Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Jak radzicie sobie z kolanami?
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=1248
Strona 9 z 19

Autor:  piomic [ Pn mar 29, 2010 9:51 pm ]
Tytuł: 

Powiem inaczej.
Ilość kontuzji wynikłych z chodzenia nie jest wielka, podobnie z jeżdżenia na nartach.
Co innego nauka jazdy i zapriedalanie na zjazdówkach powyżej swoich możliwości, ale to i tak pikuś, najwięcej rozwalonych kolan ma na koncie piłka nożna, zwłaszcza halowa. Nie ma gorszego kata kolanowego.

Autor:  agii26 [ Pn mar 29, 2010 9:59 pm ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
Pytanie, co kto uważa za kontuzję. Nigdy nie miałem nic z kolanami, co uniemożliwiałoby chodzenie, ale jak kiedyś zacząłem za ostro łazić po długiej przerwie to parę razy rypało mnie mocno. Po długim zejściu od razu na parking i powrocie do domu ledwo z samochodu wyłaziłem. Ale samo przeszło.

czyli jak to lekarze mówią przeciążenie :lol:

Autor:  peepe [ Wt mar 30, 2010 8:24 am ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
najwięcej rozwalonych kolan ma na koncie piłka nożna

ehm...
jeszcze żeby po starciu, jeszcze żeby człowiek od dzwonu pobiegał, ale nieeee... od tak w .

Autor:  kefir [ Pt kwi 02, 2010 9:55 pm ]
Tytuł: 

Odnośnie kolan:

http://www.menshealth.pl/fitness/4-cwic ... -3867.html

Autor:  peepe [ So kwi 03, 2010 4:45 pm ]
Tytuł: 

u mnie diagnoza: przeciążenie i jakies pojedyncze włókna rzepkowego na przyczepie, 2-3 tygodnie odpoczynku od sportów i turystyki

Autor:  agii26 [ Śr kwi 07, 2010 7:06 am ]
Tytuł: 

chyba też miałam przeciążenie bo teraz kolano boli tylko nieznacznie i mogę już zginać...to idę na aerobik :lol: :lol: :lol:

Autor:  Basia Z. [ Śr kwi 07, 2010 7:29 am ]
Tytuł: 

agii26 napisał(a):
chyba też miałam przeciążenie bo teraz kolano boli tylko nieznacznie i mogę już zginać...to idę na aerobik :lol: :lol: :lol:


Tylko uważaj z niektórymi ćwiczeniami !

Instruktorka (b. dobra) na aerobiku tam gdzie chodzę zwraca uwagę na to aby przy ćwiczeniach kolano nigdy nie wystawało do przodu przed linię stopy.
Tzn. ćwiczenia w półprzysiadzie, dobre na mięśnie ud należy wykonywać w dużym rozkroku, tak aby kolana były zgięte pod kątem rozwartym lub co najwyżej prostym.
Tak samo wszystkie wykroki, wypady itd.
Stopę należy stawiać tak daleko do przodu aby kolano było zgięte pod kątem prostym.
Można ćwiczyć z kolanami zgiętymi dowolnie ale tylko bez obciążenia (np. w leżeniu na plecach, na boku, lub w klęku podpartym).

Trzeba też uważać ze wszystkimi skokami, czasem warto sobie z lekka odpuścić, aby się nie nabawić kontuzji.

Przed ćwiczeniami siłowymi konieczne jest minimum 10 min. rozgrzewki a na koniec minimum 10 min. rozciągania.

Pozdrowienia

Basia

Autor:  agii26 [ Śr kwi 07, 2010 7:39 am ]
Tytuł: 

dzięki Basiu Masz faktycznie dobrą instruktorkę,nasza nie zwraca na nic uwagi,jak pojde to bede robic tylko niektore cwiczenia ktore zawsze robilam i wiem ze mi nie zaszkodzily...zero tych zginań....o ile pójdę :lol: :lol:bo to trochę żartem było

Autor:  Alleksia [ Śr kwi 07, 2010 10:06 am ]
Tytuł: 

Basia ma rację. I myślę, że to nie jest tak, że bardzo dobra instruktorka zwraca na to uwagę. To zła nie zwraca. Z tym, że trzeba zwracać uwagę na to co instruktorka mówi. Z mojego doświadczenia wiem, że większość osób po prostu nie słucha rad instruktorki. Lepiej zrobić mniej ćwiczeń a poprawnie niż wszystkie a byle jak.

Autor:  Basia Z. [ Śr kwi 07, 2010 10:23 am ]
Tytuł: 

Alleksia napisał(a):
Basia ma rację. I myślę, że to nie jest tak, że bardzo dobra instruktorka zwraca na to uwagę. To zła nie zwraca. Z tym, że trzeba zwracać uwagę na to co instruktorka mówi. Z mojego doświadczenia wiem, że większość osób po prostu nie słucha rad instruktorki. Lepiej zrobić mniej ćwiczeń a poprawnie niż wszystkie a byle jak.


Ja już miałam kolana i stawy skokowe kontuzjowane mnóstwo razy ( w górach, na nartach, w skałkach, a głównie to na ulicy), że przynajmniej na ćwiczeniach bardzo na to zwracam uwagę.

B.

Autor:  Do-misiek [ Śr kwi 07, 2010 12:16 pm ]
Tytuł: 

Czy chondromalacja (level I) stanowi przeciwwskazanie do takiej dość intensywnej turystyki? No i w ogóle, jak można pomóc chrząstce?

Autor:  peepe [ Śr kwi 07, 2010 12:52 pm ]
Tytuł: 

Do-misiek napisał(a):
Czy chondromalacja (level I) stanowi przeciwwskazanie do takiej dość intensywnej turystyki? No i w ogóle, jak można pomóc chrząstce?

http://zatoka.icm.edu.pl/acclin/vol_1_issue_1/acclin1_art08_adamczyk.pdf

Autor:  agii26 [ Śr kwi 07, 2010 8:53 pm ]
Tytuł: 

Alleksia napisał(a):
Basia ma rację. I myślę, że to nie jest tak, że bardzo dobra instruktorka zwraca na to uwagę. To zła nie zwraca. Z tym, że trzeba zwracać uwagę na to co instruktorka mówi. Z mojego doświadczenia wiem, że większość osób po prostu nie słucha rad instruktorki. Lepiej zrobić mniej ćwiczeń a poprawnie niż wszystkie a byle jak.


nasza prawie nie zwraca na nic uwagi,mało co mówi i nie kontroluje jak ćwiczą uczestnicy....czasem człowiek nie widzi,że robi źle(ja tak mam)

Autor:  piomic [ Śr kwi 07, 2010 9:14 pm ]
Tytuł: 

To za co płacisz? Bo muzykę możesz sobie sama puszczać za darmochę.

Autor:  matragona [ Śr kwi 07, 2010 9:19 pm ]
Tytuł: 

Cholera..a ja muszę niezwłocznie udać się do lekarza..bo jak tak dalej pójdzie to po drugim dniu na Korsyce zdechnę :evil: do lekarza?? czyli jakiego i jak załatwić wizytę?? bo ten od 1ego kontaktu to wiem co mi powie..-"Pani Kasiu..taki wiek.." i ketonal forte zapisze.. :evil: :evil: :evil:

Autor:  agii26 [ Śr kwi 07, 2010 9:22 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
To za co płacisz? Bo muzykę możesz sobie sama puszczać za darmochę.


dlatego nigdy nie chodziłam na aerobik,wolałam iśc na imprezkę potańczyć :D
jak mieszkałam na parterze robiłam sobie aerobik w domu,ale teraz mam trochę litości dla sąsiadów pod nami i postanowiłam zobaczyć jak wygląda profesjonalny aerobik pod okiem "fachowca" i co....wychodzi że te moje podrygi były bezpieczniejsze :D

Autor:  piomic [ Śr kwi 07, 2010 9:23 pm ]
Tytuł: 

Bo zamiast fachowca wybrałaś "fahofca".

Autor:  agii26 [ Śr kwi 07, 2010 9:28 pm ]
Tytuł: 

ja się nie znam,nie mam porównania, wybrałam gdzie najbliżej bo jestem ograniczona czasowo i kosztowo...podobno babka prowadząca wczesniej zajęcia była o wiele gorsza

Autor:  Basia Z. [ Cz kwi 08, 2010 7:04 am ]
Tytuł: 

agii26 napisał(a):
piomic napisał(a):
To za co płacisz? Bo muzykę możesz sobie sama puszczać za darmochę.


dlatego nigdy nie chodziłam na aerobik,wolałam iśc na imprezkę potańczyć :D
jak mieszkałam na parterze robiłam sobie aerobik w domu,ale teraz mam trochę litości dla sąsiadów pod nami i postanowiłam zobaczyć jak wygląda profesjonalny aerobik pod okiem "fachowca" i co....wychodzi że te moje podrygi były bezpieczniejsze :D


Jak dla mnie od tańczenia na imprezce to się różni w następujący sposób:

1. Na imprezce na ogół się również pije, więc wydane kalorie od razu się uzupełnia ;-)

2. Ćwiczenia, przynajmniej te na które ja chodzę, polegają nie tyle na układach tanecznych, co na powtarzaniu aż do znudzenia i do autentycznego bólu pewnych ćwiczeń wzmacniających kolejno mięśnie nóg, pośladków, brzucha, ramion. Dużo ćwiczymy z ciężarkami, z taśmami, poza tym raz w tygodniu chodzę na ćwiczenia na dużych piłkach, które podobno ćwiczą mięśnie głębokie bez obciążania stawów. Faktycznie kontuzji stawu jeszcze nie miałam (tfu, tfu tfu przez lewe ramię). Za to po każdych ćwiczeniach na drugi dzień boli mnie całe ciało.

3. Kupuję karnet na 8 lub 12 wejść (zresztą mam możliwość jego 50 % dofinansowania z zakładu pracy, ale zwracają mi to dopiero pod koniec roku) - i jak go nie wykorzystam w ciągu 30 dni - to go tracę, wobec tego siłą rzeczy czuję się zmuszona do wykorzystywania. To jest bardzo dobry sposób przymuszenia siebie do chodzenia.

4. Nie traktuję tych ćwiczeń jako sposób na schudnięcie (mi to chyba nic już nie pomoże), tylko raczej na odreagowanie stresów, na odpoczynek. Ogólnie lubię się ruszać, a poza tymi ćwiczeniami nie mam na co dzień za wiele możliwości. Na imprezy taneczne chodzę niestety tylko raz - dwa razy w roku, chociaż tańczyć bardzo lubię.

5. Na te ćwiczenia mam dość daleko i bez dojazdu, idę pieszo ładną drogą przez park około 20 min, więc przy okazji mam zapewniony spacer. Na dodatek na przeciwko sali ćwiczeń jest basen kryty i raz w tygodniu, w poniedziałki dodatkowo po ćwiczeniach idę sobie na basen.

6. Bardzo dogodne dla mnie jest to, ze ćwiczenia - różne i z różnymi instruktorkami odbywają się codziennie od 17 do 21. Tak że jak coś mi wypadnie, albo po prostu mi się nie chce to mogę przyjść kolejnego dnia na inną godzinę. Jednak na niektóre ćwiczenia (np. te piłki, lub step) trzeba się zapisać na tydzień wcześniej, bo są bardzo popularne a ilość piłek ograniczona. Czasem jak jest bardzo dużo pań to uruchamiają z drugą instruktorką ćwiczenia na drugiej sali.
Nie wszystkie instruktorki są jednakowo dobre, ja mam swoje trzy ulubione, ale co jakiś czas "na próbę" przychodzę do innych.

7. Przed rozpoczęciem zajęć, już parę lat temu powiedziałam instruktorce o swoich problemach z kolanami i ona mi doradziła te właśnie ćwiczenia (piłki)

Mogę zareklamować klub do którego chodzę:

http://www.multiclub.pl/

B.

Autor:  agii26 [ Cz kwi 08, 2010 8:27 am ]
Tytuł: 

i wyszedł temat o aerobiku :lol:
ten co uczęszczałam to dance aerobik,czyli zero piłek,rekwizytów:)
mnie głównie chodziło o spalanie kalorii :lol: ,a jeśli chodzi o dyskoteki,rockoteki itp.to ubytek energii jest zdecydowanie wyższy niż na aerobiku,ja potrafię ruszać się tak i 4-5 godzin...dawniej sie imprezowało średnio 2 razy w tygodniu,ale teraz ....inny etap w zyciu :lol:
i tak nic nie przebije basenu i pływania to jest idealne na sylwetkę,figurę,kondycję,kolana...niestety na chwilę obecną przez jakiś czas nie mogę pływać...ale później znowu basen

Autor:  Kasia86 [ Cz kwi 08, 2010 9:05 am ]
Tytuł: 

matragona napisał(a):
Cholera..a ja muszę niezwłocznie udać się do lekarza..bo jak tak dalej pójdzie to po drugim dniu na Korsyce zdechnę :evil: do lekarza?? czyli jakiego i jak załatwić wizytę?? bo ten od 1ego kontaktu to wiem co mi powie..-"Pani Kasiu..taki wiek.." i ketonal forte zapisze.. :evil: :evil: :evil:


Idź do 1szego kontaktu i poproś o skierowanie do specjalisty :wink:
Heh mi kiedyś babka w aptece nie chciała sprzedać tabletek z glukozaminą, bo powiedziała, że to dla starych bab jest :D

Autor:  rejdus [ Wt kwi 13, 2010 2:52 pm ]
Tytuł: 

Czy znacie dobrą maść na stłuczone kolano? Tylko naprawdę dobrą :)

Autor:  Kasia86 [ Wt kwi 13, 2010 5:57 pm ]
Tytuł: 

Przeciwbólową czy siniaka chcesz się szybciej pozbyć?

Autor:  rejdus [ Śr kwi 14, 2010 7:49 am ]
Tytuł: 

Przeciwbólową :) Siniak już dawno zeszedł a ból pozostał :(

Autor:  Basia Z. [ Śr kwi 14, 2010 7:52 am ]
Tytuł: 

rejdus napisał(a):
Przeciwbólową :) Siniak już dawno zeszedł a ból pozostał :(


To idź do dobrego lekarza, poważnie.

Coś tam mogło się poważniej uszkodzić.

B.

Autor:  rejdus [ Śr kwi 14, 2010 7:59 am ]
Tytuł: 

:( O cholera to może naprawdę się wybiorę :( Jestem teraz trochę zmartwiony.

Autor:  Kasia86 [ Śr kwi 14, 2010 9:02 am ]
Tytuł: 

Basia Z. napisał(a):
rejdus napisał(a):
Przeciwbólową :) Siniak już dawno zeszedł a ból pozostał :(


To idź do dobrego lekarza, poważnie.

Coś tam mogło się poważniej uszkodzić.

B.


A póki co spróbuj np. Voltaren albo Naproxen

Autor:  rejdus [ Cz kwi 15, 2010 9:01 am ]
Tytuł: 

Próbowałem Fastum i szczerze tak średnio pomaga. Najbardziej boli gdy robię przysiady. No nic wybiorę się dzisiaj do specjalisty i zobaczymy co on powie. Dzięki za odpowiedzi. Mam nadzieje że nie popsuję to moich planów na weekend związanych z Tatrami. Można tylko powiedzieć " ach ten nieszczęsny Turbacz :(

Autor:  matragona [ Pn kwi 19, 2010 1:12 pm ]
Tytuł: 

No dobsz..zrobiłam wywiad na temat specjalistów w Bielsku..i zapisałam się do Kliniki Św.Łukasza,20 maja..hym :oops: ciekawe co to wyniknie z tych oględzin,ale na pewno odchudzi to mój portfel.. :oops:

Autor:  peepe [ Śr cze 23, 2010 10:30 pm ]
Tytuł: 

peepe napisał(a):
no i mnie dopadło...

no i wiadomo... kolano skoczka
w środę mogę mieć zabieg, ma ktoś jakieś doświadczenia z podaniem PRP (osocze bogatopłytkowe - czynniki wzrostu)?

Strona 9 z 19 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/