Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 23, 2024 3:57 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 107 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 8:02 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
zołzaa napisał(a):
że nie masz dzieci i nie umiesz połączyć przyjemnego z pożytecznym


no, to że nie ma dzieci jest raczej dowodem, że umie

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 8:53 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Wt paź 11, 2011 9:17 am
Posty: 160
Lokalizacja: Za daleko...
Mazio, ale chyba nie roztrząsamy tu tematu nad wyższością posiadania dzieci a ich brakiem.

_________________
Nigdy nie mów nigdy....


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 8:55 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
No właśnie chciałem się upewnić.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 9:30 am 
Swój

Dołączył(a): So lut 19, 2011 12:25 pm
Posty: 36
Lokalizacja: Miszkowice
A ja proponuję Sudety a konkretnie Góry Izerskie, super miejsce na "pierwszy raz". Niezbyt duże przewyższenia, ciekawa historia, klimatyczna baza z mega dobrym jedzeniem. Dobry dojazd autem. No i czeskie piwko :)

_________________
guroholicy.pl - ludzie uzależnieni od gór


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 9:32 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Brzmi jak reklama. :)

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 9:36 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Wt paź 11, 2011 9:17 am
Posty: 160
Lokalizacja: Za daleko...
Nie miałam najmniejszego zamiaru przekonywać go, jak to cudownie jest mieć dzieci, tylko jak już się je ma, i rodzice w mniejszym bądź większym stopniu pasjonują się górami, to nie jest jakimś chorym pomysłem zabranie rocznego dziecka na małą przygodę z górami. Może i faktem jest że niewiele będzie z tego pamiętało, niemniej jednak można spędzić fantastycznie czas wędrując sobie po niższych partiach.
Ale sam przyznasz że określenie owego spędzonego czasu jako cyt. "głupota i odebranie sobie całej przyjemności..." jest co najmniej infantylne.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 9:53 am 
Swój

Dołączył(a): So lut 19, 2011 12:25 pm
Posty: 36
Lokalizacja: Miszkowice
Nie to nie jest żadna reklama :) tylko propozycja, jestem Przewodnikiem Sudeckim i znam te tereny, często dobieram trasy dla różnych ludzi więc mam jakieś tam rozeznanie i znam reakcję ludzi na odległości przewyższenia itp.
Tatrzańskie doliny są również idealne na początek tylko że tam wędrując podziwiamy góry wysokie a tu w Izerskich wędrując zdobywamy bez zbyt dużego wysiłku góry do 1000m n.p.m.
To tylko propozycja miejsc/gór mniej w Polsce znanych.

_________________
guroholicy.pl - ludzie uzależnieni od gór


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 10:08 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn sie 20, 2012 9:47 pm
Posty: 2380
Lokalizacja: Kraków
zołzaa napisał(a):
Od razu nasuwa się myśl, że nie masz dzieci i nie umiesz połączyć przyjemnego z pożytecznym. .

Mam. Trójkę.
Znajduję ogromną przyjemność w aktywnym spędzaniu czasu (w tym turystyka, w tym górska) z dwójką, która jest jest już samodzielna w poruszaniu oraz posiadam spore doświadczenie w podjęciu błędnej decyzji zabrania roczniaka/2-latka tam gdzie okazuje się to upierdliwe i męczące i dla niego i dla mnie.

zołzaa napisał(a):
jest co najmniej infantylne.

Raczej praktyczne.

zołzaa napisał(a):
to nie jest jakimś chorym pomysłem

Nie chorym, tylko głupim, czyt. męczącym dla wszystkich.

zołzaa napisał(a):
niestety z racji braku czasu nie mam na chwilę obecną możliwości aby się z nią tam wybrać

Pogadajmy praktycznie, a nie teoretycznie :)

Dodam, że na użytek tego wątku przez "zabranie małego dziecka w góry" rozumiem wycieczkę np dolinką do Ornaku i z powrotem, a nie spacer z wózkiem po siwej polanie wokół parkingu. A jak kto lubi to jego sprawa, to moje zdanie


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 10:41 am 
Nowy

Dołączył(a): N wrz 23, 2012 8:50 pm
Posty: 13
można siedzieć w domu, ale nie trzeba,
każdy ma inne dzieci oraz inne podejście do wyjazdów i wycieczek :D :D
Ja uwielbiam wyjazdy z dziećmi można ich o wiele więcej nauczyć pokazując świat w rzeczywistości, kwestia jest tylko taka aby nie przesadzić, ja stosuję zasadę coś dla mamy i taty aby dzieci wiedziały, że rodzice też mają swoją potrzebę odpoczynku i coś dla nich co same wymyślą/ dotyczy to starszej córki/ proponujemy co w okolicy jest dla dzieci i co chciałaby zobaczyć. A poza tym jedziemy w 12 osób włącznie z babcią i dziadkiem. Jak nie będą chciały z nami to musimy się uśmiechać do dziadków :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 10:52 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn sie 20, 2012 9:47 pm
Posty: 2380
Lokalizacja: Kraków
A tam zaraz siedzieć. Roczniakowi nikt atrakcji nie odmawia, tyle ze na miare jego potrzeb przy zachowaniu zdrowia psychicznego starych, hehehe


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 10:53 am 
Nowy

Dołączył(a): N wrz 23, 2012 8:50 pm
Posty: 13
Sudety są piękne, ale kojarzą mi się z moją rodzinną okolicą. Jak dla mnie niezapomniane wrażenie zrobiły góry stołowe/zarówno w Polsce jak i w Czechach/. Córka do dzisiaj wspomina wycieczki po skalnym mieście i błędnych skałach. Nawet nie chciała słyszeć, że dzisiaj nie idziemy, bo ma odpocząć. :wink: I chciałabym aby takie wrażenie też pozostawiły tatry, aby ciągle do nich wracać..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 10:54 am 
Nowy

Dołączył(a): N wrz 23, 2012 8:50 pm
Posty: 13
to prawda, co jak co ale dzieci potrafią wykończyć bardziej niż wycieczka w góry :D :alien:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 11:06 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn sie 20, 2012 9:47 pm
Posty: 2380
Lokalizacja: Kraków
Najgorsze jak wykańczające dziecko i góry spotkają się w jednym punkcie czasoprzestrzennym. Wtedy jest armageddon.
Parę takich obrazków widziałem - środek szlaku, np w pół drogi z kondratowej na giewont, dziecko siedzi na kamieniu i histeria, ryk - dalej ni ch nie pójde. I koniec. Obok stoją bezradni rodzice, obuci, oplecakowani i negocjują. Współczucie dla nich 10/10.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 1:45 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 01, 2012 7:46 pm
Posty: 347
Cytuj:
Najgorsze jak wykańczające dziecko i góry spotkają się w jednym punkcie czasoprzestrzennym. Wtedy jest armageddon.
Parę takich obrazków widziałem - środek szlaku, np w pół drogi z kondratowej na giewont, dziecko siedzi na kamieniu i histeria, ryk - dalej ni ch nie pójde. I koniec. Obok stoją bezradni rodzice, obuci, oplecakowani i negocjują. Współczucie dla nich 10/10.


Dlatego przekonanie, że nie wolno bić dzieci uważam za idiotyczne... Sam nieraz obrywałem, ale zawsze wiedziałem za co. A teraz jak się z dzieckiem ,,rozmawia'' to ono jest rozwydrzone, i rozpuszczone, zwłaszcza jeśli się mu kupuje czego mu się tam tylko zachce... Przecież on będzie swoje dzieci wychowywał tak samo! I tutaj koło się zamyka. Ludzie schodzą na psy... Nie ubliżając psom :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 2:06 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn sie 20, 2012 9:47 pm
Posty: 2380
Lokalizacja: Kraków
Bańdzioch napisał(a):
Dlatego przekonanie, że nie wolno bić dzieci uważam za idiotyczne...

Schodzimy ze szlaku coraz bardziej :) ale tu musze zaprotestować. Przy czym od razu wprowadze rozróżnienie między biciem w sensie zadawania bólu fiz & psych od profilaktycznego klapsa na ostudzenie. Na ten temat trwa odwieczny spór, moje stanowisko bicie nie, klapsy tak.
A co do ryczącego na szlaku dziecka to klaps należy się rodzicom, właściwie to wpier*


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 2:23 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 01, 2012 7:46 pm
Posty: 347
Cytuj:
Na ten temat trwa odwieczny spór, moje stanowisko bicie nie, klapsy tak.


O to mi właśnie chodziło ;) Przecież bicie w sensie, że je będę odkładał pięściami nie wchodzi w grę! Niestety w niektórych ,,rodzinach'', jeśli można to tak nazwać , ten problem istnieje... Temu się zdecydowanie sprzeciwiam, ale klaps wychowawczy jest dziecku bardziej potrzebny niż 100 spotkan z psychologiem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 2:32 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn sie 20, 2012 9:47 pm
Posty: 2380
Lokalizacja: Kraków
Z moich obserwacji osoby wrogie klapsom mają zazwyczaj spore trudności wychowawcze z rozwydrzonymi terrorystami. Na własne życzenie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 2:47 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
A czy w dorosłym życiu gdy szef jest z Was niezadowolony to Was leje, czy może potrafi załatwić sprawę inaczej????
Z dzieckiem różnica jest taka, że zazwyczaj jest mniejsze, słabsze - nie odda ... :evil:
Bańdzioch ciebie nawet nie pytam - najpierw odrób lekcje a potem siadaj do internetu.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 2:55 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn sie 20, 2012 9:47 pm
Posty: 2380
Lokalizacja: Kraków
A czy szef jest od uczenia człowieka gdzie jest granica dobra i zła?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 2:58 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
To uczysz tej granicy klapsami???
OK, no to przenieśmy relacje na rodzic - dorosłe dziecko - nadal jakaś bzdura powstaje - ręka do góry kto daje klapsa dorosłem synowi???? Kto będąc dorosłym dostaje klapsy od taty???

Edit:
A to jeszcze poprosiłbym drogich metodyków o opisanie w jaki sposób zdefiniować granicę co wolno a co nie? może macie jakąś tabelkę, gdzie można ile niutonów przyłożyć aby był jeszcze klaps a nie broń boże bicie???? :roll:
Czym bić wolno a czym nie??? Twardość przedmiotu w skali Vickersa, czy Brimmela (czy jak to się tam pisze)???
Uzależnione to od wagi dziecka? Wieku???? Rodzaju kocyka?
Ręka zamknięta, czy z liścia, a może z banieczki????

Temat i tak cienki bo o Mazurach - możemy trochę pooffować. Śmiało - opisujcie. :evil:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 3:24 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 01, 2012 7:46 pm
Posty: 347
W jakim ty świecie żyjesz? Dajesz klapsa dorosłemu synowi? A co to da? Dziecko trzeba wychowywać, gdy jest małe! Jak jest dorosły to już sobie możesz... Czym nasiąknie za młodu, takie będzie w dorosłości :roll: Mam sąsiadów, którzy popuszczali dziecku jak było małe, a teraz żebra na dworcu... Teraz czego by nie robili to już tego nie odwrócą. trzeba było myśleć wcześniej...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 3:29 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 01, 2012 7:46 pm
Posty: 347
No tak najlepiej to od razu mu patelnie przypier.olić :? Klaps nie ma być super mocny, tylko wychowawczy. Tak, żeby dziecko zrozumiało, że ma tak nie robić. Przecież nikt (no może prawie nikt) nie bije dziecka po to, żeby mu zrobić krzywdę, tylko, żeby je wychować na ludzi. Nawet zwierzęta karcą swoje dzieci, to nie jest tylko ludzka przypadłośc


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 3:58 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4266
Lokalizacja: Łódź
Moje dziecko ma niecałe 12 lat nigdy klapsów nie dostawało i życze wszystkim rodzicom żeby ich pociechy były tak fajne jak moja i zapewniam że klapsy bądż ich brak nic wswspólnego z rozwydrzeniem nie mają. Ma raczej nieobecnośc rodziców w życiu codziennym dziecka i folgowanie we wszystkim. A co do wyjazdu w Tatry z dzieckiem to jakoś nigdy z tego powodu dyskomfortu nie miałam że musze nieśc ją i plecak np., raczej radośc że mogę sie z nią podzielić tym co mi najbliższe. Ale widze że to czysto kobiecy punkt widzenia (niestety)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 4:25 pm 
Swój

Dołączył(a): So lut 19, 2011 12:25 pm
Posty: 36
Lokalizacja: Miszkowice
rozpętała tu się niezła burza i to chyba w innym temacie niż autorowi tematu chodziło

_________________
guroholicy.pl - ludzie uzależnieni od gór


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 4:26 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn sie 20, 2012 9:47 pm
Posty: 2380
Lokalizacja: Kraków
Kaytek, jak ja kocham takie sranie w banie, gadanie ze ślepym o tęczy :)

Wilczyca - ojciec jest od lania, matka od rozpieszczania, taki lajf ;)

EOT z psycholgią rodzica, opuszczam lokal


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 4:39 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4266
Lokalizacja: Łódź
Moj Mąż jak dotąd nigdy jej nie uderzył.
A wracając do tematu trasę trzeba niestety dopasować do dziecka i do swoich możliwości zapewnienia mu komfortu i bezpieczeństwa i prawdą jest że trzeba z wielu rzeczy w tatrołażeniu zrezygnować co bywa bolesne dla "duszy" ale coś za coś. I patrząc na ilość osob spacerujących ŚWIADOMIE z dziećmi w Tatrach wiele z nich to rozumie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 4:55 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn sie 20, 2012 9:47 pm
Posty: 2380
Lokalizacja: Kraków
Temat to jest wycieczka dokoła jeziora hihi, więc sie zajme tematem
Kiedyś postanowiłem obejść Śniardwy, przeszło mi po kilku km, nuda, dłużyzna i dialogi niedobre. Na dodatek zmieniałem obiektywy w lesie i mi paproch siadł na matrycy i zaczęło się neverending czyszczenie.
Nigdy już nie pójde naokoło Śniardw.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 4:58 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4266
Lokalizacja: Łódź
Trza bylo wziąc coś na komary :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 5:23 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Bańdzioch nie garb się, lekcje odrobiłeś, że w internecie siedzisz???


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 26, 2012 7:40 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 01, 2012 7:46 pm
Posty: 347
Masz jakiś kompleks na punkcie wieku? Idź na emeryturę!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 107 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL