Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 3:41 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 219 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 11, 2006 7:04 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 04, 2005 8:00 am
Posty: 1429
Lokalizacja: ż-c
No cóż... nie będe ukrywać, że na podejściu na Hińczowa przełęcz miałam pietra i kosztowało mnie to sporo wysiłku (zwłaszcza żleb i te usypujące sie kamienie). Jednoczesnie była to moja najwspanialsza wycieczka do tej pory w Tatrach :D

_________________
http://pl.youtube.com/watch?v=BuoTuL1we_c


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 11, 2006 8:01 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
Ania S napisał(a):
że na podejściu na Hińczowa przełęcz miałam pietra i kosztowało mnie to sporo

coś o tym wiem..
Ania S napisał(a):
(zwłaszcza żleb i te usypujące sie kamienie).

Oj tak..do dziś to pamietam ;)

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt wrz 12, 2006 9:31 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14894
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Największy wysiłek, Hmmmm....
Do krezusów fizycznych nie należę ale kilka ciekawych wyczynów zaliczyłem.
a) Grań Baraniej Góry od Zalewu do M.Skrzycznego, w środku zimy, w kopnym śniegu, do tego w d...wie. Kto nie szanuje bo to tylko 1200 m.npm., niech spróbuje!
b) Weismiss od górnej stacji kolejki do góry i na dół do SassGrund w ciągu 13h. Wejście to "tylko" 1000m., ale zejście 2500m zapamiętałem dobrze....
c) w 60godz samochodem z Chorwacji w Tatry... nic w tym by nie było dziwnego gdyby nie zaliczenie po drodze Triglava 1850 deniwelacji rzecz jasna nie samochodem :-).
Do tego dochodzą jeszcze pewne "skrajne wyczyny" rzecz jasna raczej niespecjalnie zamierzone:
- zejście Żlebem Kulczyńskiego podczas rzęsistej ulewy (dla wyjaśnienia - schodzi się trochę jak środkiem Siklawy..)
- schodzenie śnieżnymi polami na Materhornie podczas odwilży
- Pobłądzenie w kopule szczytowej W.Buczynowej Turni w terenie "!!!" (skrajnie krucho) podczas wspinaczki solo BA


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 12, 2006 11:19 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt lis 04, 2005 7:38 pm
Posty: 4278
Lokalizacja: Buk
grubyilysy napisał(a):
- zejście Żlebem Kulczyńskiego podczas rzęsistej ulewy (dla wyjaśnienia - schodzi się trochę jak środkiem Siklawy..)

Potwierdzam-łatwe to takie coś nie jest-a jak jeszcze mamy ulewe naprzemian z gradem i pioruny harcują po łańcuchach to już w ogole robi sie przyjemniasto :(

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 13, 2006 10:39 am 
Kombatant

Dołączył(a): Śr lis 16, 2005 8:46 pm
Posty: 516
Ania S napisał(a):
No cóż... nie będe ukrywać, że na podejściu na Hińczowa przełęcz miałam pietra i kosztowało mnie to sporo wysiłku (zwłaszcza żleb i te usypujące sie kamienie). Jednoczesnie była to moja najwspanialsza wycieczka do tej pory w Tatrach :D
,

oj tak, Aniu, tez tak miałam. strach w oczach moich był. ale jakie widoki!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 13, 2006 11:17 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 09, 2006 8:17 pm
Posty: 279
Lokalizacja: KSU (Jordanów), albo Rabka -Zabornia
AsiaJ napisał(a):
Ania S napisał:
No cóż... nie będe ukrywać, że na podejściu na Hińczowa przełęcz miałam pietra i kosztowało mnie to sporo wysiłku (zwłaszcza żleb i te usypujące sie kamienie). Jednoczesnie była to moja najwspanialsza wycieczka do tej pory w Tatrach
,

oj tak, Aniu, tez tak miałam. strach w oczach moich był. ale jakie widoki!


Ja też się dołaczam dziewczyny!!

_________________
_______________________________________
..i oby nigdy nie zabrakło mi pokory wobec gór...

takie.tam.zdjecia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 13, 2006 9:24 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 12, 2006 10:09 pm
Posty: 90
Lokalizacja: Szczecin
Wypad na Rysy, z Palenicy Białczańskiej na sam szczyt 3.5 h.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 14, 2006 8:28 am 
morozik4 napisał(a):
Wypad na Rysy, z Palenicy Białczańskiej na sam szczyt 3.5 h.


Ładnie poginałeś - ja w tym roku 6.50-11.30 czyli 4h40 ale z tego w MOKU około 40min i nad Czarnym Stawem 20min czekania na Asie ale i tak szybszy jesteś :wink: Gratulaziones :wink:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 14, 2006 8:33 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Ataman napisał(a):
morozik4 napisał(a):
Wypad na Rysy, z Palenicy Białczańskiej na sam szczyt 3.5 h.


Ładnie poginałeś - ja w tym roku 6.50-11.30 czyli 4h40 ale z tego w MOKU około 40min i nad Czarnym Stawem 20min czekania na Asie ale i tak szybszy jesteś :wink: Gratulaziones :wink:


Pojebało Was Panowie ? :wink: :lol:

Na czas to ewentualnie flaszke można wypić :lol:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 14, 2006 8:37 am 
Łukasz T napisał(a):
Na czas to ewentualnie flaszke można wypić :lol:


Można. Rekord 0,5 w 3 minuty niecałe. Współuczestnik tego wydarzenia błąka sie po tym forum :)

A poważnie ja lubię iść na maxa. Więcej po tym mam czasu na szczycie - teraz na rysach sobie 1,5h poleżałem w pełnym słonku :wink:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 14, 2006 9:03 am 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 09, 2006 9:07 pm
Posty: 34
W ostatni weekend w Tatrach :) Zaczęlismy o 8.00 rano od Nosalka, tam odezwały się moje przeciążone kilka tygodni wcześniej na Kozim Wierchu kolana. Znaleźliśmy potężnego kija do podpórki (jaka ulga :) ) i w drogę przełęczą Między Kopami do Murowańca. Po zastanowieniu wyszło, że sił jest jeszcze na przełęcz świnicką i Świnicę a kto wie i na Zawrat może ;) Tylko z czasem było kiepsko, jak się później okazało :P
Mój dzielny mąż tachał tego kija przez całą trasę łańcuchową od Świnicy przez Zawrat prawie po Czarny Staw Gąsienicowy :o Właściwie to zrobił ta trasę na jednej ręce- jestem pełna podziwu, bo w Tatrach był pierwszy raz.
Kiedy zeszliśmy z powrotem do Murowańca była już 20.00. Napełniliśmy tylko termos gorącą herbatą i w drogę. Mimo dużego zmęczenia do Kuźnic gnała nas wizja łóżeczka i maści rozgrzewającej Deep Heat no i "umierania" - tzn. spania do oporu na kwaterze ;) W Kuźnicach byliśmy po 22.00 - myślałam, że rano nie ruszę ani ręką ani nogą... a tu niespodzianka, gorący prysznic, Deep Heat, aspirynka + rutinoscorbin i nawet ból kolan zniknął jak zaczarowany i do końca wyprawy już nie wrócił. :o (co prawda, już takich maratonowych tras nie robiliśmy)

23 km jednego dnia, całodzienne chodzenie - łańcuchy i drabinki -jak dla "przesiadywaczy komputerowych" ;) naprawdę daliśmy sobie w kość ;)

_________________
Góry nie mają końca... Gdzieś na horyzoncie
ciemna zieleń przechodzi w mórz spienione fale.
Chmur rydwany w snopach promieni gorących
płyną rozbitym szykiem wciąż dalej i dalej...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 14, 2006 9:47 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn lis 28, 2005 10:37 pm
Posty: 1478
Lokalizacja: 9p.
Ataman napisał(a):
Można. Rekord 0,5 w 3 minuty niecałe.
0,5 kilometra :wink: :?:

Ataman napisał(a):
teraz na rysach sobie 1,5h poleżałem w pełnym słonku
A nikt Ci nie groził za to, że zbyt długo miejscówkę na szczycie zajmowałeś :?: :lol:

_________________
keff79: Moje spostrzeżenia i analiza nieba z ostatnich trzydziestu jeden lat dowodzą, że w nadchodzącym półroczu pogoda będzie zmienna i może mieć coś wspólnego z tzw. porami roku (badania trwają).

Wiśnia jest wiśnia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 14, 2006 11:36 am 
klin86 napisał(a):
Ataman napisał(a):
Można. Rekord 0,5 w 3 minuty niecałe.
0,5 kilometra :wink: :?:

Ataman napisał(a):
teraz na rysach sobie 1,5h poleżałem w pełnym słonku
A nikt Ci nie groził za to, że zbyt długo miejscówkę na szczycie zajmowałeś :?: :lol:


0,5 kilometra to stamtąd do łóżeczka miałem niecałe nawet :)

Na Rysach wszystkich miałem serdecznie w d.... - byłem jednym z pierwszych więc wziąłem miejsce leżące :) Ale ludzi tłum - jak dojdę do tego dnia to opiszę :wink:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 14, 2006 1:28 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 05, 2006 9:36 am
Posty: 185
Lokalizacja: Bielsko/Kraków
U mnie na Słowacji...Czerwiec tego roku... Suchy-Mały Krywań-Wielki Krywań-Chleb...wydaje sie ze niby nic ale od poczatku mgla zimno i mokro a od podejscia na Mały Krywań mielismy sniegu po pas, potem zejscie z Krywania blotnym wodospadem i w koncu podejscie na Piekielnik sciana blota po kolana wymieszanego ze sniegiem do tego deszcz, snieg, mgla i wiatr a wszystko to z 75l plecakiem pelnym po brzegi... totalny hardcore ( potem jeszcze podejscie na Wielki Krywan, Chleb i do Chaty pod Chlebem :) ) w d***ke dostalismy niezle ale jaka satysfakcja :twisted:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 16, 2006 6:26 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 6:58 pm
Posty: 690
Lokalizacja: Dolny Śląsk
morozik4 napisał(a):
Wypad na Rysy, z Palenicy Białczańskiej na sam szczyt 3.5 h.
to tak na marginesie - moj kuzyn zszedl z Rys do Morskiego Oka w 55 minut...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 16, 2006 6:34 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 05, 2006 9:36 am
Posty: 185
Lokalizacja: Bielsko/Kraków
Fenomen napisał(a):
to tak na marginesie - moj kuzyn zszedl z Rys do Morskiego Oka w 55 minut...


To albo helikopterem albo skakal ze szczytu do Moka... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :devil2: :devil2:

_________________
GG 2098888


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 16, 2006 6:54 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 6:58 pm
Posty: 690
Lokalizacja: Dolny Śląsk
dadulek napisał(a):
Fenomen napisał(a):
to tak na marginesie - moj kuzyn zszedl z Rys do Morskiego Oka w 55 minut...


To albo helikopterem albo skakal ze szczytu do Moka... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :devil2: :devil2:

mówił, że po prostu zbiegł :D
ale to jest oszołom - po nim można się wszystkiego spodziewać :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 16, 2006 6:56 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 05, 2006 9:36 am
Posty: 185
Lokalizacja: Bielsko/Kraków
Fenomen napisał(a):
dadulek napisał(a):
Fenomen napisał(a):
to tak na marginesie - moj kuzyn zszedl z Rys do Morskiego Oka w 55 minut...


To albo helikopterem albo skakal ze szczytu do Moka... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :devil2: :devil2:

mówił, że po prostu zbiegł :D
ale to jest oszołom - po nim można się wszystkiego spodziewać :D


W takim razie na jakas olimpiade powinni go wyslac :lol: :lol:

_________________
GG 2098888


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 16, 2006 10:36 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pn paź 10, 2005 9:36 pm
Posty: 600
Lokalizacja: Rybnik
Mój największy wysiłek jest za każdym razem, kiedy skacowany po całonocnych baletach w "Europejskiej" idę do Murowańca. Dopiero na grani wszystko mija 8)

_________________
http://www.flickr.com/photos/marchew/sets


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 17, 2006 9:24 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 24, 2006 11:26 am
Posty: 1297
Lokalizacja: Wielkopolska
Ja na każdym podejściu klnę,wyzywam,sapię i się męczę :evil: ,ale jak już usiądę na szczycie to zapominam o wszelkich trudach 8)

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 17, 2006 2:53 pm 
Swój

Dołączył(a): Pt wrz 15, 2006 9:41 am
Posty: 76
Lokalizacja: okolice Poznania
Może to zabrzmi śmiesznie ale w tym roku wysiadłam zanim doszłam do Piątki a szliśmy na Szpiglasowy i potem do MOka. Totalna katastrofa brak kondycji. Zawsze przed wyjazdem w Tatry ostro jedziłam na rowerze żeby troszke poprawic kondycje a teraz olalam sprawe i dało mi się to we znaki. Ale jakoś wzięłam się w garśc i doszliśmy na szczyt Szpiglasowego W. Najgorsze nas spotkało w Dolince za Mnichem, grad i burza. I tak w tej burzy i gradzie szliśmy do Palenicy chyba jako jedni z nielicznych bo większośc ludzi schowała sie w schronisku lub jechali bryczkami. Nogi miałam całe w siniakach od gradu ale mimo wszystko było ciekawie. :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 17, 2006 8:00 pm 
Swój

Dołączył(a): So wrz 16, 2006 5:09 pm
Posty: 30
Lokalizacja: Kraków
Palenica Białczańska- Moko-Świstówka-5-Krzyżne-Gąsienicowa-Psia Trawka - Murzasichle-Kośne Hamry, razem 45 km. Na następny dzień Kościelec znowu przez Psią Trawkę (jak ja nienawidzę tej drogi)

Ale to wtedy jak człowiek był piękny i kolana miał młode. :P

_________________
Skądkolwiek wieje wiatr, zawsze niesie zapach Tatr.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 17, 2006 8:05 pm 
gtx napisał(a):
Na następny dzień Kościelec znowu przez Psią Trawkę (jak ja nienawidzę tej drogi)


Wara Wam od Psiej Trawki :evil:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 17, 2006 9:28 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 12, 2006 10:09 pm
Posty: 90
Lokalizacja: Szczecin
Ataman napisał(a):
Ładnie poginałeś - ja w tym roku 6.50-11.30 czyli 4h40 ale z tego w MOKU około 40min i nad Czarnym Stawem 20min czekania na Asie ale i tak szybszy jesteś Gratulaziones

A byliśmy z kolegą z drużyny koszykarskiej dokładnie 12 lat temu ale wtedy były inne cele wtedy się zaliczało teraz się rozkoszuje...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 18, 2006 10:08 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 24, 2006 11:26 am
Posty: 1297
Lokalizacja: Wielkopolska
Agula napisał(a):
Totalna katastrofa brak kondycji.

W tym roku przeżywałam podobne katusze.Aż wstyd :oops:

Agula napisał(a):
Najgorsze nas spotkało w Dolince za Mnichem, grad i burza.

Mnie burza z tamtąd wygoniła :evil:

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 20, 2006 4:53 pm 
Nowy

Dołączył(a): Wt wrz 19, 2006 8:39 pm
Posty: 8
Lokalizacja: równoleżnik 50
Najwięcej zdrowia mnie kosztowało przejście z Rabki do Myślenic przez Luboń, Szczebel, Lubomir - 51 pkt GOT, dodatkowo na północnych stokach leżało dużo śniegu bo był marzec. Jakoś do Myślenic doczłapałem, ale kiedy na moment przyklapnąłem potem miałem problem żeby wejść do pks-u. Następne dwa dni nie wychodziłem z akademika głownie regenerując się w łózku :D Od 50 GOT zaczynają się tak zwane idiotyczne przejścia, ale wtedy jeszcze o tym nie wiedziałem :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 23, 2006 6:44 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 6:58 pm
Posty: 690
Lokalizacja: Dolny Śląsk
dadulek napisał(a):
Fenomen napisał(a):
dadulek napisał(a):
Fenomen napisał(a):
to tak na marginesie - moj kuzyn zszedl z Rys do Morskiego Oka w 55 minut...


To albo helikopterem albo skakal ze szczytu do Moka... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :devil2: :devil2:

mówił, że po prostu zbiegł :D
ale to jest oszołom - po nim można się wszystkiego spodziewać :D


W takim razie na jakas olimpiade powinni go wyslac :lol: :lol:


za stary :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 25, 2006 7:00 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 05, 2006 9:36 am
Posty: 185
Lokalizacja: Bielsko/Kraków
Fenomen napisał(a):
dadulek napisał(a):
Fenomen napisał(a):
dadulek napisał(a):
Fenomen napisał(a):
to tak na marginesie - moj kuzyn zszedl z Rys do Morskiego Oka w 55 minut...


To albo helikopterem albo skakal ze szczytu do Moka... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :devil2: :devil2:

mówił, że po prostu zbiegł :D
ale to jest oszołom - po nim można się wszystkiego spodziewać :D


W takim razie na jakas olimpiade powinni go wyslac :lol: :lol:


za stary :D


:lol: :lol:

_________________
GG 2098888


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 25, 2006 7:25 pm 
Swój

Dołączył(a): Śr wrz 20, 2006 5:37 pm
Posty: 41
Lokalizacja: Dębica
heh, a ja szedłem kiedyś ze znajomymi ,,turystami" na Połoninę Wetlińską z Brzegów Górnych. Gdzie tu wysiłek? Co pięć minut słyszałem pytania - daleko jeszcze? i ogromnym wysiłkiem było to że powstrzymałem się od powiedzenia tego co chciałem powiedzieć. A sami chcieli iść na Połoninę.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 29, 2006 12:28 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz wrz 28, 2006 12:12 pm
Posty: 9
Lokalizacja: Katowice
Witam
Moje przejscie nie jest ekstremalne ale po paru dniach marszu zdarzylo sie nam przejsc z Rysianki na Markowe Szczawiny moze nie bylo by tak cięzko gdyby nie zamknięty czerwony szlak trawersujcy Małą Babią i oberwanie chmury ktore rozpoczeło sie wraz z podejsciem. Jak na ironie po wczłapaniu na w/w gore wyszło piękne słonce :) niestety wycieczka nie była juz w stanie podziwiac pieknych okolicznosci przyrody.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 219 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL