Forum portalu turystyka-gorska.pl

Witam. Nazywam się Michał, z górami miałem dość dawno do czynienia tzn. na wycieczce w gimnazjum i od tamtej pory brak styczności z górami.
Mam prośbę do was potrzeba jest wyznaczenia szlaku pieszego na tydzień. Chodzenie po górach, ciekawych miejscach.
Obozowanie jak najtańszym kosztem czyli pod namiotem na dziko, czasem pole kempingowe. Czy dało by radę wybrać jakoś tak trasę żeby można było przejść jak najwięcej i nie wracać do tego miejsca skąd się wyszło. Jak byście mogli to zaproponujcie jakąś trasę na tydzień

Można by zaproponować główny szlak beskidzki tyle że nie w całości bo w przeciągu tygodnia jest to niewykonalne, ale warto spróbować chociaż część.

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi

michal13031986 a jak u Ciebie z kondycją? Tydzień z pełnym obciążeniem to dużo jak na pierwszy raz (tak mi się zdaje).

_________________
żeby mieć duży mózg i od razu od tego nie umrzeć potrzebna nam jest twarz.

co do formy to w planie wycieczka jest na przyszłą wiosnę więc czasu dużo. Odnośnie formy to raniutko biegam sobie, jazda rowerem, nordic, jeszcze planuje brać plecak wypełnić go sprzętem i chodzić z nim na początek krótkie trasy, stopniowo coraz więcej km robić. Więc kondycyjnie myślę będę przygotowany. Tylko chodzi mi o ciekawą trasę żeby jak najwięcej zobaczyć w tydzień-dwa:) bo w planie jest przedłużyć wypad do 2tyg. Co do główny szlak beskidzki ciekawy, a jakieś inne propozycje

Ło matko jakie dalekosiężne plany! A nie możesz zamiast tego treningu po prostu w góry pojechać na dzień-dwa?

_________________
żeby mieć duży mózg i od razu od tego nie umrzeć potrzebna nam jest twarz.

dokładnie to samo przyszło i do głowy. Poczynając od Bieszczadów, bo jeśli zaczniesz od Beskidu Śląskiego, możesz się zniechęcić tłumami ludzi. Jeśli planujesz przeciągnąć wyjazd do 2 tygodni, to powinieneś zrobić znaczną większość szlaku o ile nie cały. Nie wiem co masz na myśli pisząc że chcesz zobaczyć jak najwięcej? Chodzi o zabytki czy po prostu chcesz przejść jak najwięcej w górach.
Nocleg w namiocie to dobry pomysł, masz chociaż pewność że będziesz miał w nocy dach nad głową A większość schronisk posiada miejsca pod namiot za parę złotych więc luz. Już nie wspomnę o spaniu na dziko

Fakt, faktem, plany masz naprawdę dalekosiężne, niektórzy tyle czasu przygotowują się do wyprawy w Himalaje A więc albo nie mieszkasz w Polsce, albo nie wiem co, bo nawet jeśli mieszkasz daleko od gór to w ciągu całego roku może wykroisz parę weekendów na wyjazd w góry? Tak jak pisze Do-misiek to najlepszy trening

_________________
"...góry wciąż obiecują to samo: zapomnieć, zrealizować się, być szczęśliwym. A życie upływa na przygotowaniach do tych cudownych chwil pełnych szczęścia."

http://picasaweb.google.pl/jaaga83

http://www.czerwonyszlak.republika.pl/opis_trasy.htm wygrzebałam link z opisem GSB.
Może się przyda w planowaniu.

_________________
żeby mieć duży mózg i od razu od tego nie umrzeć potrzebna nam jest twarz.