WILCZYCA napisał(a):
A jak Ty sie przemieszczałas?
Trzy pobyty - pociągiem:
To jest pociągiem do Przemyśla, busem do Medyki, pieszo przez granicę, marszrutką do Lwowa.
Ze Lwowa nocnym pociągiem do Kijowa, 12 godz. w Kijowie (cały czas intensywne zwiedzanie), pociągiem do Bakczysaraju.
Za każdym razem nocowaliśmy w Bakczysaraju u tego samego pana.
Na miejscu, ponieważ byliśmy grupą 18 lub 20 osób za każdym razem wynajmowaliśmy całego busa, co wychodziło na osobę taniej niż komunikacja miejscowa, a można było znacznie więcej zwiedzić.
Zwiedziliśmy za każdy razem bardzo dużo, w tym połowę czasu to były wycieczki w góry (na Czatyr Dag byłam dwa razy, w Wielkim Kanionie Krymu też dwa razy (raz od początku do końca) poza tym Demerdżi, Kara Dag, wszystkie skalne miasta, Kara Tau i inne) a połowę - zwiedzanie.
Powrót nocnym pociągiem do Odessy, 12 godz. w Odessie (znów intensywne zwiedzanie) i nocnym pociągiem do Lwowa, we Lwowie ponad 24 godz. (w tym nocleg), marszrutką na granicę, pieszo przez granicę itd.
Czwarty raz pilotowałam wycieczkę autokarową, w tym mieliśmy też po drodze zwiedzanie Odessy.
Spaliśmy wtedy w hotelu w Ałuszcie. Ale już nie było aż tak fajnie, bo były to tylko 4 dni i niestety w programie nie było gór. Za to przejechałam autobusem przez całą Ukrainę co też było ciekawym doświadczeniem.
_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/