Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 9:39 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 27 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: So lip 08, 2006 5:06 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Cz lis 03, 2005 4:00 pm
Posty: 572
Lokalizacja: Poznań
Wymienię kilka:
-Mt Blanc
-Ararat (od kilku lat dostępny ale trzeba uważać na napięte stosunki z Kurdami i z nimi załatwiać wejście na miejscu)
-Jabal Toubgal (Maroko w ogóle przepiękne, niezły dojazd z Marakeszu, wejście bez opłat)
-Demavend
-Kilimandżaro (już pewien większy próg finansowy, tymbardziej,że podnoszą stawki...)
-Aconcaqua (tutaj już większy próg finansowy, odległość i wysokość prawie 7000 , trzeba na wysokość bardzo uważać, zrobienie 5000 nie daje żadnej gwarancji, że będzie ok przy 7000)
-Orizaba (Meksyk nie drogi ale nie należy do najbezpieczniejszych miejsc na świecie)

dopisujcie, pozdrawiam!! :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 08, 2006 5:10 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Łysica? :wink:

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 08, 2006 5:18 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Cz lis 03, 2005 4:00 pm
Posty: 572
Lokalizacja: Poznań
piomic napisał(a):
Łysica? :wink:


Osowa Góra :D :D :D

Proszę piszcie poważniej interesują mnie szczyty ciekawe alpejskie do wejścia dla normalnego człowieka :D , Karpaty rumuńskie, Pireneje, Góry Betyckie, oczywiście nie wymieniłem ELBRUSa w tym panteonie sław :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 08, 2006 7:14 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Pt gru 30, 2005 11:21 am
Posty: 233
Mont Everest jak Martyna weszła to czemuż by nie sprubować tylko trza mieć bogatego wujka albo dobrego sponsora :wink: .


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 08, 2006 9:51 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt paź 25, 2005 4:04 pm
Posty: 1275
*


Ostatnio edytowano Pt sie 01, 2008 11:58 am przez Stan, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 09, 2006 3:51 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Cz lis 03, 2005 4:00 pm
Posty: 572
Lokalizacja: Poznań
tuniek napisał(a):
Mont Everest jak Martyna weszła to czemuż by nie sprubować tylko trza mieć bogatego wujka albo dobrego sponsora :wink: .


Bardzo bogatego :D ,z 8 -tysięczników jedynie Cho Oyu w "miarę dostępny" finansowo około 5000-6000 $ + sprzęt i dojazd, każdy inny wiele droższy...
Cho Oyu też stosunkowo nietrudny jak na 8 - tysięcznik, ale i tak róznica między nim a Mt Blanc na pewno wiele większa niż między Mt Blanc a wspomnianą Łysicą...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 11, 2006 12:36 am 
Swój

Dołączył(a): N wrz 11, 2005 10:35 pm
Posty: 93
Lokalizacja: Rzeszów
Muztagh- ata ma około 7500 m i da się na niego wejść na nartach !!!
http://www.annapurna.pl/muztagh.html

Oczywiście problemem jest duża wysokość, kapryśna pogoda, szczelinki i wielkie koszty takiej wyprawy.



Hmmmm mi się własnie marzy Mont Blanc, Ararat, Aconcagua.

A poza tym to do stosunkowo łatwych i wysokich gór zaliczyć można np. Gran Paradiso we Włoszech (4061 m n.p.m), najwyższy w Etiopii szczyt Ras Dashen - 4620 metrów (trudności takie jak w Bieszczadach :)

jo i jeszcze sporo 3- tysięczników w Alpach jest łatwych :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 11, 2006 12:43 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
EgonT napisał(a):
Mt Blanc

Myślę o tym za rok, ale luda w Alpy zawsze wali tyle, że odstrasza mnie to straszliwie... Ararat - tyz o tym myślałem, No i sporo górek na Kaukazie jest podobnież dość prostych.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 11, 2006 1:30 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 20, 2005 11:46 pm
Posty: 569
Lokalizacja: Biała Podlaska / Warszawa
Kaytek jaki mniej wiecej jest koszt wypadu na MB ?

_________________
...wiem,co mam do stracenia,i wiem,co mam do zyskania,decyzja nie trwa długo...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 11, 2006 3:19 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Ja jeszcze się tam nie wybrałem ;) , myślę więc, że np. Boguś mógłby coś o tym powiedzieć.
Ale tak sobie kombinuję:
Dojazd - najtaniej samochodem w 4 osoby.
Klika dni powinieneś się pokręcić po niższych górkach w okolicy coby zminimalizować niebezpieczeństwo pawika wysokościowego - niektórzy są dzielni i sprawę olewają(mają taniej o kilka dni i jeść też im się nie chce ;)) tu wchodzą w grę noclegi i piwo - żarcie możesz zabrac z Polski, kimać w namiocie - pewnie taniej niż na kwaterze. Czy brać przewodnika??? Jemu też trzeba zapłacić. słyszałem raczej gorzej, niż lepiej o przewodnikach na MB, więc może tu zaoszczędzić... Musisz zainwestować w sprzęt - ciepły psiwór, namiocik ekspedycyjny, karimatka (na śnieg to fajniejsze są dmuchane np termarestu), Raki, czekan, buty jakieś tam lepsiejsze... tu się czają wydatki - no chyba, że masz lub pożyczysz :? (BUTY!!!!!????? - co ja piszę ;) )

Rok temu były moje dwie koleżanki, teraz Ell ciągnęła mnie z jakimiś jej znajomymi Anglikami pewnie też wie ile to trzeszczy (ale to są Angole i oni inaczej mogą liczyć kasę ;)) - mogę się podpytać co, jak i za ile, ale Boguś pewnie może odpowiedzieś Ci na to pytanie szybciej i dokładniej.

11 dni w Szkocji w maju wyszło mi 1800 zł - myślę, że na MB dasz radę pojechać taniej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 11, 2006 3:34 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11090
Lokalizacja: Poznań
Pojechać tak, w sensie dojechać :)
dojazd+kolejki+schrony+noclegi na dole+ubezpieczenie
Nie mówiąc o sprzęcie czy przewodniku.
W sumie sporo kasy. 1800 może nie starczyć

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 11, 2006 3:39 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): N mar 19, 2006 11:34 pm
Posty: 192
Lokalizacja: Łódź
Nie ma łatwych gór !!!!!!!!!!!!

Dla przykładu od 1990 roku zginęło na Kilimandżaro ponad 100 osób !!!.
Na Demavendzie w zeszłym roku 2.
Na Blancu co roku ok. 10-ciu
I tak dalej i tak dalej ...

Jak czytam gdzieś (akurat nie mówię o tym wątku), że są gdzieś góry wysokie ale łatwe i dla każdego bezpieczne to ogarniają mnie spazmy smiechu :D , a potem ... :?:

_________________
Pozdrawiam
Sylwek

http://www.modelarstwookretowe.pl/index.php?p=17


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 11, 2006 3:40 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
tomek.l napisał(a):
Pojechać tak, w sensie dojechać :)
dojazd+kolejki+schrony+noclegi na dole+ubezpieczenie
Nie mówiąc o sprzęcie czy przewodniku.
W sumie sporo kasy. 1800 może nie starczyć


O widzisz,
A ja pewnie za rok się wybiorę i będę wszystko wiedział, bo już boję się otwierać lodówkę żeby nie było w środku MB ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 11, 2006 7:45 pm 
Swój

Dołączył(a): N wrz 11, 2005 10:35 pm
Posty: 93
Lokalizacja: Rzeszów
hmmmm na tym kilimandżaro to oni chyba z głodu umierają, albo prez chorobę wysokościową......bo raczej jednak nie przez trudności techniczne.

A tak wogóle to nie mówimy tu o górach bezpiecznych i łatwych (bo takich nie ma) , tylko o górach do zdobycia dla sprawnego turysty ze sporym doświadczeniem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 11, 2006 10:06 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 20, 2005 11:46 pm
Posty: 569
Lokalizacja: Biała Podlaska / Warszawa
moze i ja bym sie za rok obkrecil za taka wyprawa. 1800 jeszcze bym zalatwil gorzej ze sprzetem bo kupic nowy to duzo szmalu a w sumie na jedna wyprawe lub dwie tez nie ma sensu

_________________
...wiem,co mam do stracenia,i wiem,co mam do zyskania,decyzja nie trwa długo...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 11, 2006 10:17 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 26, 2006 6:56 pm
Posty: 30
Lokalizacja: Sosnowiec
zigulec napisał(a):
... jaki mniej wiecej jest koszt wypadu na MB ?


PKA Tychy organizuje wyprawy "komercyjne" na Mount Blanc. Warto zapoznać się z ich ofertą - link - w wariancie 7 dniowym można się zmieścić poniżej 1800 zł.

Sam może kiedyś .......

_________________
-mrn-


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 12, 2006 9:15 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Cz lis 03, 2005 4:00 pm
Posty: 572
Lokalizacja: Poznań
syjek napisał(a):
Nie ma łatwych gór !!!!!!!!!!!!

Dla przykładu od 1990 roku zginęło na Kilimandżaro ponad 100 osób !!!.
Na Demavendzie w zeszłym roku 2.
Na Blancu co roku ok. 10-ciu
I tak dalej i tak dalej ...

Jak czytam gdzieś (akurat nie mówię o tym wątku), że są gdzieś góry wysokie ale łatwe i dla każdego bezpieczne to ogarniają mnie spazmy smiechu :D , a potem ... :?:


Nie mówiłem łatwe tylko w zasięgu.

Kilimandżaro 100 osób w 16 lat daje spokojną srednią a i tak większość zginęła-zmarła z powodów chorób wysokości.
Ale własnie z tych powodów nie jest to takie łatwe, wysiłek jest i na 10 turystów , około 5-7 wchodzi (wysiłek).

Ale np Krzysztof Wielicki mówił o spacerku :) :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 12, 2006 9:19 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Cz lis 03, 2005 4:00 pm
Posty: 572
Lokalizacja: Poznań
FixXxeR napisał(a):
Muztagh- ata ma około 7500 m i da się na niego wejść na nartach !!!
http://www.annapurna.pl/muztagh.html

Oczywiście problemem jest duża wysokość, kapryśna pogoda, szczelinki i wielkie koszty takiej wyprawy.



Hmmmm mi się własnie marzy Mont Blanc, Ararat, Aconcagua.

A poza tym to do stosunkowo łatwych i wysokich gór zaliczyć można np. Gran Paradiso we Włoszech (4061 m n.p.m), najwyższy w Etiopii szczyt Ras Dashen - 4620 metrów (trudności takie jak w Bieszczadach :)


Ten najwyższy Etiopii marzy mi się bardzo , już kiedyś byliśmy bliscy zorganizować tam wyprawę.
Ale z Bieszczadami nie porównuj, 4600 robi swoje :D :D

I jeszcze i przede wszystkim dotrzyj tam pod niego.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 12, 2006 10:14 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): N mar 19, 2006 11:34 pm
Posty: 192
Lokalizacja: Łódź
Mam w planie w przyszłym roku jechać na wiosnę na Ras Dashen i może połączyć to z Mount Kenia. Ale czy to wyjdzie ???

_________________
Pozdrawiam
Sylwek

http://www.modelarstwookretowe.pl/index.php?p=17


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 13, 2006 11:28 am 
Kombatant

Dołączył(a): Cz lis 03, 2005 4:00 pm
Posty: 572
Lokalizacja: Poznań
syjek napisał(a):
Mam w planie w przyszłym roku jechać na wiosnę na Ras Dashen i może połączyć to z Mount Kenia. Ale czy to wyjdzie ???


Mount Kenia to juz i Kilimandżaro...Mam też takie plany w przyszłym roku daj zanć na priva


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 13, 2006 7:20 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): N mar 19, 2006 11:34 pm
Posty: 192
Lokalizacja: Łódź
na Kili juz byłem :))

_________________
Pozdrawiam
Sylwek

http://www.modelarstwookretowe.pl/index.php?p=17


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 13, 2006 7:59 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pn paź 10, 2005 9:36 pm
Posty: 600
Lokalizacja: Rybnik
Aconcagua...

Gdzieś majaczy mi na horyzoncie...
Za jakieś dwa lata...
I może to być tak realne, że aż się boję :D

_________________
http://www.flickr.com/photos/marchew/sets


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 15, 2006 2:41 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Cz lis 03, 2005 4:00 pm
Posty: 572
Lokalizacja: Poznań
syjek napisał(a):
na Kili juz byłem :))


"Kili" :D muszę zrobić w przyszłym roku, reszta zależy od czasu i kasy potem ewentualnie M.Kenia (ona jest znacznie trudniejsza) do Etiopii dodatkowo 10-14 dni by wyszło...
Nie wiem czy nie zrobimy tego zupełnie osobno.

Bo nie będzie już czasu na przyjemności (Zanzibar, Serengetii) i imprezy :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 15, 2006 6:16 pm 
Swój

Dołączył(a): N wrz 11, 2005 10:35 pm
Posty: 93
Lokalizacja: Rzeszów
EgonT porównując Ras Dashen do Bieszczadów (czy Bieszczad) miałem na myśli bardziej kształt tej góry. Bo trudnościami to ona przewyższa nasze Bieszczady 50-ktornie. (wysoka temperatura, brak wody, wysokość, choroby tropikalne, i problemy komunikacyjne :)

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 16, 2006 4:37 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): N mar 19, 2006 11:34 pm
Posty: 192
Lokalizacja: Łódź
M. Kenia nie jest trudniejsza technicznie (trekkingowo) niż Kili. Pamiętaj , że trekersi wchodzą na Point Lenana (4960), bo dwa najwyższe 5-cio tysięczne wierzchołki masywu (zapomniałem teraz ich nazw) są bardzo trudne technicznie nawet dla wspinaczy.

_________________
Pozdrawiam
Sylwek

http://www.modelarstwookretowe.pl/index.php?p=17


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 04, 2006 7:51 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 04, 2006 1:43 pm
Posty: 143
Lokalizacja: Poznań
Może nie tak ambitny szczyt jak tu wymienione, ale na pewno w zasięgu , w Europie i bajkowy widokowo - bo otoczony jak okiem sięgnąć morzem (wiem , co mówię , bo widziałem :D ) - Psiloritis czyli Idi Oros (najwyższy szczyt Krety , 2456m)
np,: http://www.explorecrete.com/hiking/ida.html

_________________
-twisted transistor
-korn freak
-paranoid android


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 05, 2006 9:22 am 
Zasłużony

Dołączył(a): N mar 19, 2006 11:34 pm
Posty: 192
Lokalizacja: Łódź
Takich szczytów jest całe mnóstwo, my wymieniamy tu tylko te najbardziej znane. Warto zauważyć, że Andy są bardzo atrakcyjne pod tym względem gdyż co trzeci sześciotysięcznik leżący w tych górach jest w zasiegu umiejętności dobrego trekkera. Nawet w Himalajach jest cała masa szczytów pow. 5000 na które można wejść bez permitów.

Podczas ubiegłorocznego mojego pobytu w Iranie byliśmy w dolinie Haserchal skąd wchodziliśmy na Alam-Kuh (4850), który jest 2-im najwyższym szczytem tego kraju (w ramach aklimatyzacji przed atakiem na Demavend). Ale w otoczeniu tej przepięknej doliny aż roi się od wiele szczytów ok. 4500, na których pewnie żaden Polak nie był, a wyglądały one na nietrudne technicznie. Warto by było pojechac kiedyś tam dla tych gór. Tylko kto teraz pojedzie do Iranu ...

_________________
Pozdrawiam
Sylwek

http://www.modelarstwookretowe.pl/index.php?p=17


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 27 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL