Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz cze 27, 2024 6:39 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 104 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 25, 2006 8:54 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Pa Mistrzu Dialogu.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 25, 2006 9:35 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 05, 2006 9:36 am
Posty: 185
Lokalizacja: Bielsko/Kraków
lider napisał(a):
Co do pilotów to po pierwsze proszę nie mylić z przewodnikami, a poza tym to jest rzeczywiście ciężka harówa, wyżyć sie z tego nie da, oprócz tego jest ogromna odpowiedzialność, choć większości wydaje się że to idealny układ - wypoczywa się i jeszcze za to płacą.
Nie można do tego podchodzić jako do zawodu, to zajęcie dla pasjonatów.

:brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: DOLKADNIE

_________________
GG 2098888


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 25, 2006 10:06 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
dadulek napisał(a):
lider napisał(a):
Nie można do tego podchodzić jako do zawodu, to zajęcie dla pasjonatów.
DOKŁADNIE


Tak. Dokładnie tak właśnie jest. Przewodnicy górscy też są w przeważającej większości tylko pasjonatami, dla których jest to zajęcie wybitnie sezonowe. Dotyczy to na pewno przewodnictwa studenckiego, jak również dość dobrze znanego mi środowiska przewodników sudeckich. Wielu z nich nie umie nawet jeździć na nartach, a prowadzą czasami dwie - trzy wycieczki w roku, przeważnie autokarówki na których styczność z górami ogranicza się co najwyżej do "boiska" przy wyciągu. To często dużo mniej od dniówek spędzonych w górach na społecznym prowadzeniu grup wędrownych w ramach różnych stowarzyszeń turystycznych i klubów górskich przez osoby posiadające wewnętrzne uprawnienia tych organizacji. Tak więc jeżeli ktoś twierdzi, że przodownicy PTTK czy przewodnicy GOT PTT są tylko hobbystami, to przewodnicy górscy też i tak samo brak u nich profesjonalizmu.

Dlatego jeszcze raz pozwolę sobie powtórzyć pytanie: Po co te wszystkie kursy i egzaminy, po co ograniczenie dostępu do możliwości wykonywania nawet społecznie zadań przewodnika jeżeli - jak mówi przedstawiciel PTTK "przewodników, którzy nadużywają swoich możliwości, nie da się zdyscyplinować. Wielu ma swoje firmy i nikomu nie podlega". Czyż nie lepiej, gdyby uprawnienia przewodnickie zamiast wymogu formalnego, pełniły rolę standardu jakości usług (jak ISO). Oczywiście standardu, który wymaga okresowej weryfikacji przez niezależną instytucję. I standardu, który nie jest obowiązkiem narzuconym przez prawo, ale możliwością wyróżnienia się na rynku. Niech turyści sami decydują, czy wolą przewodnika z certyfikatem jakości, czy bez.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 25, 2006 10:42 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 05, 2006 9:36 am
Posty: 185
Lokalizacja: Bielsko/Kraków
Lech napisał(a):
"przewodników, którzy nadużywają swoich możliwości, nie da się zdyscyplinować. Wielu ma swoje firmy i nikomu nie podlega".

Prawda jet taka ze nic na to nie poradzimy. I ani nasze tutaj gadanie, ani te klutnie ktore tociagle przez ten temat sie przewijaja, nic nie zmienia.
Problem ktory poruszyl Lech jest, mozna rzec globany i nie do zatrzymania.
Swiat sie zmienia, prze do przodu a za za nim chec zysku, ktora to powoduje korupcje itd... Lech w swoich wypowiedziach wspominal o starych dobrzych czasach, kiedy to idee braly gore nad nak kwestia finansowa... To prawda ze bylo to piekne, ale uleglo to swego rodzau "przestarzeniu" czy "wysluzeniu", a mowiac przysepniej stalo sie po prostu niemodne i (co najwazniejsze) nieekonomiczne.
Posumowaniem... Chcialbym zaproponowac zwylke odstapienie od tego teamtu bo po pierwsze ciagniecie go nic nie wnosi i nie przyczynia sie ani do poprawy sytuacji w polskim PTTK ani nie ulatwi wyciagniecia kosekwencji od nieuczciwych przewodnikow. Jedyne co "wnosi" no to forum to ciagle spory, a chyba nie po to owo forum istnieje.
______________________
Pozdrawiam Dawid

_________________
GG 2098888


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 25, 2006 11:47 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 08, 2005 8:18 am
Posty: 670
Lechu :

To , co napisał dadulek powinno wystarczyć. Być może masz rację : istnieje mafia przewodnicka , ale - nie ona jedna. Obok niej egzystują i maja się znakomicie inne mafie : adwokacka , komornicza , notariuszy , mafie koncernów wszelkiego rodzaju z ich zmowami cenowymi. Oprócz tego pamiętac należy o Pruszkowie , Wołomine , Gdańsku-Oliwie i samej oliwie :wink: .

Ten świat jest wredny i coraz bardziej schodzi na psy. Wszechpotęzne układziarstwo i korupcja kwitnie na każdym kroku - przy niej przewodnicka mafia to chłopcy w krótkich spodenkach toczący boje w piaskownicy na koparki i wiaderka do piasku..........

Wiem , że to Twój osobisty konik - ta walka z przewodnickim lobby , i w pryncypie masz rację.

Odpuść jednak , proszę - dla dobra i spokoju psychicznego całej forumowej reszty. Pisaniem o tym niczego nie zmienisz , wierz mi.
Nie zarzucaj mi też obojętności - to tylko realny punkt widzenia i brak chęci walki z watrakami. pozdrawiam : Pylo.

_________________
No matter where , but up !!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 25, 2006 12:58 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Pylo napisał(a):
Ten świat jest wredny i coraz bardziej schodzi na psy. Wszechpotęzne układziarstwo i korupcja kwitnie na każdym kroku - przy niej przewodnicka mafia to chłopcy w krótkich spodenkach toczący boje w piaskownicy na koparki i wiaderka do piasku


No niezupełnie. We Francji na przykład taki monopol na prowadzenie ludzi po górach, jak w Polsce, jest nie do pomyślenia. A nasze lobby przewodnickie w swych szkodliwych działaniach jest bardzo skuteczne. Takie rozwiązania dotyczące przewodnictwa turystycznego, jak w Polsce, ma chyba tylko jeszcze jeden kraj na świecie - Korea Pn.

Pylo napisał(a):
Wiem , że to Twój osobisty konik - ta walka z przewodnickim lobby , i w pryncypie masz rację.

Odpuść jednak , proszę - dla dobra i spokoju psychicznego całej forumowej reszty. Pisaniem o tym niczego nie zmienisz , wierz mi


Czy jeżeli urzednicy ministerialni uchwalą, że 2+2=6 to tak ma być i wszyscy muszą się z tym zgodzić?

Pylo napisał(a):
Nie zarzucaj mi też obojętności - to tylko realny punkt widzenia i brak chęci walki z watrakami. pozdrawiam


Czyli uważasz, że jednak organizatorzy turystyki mają się trzymać przepisów i zaleceń tych władz, którym podlegają? =>

Obrazek

Takimi przepisami - jak widzisz - zabija się swobodną turystykę, którą dało się uprawiać nawet za czasów głębokiej komuny. Dzisiaj Karol Wojtyła prowadzący grupy młodzieżowe w góry byłby przez takie prawo uznany za przestępcę! Wszak chodzili sami, bez przewodników... Zróbmy coś i przywroćmy w naszym kraju normalność. To nie musi być wcale walka z wiatrakami!!!

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 25, 2006 1:31 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 08, 2005 8:18 am
Posty: 670
No dobrze : żeby "coś" zrobić , należałoby przestac jedynie o tym mówić , a zabrać się za legislacyjną sfere problemu.
Jak chcesz się Lechu za to zabrac ??

Z tego co wiem , koło okreslonych ustaw i ludzi odpowiedzialnych za odnośne w nich zmiany kręca sie zawsze faceci fachowo określani jako lobbyści. To oni miedzy innymi stosują różne techniki , formy "perswazji" i różne inne sztuczki by dana sprawe pokierowac na właściwe tory. Zaczyna się zwykle od medialnego szumu wokół , by grunt do zmiany prawnej nieco umiekczyc. Dalej jak jest - kazdy wie :wink: ...

No więc Lechu : napisz proszę , jak Ty zabrać sie chcesz do sprawy ?? Zakładam , że zdajesz sobie sprawę że nawet najintensywniejsza pisanina po różnych internetowych forach , jak i nawet poruszanie problemu na łamach lokalnej [ może i nie tylko lokalnej ] prasy nie rozwiąże trapiacego Cie od lat problemu ....... Piszesz , piszesz , piszesz...... I co z tego wynika ???

_________________
No matter where , but up !!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 25, 2006 2:20 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 5:46 pm
Posty: 893
Lokalizacja: Skądinąd
Nic, bo trafia to wszystko w pustkę. :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 25, 2006 4:24 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Bombadil napisał(a):
Nic, bo trafia to wszystko w pustkę. :D


Niezupełnie. Oto przykładowy dokument świadczący, że gdzieś jednak trafia i pewne zmiany są przygotowywane. Szkoda tylko, że to wszystko okropnie się przeciąga w czasie =>

Obrazek

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 25, 2006 7:05 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So lip 23, 2005 6:00 pm
Posty: 1495
Lokalizacja: z domu
Jesli po wszystkich proklamacjach na tym forum ze strony "gor-kochajacych" ze nic nie da sie zrobic i po personalnych atakach na niego, na koniec Lech wygra swoja walke przeciwko idiotycznym przepisom to lacie zjem swoje ze smiechu. Go Lechu!

:cheers:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 26, 2006 5:50 am 
Nowy

Dołączył(a): N lip 30, 2006 12:16 pm
Posty: 18
Lokalizacja: podkarpacie
No przecież nigdzie nie pisałem, że zazdroszczę pilotom wycieczek. Właściwie wszystkie głosy użalające się nad nimi popierają moją tezę: za podróż, nocleg i bilety pilota też przecież ktoś płaci. Przewodnik może obejść się bez kremówki, pilot bez noclegu - nie.
Wiele lat temu byłem na wycieczce po świecie jako jeden z młodszych uczestników, a większość to były zgredy jak ja teraz. Zwłaszcza baby niemożliwe: a to herbata za zimna, a to schody za strome, miały być piękne widoki, a tu mgła itp. Wszystkiemu winna pilotka. Zgubiliśmy się z kolegą w Wenecji - wycieczka szukała nas 2 godziny (my tymczasem doprowadziliśmy się do lekkiego stanu wskazującego już w autobusie). Pilotka nakrzyczała na nas, bo nas lubiła - w przeciwieństwie do tych bab, którym powrót bez nas nie zrobiłby różnicy. Przeprosiliśmy, a po powrocie napisaliśmy do firmy, że wycieczka była super, a przewodniczka the best - bo wiedzieliśmy, że i skargi były.

_________________
Rancho


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 26, 2006 7:55 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 08, 2005 8:18 am
Posty: 670
Do Lecha :

Widzę , że jednak nie tylko piszesz , ale i działasz :D . Mógłbys jeszcze w takim razie wrzucic skan z Twoją propozycją noweli do ustawy ?? Ciekawy jestem , w jakim zakresie proponujesz ją zmienić. odpisali Ci , że trwaja wstępne prace - znając ich tryb pracy uzbroić się musisz w cierpliwość , bo to troche potrwa. A jeszcze nie daj Boże zmieni sie opcja u władzy : wtedy to wszelkie prace nad projektami ulegają długiemu zamrożeniu.
Z doświadczenia wiem , że cały czas trzeba trzymac ręke na pulsie , w szczególności trzeba "złapać" moment , w którym projekt noweli poddany będzie pod tzw. społeczna dyskusję : wtedy to najprzeróżniejsze organizacje społeczne i stowarzyszenia mają najwieksze szanse na wprowadzenia swoich poprawek do projektu. Niestety , mają szanse o tyle , o ile po drugiej stronie barykady nie stoi silna grupa [ czytaj skuteczna , lub inaczej : grupa trzymająca kasę :evil: ] , lobbujaca akurat w przeciwnym kierunku.

Moim zdaniem , jako Prezes powinieneś poszukac kontaktu z innymi stowarzyszeniami pokrewnymi Twojemu i stworzyć jak najsilniejszą grupę nacisku : wtedy są szanse na powodzenie - nie wiadomo bowiem kto i z jak dużą walizką stoi po drugiej stronie , a to zawsze trzeba brać pod uwagę . :P

Pzdr !

_________________
No matter where , but up !!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 27, 2006 12:44 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Pismo jest z 2004, więc może już wszystko załatwione ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 27, 2006 1:08 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 08, 2005 8:18 am
Posty: 670
Kaytek napisał(a):
Pismo jest z 2004, więc może już wszystko załatwione ;)


:shock: :scratch: Qrcze , Kajtek - jak mogłem to przeoczyć ???

[ :roll: Dałem ciałka ??? ]

_________________
No matter where , but up !!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 104 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 16 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL