Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 30, 2024 10:10 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3627 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49 ... 121  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 17, 2012 1:59 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
chief napisał(a):
Waść się na tym bezpieczeństwie w górach znasz zajebiszcie :mrgreen:
Niektórzy widać są tak nadęci i wydaje się im, że aby wiedzieć coś o bezpieczeństwie, to trzeba ukończyć przynajmniej kilka fakultetów. A tymczasem sprawa jest prosta jak przysłowiowy drut. W sytuacji deregulacji innych rodzajów przewodnictwa turystycznego i zniesienia państwowej reglamentacji obszarów uprawnień, podział przewodników górskich na osobno beskidzkich, sudeckich i tatrzańskich stanie się całkowicie bezsensowny. Ostateczny finał może być tylko taki (z pewnością nikt nie da się nabrać na straszenie zagrożeniami bezpieczeństwa turysty na całych obszarach górskich, podgórskich i ledwie pagórkowatych na południu Polski), że regulacja będzie dotyczyć co najwyżej kilku szczególnie niebezpiecznych szlaków w najwyższych partach gór i wspinaczki w ekstremalnych warunkach.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 17, 2012 2:15 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
Lech napisał(a):
Niektórzy widać są tak nadęci i wydaje się im, że aby wiedzieć coś o bezpieczeństwie, to trzeba ukończyć przynajmniej kilka fakultetów. A tymczasem sprawa jest prosta jak przysłowiowy drut

No widzisz Lechu, dla Ciebie temat bezpieczeństwa w górach, jest prosty jak drut, a ja się ciągle szkolę, uczę, staram sie poznawać nowe rozwiązania, a i tak czasem dochodzi, ze w górach bywam zaskoczony sytuacją.
No, ale przeca z Ciebie jest DEBEŚCIAK :bowdown: :bowdown: :bowdown: :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 17, 2012 2:28 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14900
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
chief napisał(a):
Mylisz deregulację z „przymusem przewodnickim”. Sa to zupełnie dwie osobne sprawy.

Pewnie masz rację.
Zatem poprawiam się - chodzi o zniesienie "przymusu przewodnickiego" to znaczy stworzenie prawa w którym Markiz może spokojnie za opłatą prowadzić niedoświadczone turystki na Świnice, nawet stronę wywalić w necie, reklamować się i podatki od tego płacić, i żeby nikt nie mógł się do tego przyczepić.
Jak zwrócił - zapewne słusznie - uwagę chief, nie nazywa się to "deregulacja" tylko "zniesienie przymusu przewodnickiego".

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 17, 2012 2:32 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
chief napisał(a):
Lech napisał(a):
Niektórzy widać są tak nadęci i wydaje się im, że aby wiedzieć coś o bezpieczeństwie, to trzeba ukończyć przynajmniej kilka fakultetów. A tymczasem sprawa jest prosta jak przysłowiowy drut

No widzisz Lechu, dla Ciebie temat bezpieczeństwa w górach.
Bezpieczeństwa w górach w miejscach szczególnie niebezpiecznych, ale nie na całych obszarach określonych w przepisach jako "górskie". Także nie w całych Tatrach. A już na pewno nie w takich miejscach jak asfaltowa droga do Morskiego Oka, gdzie zagrożenie nie jest większe jak na ruchliwej ulicy dużego miasta.

To, że lobby przewodnickie usiłuje urabiać polityków i wmawiać im kłamstwa, że góry są zawsze niebezpieczne w każdym miejscu i o każdej porze i dla zapewnienia bezpieczeństwa konieczna jest państwowa regulacja, wcale nie oznacza, że inni nie zdołają ich uświadomić, że są okłamywani. W rzeczywistości bowiem - jak napisałem - sprawa jest prosta jak drut. Jakaś regulacja, i to wcale nie państwowa, może mieć uzasadnienie co najwyżej na kilku szczególnie niebezpiecznych szlakach w najwyższych partach gór i trasach wspinaczkowych w ekstremalnych warunkach.

_________________
Obrazek

Lech


Ostatnio edytowano Wt kwi 17, 2012 5:42 pm przez Lech, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 17, 2012 2:39 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt maja 01, 2009 7:04 pm
Posty: 1057
Cytuj:
Waść się na tym bezpieczeństwie w górach znasz


na tym na czym się znam to się znam - nie wiem na czym Waść się zna, na pewno jednak nie na zasadach retoryki.

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 17, 2012 8:15 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 6:33 pm
Posty: 3835
Lokalizacja: Bukowina Tatrzańska
Lech napisał(a):
trasach wspinaczkowych w ekstremalnych warunkach.



Ty jesteś cały jak ekstremalny. Chwilami to się zastanawiam o czym piszesz.


Maciej_Zimowski napisał(a):
a tym na czym się znam to się znam



Raczej na niczym. Zwłaszcza jeśli chodzi o turystykę górską. Słuchając i czytając wypowiedzi Dyrektora Zimowskiego to ma się do czynienia z dzieckiem które ma 3latka i nie rozumie niektórych kwestii.


grubyilysy napisał(a):
Jak zwrócił - zapewne słusznie - uwagę chief, nie nazywa się to "deregulacja" tylko "zniesienie przymusu przewodnickiego".



Zimowski on sam nie wie co chce znieść.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 17, 2012 8:52 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
raffi79. napisał(a):
Ty jesteś cały jak ekstremalny.
Jesteś nikim innym, jak wyrywaczem fragmentów zdań z całego kontekstu i manipulatorem tymi fragmentami.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 17, 2012 9:27 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
Lech napisał(a):
Także nie w całych Tatrach. A już na pewno nie w takich miejscach jak asfaltowa droga do Morskiego Oka

Odnoszę wrażenie, że Twa wiedza o bezpieczeństwie w Tatrach, ogranicza sie jeno do.... drogi do Moka :mrgreen:

Maciej_Zimowski napisał(a):
na tym na czym się znam to się znam

Nie wiem, na czym Waść sie zna, ale na pewno nie na bezpieczeństwie w górach 8)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 17, 2012 9:30 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 6:33 pm
Posty: 3835
Lokalizacja: Bukowina Tatrzańska
Lech napisał(a):
jak wyrywaczem fragmentów zdań z całego kontekstu i manipulatorem tymi fragmentami.



A co bede kopiował cała rozmowę jak mnie interesuje tylko fragment.

Co rozumiesz trasy wspinaczkowe w ekstremalnych warunkach ? :scratch:

_________________
www.rafalraczynski.com.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 17, 2012 9:32 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
przy wietrze halnym :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 17, 2012 9:40 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14900
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
raffi79. napisał(a):
grubyilysy napisał(a):
Jak zwrócił - zapewne słusznie - uwagę chief, nie nazywa się to "deregulacja" tylko "zniesienie przymusu przewodnickiego".



Zimowski on sam nie wie co chce znieść.

W każdym razie mi zwracał uwagę chief.
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... start=1376

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 17, 2012 11:02 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt maja 01, 2009 7:04 pm
Posty: 1057
Cytuj:
pomogę Ci, nazywa się… Grzegorz Brzęczyszczykiewicz


Nie, nazywa się Kawęcki - już mi powiedziano. Albo przeprosi, albo będzie miał sprawę w sądzie. Można mnie krytykować, rzucać inwektywy 'ocenne' - nie ma sprawy. Natomiast publiczne wygłaszanie kłamstw pod adresem szefa Bird Service dużo kosztuje...:/

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 17, 2012 11:26 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 01, 2008 11:36 pm
Posty: 447
Lokalizacja: Wrocław
Maciej_Zimowski napisał(a):
Cytuj:
pomogę Ci, nazywa się… Grzegorz Brzęczyszczykiewicz


Nie, nazywa się Kawęcki - już mi powiedziano. Albo przeprosi, albo będzie miał sprawę w sądzie. Można mnie krytykować, rzucać inwektywy 'ocenne' - nie ma sprawy. Natomiast publiczne wygłaszanie kłamstw pod adresem szefa Bird Service dużo kosztuje...:/


Powiało grozą...

Cytuj:
Deregulacja jest w obecnej konkretnej sytuacji sposobem na walkę z bezrobociem, bo niedostępność pewnych zawodów blokuje możliwość ich wykonywania (choćby i wykonywania w drodze partaczenia), natomiast w innych zwyczajnie roboty dla niektórych, zwłaszcza młodych ludzi, nie ma i zwyczajnie taka jest sytuacja.


Widzisz...Fakt, że w dużej części tych deregulowanych zawodów nie ma etatów, a ludzie pracują raczej jak małe firmy, stwarza pewne złudzenie. Złudzenie, że "jest praca", że jest jej bardzo dużo. Że praktycznie każdy chętny weźmie się za robotę, i się utrzyma. A to jest właśnie...złudzenie. Bo utrzyma się tylko tylu, na ilu będzie popyt.

Jeśli patrzymy w ten sposób na deregulację, to stworzy ona nowe miejsca pracy tylko w tych przypadkach, gdzie obecnie ludzi brakuje. nie nadążają ze zleceniami i jest miejsce dla kolejnych. to nie pasuje ani do przewodników, (z których lwia część co najwyżej sezonowo dorabia, nie będąc w stanie się z przewodnictwa utrzymać) ani tym bardziej do taksówkarzy. Widziałeś kiedyś, żeby nie nadążali? bo ja widzę pełne postoje, a jak dzwonię po taksówkę, to przyjeżdża w 5 minut. Zleceń nie przybędzie, więc nie większy się w żaden sposób pula do podziału. Zwiększy się tylko liczba rak, któe będą między siebi tą pulę dzielić. A korporacji, które są prawdziwym problemem tej branży, i tak deregulacja nie wzruszy.

Ale idąc dalej - aż 10 "zawodów" to różne szczeble w żegludze śródlądowej. Tyle, że...tam nie ma kompletu! Na chętnych cały czas czekają miejsca pracy. Nie ma blokowania dostępu. Są za to płace tak mizerne, że - cytując z pamięci jednego z kapitanów - "pracować na Barki idzie tylko ten, kto naprawdę nie znajduje nic innego". I trudno się dziwić, bo to nie zaporowe wymagania ograniczają dostęp do tego zawodu, a uwłaczające pensje. W "polityce" był swego czasu ciekawy artykuł na ten temat. wypowiadał się w nim dyrektor jednego z urzędów zajmujących się żeglugą śródlądową. On sam, na kierowniczym stanowisku, nie zarabia nawet 2 tys. zł. Pensje na niskich szczeblach są minimalne.

Egzaminator nauki jazdy - obniża się i tak niskie wymagania np. dotyczące stażu posiadania prawka. Wydawałoby się, że to jest potrzebne, bo kolejki po prawka są dosyć długie. Ale myślicie, że są długie dlatego, że wyśrubowane wymagania przechodzi za mało nowych egzaminatorów? Pffff. Po prostu ośrodki ruchu drogowego mają określoną liczbę etatów i nie słyszałem, żeby planowały ją zwiększać. Co tu zmieni deregulacja, skoro nawet przy obecnych , "wyśrubowanych wymaganiach" chętnych nadal jest o wiele więcej niż miejsc dla nich?

Itd itp...Oczywiście nie dotyczy to wszystkich. Zapewne w co najmniej kilku przypadkach Gowin trafi i faktycznie otworzy rynki dotąd zamknięte układami. Ale jak na razie widzę tylko grę pod publiczkę. 100 tysięcy miejsc pracy kojarzy mi się z 3 milionami mieszkań poprzedniej ekipy. A pęd do tego, żeby koniecznie odtrąbić deregulację jak największej liczby zawodów zamiast konkretnych zmian tam, gdzie są potrzebne, świadczy o tym, jak infantylna i naiwna jest całą ta koncepcja...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2012 5:58 am 
Stracony

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 6:33 pm
Posty: 3835
Lokalizacja: Bukowina Tatrzańska
Maciej_Zimowski napisał(a):
pod adresem szefa Bird Service dużo kosztuje



No popatrz jaki dyrektor się zrobił firmy Bird Service. Z honorem odnoś się do wielce SZANOWNEGO PANA .

_________________
www.rafalraczynski.com.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2012 6:43 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
raffi79. napisał(a):
A co bede kopiował cała rozmowę jak mnie interesuje tylko fragment.

Co rozumiesz trasy wspinaczkowe w ekstremalnych warunkach ?
Jak nie rozumiesz znaczenia jakichś wyrazów, to nie zawracaj d**y tylko zajrzyj do słownika.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2012 9:19 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Artur1683 napisał(a):
Jeśli patrzymy w ten sposób na deregulację, to stworzy ona nowe miejsca pracy tylko w tych przypadkach, gdzie obecnie ludzi brakuje. nie nadążają ze zleceniami i jest miejsce dla kolejnych. to nie pasuje ani do przewodników, (z których lwia część co najwyżej sezonowo dorabia, nie będąc w stanie się z przewodnictwa utrzymać)
Pasuje do przewodnika jak najbardziej. Obecnie sytuacja jest taka, że w wielu regionach Polski przewodników w sezonie po prostu brakuje. Brakuje też przewodników do obsługi wielu pojawiających się w Polsce, popularnych na zachodzie form turystyki kwalifikowanej, tzw. trekkingu czy turystyki studyjnej itd. Niestety, ci obecni licencjonowani aby przekonać opinię publiczną, że deregulacja tego zawodu jest zbędna nierzadko uciekają się do kłamstwa. Przykładów nie trzeba specjalnie szukać. W ostatniej relacji z debaty w Gazecie Wyborczej" znalazło się takie oto nieprawdziwe stwierdzenie: "A przecież zostać przewodnikiem jest łatwo, przekonują sami: jedynym formalnym wymogiem uzyskania odpowiedniej licencji było zdanie egzaminu sprawdzającego poziom wiedzy o danym miejscu".

To zwyczajne kłamstwo, bo to nie jest jedyny wymóg! Zgodnie z państwowymi regulacjami tego zawodu, warunkiem dopuszczenia do egzaminu jest odbycie drogiego i czasochłonnego kursu, trwającego od kilku miesięcy do nawet kilku lat. Kurs jest rozwlekły, mało treściwy i służy głównie jako źródło dochodu dla organizatorów takich kursów. Po zdaniu egzaminu przeprowadzanego przed komisją powołaną przez marszałka województwa i poddaniu się specjalnym badaniom lekarskim (wstępnym i okresowym) - można mienić się dumnie przewodnikiem turystycznym, aczkolwiek ze sporymi ograniczeniami. Zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy o usługach turystycznych przewodnicy działają w swoich ściśle określonych rewirach terytorialnych i biada takiemu, który zdecyduje się wtargnąć na obszar zajęty przez innego przedstawiciela gatunku. Wycieczki po takich miastach jak m.in. Legnica czy Głogów oprowadzają przewodnicy terenowi, bo to ich działka. Jeżeli oprowadza tam przewodnik miejski albo sudecki, to de facto łamie prawo. I odwrotnie - dolnośląskiemu przewodnikowi terenowemu ani sudeckiemu nie wolno oprowadzać po Wrocławiu. Z kolei przewodnikowi terenowemu nie wolno oprowadzać wycieczek pieszych poza obszarem zabudowanym w rewirze przewodników górskich - sudeckich, m.in. po ledwie pagórkowatych terenach Przedgórza Sudeckiego.

Wg kodeksu wykroczeń zadania przewodnika turystycznego mogą wykonywać tylko osoby posiadające formalne uprawnienia na dany teren, a wykonywanie tych zadań bez stosownych uprawnień zagrożone jest sankcjami karnymi ograniczenia wolności lub grzywny. Problemem jest często praktyczny brak możliwości uzyskania takich uprawnień. Jest bowiem wiele rejonów kraju, gdzie kursy przewodnickie organizuje się raz na kilka lat (np. na teren woj. dolnośląskiego kursu nie było już od kilkunastu lat) lub nie organizuje wcale. Zniesienie obowiązku odbycia kursu i uzyskania państwowych licencji pozwoli na to, że np. miejscowi pasjonaci i regionaliści będą mogli bez przeszkód świadczyć usługi przewodnickie. To niewątpliwie w jakimś stopniu może wpłynąć na zmniejszenie bezrobocia, a jednocześnie otworzy turystom pełniejszy dostęp do usług. Państwowe przepisy odnośnie przewodnictwa turystycznego są absurdalne, więc czas je zmienić i zlikwidować te wszystkie regulacyjne cyrki.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2012 9:50 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 01, 2008 11:36 pm
Posty: 447
Lokalizacja: Wrocław
Ctrl C & Ctrl V wymiata ;)

Cytuj:
Kurs jest rozwlekły, mało treściwy i służy głównie jako źródło dochodu dla organizatorów takich kursów.


Nieprawda. I manipulacja. Ale, że kilkadziesiąt stron temu już to przewałkowaliśmy, teraz pozwolę sobie nie rozwijać tematu.

:lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2012 10:16 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt maja 01, 2009 7:04 pm
Posty: 1057
Proszę pamiętać, że argument o zwiększeniu ilości miejsc dotyczy całego procesu deregulacji który ma objąć ponad setkę zawodów. Jeśli chodzi o przewodnictwo turystyczne, nigdy tego rodzaju argument nie był poruszany przez całe lata naszej Akcji. Tu chodziło o bardziej fundamentalne wartości - przestrzeganie praw konstytucyjnych i zasad zdrowego rozsądku.

Na bezpieczeństwie nie trzeba się znać w szczegółach, wystarczy sprawdzić statystyki. Wypadkowość, jaką generują wędrówki górskie, przy ogromnej masowości tego rodzaju wypoczynku na świeżym powietrzu jest znikoma w porównaniu z wieloma innymi dziedzinami aktywności których nie regulujemy. Istnienie regulacji jest pochodną istnienia grup interesu, którym na tym zależy a nie żadnego "bezpieczeństwa".

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2012 10:31 am 
Nowy

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2012 10:20 am
Posty: 15
Artur1683 napisał(a):
Ctrl C & Ctrl V wymiata ;)

Cytuj:
Kurs jest rozwlekły, mało treściwy i służy głównie jako źródło dochodu dla organizatorów takich kursów.


Nieprawda. I manipulacja. Ale, że kilkadziesiąt stron temu już to przewałkowaliśmy, teraz pozwolę sobie nie rozwijać tematu.

:lol:

Właśnie się zarejestrowałem na tym forum. Głównym powodem rejestracji jest potwierdzenie opinii,że stwierdzenie o kursach jest niestety prawdziwe.

Pozdrawiam Mariusz Z./Przewodnik Górski/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2012 10:49 am 
Stracony

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 6:33 pm
Posty: 3835
Lokalizacja: Bukowina Tatrzańska
Lech napisał(a):
Jak nie rozumiesz znaczenia jakichś wyrazów, to nie zawracaj d**y tylko zajrzyj do słownika.



Pytam co rozumiesz ekstremalne warunki ?


Lech napisał(a):
Kurs jest rozwlekły, mało treściwy i służy głównie



Oj to mało wiesz. Chyba że cie wyrzucili z takiego kursu jako mało inteligentnego kursanta.
Ja taką wiedzę otrzymałem na kursie że wiele przewodników to się umywa.
Drogi nie przesadzaj.


Lech napisał(a):
godnie z art. 34 ust. 1 ustawy o usługach turystycznych przewodnicy działają w swoich ściśle określonych rewirach terytorialnych i biada takiemu, który zdecyduje się wtargnąć na obszar zajęty przez innego przedstawiciela gatunku.



A co myślałeś że przewodnik jest uniwersalny i wszechstronny we wszystkich obszarach działania. Jeden kurs - 15 uprawnień.

Lech napisał(a):
To niewątpliwie w jakimś stopniu może wpłynąć na zmniejszenie bezrobocia



Tak. Wszyscy rzucą się na przewodników i będziemy zarabiać.
Jesteś taki mądry jak Zimowski.

Maciej_Zimowski napisał(a):
Na bezpieczeństwie nie trzeba się znać w szczegółach, wystarczy sprawdzić statystyki.



Oczywiście. Szkoda że reprezentujesz Wolne Przewodnictwo.
Nie dziwie się że większość się śmieje.
Zimowski palną kolejną gafę. I tak to trwa krócej niż u tego drugiego, bo tamten już szaleje 12lat i już ze siwiał z radości.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2012 12:29 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
Lech napisał(a):
raffi79. napisał:
A co bede kopiował cała rozmowę jak mnie interesuje tylko fragment.

Co rozumiesz trasy wspinaczkowe w ekstremalnych warunkach ?
Jak nie rozumiesz znaczenia jakichś wyrazów, to nie zawracaj d**y tylko zajrzyj do słownika.

Ja też jestem ciekawy, no, chyba, że ci się chlapło i nie wiesz jak się wycofać. :mrgreen:
Maciej_Zimowski napisał(a):
Na bezpieczeństwie nie trzeba się znać w szczegółach, wystarczy sprawdzić statystyki

No i tutaj jest podsumowanie idei „wolnego przewodnictwa”. Jeśli statystycznie w danym rejonie, nie było lub sporadycznie dochodziło do wypadków, tzn., że teren jest bezpieczny. Gratuluje oryginalnej filozofii.
W dalszym ciągu, Waść miesza warunki i ryzyko przy turystyce grupowej z indywidualną. Choć mają wspólne cechy, to maja tez wiele różnic. Ponownie nie ujmujesz, ze tych wypadków przy grupach zorganizowanych, było tak mało, gdyż byli z przewodnikiem. Oczywiście w górach nie da się wykluczyć wypadku, jest to ryzyko związane z górami, jednak przewodnicy, mogą je ograniczyć do minimum, pod warunkim, gdy będą przestrzegali zasad metodyki, wtenczas, kiedy trzeba.
Lech napisał(a):
przewodnikiem turystycznym, aczkolwiek ze sporymi ograniczeniami. Zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy o usługach turystycznych przewodnicy działają w swoich ściśle określonych rewirach terytorialnych

W każdej chwili można teren działania rozszerzyć. Jakiś problem?
Mariusz Z. napisał(a):
Właśnie się zarejestrowałem na tym forum. Głównym powodem rejestracji jest potwierdzenie opinii,że stwierdzenie o kursach jest niestety prawdziwe.

Pozdrawiam Mariusz Z./Przewodnik Górski/

Choć mój kurs był juz dawno temu, to mam insze wrażenie. Może jakieś szczegóły?


Ostatnio edytowano Śr kwi 18, 2012 12:31 pm przez chief, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2012 12:30 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
Maciej_Zimowski napisał(a):
Proszę pamiętać, że argument o zwiększeniu ilości miejsc dotyczy całego procesu deregulacji który ma objąć ponad setkę zawodów. Jeśli chodzi o przewodnictwo turystyczne, nigdy tego rodzaju argument nie był poruszany przez całe lata naszej Akcji. Tu chodziło o bardziej fundamentalne wartości - przestrzeganie praw konstytucyjnych i zasad zdrowego rozsądku.
Oczywiście - zdrowy rozsądek na pierwszym miejscu, którego twórcom drobiazgowych regulacji i reglamentacji każdego skrawka Polski, podzielonej na obszary nadane na wyłączność poszczególnym gatunkom przewodników, wyraźnie zabrakło. Nie zmienia to jednak faktu, że do obsługi wielu form turystyki przewodników po prostu brakuje. Sam tu podawałem przykład, kiedy to pewna szkoła nie mogła znaleźć licencjonowanego przewodnika górskiego do poprowadzenia pieszego obozu wędrownego po Sudetach. Na kursach natrzepali przewodników, np. sudeckich jest jak psów, a żaden spośród tych, którzy dostali taką propozycję, nie wyraził na to chęci. Tak więc z brakiem przewodników też coś jest na rzeczy.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2012 12:46 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
Lech napisał(a):
Brakuje też przewodników do obsługi wielu pojawiających się w Polsce, popularnych na zachodzie form turystyki kwalifikowanej, tzw. trekkingu

Lechu, czy Ty wiesz, co to jest trekking? Możesz podać przykłady terenów trekkingowych w Polsce?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2012 12:53 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
chief napisał(a):
Lech napisał(a):
przewodnikiem turystycznym, aczkolwiek ze sporymi ograniczeniami. Zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy o usługach turystycznych przewodnicy działają w swoich ściśle określonych rewirach terytorialnych
W każdej chwili można teren działania rozszerzyć.
No i mamy kolejne kłamstwo w wykonaniu przedstawiciela tych licencjonowanych. Otóż nie w każdej chwili, a w przypadku kiedy przewodnik terenowy by zechciał rozszerzyć uprawnienia na tzw. górskie, np. na Sudety, to musi odbyć kurs. Jednak i to jeszcze nie wystarczy. Dopiero kiedy marszałek województwa powoła komisję egzaminacyjną, co też nie odbywa się w każdej chwili. Cały cykl związany z rozszerzeniem uprawnień na jakiś obszar trwa długie miesiące a nawet lata. I taka jest prawda, więc proszę nas tu więcej nie okłamywać.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2012 1:16 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 6:33 pm
Posty: 3835
Lokalizacja: Bukowina Tatrzańska
Lech napisał(a):
Cały cykl związany z rozszerzeniem uprawnień na jakiś obszar trwa długie miesiące a nawet lata. I taka jest prawda, więc proszę nas tu więcej nie okłamywać.



Piszesz totalne bzdety.

Kurs zakopiański trwał rozpoczął się mój i co lepsze trwa już kolejny kurs.
Więc chcąc nie chcąc masz w ciągu 5 lat 3 kursy który każdy trwa 30miesięcy.
Egzaminy są 2 razy w roku. Nie rozumie czemu wypowiada się osoba która nie ma bladego pojęcia o kursach tatrzańskich a najwięcej ma do powiedzenia. Tylko z teorii zero praktyki.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2012 1:20 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
Lech napisał(a):
No i mamy kolejne kłamstwo w wykonaniu przedstawiciela tych licencjonowanych. Otóż nie w każdej chwili, a w przypadku, kiedy przewodnik terenowy by zechciał rozszerzyć uprawnienia na tzw. górskie

Lechu, sam pomyśl... co piszesz. Przewodnictwo terenowe, a górskie, to zupełnie inszy rejon działania, inna specyfika i warunki geomorfologiczne.
Co ma wspólnego przewodnik prowadzący po Słowińskim Parku Narodowym, do tatrzańskiego lub beskidzkiego?
Myślenie nie boli.
Będąc np. przewodnikiem tatrzańskim, mogę bez kursu przystąpić do egzaminu na przewodnika beskidzkiego. Jednak, jak najbardziej bym na takowy kurs poszedł.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2012 1:27 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
raffi79. napisał(a):
Lech napisał(a):
Cały cykl związany z rozszerzeniem uprawnień na jakiś obszar trwa długie miesiące a nawet lata. I taka jest prawda, więc proszę nas tu więcej nie okłamywać.

Piszesz totalne bzdety.
Niestety, ale uwagi o wypisywaniu bzdetów musisz odnieść do siebie.
raffi79. napisał(a):
Kurs zakopiański trwał rozpoczął się mój i co lepsze trwa już kolejny kurs.
Więc chcąc nie chcąc masz w ciągu 5 lat 3 kursy który każdy trwa 30miesięcy.
Dla chorych na paranoję to 3 okazje na 5 lat zapisania się na kurs trwający 30 miesięcy, to może znaczyć, że "w każdej chwili". Dla zdrowych na umyśle oznacza jednak to co wcześniej napisałem. A napisałem przecież nie tylko o przewodnictwie po Tatrach i kursach tatrzańskich.

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2012 1:31 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt maja 01, 2009 7:04 pm
Posty: 1057
Ja chciałem zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz - w obecnej deregulacji pozostawiono zapisy w Kodeksie Wykroczeń odnośnie turystyki górskiej ale jest tam cały czas mowa że chodzi o ODPŁATNE oprowadzanie. Nie wyobrażam sobie jak można taki fakt sprawdzić "w terenie". Całkowicie legalne będzie oprowadzanie turystów, jeżeli obie strony umówią się że wszelkie czynności przewodnickie wykonywane są "społecznie" czy gratisowo. Czyli de facto jeżeli jakieś regulacje pozostaną - będą fikcją. Nie będzie też możliwości egzekwowania "przymusu przewodnickiego".

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2012 1:33 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 8:09 pm
Posty: 3665
Lokalizacja: Poznań (spod Moraskiej Góry)
chief napisał(a):
Myślenie nie boli.
W moim przypadku nie boli. Ciebie jednak musi coś boleć (pewnie własne kłamstwa), bo napisałeś, że w każdej chwili można rozszerzyć uprawnienia przewodnickie. A tu okazuje się, ze to bujda na resorach...

_________________
Obrazek

Lech


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 18, 2012 1:54 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 6:33 pm
Posty: 3835
Lokalizacja: Bukowina Tatrzańska
Lech napisał(a):
Dla chorych na paranoję to 3 okazje na 5 lat zapisania się na kurs trwający 30 miesięcy, to może znaczyć, że "w każdej chwili"



Masz problemy z ukończeniem kursu. Bo z twoich postów wynika że tak.
Mały iloraz inteligencji??? Zresztą zdjęcia mówią wszystko.



Maciej_Zimowski napisał(a):
Nie będzie też możliwości egzekwowania "przymusu przewodnickiego".



Dalej jest i kolejny sezon letni jest wg starych zasad. Więc musisz jeszcze troszeczkę poczekać.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3627 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49 ... 121  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL