Forum portalu turystyka-gorska.pl

Trzeba by nadgryźc lekko. Ale to wszystko do zrobienia. Aha i honorarium za wyprawę nie ządam ale chę występować w duecie z bardem - śpiewakiem z punktu 2 na liscie

Maila nie dostałem, spróbuj ponownie, na razie jest nas z Tobą czworo i pod pod względem miejsc w samochodzie - optymalnie. Ruszamy w okolicach 12 sierpnia, w Rile myślałem o kilku dniach, Piryn na ile wystarczy czasu (obowiązkowo Grań Konczeto i Wirchen - obojętnie jak to się pisze).

Ja się piszę na wyprawowego głupka - wylali mnie z wioski...

Wywalili cie z osiedla?? Kaytus, a mowilam ci zebys jak sie juz wprowadzisz na nowe miejsce nie zrazal ludzi tym pijackim spiewaniem oper! Mowilam!

_________________
Climb now, work later and have an ice day:)

Nie to, mam pod oknem plac zabaw, i są wkopane takie dwa koniki na sprężynach i nikt nigdzie nie napisał, że nie można na nich się ścigać... a ja wygrałem

A ten gówniarz co przegrał dychę i nie chciał dać zaraz poleciał po matkę i....

wyzwij gada na solówę

Wyzwałem, mamę też... i o to cała afera

Kto wygrał tę runde

_________________
Góry, jak jeden żywioł, uczą rozsądku ale i rozsądku wymagają!

Mis z oberwanym uchem, oczywiscie!

_________________
Climb now, work later and have an ice day:)

Atamana w to nie mieszajcie! Gdyby on tam był to pewnie nie wygrałbym wyścigu... wyprzedziłby nas karuzelą

Gdybym ja tam był to my byśmy Kaytek w zadnym wyscigu nie wystartowali nawet

Taaaaaaaaaaaaaaaaaa, już ja to widzę.......

Wracając do tematu:

No to wygląda, że jedziemy.
Lista obecności:
Ell Joanna,
Pinio,
Tomek,
Kaytek, po prostu ja...

Jeśli Asia przyleci bezpośrednio do Sofii, to mamy jeszcze jedno miejsce w samochodzie - znacit czy są chętni (oczywiście mogą być i chętne )??????????

Jesli wyjedziemy 12-tego przed poludniem z Lodzi, to powinnismy byc na miejscu w niedziele 13-tego - godz - ?????????
Aby Bartek byl na 28-ego w pracy to wyjechac powinnismy 26-ego z
Bulgarii - tak to czasowo wyglada.

BTW: Tomek, masz prawo jazdy???

Tomek, na PW masz moją komórę, przedzwoń to się umówimy.

Tomek sie nas przestraszyl..
no to komu miejsce w samochodzie, komu? swiezutkie, nie smigane i w doborowym towarzystwie!
bo ja to sie teraz samolotami rozbijam...lubie sobie czasem jakas taka mala katastrofke lotnicza zaliczyc..

_________________
Climb now, work later and have an ice day:)

Ano, Tomka wypłoszyliśmy
Tacy straszni jesteśmy

No to...moze Mount Blanc? bo wlasnie mi sie tu pod nosem szykuje wyprawa, akurat w polowie sierpnia, bilet do genewy kosztuje jakies 120 funtow w obie...Ida dwa zespoly, okolo 7 osob. nie chcialbys tak wylezc na daszek Europy i pomachac mamie z gory?;)

_________________
Climb now, work later and have an ice day:)

Nie... ja bym wolał Bułgarię, a co zmienia wycof Tomka????

eeeeeee........... jakie fajne góry !!!!!!! Ja chcę z Wamiiiiiiiiiiiiii
Może chcielibyście zorganizować wyjazd po 15 września ?

Boskie normalnie, nie wiedziałem, że poza Tatrami i Alpami są w Europie jeszcze takie fantastyczne górki
Hmmmmm już się zakochałem , nie wiem z kim, ale musze tam kiedyś pojechać !!!!!!!!!!
Pozdrawiam i gratuluję pomysłu, bo naprawdę jest fantastyczny !!!

2 miejsca w samochodzie są.... nad terminem już przeszło tyle tornad, że lepiej go nie ruszać

od 3- 13 sierpnia jadę w Tatry..... we wrześniu mam niestety poprawkę z matmy, a gdybym wrócił z gór pod koniec sierpnia to nie miałbym zbyt wiele czasu na naukę, stąd też odpada taki termin jak dla mnie.

Inaczej sprawa wygląda po 15 września, bo wtedy będę miał sporo wolnego czasu na podobny wyjazd.
Nie ukrywam ,że zawsze marzyłem o wyjeździe tego typu, czyli plecak 80 litrów i idę przed siebie przez kilka dni No ale mam nadzieję, że we wrześniu uda mi się zorganizować małą ekipę na podobny wyjazd

Pozdrawiam więc, życzę miłego wyjazdu i z niecierpliwością będę czekał na Wasze fotki !!!

Powodzonka

http://images.google.pl/imgres?imgurl=h ... D%26sa%3DG


Tu znalazłem jakąs relację, wprawdzie pisana dziwnym językiem, ale naprawdę śliczne fotki.....

PS> Chyba już wiem gdzie jadę we wrześniu !!!
PS2. Rzeszów- Sofia = 1271 km, tak więc Łódź- Sofia = ok. 1600 km
Szerokiej drogi

O psia kostka, ale zajefajna relacyjka, fotki i w ogóle ludzie

Ich strona z podróżą dookoła świata której jedynie częścią był Piryn:
http://www.kogo.republika.pl/index.html


Cóś się rozjechało od tych dułgaśnych linków

Kaytek....gdzieś tam wyczytałem w temacie innym, że wyjazd w Pirin i Riłe Wam się o rok przesunął.....hmmmm gdybyście nadal byli zdecydowani jechać w przyszłym roku.... to ja bym chętnie z Wami pojechał !!! na 100%...... jestem dobrym człowiekiem, niepalący, bez nałogów, miły i sympatyczny , przystojny i skromny przede wszystkim

No więc za rok jedziemy do BUŁGARII

Hm... No niestety na 100% jedziemy w sierpniu, czytałeś na pewno wcześniejszy post z czasów, kiedy nie mogliśmy zgrać urlopów... Z urlopami się udało, więc (no i nie wiem co napisać "na szczęście" czy "niestety") wyruszamy 12 sierpnia

Piryn , Riła. Widze że juz jakas ekipa sie tam wybiera My w trójke tez sie tam wybieramy. Mielismy wyjeżdzac 12 sierpnia ale że nam sie ekipa wykrusza do 3 osób wyruszamy koniec sierpnia. Może ktos jest chętny? Nie ukrywam że w góry z namiotem najlepsza ekipa to 4-8 osób więc nam brakuje co najmniej jednej. pzdr

p.s. jestesmy z łodzi ale to chyba nie ma żadnego znaczenia

My mamy 3 os - jak na razie pewniak i 1 się określi jutro. Jeśli ostaną się dwie - też już chyba nie odpuszczę sobie



To może Keczup browar w Zapiecku i wymienimy się uzbieraną wiedzą... Z resztą, co tam się wymieniać, browar i zapiecek też wystarczą.
PS. Ktoś z Was już tam był? (na Bałkanach a nie w Zapiecku )

nie... lecimy zgodnie z hierarchią wszystko w Polsce, Słowacja, czechy, Ukra w tamtym roku Rumunia w tym wypada na Piryn i Riłe a za rok? plany sa smiałe Elbrus ale czas pokaże

Hej Keczup! (kurde ale dziwnie tak kogos witac;)
I Kaytek! co myslicie o tym pomysle zeby polaczyc sily gdzies tam na szlaku? My co prawda wyruszamy 13, wy pod koniec sierpnia ale szkodawo by bylo jakbysmy byli w tym samym miejscu w tym samym czasie i sie nie zobaczyli chociaz na jakis toascik na czesc czegokolwiek, czy jakies przejscie w stylu alpejsko-awanturniczym;)
Nie znalezlismy do naszej wyprawy ani Szerpow, ani kucharza, ani oficera lacznikowego, Ataman wystraszyl barda no i tak oto tacy goli zostalismy... Moze nam pomozecie gotowac i spiewac?:)

_________________
Climb now, work later and have an ice day:)

No widzisz, keczup na dzień dobry wystraszył się propozycją piwa w Zapiecku, a co jóż mówić o degustacji w Melniku