak im zaufasz to ci dadzą, a jak nie, to będą częściej zdradzały." - Mechanior

Ja głupotą? A nie czasami ten, co nie potrafi zauważyć, że głupotą to błysnęli twórcy tego kuriozalnego zarządzenia? Nie mów mi, że w tym zarządzeniu jest mowa tylko i wyłącznie o wycieczkach szkolnych, a nie w ogóle o obowiązku "zapewnienia opieki przewodnika górskiego tatrzańskiego podczas wszystkich zorganizowanych wycieczek pieszych, w których uczestniczy młodzież ucząca się w szkołach podstawowych, gimnazjach oraz ponadgimnazjalnych (szkoły zawodowe, licea i technika)".

Zresztą jeśli grupa młodzieży np. z ZHP tak się umówi, że wejdą na teren TPN wykupując bilety wstępu indywidualne to przepis ten ich nie dotyczy. No bo jeżeli każdy w grupie ma bilet indywidualny, to nie jest to grupa zorganizowana. I jeżeli wejdą osobno, a potem gdzieś na szlaku utworzą grupę bo im się tak będzie podobać, to co? Nie wolno im? Zarządzenie nie zabrania tworzenia w parku grup przez osoby, które weszły indywidualnie i czy nałożenie takiego obowiązku na grupy z młodzieżą z pominięciem innych grup, jest w ogóle zgodne z ustawami o ochronie przyrody albo o bezpieczeństwie w górach?

_________________


Lech

Dziwne Lechu, że prawie wszyscy wiedzą, co to jest wycieczka "zorganizowana", a tylko Ty nie wiesz, albo... nie chcesz wiedzieć

Tak? Wszyscy wiedzą? To proszę podaj prawną definicję wycieczki zorganizowanej z powołaniem się na przepisy, które taką definicję zawierają. Więc nie bądź śmieszny, bo to jest zarządzenie z zakresu działalności kabaretowej a nie z dziedziny prawa. Dyrektor TPN opowiada dziennikarzom niestworzone rzeczy, straszy niepokornych sądem grodzkim czyli instytucją już nie istniejącą od wielu lat itp.

Krótko mówiąc zarządzenie dyrektora TPN zawiera w sobie ogrom głupoty i bezsensu i jest nie tylko bezprawne, ale również wątpliwe pod względem techniczno-prawnym. Warto o tym ludzi uświadamiać i ukazywać jego komiczność. A twórcy tego gniota po prostu w swym zamyśle się mocno przeliczyli, bo w praktyce będą się do niego stosować tylko nieliczni naiwni pozwalający się zastraszyć i pozostanie ono martwym przepisem, powszechnie wyśmiewanym przez turystyczną brać.

_________________


Lech

No to czym się przejmujesz?
Dyrektorzy "straszą od lat" i to nieistniejącymi instytucjami, do "gniotów" stosują się jedynie "naiwni"...
Przecież właśnie o to "walczysz"...

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Konsekwentnie walczę z głupotą urzędników. Ty zaś walczysz z przeciwnikami głupoty stając po stronie owej głupoty i wspierasz urzędniczy beton.

_________________


Lech

Nad wyraz konsekwentnie i szalenie skutecznie, dwudziestolecie walki będziemy obchodzić w tym roku?

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Ale tu nie trzeba z niczym walczyć, wystarczy nie przestrzegać nieważnych postanowień regulaminowych.

http://wolneprzewodnictwo.blog.pl/2013/ ... -niewazne/

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org

Czyli niedozwolone jest uzależnianie umowy na wstęp do TPN, zawartej na podstawie wykupionego biletu wstępu, od zawarcia innej umowy z prywatnym podmiotem świadczącym usługi przewodnickie. Koniec, kropka.

_________________


Lech

I oni od lat drżą ze strachu na samą myśl o tobie.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

E tam, potrafisz tylko wypisywać głupoty. Tak czy inaczej to za sprawą takich jak ja niepokornych, mafii przycięto trochę łapki. A to jeszcze nie koniec korzystnych zmian w liberalizacji przepisów turystycznych.

_________________


Lech

Nawet nie ma co ruszać KC i klauzul niedozwolonych itp. zarządzenie jest samo w swojej treści tak absurdalne że.. no popatrzcie:

"Wprowadza się na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego obowiązek zapewnienia opieki przewodnika górskiego..."

"Na terenie parku" - zgoda, zarząd TPN może regulować sprawy 1. na terenie ograniczonym granicami parku (taka linia na mapie) 2. czynności konkretnych obywateli-turystów a nie instytucji mających siedzibę poza TPN. Kogo ma dotyczyć ten "obowiązek" szkoły? biura podróży? te instytucje podlegają prawu oświatowemu i turystycznemu, są kontrolowane przez kuratoria urzędy i marszałkowskie a w obecnym kształcie ustaw i rozporządzeń jak wiemy żadnych "obowiązków przewodnickich" nie ma. Sprawy zapewnienia przewodnika itp. załatwia się przed wejściem na teren TPN, jego dyrekcja nie ma żadnych kompetencji do tego aby organizatorom cokolwiek narzucać w tej kwestii. Już na terenie samego parku strażnik nie ma kompetencji do tego aby ustalać jakie umowy były zawierane między organizatorem a uczestnikami przed wejściem na jego teren, ani w żaden sposób kontrolować instytucji organizujących imprezę. Może interweniować wobec konkretnych osób (a nie "grupy") w przypadku wykroczeń określonych w prawie: przebywanie w miejscach niedozwolonych, zrywanie roślin, kłusownictwo itp. Nie ma natomiast takiego wykroczenia jak chodzenie bez przewodnika po udostępnionym publicznie szlaku. Tak więc nie ma co w tej sprawie co interweniować ani dyskutować, tylko po prostu popukać się w czółko z politowania. A jak kto naiwny i da się na to nabrać, to już na to nic nie poradzimy.

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org

źródło cytatu > http://rubezahl.mojeforum.net/viewtopic.php?t=920

_________________


Lech

Jakie głupoty ?!?!?! Lechu - mniej fałszywej skromności !!!!!! 3 / 4 betonu urzędniczego drży na samą myśl o twym kolejnym liscie do urzędu. Jakiegokolwiek urzędu. A druga sprawa - o byle kim Stachursky by pieśni nie wyśpiewywał !!!

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Widać jesteś niepoprawny, bo nadal wypisujesz głupoty zupełnie nie na temat.

Tymczasem ważą się losy deregulacji zawodu przewodnika turystycznego i również niepewny jest w dalszej kolejności monopol przewodników górskich. Wczoraj na posiedzeniu Senatu przedstawiciel lobby przewodnickiego wygadywał bzdury, a właściwie ewidentne kłamstwa, np. że konieczne są państwowe licencje bo przewodnicy i piloci wycieczek prowadzą imprezy turystyki kwalifikowanej jak m.in. wycieczki rowerowe, spływy kajakowe itd. Tymczasem typowa praca, także przewodników górskich, to prowadzenie dużych grup wycieczek szkolnych, zakładowych itp. organizowanych przez biura turystyczne zwłaszcza w takich miejscach jak asfalt do Morskiego Oka, a nie turystyki kwalifikowanej. Na szczęście przedstawiciel strony rządowej był dobrze poinformowany (pomyśl skąd?) i zdementował fałszywe argumenty walczących o utrzymanie swych przywilejów lobbystów. Odniosłem wrażenie, że przedstawiciel strony rządowej, uzasadniając potrzebę deregulacji tego zawodu, przeprowadza na posiedzeniu Senatu szkolenie dla niedouczonych oponentów, reprezentujących środowisko licencjonowanych przewodników i pilotów wycieczek

_________________


Lech

A mogę wypisywać głupoty na temat ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Ależ możesz oczywiście wypisywać np. bzdury, jakie wczoraj na posiedzeniu Senatu wygadywał przedstawiciel lobby przewodnickiego. A ja je zdementuję. Póki co proponuję lekturę > http://senat.gov.pl/gfx/senat/userfiles ... /344_5.pdf

_________________


Lech

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

To zupełnie jak za "komuny" będzie. Nikt nie wierzył w żadne oficjalne informacje i zapewnienia, dopóki nie pojawiło się oficjalne dementi
Brawo Lechu

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Zamiast bezmyślnego wklejania ikonek lepiej poczytaj > http://senat.gov.pl/gfx/senat/userfiles ... /344_5.pdf

_________________


Lech

Na razie poczekajmy, niech się uporają z tą transzą.

Przewodnictwo górskie ma szanse być zderegulowane jak najbardziej. Ale nie na skutek bicia piany na forach i urzędowych petycji tylko zorganizowanego lobbingu.

Kto ma ten lobbing zorganizować - młodzi adepci do zawodu.

Tak że obserwujmy i poczekajmy, jeżeli deregulacja nastąpi w planowanej formie (na razie wolę dmuchać na zimne...) Ujawnią się karykaturalne dysproporcje pomiędzy systemem szkolenia przewodników tzw. "górskich" a resztą. To będzie frustrujące, aż w końcu jakaś grupa się skrzyknie, znajdą posłów itp. i -już wiemy jak to się robi.

Najważniejsze, że teraz został pokazany kierunek, bo dotychczas to całe szemrane towarzystwo żyło w błogim przekonaniu że państwowa regulacja być musi. Że kierunek jest tylko jeden - więcej socjalizmu. Coraz więcej regulacji szczegółowych, już się tacy szykowali żeby pewnego dnia zapukać do mojego biura i zabronić mi organizacji wycieczek rowerowych bez "bumagi" podpisanej przez byłego esbeka.

A tu okazało się, hihi, że można i w drugą stronę.

Serdeczności!

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org

Czy tę (powyższą) wypowiedź należy traktować jako oficjalne dementi (czegokolwiek) - czy jako głos w dyskusji?

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

A może jako lobbing ?