max napisał(a):
Lech napisał(a):
max napisał(a):
Gdzie, w której sekundzie pada tam słowo o "zbyt małym ruchu turystycznym" ???
Jeżeli jest tam wyraźnie mowa, że nawet w pełni sezonu
schronisko stoi puste, to świadczy to o dużym, czy o zbyt małym ruchu turystycznym? Czy Twoja obsesja pozwoli Ci w ogóle ten fakt zrozumieć?
Jest tam wyraźnie napisane i powiedziane, ze na braki cierpią tylko schroniska PTTK-u.
To jest nieprawda!!! Tak to sobie jedynie założył autor artykułu. Widać nie masz pojęcia do czego są zdolni dziennikarze. Na braki od dawna cierpią nie tylko sudeckie schroniska PTTK, ale PTSM-y, ośrodki wypoczynkowe, pensjonaty i hotele itd. Bardzo trafnie ten problem skwitował już w 2004 roku na konferencji we Wrocławiu Jacek Musiał, wiceprezes Karkonoskiej Organizacji Turystycznej "Śnieżka".
Cytuj:
Ja mam nadzieję, że ta strategia dotrze do tych, którzy rządzą naszym państwem, ponieważ również z uprzejmości DOT-u około roku temu brałem udział w takim sympozjum na temat prawa i wpływu prawa zarówno na polską turystykę jak i na turystykę czeską. Niestety, refleksja była bardzo smutna. My mamy doskonałe strategie, mamy doskonałe prawo. Czesi mają turystów i jest to powiedziałbym, rzecz zasadnicza.
Jeżeli ci, którzy decydują o sprawach w państwie, ci, którzy ustalają przepisy, nie zrozumieją, że turystyka jest gałęzią niezwykle ważną i niezwykle potrzebną, dalej będziemy pisali wspaniałe opracowania, bo tych opracowań jest ogromnie dużo, te opracowania są nam bardzo potrzebne, ja naprawdę bardzo dziękuję...
źródło cytatu =>
http://www.sejmik.dolnyslask.pl/files/K ... 04%20a.docI co Ty na to? Czy Twoja obsesja i zaślepienie pozwolą Tobie dostrzec ten i inne fakty?
max napisał(a):
Prywatni nie narzekają.
Nieprawda!!! Kiedy i czy w ogóle rozmawiałeś na ten temat z którymś z właścicieli pensjonatu w Karpaczu czy w Szklarskiej, nie mówiąc już o mniej znanych miejscowosciach?
max napisał(a):
Lech napisał(a):
max napisał(a):
Skoro rodzice nie chcą spać w walących sie łóżkach piętrowych jakie są w niektórych schroniskach, to w życiu nie poślą tam swoich dzieci.
Bo za tą sama lub kilka złotych droższą cene mają komfortową kwaterę. Ja też od wielu lat nie śpię w schroniskach, bo są po prostu za drogie w stosunku do jakości oferty.
Skoro od wielu lat nie sypiasz, to co możesz wiedzieć o jakości oferty danego schroniska i o klimatach górskich schronisk? Jednak obsesję musisz mieć straszną, bo fakty, że harcerze śpią w namiotach na łóżkach polowych i im prymitywne warunki jednak odpowiadają, jakoś nie dotarły. A kto, jak nie rodzice posyłają swoje dzieci na takie obozy? Twoja obsesja nie pozwala też zainteresować się racjami innych, jak choćby zdaniem Roha, że brak zorganizowanych grup młodzieży też jest jednym z powodów małego obłożenia miejsc noclegowych w schroniskach, że standard noclegu ma zdecydowanie mniejsze znaczenie.
To jestr zdecydowana
mniejszość i to też jest w koncówce tego reportażu!
Tylko, że ta "mniejszość" została wymuszona za pomocą idiotycznych przepisów, o czym niestety w reportażu informacji już zabrakło.
max napisał(a):
I możesz sobie porównać jakość kwater w dolinach i starych mebli oraz piętrowych łózek np. na tej Hali Szrenickiej.
Ja mogę porównać, czego nie można powiedzieć o Tobie. Sam zresztą przyznałeś się, że od wielu lat nie korzystasz z takich schronisk. I dlatego po prostu nie masz bladego pojęcia o tym czym jest klimat schroniska górskiego i że tego klimatu nie zastąpi żadna z kwater w dolinie o wysokim standardzie pokoi z telewizorem, łazienką, telefonem czy nawet internetem.