Forum portalu turystyka-gorska.pl :: Zobacz wątek

wiem właśnie... dlatego mam CIĄGLE mam nadzieję, że ludzie nauczeni na tych zdarzeniach nie będą chcieli ich naśladować.
Zwłaszcza, że taki nauczyciel, nie posiadający odpowiedniego przeszkolenia i doświadczenia naraża też siebie na poważne konsekwencje prawne w razie jakiegokolwiek wypadku.

Sprawę znam jak zapewne większość z doniesień prasowych i nie chcę jej oceniać. Po pierwsze dlatego, że zapadł już w niej prawomocny wyrok, a po wtóre nie jestem ekspertem w tej dziedzinie i mogę się jedynie opierać na opiniach innych.

A konsekwencje poważne są! Wierz mi, że dla przeciętnego, spokojnego człowieka, wizja nawet pół roku w mamrze nie jest niczym przyjemnym - a tutaj może grozić do lat 5.

Nawet przy kiepskiej pogodzie można bezpiecznie dojść choćby do Samotni (przez Strzechę), a będąc tam - spokojni ocenić, jaka pogoda jest na Równi, i czy ma sens wyjście dalej.

Wizja, że przeze mnie może zginąć człowiek jest jeszcze straszniejsza.

Na początku lutego wyjeżdżam z grupą młodych ludzi na 5-dniowy wyjazd do Karpacza. Jakie trasy proponujecie? Jak wygląda kwestia sprzętu dla niektórych, kompletnie "zielonych" osób?

Będę bardzo wdzięczna za wszystkie uwagi i pomocne opinie.
Pozdrawiam.

martynamizerkiewicz napisał(a):

A może po prostu posiedźcie w Karpaczu i pozwiedzajcie okolicę, zamiast od razu wychodzić w góry. Tu znajdziecie ciekawostki: www.NajgorszeObiekty.pl

a może spierda*** ?

Autor:	lucyna [ Pn sty 10, 2011 3:47 pm ]
Tytuł:
DTH napisał(a): wiem właśnie... dlatego mam CIĄGLE mam nadzieję, że ludzie nauczeni na tych zdarzeniach nie będą chcieli ich naśladować. Zwłaszcza, że taki nauczyciel, nie posiadający odpowiedniego przeszkolenia i doświadczenia naraża też siebie na poważne konsekwencje prawne w razie jakiegokolwiek wypadku. Niezbyt poważne vide tragedia pod Rysami. Nie wiem czy o ile sprawa nie zostanie nagłośniona przez media są jakiekolwiek konsekwencje w praktyce.

Autor:	DTH [ Pn sty 10, 2011 4:15 pm ]
Tytuł:
Sprawę znam jak zapewne większość z doniesień prasowych i nie chcę jej oceniać. Po pierwsze dlatego, że zapadł już w niej prawomocny wyrok, a po wtóre nie jestem ekspertem w tej dziedzinie i mogę się jedynie opierać na opiniach innych. A konsekwencje poważne są! Wierz mi, że dla przeciętnego, spokojnego człowieka, wizja nawet pół roku w mamrze nie jest niczym przyjemnym - a tutaj może grozić do lat 5.

Autor:	lucyna [ Pn sty 10, 2011 5:12 pm ]
Tytuł:
DTH napisał(a): Sprawę znam jak zapewne większość z doniesień prasowych i nie chcę jej oceniać. Po pierwsze dlatego, że zapadł już w niej prawomocny wyrok, a po wtóre nie jestem ekspertem w tej dziedzinie i mogę się jedynie opierać na opiniach innych. A konsekwencje poważne są! Wierz mi, że dla przeciętnego, spokojnego człowieka, wizja nawet pół roku w mamrze nie jest niczym przyjemnym - a tutaj może grozić do lat 5. Wizja, że przeze mnie może zginąć człowiek jest jeszcze straszniejsza. To truizm, wiem ale nie ma chyba nic gorszego na świecie niż zabicie nawet nieumyślne innego człowieka. Moim zdaniem najważniejsze jest niedopuszczenie do tego. Chyba o tym rozmawiamy, o braku wyobraźni.

Autor:	Artur1683 [ Pn sty 10, 2011 5:14 pm ]
Tytuł:
Ludzie, nie demonizujcie. Nawet, jeśli ten przewodnik został w tym wypadku wymyślony na odczepnego (nie sądzę, żebyśmy mieli podstawę, by tak twierdzić) to proszę - nie przesadzajmy. Lucyno, kilkakrotne przywoływanie w tym momencie Rysów jest zdecydowanym nadużyciem. Autorka wątku napisała wyraźnie, że zapoznała się z informacją, które szlaki są zamknięte. Trzymanie się tych wytycznych (wystarczy umiejętność korzystania z mapy) daje względne bezpieczeństwo w kwestii lawin. Kilka osób napisało (co GŁOŚNO podtrzymuję) ostrzeżenia przed ciężkimi warunkami. Nawet przy kiepskiej pogodzie można bezpiecznie dojść choćby do Samotni (przez Strzechę), a będąc tam - spokojni ocenić, jaka pogoda jest na Równi, i czy ma sens wyjście dalej. Jeśli ktoś nie czuje się pewnie - przewodnicy czekają. Ale nie próbujcie stwarzać wrażenia, że w Karkonoszach każde wyjście zimą na szlak bez nich jest samobójstwem, bo to bzdura. Tzw. doświadczenie zimowe gdzieś i kiedyś trzeba zdobyć. Przy odrobinie rozsądku i znajomości zagrożeń - Karkonosze są na to niezłym miejscem. Zasadniczo należy po prostu pamiętać, że szlaki zamknięte jako lawiniaste NAPRAWDĘ stanowią śmiertelne zagrożenie, przez całą zimę i niezależnie od stopnia zagrożenia lawinowego. Ode mnie dwa przydatne linki: gopr.org - strona (aktualna) grupy Karkonoskiej - pełne info o aktualnych warunkach. http://kamery.humlnet.cz/pl/kamery/lucni-bouda/ - kamera w okolicach równi pod Śnieżką. Po lewej panel kontroli czasu (można się cofnąć do dowolnego momentu w ostatnich latach) i wybór innych kamer - m.in na samej Śnieżce. Na kamerkach poza obrazem jest podstawowa informacja meteo - siła wiatru, temperatura itd. Zdecydowanie najłatwiejsza opcja na zorientowanie się, jakie są w danym momencie warunki na górze. I jakie bywają zazwyczaj.

Autor:	lucyna [ Pn sty 10, 2011 5:22 pm ]
Tytuł:
Czym innym jest zdobywanie doświadczenia górskiego na własny rachunek, a czymś zupełnie innym jest prowadzenie grupy nie mając zupełnie doświadczenia górskiego.

Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/

Zimowy wyjazd w Karkonosze http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=10958	Strona 2 z 2

Autor:	Basia Z. [ Pn sty 10, 2011 5:52 pm ]
Tytuł:
Artur1683 napisał(a): Nawet przy kiepskiej pogodzie można bezpiecznie dojść choćby do Samotni (przez Strzechę), a będąc tam - spokojni ocenić, jaka pogoda jest na Równi, i czy ma sens wyjście dalej. Można również dojść do Samotni drogą jezdną i potem skrótem zimowym, (przez las) na której to drodze trudności nie ma. Trasa jest dobrze oznakowana. Już takie przejście może być przyjemnym kilkugodzinnym spacerkiem, nawet przy trochę gorszej pogodzie, a trudności nie przekraczają wejścia na Szyndzielnię. Oczywiście nie polecam w ogóle wychodzenia w góry przy zadymce śnieżnej lub przy silnym wietrze. Wówczas można się udać co najwyżej do Świątyni Wang. W okolicy Szklarskiej Poręby przyjemnym i niedługim spacerem jest przejście ścieżką przyrodniczą do Wodospadu Szklarki. http://www.kpnmab.pl/pl/do-wodospadu-szklarki,123 W ogóle polecam tą stronę do zapoznania się z ciekawymi miejscami w Karkonoskim Parku Narodowym. Życzę dobrej pogody ! B.

Autor:	DTH [ Pn sty 10, 2011 5:53 pm ]
Tytuł:
Cytuj: Wizja, że przeze mnie może zginąć człowiek jest jeszcze straszniejsza. Oczywiście się z Tobą zgadzam, ale jako, że nie do każdego to przemawia (a raczej część ludzi po prostu nie dopuszcza możliwości aby coś takiego mogło się stać, więc się nad swoimi późniejszymi przeżyciami emocjonalnymi zwyczajnie nie zastanawiają), może przemówi właśnie to, że mogą grozić poważne konsekwecje prawne.

Autor:	gizmo [ Cz sty 13, 2011 12:30 am ]
Tytuł:
Wodospad Szklarki jak najbardziej mozna polecic. Samotnia tez jest przyjemnym miejscem. Zawsze tez mozna pojsc na narty

Autor:	anninred [ Wt sty 18, 2011 10:06 am ]
Tytuł:
Samotnia jest dla mnie osobiście najprzyjemniejszym schroniskiem w Karkonoszach. A zimą - wygląda wprost magicznie! Co roku jestem zimą w Karkonoszach. Próbujemy się wstrzelić w ładną pogodę - zazwyczaj się udaje. Wjazd na Kopę pod Śnieżką i przejście górą do Strzechy Akademickiej a potem odbicie Samotni. Z Samotni szlakiem saneczkowym w dół. Czasami drałowanie pod górę do Samotni z dołu (tj. z Karpacza). Oczywiście z plecakiem, piciem i jedzeniem jakimś. Po szlaku i na spokojnie. Przy ładniej, stabilnej pogodzie - sama przyjemność. A jakie widoki!

Autor:	g falu [ Pt sty 21, 2011 8:07 pm ]
Tytuł:
DTH napisał(a): wiem właśnie... dlatego mam CIĄGLE mam nadzieję, że ludzie nauczeni na tych zdarzeniach nie będą chcieli ich naśladować. Zwłaszcza, że taki nauczyciel, nie posiadający odpowiedniego przeszkolenia i doświadczenia naraża też siebie na poważne konsekwencje prawne w razie jakiegokolwiek wypadku. Ale zaoszczędzi na wynagrodzeniu za pracę przewodnika. Co tam czyjeś zdrowie. Zgadzam się z Lucyną. Zbyt wiele takich sytuacji znam z własnej pracy. Na takie pytania odpowiedział by przewodnik. Jeżeli on w ogóle został wynajęty. Jeśli nie- usłyszymy o tym w wiadomościach.

Autor:	michaltour [ Pn sty 31, 2011 12:05 pm ]
Tytuł:
martynamizerkiewicz napisał(a): Na początku lutego wyjeżdżam z grupą młodych ludzi na 5-dniowy wyjazd do Karpacza. Jakie trasy proponujecie? Jak wygląda kwestia sprzętu dla niektórych, kompletnie "zielonych" osób? Będę bardzo wdzięczna za wszystkie uwagi i pomocne opinie. Pozdrawiam. A może po prostu posiedźcie w Karpaczu i pozwiedzajcie okolicę, zamiast od razu wychodzić w góry. Tu znajdziecie ciekawostki: www.NajgorszeObiekty.pl

Autor:	demonique [ Wt lut 01, 2011 11:50 am ]
Tytuł:
michaltour napisał(a): martynamizerkiewicz napisał(a): Na początku lutego wyjeżdżam z grupą młodych ludzi na 5-dniowy wyjazd do Karpacza. Jakie trasy proponujecie? Jak wygląda kwestia sprzętu dla niektórych, kompletnie "zielonych" osób? Będę bardzo wdzięczna za wszystkie uwagi i pomocne opinie. Pozdrawiam. A może po prostu posiedźcie w Karpaczu i pozwiedzajcie okolicę, zamiast od razu wychodzić w góry. Tu znajdziecie ciekawostki: www.NajgorszeObiekty.pl a może spierda*** ?

Autor:	Kaytek [ Wt lut 01, 2011 12:12 pm ]
Tytuł:
demonique napisał(a): a może spierda*** ? Po prostu?

Autor:	sefer1 [ Wt lut 01, 2011 4:20 pm ]
Tytuł:
Jeśli jest to wyjście na grzbiet Karkonoszy- trzeba pamiętać o lawinowej trójcy- Karkonosze należą do gór lawiniastych, więc sprzęt ten może uratować życie. Warto zabrać rakiety śnieżne, ale to już uzależnione jest od warunków śnieżnych. Koniecznie czołówkę etc.

Strona 2 z 2	Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/