moka napisał(a):
dzięki dzięki dzięki

nie znalazłam bo...patrzyłam jak pierdoła. Teraz jak mi Basiu pokazałaś to widzę.Jest jak byk. Idzie mój mąż i syn- ja nie mam tymczasem szans na urlop

Szukaliśmy czegoś za Mogielnicą- taką trasę sobie wymyślili : z Rabki czerwonym na Turbacz a potem żółtym aż do Mogielnicy. Teraz wiemy już ,że prześpią się przed Mogielnicą. Potem niebieskim chcą zejść przez Jurków i "zaliczyć" Ćwilin,Śnieżnicę a w Kasinie ( za Kasiną?) iść na Lubomir i skończyć dzień schodząc czerwonym .Jakoś tak. Nie znamy Gorców ani Beskidu Wyspowego.To trochę taka szalona i spontaniczna wyprawa. Zobaczymy jak sobie poradzą.Wiem,że na deser chcą jeszcze raz podreptać na Babią.
Trasa z Turbacza na Wały jest jak najbardziej do zrobienia w jeden dzień.
Ale z Polany Wały na Lubomir to już znacznie gorzej (czytaj "dalej"). Niemniej okolica nie jest odludna, można zejść z Mogielicy np. do Jurkowa i podrzucić się czymś do Mszany Dolnej a to już od razu jest znacznie krótszy kawałek.
Idąc tak jak pisałaś to z Polany Wały na Lubomir (bez zejścia z niego) jest wg tabliczek ponad 12 godzin - 30 km i prawie 2000 m podejścia.
Korzystam z takiej strony
http://www.szlaki.net.pl gdzie można sobie obliczyć czas przejścia i długość trasy.
Tak poza tym:
Jest "Mogielica" a nie "Mogielnica"
_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/