Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt cze 28, 2024 8:04 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3627 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71 ... 121  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 25, 2012 12:44 pm 
Swój

Dołączył(a): Cz maja 06, 2010 12:53 pm
Posty: 92
Maciej_Zimowski napisał(a):
Cytuj:
i ona o praktycznie zerowej wiedzy górskiej miałaby mnie oceniać o moich kwalifikacjach?


DOKŁADNIE TAK. Ona jako klientka która dobrowolnie płaci ci za usługi jest od tego żeby cię oceniać. Zaprzeczanie czemuś takiemu świadczy najlepiej do jakiej degenaracji doszło na tym rynku i jak bardzo jest wam potrzebne ostre deregulacyjne lanie. Co ciekawsze wyjątki z tej dyskusji wydrukuję i przekażę politykom.


Dokladnie to chodzi o ocene jakosci uslugi a nie kwalifikacji. Jak widze rozroznienie takie, choc dosc istotne, moze sprawiac klopoty - a przez to powoduje wypowiedzi nie na temat :lol:

proponuje jeszcze taki oto cytat dla politykow:
"Bardzo lubię polskich klientów, z wyjątkiem tych którzy się bezpodstawnie awanturują. Ale na szczęście w większości tacy już powymierali, ostał się tylko jeden na jakimś zapomnianym forum dyskusyjnym" - zamierzchle czasy, rok 2008 :D

_________________
Tomcio


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 25, 2012 12:51 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt maja 01, 2009 7:04 pm
Posty: 1057
A co to, zajmowanie się cudzymi dziećmi "za friko" czy jest zabronione? To że ty bierzesz za to kasę to nie znaczy że inny nie może tego zrobić społecznie. I w żadnym wypadku nie ma prawo które by zabroniło takiemu iść w góry.

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 25, 2012 12:55 pm 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
Maciej_Zimowski napisał(a):
A co to, zajmowanie się cudzymi dziećmi "za friko" czy jest zabronione? To że ty bierzesz za to kasę to nie znaczy że inny nie może tego zrobić społecznie. I w żadnym wypadku nie ma prawo które by zabroniło takiemu iść w góry.


Oczywiście, że nie, ale w takim wypadku organizator powinien jasno powiedzieć (a jeszcze lepiej napisać) rodzicom, że ich dziećmi opiekuje się osoba bez kwalifikacji pedagogicznych jak i w góry ich poprowadzi osoba nie będąca przewodnikiem, zaś cały wyjazd nie uzyskał akceptacji kuratorium oświaty.

Za to wyjazd będzie powiedzmy o 40 zł tańszy.

Jak rodzice to zaakceptują - to wszystko OK.

Edit:

W swoim zasie ukończyłam kurs drużynowych, jeździłam wielokrotnie na obozy harcerskie i kolonie zuchowe "za friko", cały czas młodzi ludzie prowadzą kolonie i obozy harcerskie na zasadach wolontariatu i nie kwestionuję tego. Super fajnie, że są tacy ludzie, którzy chcą to robić za darmo.

Ale wiem jak wyglądało szkolenie na takim kursie - i jakie były wymagania wobec drużynowych, chodzi o samą metodykę pracy z dziećmi.
Kwestionuję "wrabianie" kogoś w pracę do której nie ma przygotowania i nawet nie zdaje sobie sprawy ze skali odpowiedzialności.


Ostatnio edytowano Pn cze 25, 2012 1:07 pm przez Basia Z., łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 25, 2012 1:07 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 05, 2010 9:29 am
Posty: 2318
Lokalizacja: Radom
Maciej_Zimowski napisał(a):
Cytuj:
kolonia, a zabranie czyjejś córki/syna na wakacje w ramach pomocy koleżeńskiej


Rozporządzenie nie precyzuje kim jest "organizator". I interpretując je dosłownie również i to obejmuje.

kiedyś przed wyjazdem w Tatry z koleżanką poproszono Nas o zabranie ze sobą córki ciotki mojej koleżanki. znaczy koleżanki ciotka poprosiła, by wiąć jej córkę.
czy to oznacza, że byłem organizatorem/opiekunem/przewodnikiem, czy też wyświadczyłem zwykłą, ludzka przysługę?
bo już zaczynam się gubić...

_________________
Każdy chłopak z polskiej wsi jeździ wozem TDI
Rosja to nie kraj, to stan umysłu
"Pierwsza decyzja, jaką w okresie zdobywania sprzętu musi podjąć wspinacz z gotową do użycia kartą kredytową..."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 25, 2012 1:17 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt maja 01, 2009 7:04 pm
Posty: 1057
Cytuj:
czy to oznacza, że byłem organizatorem/opiekunem/przewodnikiem, czy też wyświadczyłem zwykłą, ludzka przysługę?
bo już zaczynam się gubić...


Nie wiem, przeczytaj sobie dokładnie to rozporządzenie. Zauważyłem, że nie precyzuje ono kim jest "organizator" natomiast może być nim również osoby fizyczna, więc niewykluczone że i takei sytuacje obejmuje.

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 25, 2012 1:19 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt maja 01, 2009 7:04 pm
Posty: 1057
Cytuj:
Oczywiście, że nie, ale w takim wypadku organizator powinien jasno powiedzieć


A skąd ty wiesz co organizator, czyli zapewne parafia powiedział uczestnikom? Dlaczego z góry zakładasz że oszukał ich?

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 25, 2012 1:21 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
Maciej_Zimowski napisał(a):
Cytat:
i ona o praktycznie zerowej wiedzy górskiej miałaby mnie oceniać o moich kwalifikacjach?


DOKŁADNIE TAK. Ona jako klientka która dobrowolnie płaci ci za usługi jest od tego żeby cię oceniać

CZYTAJ I MYŚL... nie piszę o ocenie w trakcie wycieczki, lecz ocenie prowadzącego przed wycieczką, gdy daje kasę organizatorowi. Jak może prowadzącego/przewodnika ocenić z czegoś, o czy sama nie ma pojęcia. Co więcej, czasem organizator podczas zapisywania i przyjmowania kasy, sam jeszcze nie wie, kto będzie prowadził.
Tak z ciekawości, aby pokazać bzdurę Waścia toku myślenia... gdy organizator, wie kto będzie prowadził i poinformuje o tym uczestników wycieczki, to:
1.Jaki jest termin ostatecznej rezygnacji uczestnika, gdy uzna, że prowadzący mu nie odpowiada?
2.Gdy prowadzący dwa dni przed wycieczka sie rozchoruje i będzie musiało być zastępstwo, to czy organizator poinformuje uczestników o zmianie prowadzącego oraz w sytuacji, gdy uczestnik/uczestnicy zrezygnują z wycieczki, gdyż nie odpowiada im nowy prowadzący, to mogą zrezygnować na 2 dni przed wycieczką ze 100% zwrotem wpłaty?

Uważaj Waść co odpowiesz, gdyż... będą to czytać politycy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

ps.
Waściu Zimowski, jeśli prześlesz ten wątek politykom razem z twymi wypocinami bez cięcia i kasowania swych bzdurnych wypowiedzi, to zapewniam, że masz u mnie dobrego łiskacza :thumleft: :drink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 25, 2012 1:29 pm 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
Maciej_Zimowski napisał(a):
Cytuj:
Oczywiście, że nie, ale w takim wypadku organizator powinien jasno powiedzieć


A skąd ty wiesz co organizator, czyli zapewne parafia powiedział uczestnikom? Dlaczego z góry zakładasz że oszukał ich?


Opieram się na tym co powiedziała mi koleżanka. Ona w ogóle początkowo nie wiedziała, że na ten wyjazd na który ją zaproszono jadą dzieci i ma tam spełniać funkcję opiekunki.

Natomiast nie wiem co ksiądz powiedział rodzicom.

Jeżeli powiedział to co napisałam wcześniej - to wszystko OK.

Problem w tym, że organizator powinien jasno mówić / pisać - czego na danym wyjeździe nie ma, a nie to co jest. Wtedy to byłoby uczciwe.
Ale jeszcze nigdy takiej informacji nie spotkałam.

Ja to już jestem na tyle mądra i znam branżę turystyczną, że czytam w reklamie między wierszami, ale mało ludzi tak robi.

Zresztą i tak wypoczynek zawsze organizowałam sobie sama, a dzieci wysyłałam na kolonie zuchowe i obozy harcerskie.

(w kartotece która sprawdziłam jest kilka zgłoszonych kolonii z tego miasta organizowanych przez różne instytucje kościelne, więc może wszystko zgłosili jak trzeba ?)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 25, 2012 1:42 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt maja 01, 2009 7:04 pm
Posty: 1057
Cytuj:
Ja to już jestem na tyle mądra i znam branżę turystyczną, że czytam w reklamie między wierszami, ale mało ludzi tak robi.


Tylko że to nie jest "branża turystyczna" tylko działalność statutowa organizacji religijnej.

Obowiązek szczegółowego informowania o warunkach itp. - z tytułu ustawy o usł. turyst. mają biura komercyjne. Innych to nie dotyczy.

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 25, 2012 1:59 pm 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
Maciej_Zimowski napisał(a):
Cytuj:
Ja to już jestem na tyle mądra i znam branżę turystyczną, że czytam w reklamie między wierszami, ale mało ludzi tak robi.


Tylko że to nie jest "branża turystyczna" tylko działalność statutowa organizacji religijnej.

Obowiązek szczegółowego informowania o warunkach itp. - z tytułu ustawy o usł. turyst. mają biura komercyjne. Innych to nie dotyczy.


No to dziękuję za uświadomienie.
Czyli udając się na pielgrzymkę organizowaną przez instytucję religijną nie wiadomo czego się można spodziewać ?
I nie można od organizatora wymagać określenia tego ?

Ale przepisy o organizowaniu wypoczynku dla dzieci i młodzieży jednak zarówno parafie jak i szkoły powinny przecież spełniać ???

Pytam bo całkiem już zgłupiałam.

Z drugiej strony organizacje niekomercyjne (np. ZHP) z którymi wysyłałam na wakacje moje dzieci zawsze bardzo dokładnie określały warunki gdzie będą nocować, kto się nimi będzie opiekował itd.

Jako rodzic nie zwracałam większej uwagi na warunki noclegu (przeważnie do dyspozycji była tylko zimna woda, jak to na obozach pod namiotem), ale za to zwracałam uwagę na kwalifikacje opiekunów, których zresztą w większości znałam z czasów swojego udzielania się w harcerstwie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 25, 2012 2:06 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 01, 2008 11:36 pm
Posty: 447
Lokalizacja: Wrocław
Chief napisał(a):
Uważaj Waść co odpowiesz, gdyż... będą to czytać politycy

ps.
Waściu Zimowski, jeśli prześlesz ten wątek politykom razem z twymi wypocinami bez cięcia i kasowania swych bzdurnych wypowiedzi, to zapewniam, że masz u mnie dobrego łiskacza


Na co Ty liczysz :D ? Powycina niczym Lechu, celnie dobrane stwierdzenia, żeby potwierdzić z góry założoną tezę o mafii przewodnickiej ;) Ciekawi mnie tylko jedno - z jednej strony rozprawia o deregulacji jako o fakcie dokonanym, i ze skrajną megalomanią zachęca innych do łamania prawa - gwarantując wygrany proces sądowy :lol:

Z drugiej zdaje się cały czas obawiać, że komuś na górze coś się odwidzi, i cały "jego" wielki sukces rozwieje się jak dym... Pilnuj pilnuj! Jeszcze zapomną o przewodnikach (albo ktoś inny coś im w międzyczasie wydrukuje) i dopiero będzie tragedia ;)

Cytuj:
No więc właśnie rynek jest od tego, żeby takie biura eliminować. Utracenie satysfakcji klientów = wypad z rynku. A skoro takie biuro jest, działa to widocznie satysfakcjonuje klientów w wystarczającym stopniu, a niedociągnięcia organizacyjne o których pisałeś nie mają takiego znaczenia.


Tia, pewnie. Tylko wiesz co? Jeszcze nie widziałem biura, które wypadłoby z rynku przez "zbyt niską jakość usług". Klienci w tej branzy po prostu jej nie weryfikują. A w każdym razie nie robi tego wystarczająca ich ilość, żeby to miało zaszkodzić chałturnikom. Jak się zastanowić, to wychodzi na to, że "Przydałaby się wam większa konkurencja, wtedy wreszcie zaczęlibyście dbać o klientów" :lol:

A poza tym w wielu wypadkach te "niedociągnięcia organizacyjne" stwarzają zagrożenie dla klienta. Tu tym bardziej cwaniactwo popłaca, bo tak naprawdę dopóki nie dojdzie do tragedii, nikt nawet się nie zorientuje. A jak już dojdzie - to nieuczciwy organizator - po raz pierwszy - wyjaśni dokładnie, co miał na myśli w umowie, i okaże się, że za nic nie odpowiadał. Tylko, że dla oszukanego czy wręcz poszkodowanego będzie już za późno.

Cytuj:
Sorry - ale nie tobie to oceniać.


Pewnie. Najwygodniej by było, gdyby nie oceniał Was nikt, prawda? Przewodnicy i piloci nie bo powinni swoich "zleceniodawców" traktować z wiernopoddańczym szacunkiem. Klienci nie, bo żeby napisali skargę muszą dostać naprawdę w kość. Żeby poszli z tym do sądu - jeszcze bardziej. Nawet na to, żeby obrobić takiemu biuru 4 litery w internecie i ostrzec kogo się da, zdecyduje się co najwyżej garstka. Gastka, któa w żaden sposób nie zaszkodzi pozycji na rynku, a już na pewno nie dorpwoadzi do jego wyeliminowania, w końcu jelenie zawsze się znajdą...

Tak się zastanawiam - Ty naprawdę wierzysz w tak utopijną wersję wolnego rynku w turystyce? Czy po prostu tak piękne hasełka lepiej się sprzedają w listach do polityków i na blogach :lol: ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 25, 2012 2:56 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt maja 01, 2009 7:04 pm
Posty: 1057
Cytuj:
Z drugiej strony organizacje niekomercyjne (np. ZHP) z którymi wysyłałam na wakacje moje dzieci zawsze bardzo dokładnie określały warunki gdzie będą nocować, kto się nimi będzie opiekował itd.


Również biura komercyjne przez 1997 zwykły informawać klientów o programie imprezy czy środku transportu, chociaż ustawy turystycznej wtedy nie było. Oczywiście że informowanie o tym wymagane jest przede wszystkim zdrowym rozsądkiem i kulturą, ale formalnie-ustawowo rzecz biorąc obowiązek prawny mają tylko biura komercyjne (inaczej jest w Niemczech - tam zasady organizacji 'Pauschalreisen' zapisane są w kodeksie cywilnym i musi przestrzegać ich każdy kto organizuje wycieczki.

A dyskutujemy to w kontekście twej wypowiedzi że koleżanka twoim zdaniem "nie ma prawa" wybrać się z podopiecznymi na wycieczkę w Tatry, co moim zdaniem nie jest prawdą.

Co do reszty wypowiedzi - tak proszę pozostawać w przekonaniu jaki to świat jest zły.

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 25, 2012 2:56 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 02, 2008 11:42 pm
Posty: 2208
Lokalizacja: Małopolska
Artur1683 napisał(a):
"Przydałaby się wam większa konkurencja, wtedy wreszcie zaczęlibyście dbać o klientów"

Też tak uważam, choć znam wielu organizatorów uczciwych, a wpadki każdemu się przytrafiają.

Artur1683 napisał(a):
Czy po prostu tak piękne hasełka lepiej się sprzedają w listach do polityków i na blogach

Może Waść ma ambicje wyborcze? :roll:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 25, 2012 3:13 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt maja 01, 2009 7:04 pm
Posty: 1057
Cytuj:
Tia, pewnie. Tylko wiesz co? Jeszcze nie widziałem biura, które wypadłoby z rynku przez "zbyt niską jakość usług".


A próbowałeś chociaż "zobaczyć"? Ba ja takich biur mógłbym wymienić dziesiątki. Wystarczy wejść w rejestr zezwoleń i zobaczyć ile zostało zawieszonych bądź zamkniętych.

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 25, 2012 3:19 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 01, 2008 11:36 pm
Posty: 447
Lokalizacja: Wrocław
chief napisał(a):
Artur1683 napisał(a):
"Przydałaby się wam większa konkurencja, wtedy wreszcie zaczęlibyście dbać o klientów"

Też tak uważam, choć znam wielu organizatorów uczciwych, a wpadki każdemu się przytrafiają.


Ależ to oczywiste. Nigdzie nie napisałem i nigdzie nie twierdziłem, że wszyscy mają coś za uszami (choć biorąc pod uwagę to, jak wszyscy przewodnicy są mieszani z błotem przez stronę przeciwną, byłaby to "adekwatna reakcja" ;) ). Powiedziałbym, że poważne zastrzeżenia można mieć do bardzo niewielkiej ich części. Cały problem polega na tym, że w wypadku pełnej, postulowanej deregulacji, ta niewielka część dostanie zielone światło do narażania klientów w majestacie prawa.

chief napisał(a):
Artur1683 napisał(a):
Czy po prostu tak piękne hasełka lepiej się sprzedają w listach do polityków i na blogach

Może Waść ma ambicje wyborcze? :roll:


Już widzę te plakaty wyborcze:

CZŁOWIEK, KTÓRY ZNISZCZYŁ MAFIĘ*

* - PRZEWODNICKĄ


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 25, 2012 3:33 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt maja 01, 2009 7:04 pm
Posty: 1057
Cytuj:
jak wszyscy przewodnicy są mieszani z błotem


Nie wszyscy, tylko ci którzy zaciekle bronią przywilejów. Wielu z tych dobrych co najwyżej widzą pozytywy bo będzie mniej biurokracji i absurdów.


Cytuj:
ta niewielka część dostanie zielone światło do narażania klientów w majestacie prawa.


Tak, o niczym innym nie marzą...

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 25, 2012 3:58 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 01, 2008 11:36 pm
Posty: 447
Lokalizacja: Wrocław
Cytuj:
Nie wszyscy, tylko ci którzy zaciekle bronią przywilejów. Wielu z tych dobrych co najwyżej widzą pozytywy bo będzie mniej biurokracji i absurdów.


Dajże już spokój. Wg Ciebie dobry przewodnik to ten, który myśli tak jak Ty. Jak myśli inaczej, to mafia. Wyjątkowo profesjonalne. Zresztą już udowodniłeś, jakie masz pojęcie o przewodnictwie jako takim. W związku z tym pozwolisz, że Twój podział na "dobrych" i "niedobrych" pozostawimy bez komentarza?

Zresztą, zanim zaczniesz znów odwracać kota ogonem - to wszystko jest w tym wątku, mam się bawić w wycinanki i szukać cytatów? Czy może Wg Ciebie "zaciekle broniącym przywilejów" jest każdy przewodnik, który zgodnie z przepisami zdobył uprawnienia? Sugeruję trzymać się jednej wersji. Plątanie się w poglądach nie zrobi zbyt dobrego wrażenia na rozmówcach ;)

Cytuj:
Tak, o niczym innym nie marzą...


Nah, raczej mają to gdzieś. A marzą o przycinaniu kosztów na wszystkim, na czym tylko się da. Własnie o tym dyskutujemy od kilku stron. Spałeś?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 25, 2012 4:16 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt maja 01, 2009 7:04 pm
Posty: 1057
Cytuj:
A marzą o przycinaniu kosztów na wszystkim, na czym tylko się da.


Właśnie na tym polega dobry biznes.

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 25, 2012 5:12 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr wrz 19, 2007 8:59 pm
Posty: 18072
Lokalizacja: Zachodnie Pomorze/Poznań
Proponuje aby uczestnikom tej dyskusji nadać order "Za wytrwałość". Panu Zimowskiemu z gwiazdą i wstęgą. :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 25, 2012 8:36 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt maja 01, 2009 7:04 pm
Posty: 1057
To jest trochę jak gra w Tetrisa

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 25, 2012 11:38 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pn wrz 13, 2010 4:32 pm
Posty: 410
Artur1683 napisał(a):
Tia, pewnie. Tylko wiesz co? Jeszcze nie widziałem biura, które wypadłoby z rynku przez "zbyt niską jakość usług". Klienci w tej branzy po prostu jej nie weryfikują. A w każdym razie nie robi tego wystarczająca ich ilość, żeby to miało zaszkodzić chałturnikom. Jak się zastanowić, to wychodzi na to, że "Przydałaby się wam większa konkurencja, wtedy wreszcie zaczęlibyście dbać o klientów" :lol:

A, że tak zapytam: jak rozpoznajesz czy biuro upadło ze względu na zbyt niską jakość usług?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 26, 2012 7:24 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt maja 01, 2009 7:04 pm
Posty: 1057
A jaka może być inna przyczyna zamknięcia biura? Bo np. jego właścicielowi znudził się ten biznes i pomimo jego dobrego funkcjonowania postanowił go ot tak sobie zamknąć? Nie znam takiego przypadku, z autopsji znam co najmniej kilkadziesiąt przypadków zamknięcia biur z powodu złego zarządzania i braku sprzedaży.

Natomiast użytkownik Artur który pisze o "chałturnikach" którzy mimo to są na rynku musi sobie zdać sprawę że są to "chałturnicy" z jego punktu widzenia a nie klientów. Bo to od ich portfela zależy, ich zachowanie konsumenckie jest miarą "fachowości" a nie mniemanie osoby postronnej zatrudnionej jako podwykonawca. Widocznie klientowi, nie jest potrzebna aż tak perfekcyjna organizacja a chcą imprezy jak najtańszej przez co biuro aby się utrzymać musi maksymalnie ciąć koszty. Ów wredny organizator jest tu tylko trybikiem w maszynie. A niektórym się wciąż wydaje że mamy nadal komunę i właściciel biura jest jak np. dyrektor almaturu za komuny.

I naprawdę smutne że muszę tak elementarne rzeczy tłumaczyć, nie uczą tego teraz w szkołach podstawowych na jakichś podstawach ekonomii czy WOS?

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 26, 2012 7:38 am 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 6:52 am
Posty: 3030
Lokalizacja: Sosnowiec
Spóźnienie! 24 minuty poszły w piździec!

_________________
- Ej, Panie Derechtórze! Mom takom, wicie, mature do godania... telobyk godoł, ino, wicie... nie wim, o cyim!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 26, 2012 1:00 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 01, 2008 11:36 pm
Posty: 447
Lokalizacja: Wrocław
Cytuj:
A, że tak zapytam: jak rozpoznajesz czy biuro upadło ze względu na zbyt niską jakość usług?


Wystarczy obserwacja zjawiska przeciwnego - cała masa podmiotów, na które ludzie skarżą się dziesiątkami, przeciwko którym - własnie, za nieuczciwość względem klientów - toczą się postępowania sądowe (kolejna polska specjalność - bo toczą się od x lat i nie zapowiada się, żeby zbliżały się ku końcowi) - a mimo wszystko na rynku się utrzymują. Wg Zimowskiego to dlatego, że Ja przejaskrawiam, a klienci mimo wszystko są zadowoleni. A czy tak trudno zrozumieć, że klienci do kogoś takiego nie wracają, ale wcale nie muszą! Znajdą się inni. Którzy żadnej styczności z poprzednimi nie mieli, i w żaden sposób nie są świadomi, w jaki sposób dany podmiot potraktował poprzednich klientów. Dziwne, że muszę tłumaczyć tak oczywiste rzeczy, nie uczą tego w podstawówkach?

Cytuj:
A jaka może być inna przyczyna zamknięcia biura? Bo np. jego właścicielowi znudził się ten biznes i pomimo jego dobrego funkcjonowania postanowił go ot tak sobie zamknąć? Nie znam takiego przypadku, z autopsji znam co najmniej kilkadziesiąt przypadków zamknięcia biur z powodu złego zarządzania i braku sprzedaży.


Jak wyżej - Mało interesująca oferta, źle przekalkulowana, czasem nieuczciwi pośrednicy lub sytuacje niezależne...przyczyn jest wiele. Ale wmawianie ludziom, że biura opierają się na stałych klientach i bez nich nie przetrwają, jest zwyczajną bzdurą. Po raz kolejny, ostatni, i tak wyraźnie, jak tylko potrafię, napiszę - biuro turystyczne to nie piekarnia i supermarket, który w ciągu jednego dnia może podpaść ludziom. Klient, który zgodnie z teorią Zimowskiego "głosuje portfelem" zagłosował zanim skorzystał z usługi. Nawet jeśli był niezadowolony, to w żaden sposób nie przeszkodzi to biuru łowić innych klientów - bo ciągle jeszcze mało kto szuka opinii o usługodawcach. I mało kto decyduje się walczyć, jeśli usługa go nie satysfakcjonowała. A że klienci na ogół korzystają z z tej usługi raz, max kilka razy w roku, to i wpływ tych niezadowolonych jest niewielki.

Co ważniejsze - siedząc już jakiś czas w branży, doskonale zdajesz sobie z tego faktu sprawę ;) Po prostu wygodniej Ci robić tutaj wykłady z "ekonomii uproszczonej".

Cytuj:
I naprawdę smutne że muszę tak elementarne rzeczy tłumaczyć, nie uczą tego teraz w szkołach podstawowych na jakichś podstawach ekonomii czy WOS?


Ciebie widocznie ktoś zapomniał poinformować, że podstawy ekonomii to tylko wstęp i pewnego rodzaju uproszczenie, a nie wierny obraz rynku ;) A poza tym zastanawiam się - czy takie zarozumialstwo i prowadzenie dyskusji na płaszczyźnie personalnej naprawdę dobrze wg Ciebie wygląda? Zdaje ci się, że sprawiasz w ten sposób wrażenie kogoś bardziej fachowego :D ?

Dyskusję o biurach uważam za zakończoną. Co miałem napisać - napisałem. Niestety - w tetrisa nie da się wygrać...

Edit: Yeah, 70ta strona! Gdzie jest tort :D ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 26, 2012 1:11 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt maja 01, 2009 7:04 pm
Posty: 1057
Cytuj:
Wystarczy obserwacja zjawiska przeciwnego - cała masa podmiotów, na które ludzie skarżą się dziesiątkami, przeciwko którym - własnie, za nieuczciwość względem klientów - toczą się postępowania sądowe


Ciekawe, wymień z tej "masy" choć z kilka aktualnych spraw.

Z tego co ja wiem, procesy takie są bardzo rzadkie a budzące duże zainteresowanie i nawet niewielkie spory szybko przedostają się do mediów i na fora branżowe.

A co do reszty - no widzisz jaki świat jest zły. Przykro mi.

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 26, 2012 1:20 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 01, 2008 11:36 pm
Posty: 447
Lokalizacja: Wrocław
Cytuj:
A co do reszty - no widzisz jaki świat jest zły. Przykro mi.


Tia, kwintesencja dyskusji. Nie można na coś odpowiedzieć argumentem - należy wykpić ;) Dalej buduj swój wizerunek w ten sposób, nawet sobie nie wyobrażasz, jak bardzo zyskujesz na wiarygodności ;)

I jeszcze jedno, jakoś wcześniej mi umknęło:

Cytuj:
Bo to od ich portfela zależy, ich zachowanie konsumenckie jest miarą "fachowości" a nie mniemanie osoby postronnej zatrudnionej jako podwykonawca.


Ta "osoba postronna" zatrudniona jako podwykonawca, najczęściej pełni również funkcję pilota. Jako taka odpowiada za realizację usług, jest przedstawicielem organizatora - to do niej ludzie pierwsi rzucają się z pretensjami (słusznymi bądź nie), i to PRZEZ RĘCE TEJ OSOBY przechodzą wszystkie skargi. Nadal uważasz, że taka osoba nie ma nic do powiedzenia w kwestii jakości usług? W ciekawy sposób rozumiesz określenie "postronna" ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 26, 2012 2:01 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt maja 01, 2009 7:04 pm
Posty: 1057
Cytuj:
Ta "osoba postronna" zatrudniona jako podwykonawca,


No i widzisz w tym tekście wychodzi twoje histeryczne rozdarcie. Bo skoro pilot/przewodnik czuje się reprezentantem organizatora, odpowiedzialnym za jego produkt to - jeżeli ten organizator jest niesolidny, nie powinien się w ogóle zabierać do współpracy z nim. A skoro już się tego podjął i mimo to rzuca na niego przekleństwa, oskarżenia itp. to tak jakby sobie sam strzelał w stopę.

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 26, 2012 2:12 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 01, 2008 11:36 pm
Posty: 447
Lokalizacja: Wrocław
Cytuj:
No i widzisz w tym tekście wychodzi twoje histeryczne rozdarcie. Bo skoro pilot/przewodnik czuje się reprezentantem organizatora, odpowiedzialnym za jego produkt to - jeżeli ten organizator jest niesolidny, nie powinien się w ogóle zabierać do współpracy z nim. A skoro już się tego podjął i mimo to rzuca na niego przekleństwa, oskarżenia itp. to tak jakby sobie sam strzelał w stopę.


No i widzisz, w tej wypowiedzi wychodzi Twoje feudalno-poddańcze rozumienie relacji w branży ;) Pilot nie tyle "czuje się" reprezentantem organizatora, co takie obowiązki nakłada na niego funkcja. I najczęściej również umowa. robi się to, bo tego oczekuje i za to płaci zleceniodawca. A nie dlatego, że uważam się za członka jego zespołu. Przed klientami muszę go reprezentować, łagodzić i naprawiać. Ale skąd u licha wniosek, że po fakcie nie mogę (czy wręcz - nie mam podstaw) do stwierdzenia nieprawidłowości? Merytorycznych - przekleństw nie miotałem. Ty na przewodników - i owszem :wink:

Tu nie ma żadnego rozdarcia. Współpracuje się z wieloma podmiotami, z których niektóre okazują się...no dobra, użyjmy tu słowa "niesolidne". Z solidnymi współpracuje się dalej, praktyki tych niesolidnych zapamiętuje i przed nimi ostrzega. Gdzie tu widzisz jakiekolwiek rozdarcie? Taka współpraca jest siłą rzeczy incydentalna i przypadkowa. Zwłaszcza, dla takich ludzi jak ja, którzy w ten sposób tylko od czasu do czasu dorabiają. A że mamy wolny rynek, nie potrzebuję tuszować niedociągnięć i przymilać się do tego czy innego zleceniodawcy w obawie przed głodem. Twoim zdaniem - jak rozumiem - powinienem...Cóż, nie zazdroszczę Twoim pracownikom ;)

Aha, i jeszcze:

Cytuj:
jeżeli ten organizator jest niesolidny, nie powinien się w ogóle zabierać do współpracy z nim


Problem polega na tym, że żaden nie ma tego napisanego na czole. (podobnie zresztą jak niesolidny przewodnik, na co się swego czasu naciąłeś). Ale ten sam problem ma klient - któy o solidności organizatora przekonuje się dopiero wtedy, gdy już za imprezę zapłaci i weźmie w niej udział. I właśnie tutaj kuleje Twoja wyidealizowana wizja "głosowania portfelem".

Mam wrażenie, że pasiemy offtop, który już w żaden sposób nie dotyczy deregulacji. Po co?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 26, 2012 2:36 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt maja 01, 2009 7:04 pm
Posty: 1057
Cytuj:
Problem polega na tym, że żaden nie ma tego napisanego na czole.



Ale ma to napisane w zleceniu - i jeśli widzisz że program jest nierealny / cena nieadekwatna itp. to możesz to na samym wstępie - albo skorygować albo odmówić współpracy. Ale nie - ty bierzesz zlecenie a potem się na tym forum wypłakujesz jacy to organizatorzy są źli. I jaka to fatalna siła zmusza biedny ciemny lud od płacenia im za usługi, podczas gdy tamci powinni dawno wypaść z rynku. W takiej sytuacji już nie ma innego wyjścia jak po prostu zapłakać nad niesprawiedliwością tego świata o okrutnością, jak to piszesz feudalizmu :( :( :(

_________________
Maciej Zimowski
Koordynator Akcji Wolne Przewodnictwo
http://wolneprzewodnictwo.blog.pl
http://wolnezawody.org


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 26, 2012 3:01 pm 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
Maciej_Zimowski napisał(a):
Ale ma to napisane w zleceniu - i jeśli widzisz że program jest nierealny / cena nieadekwatna itp. to możesz to na samym wstępie - albo skorygować albo odmówić współpracy.


Wtedy - tak.

Ale zdarzyło się np. mojemu mężowi, że na długiej (i drogiej) egzotycznej wycieczce, prawie na końcu świata gdzie mieli mieć zarezerwowane noclegi nikt nawet o rezerwacji nie słyszał.

On sobie poradził, noclegi znalazł, program wyjazdu ad hoc zmienił, ludzie ostatecznie byli bardzo zadowoleni, ale mąż więcej nie współpracował z tym biurem, chociaż programy wyjazdów mieli bardzo atrakcyjne.

Myślę ze Artur pisze właśnie o takich sytuacjach.
Mi się też zdarzały, aczkolwiek nie tak drastyczne i nie zawsze z winy organizatora.


Tak a'propos bieżącego tematu ;) :

http://www.tur-info.pl/p/og_id,58950,,, ... cimia.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3627 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71 ... 121  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL