Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pn lip 01, 2024 2:31 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 11, 2011 12:14 am 
Nowy

Dołączył(a): So lis 20, 2010 3:18 pm
Posty: 15
Relacja z czalendż. Skoro nikt się z nami nie wybrał (i może i dobrze o czym będzie później) to postanowiliśmy ciut zmienić plany. Wyspaliśmy się i wyruszyliśmy nie jak plan zakładał o 6 rano tylko o 10 :)

W Caermarfon byliśmy po południu i tylko pochodziliśmy sobie wzdłuż kanału dopływowego do morza. Jednym słowem luźny dzień odpoczynkowy.

Ale za to w niedzielę zerwaliśmy się skoro świt i już o 8.oo byliśmy w Peny-y-pas i rozpoczęliśmy nasz spacer. Szliśmy chyba najczęściej uczęszczanym szlakiem zwanym Miner Track, które dostarcza niezapomnianych wrażeń -jeziora ukryte wśród gór, skały etc. Najpierw z prawej strony jeziora LLydaw, które pięknie komponowało się z trochę zielonymi zboczami.

Początkowo myśleliśmy, że nic nam się nie uda pochodzić w rakach ale jak tylko odbiliśmy od jeziorka w prawo pod górę skały zaczęły być oblodzone i nogi się rozjeżdżały na boki a tutaj to już mało zabawne. Nie wysoko ale upadek mógłby się nieciekawie skończyć. Tutaj właśnie pomyśleliśmy o naszych znajomych, którzy dopytywali się o szczegóły wyjazdu ale w końcu się nie wybrali. Niestety nikt z nich nie posiada raków - co mogłoby zaowocować tylko nerwem z naszej strony, że prawdopodobnie tutaj skończyłoby się nasze wyjście.

Ale wracając do tematu. Przywdzialiśmy raki i dzielnie maszerowaliśmy ku szczytowi. Szło się lekko, przyjemnie, fakt widoków nie mieliśmy prawie żadnych - Snowdon nas nie lubi - kolejne wyjście i chmury, eh... Często zdarzały się grube, długie palmy zmarzniętego śniegu a na kamieniach był lód grubości 5 cm! Trochę ludzi się tam również kręciło i wszyscy dzielnie parli do przodu.

W końcu po 3 godz osiągnęliśmy grań, z której wiatr chciał nas dosłownie zdmuchnąć. Wszystko było pięknie zamarznięte - wiatr i mróz stworzyły niepowtarzalny obraz. Szkoda, że nie mieliśmy prawdziwego aparatu :( Potem tylko kilka zdjęć telefonem na szczycie przy kamiennej mapie, wciągnęliśmy batoniki, herbatę, szybka rozmowa z tubylcem, że tydzień temu było tu metr śniegu, nawet zdjęcia pokazał!!!

A potem już tylko schodziliśmy Pyg Track do parkingu. Ten odcinek jest bardzo widowiskowy ale niebotycznie długi i trzeba skakać po kamieniach co wykończyło nam mięśnie ud (tzn. mi :)). Potem tylko gorąca pomidorówka w "schronisku" i powrót do domu. Niedługo znów się tam wybierzemy :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 17, 2011 10:49 pm 
Nowy

Dołączył(a): So lis 20, 2010 3:18 pm
Posty: 15
Nie mówcie, że tak Was zatkało po mojej relacji z czalendż! Straszna cisza :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 17, 2011 11:03 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
Ali7 napisał(a):
sabinka1890 napisał(a):
Nie mówcie, że tak Was zatkało po mojej relacji z czalendż!

Ja wręcz przeciwnie - prawie się zesrałem w pants.


Ali to akurat moja wina z tym czalendż, nie śmiej się z sabinki :D
Sabinka ja przeczytałam i ogólnie wszystko super, tylko szkoda że nie ma zdjęć - nieważne że mgła, coś tam zawsze możnaby było pstryknąć :)
Relacja z Benka ma być ze zdjęciami, howgh! :twisted:

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 17, 2011 11:14 pm 
Nowy

Dołączył(a): So lis 20, 2010 3:18 pm
Posty: 15
Ali7 napisał(a):
sabinka1890 napisał(a):
Nie mówcie, że tak Was zatkało po mojej relacji z czalendż!

Ja wręcz przeciwnie - prawie się zesrałem w pants.


nie ma to jak przeczytać miłe słowa :shock:

Co do zdjęć to zrobione raptem dwa komórką bo aparat fotograficzny został na zawsze w górach Kaukazu niestety :cry: Następnym razem będzie lepiej!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 17, 2011 11:16 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
sabinka1890 napisał(a):
Co do zdjęć to zrobione raptem dwa komórką bo aparat fotograficzny został na zawsze w górach Kaukazu niestety :cry: Następnym razem będzie lepiej!

Oby! ;)
Gdzie byliście na Kaukazie?
Nie żebym się znała na temacie, moja kończyna tam akurat nie postała, ale zawsze fajnie poczytać :)

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 18, 2011 11:46 am 
Nowy

Dołączył(a): So lis 20, 2010 3:18 pm
Posty: 15
w zeszłym roku byliśmy na Elbrusie - bardzo fajna góra, nie bardzo męcząca a widoki i doświadczenie z rosyjskim światem bezcenne :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL