Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

gory i muzyka
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=1360
Strona 2 z 2

Autor:  Ataman [ Wt lut 07, 2006 1:29 pm ]
Tytuł: 

to wszystko nerwy :wink: - każdorazowo stresuje mnie napisanie posta na forum :oops:

Autor:  Ataman [ Wt lut 07, 2006 1:32 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Ataman Szatan jest wszędzie - tu proponuje poezje śpiewaną. Łapie się w temacie :lol: :wink:


może przed spaleniem romantycnzych gniotów na zlocie spróbujemy faktycznie coś z nich odśpiewać w konwencji np. doommetalowej :twisted:

Autor:  Olka [ Wt lut 07, 2006 1:32 pm ]
Tytuł: 

jak chcesz to namaluj sobie w odpowiednim temacie tego posta a ja Ci tu usunę.

Nie mogę pozwolić abyś nabawił się jakiejś nerwicy :twisted: :lol: :wink:

Autor:  Ataman [ Wt lut 07, 2006 1:33 pm ]
Tytuł: 

Olka napisał(a):
jak chcesz to namaluj sobie w odpowiednim temacie tego posta a ja Ci tu usunę.


Nie usuwaj o Boska bo serce me uczuciowe i wrażliwe tego nie przeżyje :twisted:

Autor:  Łukasz T [ Wt lut 07, 2006 1:36 pm ]
Tytuł: 

Anonymous napisał(a):
Ależ ja nikogo nie namawiam, jeno proponuję. I nie miałem zamiaru nikogo urazić, jeśli tak się stało - przepraszam.


Proszę bardzo :lol:

Autor:  kilerus [ Wt lut 07, 2006 3:42 pm ]
Tytuł: 

nie no nigdy nie chodzilem po gorach ze sluchawkami i jakos tego sobie nie wyobrazam i dziwne to w sumie jest bo jezdzilem na rowerze po gorach z discmanem ale wtedy to jest troszke inaczej
wiecie zjezdzasz w dol i slyszysz cos co wprawia w taki ekstremalny nastroj i dodaje powera, czlowiek mniej sie boji i wiecej w tedy z siebie daje, czesto zwiekszajac szybkosc po to by dogonic rytm w utworze.

ale chodzic ze sluchawkami, jak uslyszec te wszystkie zwierzeta?

Autor:  kika [ Wt lut 07, 2006 3:57 pm ]
Tytuł: 

tak samo jak większośc z forumowiczów nie zabieram żadnej muzyki w góry, nie wozi się drzewa do lasu.
co innego jak jadę na rowerze wtedy faktycznie fajnie jest czegoś posłuchac. w góry jedzie się odpoczac psychicznie i do tego potrzeba spokoju, otoczenia przyrody a nie zasniecać jej sztycznymi dźwiękami.
na szlaku turyści powinni być jednym a jak tu się do kogoś odezwać słowem :cześć jak on na uszach mna słuchawki i nie ma kontaktu z otoczeniem :?:

Autor:  Ataman [ Wt lut 07, 2006 4:03 pm ]
Tytuł: 

kika napisał(a):
tak samo jak większośc z forumowiczów nie zabieram żadnej muzyki w góry, nie wozi się drzewa do lasu.
co innego jak jadę na rowerze wtedy faktycznie fajnie jest czegoś posłuchac. w góry jedzie się odpoczac psychicznie i do tego potrzeba spokoju, otoczenia przyrody a nie zasniecać jej sztycznymi dźwiękami.


Moze jednak trochę więcej luzu i tolerancji ? To że w góry jedzie sie odpocząć psychicznie to prawda. Ale dlaczego uważasz, że słuchanie muzyki na fragmencie trasy /bo przecież nikt tutaj nie pisał, że słucha w górach non-stop przez 9-10h muzyki :shock: / uniemożliwia odpoczynek psychiczny ? Może są ludzie /sam do nich sie zaliczam/ którym ukochane dżwięki pozwalają się odprężyć nawet na części niektórych szlaków, co w zaden sposób nie oznacza, że nie doceniamy piękna otaczającej nas przyrody i "muzyki gór"

Autor:  kika [ Wt lut 07, 2006 4:07 pm ]
Tytuł: 

nie zamierzałam nikogo obrażac, napisałam jak ja to widze, jeżeli ktoś chce słuchać muzyki to przeciez ja nikomu nie zabraniam. niech słucha jesli ma ochote ale dla mnie to troche nienaturalne. masz racje na pewnych odzinkach (czytaj: asfalcie) az prosi się o urozmaicenie trasy :wink:

Autor:  Ataman [ Wt lut 07, 2006 4:13 pm ]
Tytuł: 

OK nie ma sprawy :wink: po prostu jak czytam Twój post to brzmi tak mi nazbyt kategorycznie, ale może przewrazliwiony jestem tylko wydaje mi się, że psychicznie można na wiele sposobów odpoczywać a to nie ja wymyśliłem, ze "muzyka koi duszę" albo "łagodzi obyczaje". Takze w górach.

Pozdrawiam
ATAMAN :wink:

Autor:  kilerus [ Wt lut 07, 2006 4:17 pm ]
Tytuł: 

Ataman napisał(a):
"muzyka koi duszę"

wcale mniej nie boli....

Autor:  Ataman [ Wt lut 07, 2006 4:18 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
Ataman napisał(a):
"muzyka koi duszę"

wcale mniej nie boli....


kwestia bardzo względna i subiektywna

Autor:  kika [ Wt lut 07, 2006 4:22 pm ]
Tytuł: 

Ataman napisał(a):
kilerus napisał(a):
Ataman napisał(a):
"muzyka koi duszę"

wcale mniej nie boli....


kwestia bardzo względna i subiektywna


czasami pomaga muzyka, gdy jestem wkurzona to mam taki utworek zapuszczam go głośno i jak posłucham to przeważnie mi przechodzi.

Ataman moze faktycznie za bardzo kategorycznie napisałam ale czasami to denerwuje mnie takie odseparowanie sie od innych, nic tylko ludzie zakładają słuchawki i nic ich w koło nie interesuje co sie dzieje,
no nie wiem, moze jest to jakies roziwazanie :?:

Autor:  kilerus [ Wt lut 07, 2006 4:32 pm ]
Tytuł: 

kika napisał(a):
Ataman napisał(a):
kilerus napisał(a):
Ataman napisał(a):
"muzyka koi duszę"

wcale mniej nie boli....


kwestia bardzo względna i subiektywna


czasami pomaga muzyka, gdy jestem wkurzona to mam taki utworek zapuszczam go głośno i jak posłucham to przeważnie mi przechodzi.

wlasnie wyzyc sie to podstawa

Autor:  Ataman [ Wt lut 07, 2006 6:23 pm ]
Tytuł: 

kika napisał(a):
Ataman czasami denerwuje mnie takie odseparowanie sie od innych, nic tylko ludzie zakładają słuchawki i nic ich w koło nie interesuje co sie dzieje,
no nie wiem, moze jest to jakies roziwazanie :?:


Kika dla mnie jest to rozwiązanie, ale w bardzo wybranych momentach - zakładam słuchawki każdorazowo kiedy przychodzi mierzyć mi się z wiadomym asfaltem do MOKA - po prostu jak mam słuchac tych opowieści dziwnej treści dookoła to mnie szlag jasny trafia i faktycznie wtedy chcę się odseparować. W tym roku posłuchiwałem sobie też muzyki kończąc trasę przy schodzeniu bodaj Jaworzynką do Kuźnic.

Natomiast w życiu nie wpadłbym na to aby sobie posłuchiwac muzy na Orlej np. albo w drodze na Świnicę - wtedy wręcz przeciwnie, staram się zwracać uwagę tez na innych turystów, zawsze ktos może potrzebować pomocy której być może akurat ja będę mógł mu udzielić

Autor:  tomek.l [ Wt lut 07, 2006 7:18 pm ]
Tytuł: 

A propos muzyki filmowej i gór
To dwie różne bajki. Nie mieszajmy rzeczywistości z fikcją. Kina z realnym życiem. Widziałem te wszystkie filmy i muzyka do nich pasuje ale co z tego. To nie ma przełożenia na realne chodzenie w góry. Nie muszę słuchać jakiejś wzniosłej muzyki z "Dwóch Wież" aby poczuć się wspaniale wchodząc na Chłopka.
Góry to oderwanie od zwykłego życia w którym słucham muzyki, chodzę na koncerty itd. Nie muszę tego przenosić w góry.
Po za tym od muzyki też trzeba czasem odpocząć inaczej może się ona nam znudzić.
I jeszcze im mniej technologii i elektroniki w górach tym lepiej.
A tak naprawdę to chodzi o kontakt z przyrodą. Kontakt, który nie będzie zakłócany np. przez odtwarzacz.
To tyle w tym temacie :)

Autor:  KWAQ9 [ Wt lut 07, 2006 8:28 pm ]
Tytuł: 

Jeśli chodzi o mnie to jakoś nie muszę zabierać jakiegokolwiek odtwarzacza muzyki w góry... Myślę że jadę tam po to by się w jakimś stopniu wyciszyć, uciec od codzienności itp... Inna sprawa to ta że chodzą po górach w 99% ktoś mi towarzyszy więc głupio byłoby tak założyć słuchawki i tyle, no chyba że druga osoba też miałaby swoje słuchawki, wtedy kto wie... Ale generalnie nie czuję potrzeby słuchania jakiejkolwiek nastrojowej muzy... :twisted:

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  Rusałka [ Wt lut 07, 2006 9:25 pm ]
Tytuł: 

Anonymous napisał(a):
śmiej mi wtedy powiedzieć, po odsłuchaniu chociażby "Foundations of Stone" albo "White Tree", że nie wziąłbyś tego na szlak, a zabiję Cię śmiechem. :P


No to śmiało :!: :!: :!:
Czekam na uśmiercenie.... :lol:

Oczywiście przyznaje racje Tomkowi :!:
"Idę w góry cieszyc się życiem", a muzyki słucham po powrocie z trasy :!:

Ps a tak na marginesie...to wierz mi Kolego, że bezpieczniej jest nie mieć słuchawek na uszach....
.............chociażby po to, żeby usłyszeć niedźwiedzia i zwiać hahahahaha
:lol: :D :) 8)

Autor:  Tatrzanka [ Wt lut 07, 2006 9:59 pm ]
Tytuł: 

Uważam, że musyka ma wiele wspolnego z go]rami, w pewien sposob nawet oddaje ich krajobraz ich mistyczny charakter, piekno i bogactwo barw wlaśnie nutami, dzwiekiem....szymanowski czerpal inspiracje z muzyki goralskiej, kto]ra jest najbardziej żewna, nostalgiczna i porywająca....lutoswawski byl genialnym interpretatorem....a wielkim sztuki muzycznej jest Kilar...ktory w kazdym swym utworze przeplata go]ry z gorami....gory z muzyką......a poniewaz klasyczna muzyka to poczatek wszystkiego wiec sadze, ze mozna kochac muzykę i go]ry ...gory i muzike...bo do obu tych rzeczy trzeba miec dusze skrzydlata i pasję zycia

Autor:  tomek.l [ Wt lut 07, 2006 10:19 pm ]
Tytuł: 

A na ten fragment "zabije Cię śmiechem" nie zwróciłem uwagi.
Cóż, zabicia śmiechem się nie obawiam.
No chyba, że jak zobaczę kogoś w słuchawkach tóż pod szczytem :)
Każdy niech sobie słucha gdzie i co mu się podoba.
Mnie to nie interesuje.
Ja się wypowiadam za siebie.

Autor:  Gość [ Wt lut 07, 2006 11:41 pm ]
Tytuł: 

Niech wam będzie. Mea culpa.
Ale! De gustibus non disputandum est! Więc wy też nie narzucajcie innym własnej woli, by nie brać na szlak odtwarzacza. :P

Autor:  Gość [ Wt lut 07, 2006 11:42 pm ]
Tytuł: 

Niech wam będzie. Mea culpa.
Ale! De gustibus non disputandum est! Więc wy też nie narzucajcie innym własnej woli, by nie brać na szlak odtwarzacza. :P

Autor:  ekspres [ Wt lut 07, 2006 11:58 pm ]
Tytuł: 

Anonymous napisał(a):
Niech wam będzie. Mea culpa.
Ale! De gustibus non disputandum est! Więc wy też nie narzucajcie innym własnej woli, by nie brać na szlak odtwarzacza. :P


Ja mowie otwarcie ze nieraz slucham w gorachmuzyki. Mam odtwarzacz w telefonie wiec nic mnie to nie kosztuje...

Autor:  tomek.l [ Śr lut 08, 2006 12:23 am ]
Tytuł: 

A niby w jaki sposób ktoś narzuca komuś swoją wolę?
Każdy mówi o sobie i tyle. No prawie każdy.
Co kto robi i czego słucha to naprawdę osobiście mi .... :wink:

Autor:  Rusałka [ Śr lut 08, 2006 9:19 am ]
Tytuł: 

Anonymous napisał(a):
Więc wy też nie narzucajcie innym własnej woli, by nie brać na szlak odtwarzacza. :P


Nikt nie narzuca Ci własnej woli :!: :!: :!:
To był tylko taki mały protest przeciw uśmierceniu za pomocą śmiechu :twisted:

Pozdrawiam :!:

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/