Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 1:26 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 135 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 12, 2006 11:21 am 
Łukasz T napisał(a):
Towarzystwo 8)


A konkretniej: Postrach Tatr 8)


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 12, 2006 11:50 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
Kaytek napisał(a):
Czas, a raczej jego brak i pochodna: pośpiech.

Jasne ! U nas na wsi gadają: pies się spieszył to ślepych narobił :lol:

Ataman napisał(a):
Łukasz T napisał(a):
Towarzystwo 8)


A konkretniej: Postrach Tatr 8)

A jeszcze konkretniej ? :wink:

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 12, 2006 12:24 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Jędruś napisał(a):
A jeszcze konkretniej ?



A imię Jego - Legion.

Czyli Biskup :lol:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 12, 2006 12:28 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
Łukasz T napisał(a):
Jędruś napisał(a):
A jeszcze konkretniej ?



A imię Jego - Legion.

Czyli Biskup :lol:

Drżyjcie prochy mizerne ! Ja już sie prawie porobiłem ze strachu :lol:

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 12, 2006 6:32 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Cz lis 03, 2005 4:00 pm
Posty: 572
Lokalizacja: Poznań
Hania ratmed napisał(a):
Przerobiłam bardzo bliski kontakt z burza w Żlebie Kulczyńskiego <pisałam gdzieś już o tym> /nie polecam :wink:


Burz też kilka , najbardziej pamiętam w obozie pod Araratem tak na 4200, waliło,że półka skalna na której ciasno rozbite mieliśmy 3 namioty aż drżała


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 12, 2006 7:52 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt lis 04, 2005 7:38 pm
Posty: 4278
Lokalizacja: Buk
Egon nawet sobie nie próbuję tego wyobrazić-wystarczy mi świecacy w łapkach łancuch :P

Jędruś napisał(a):
Ale nie osiwiałaś przez niego ?

Nie->>wypadły mi wszystkie włosy :P

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 12, 2006 8:00 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Cz lis 03, 2005 4:00 pm
Posty: 572
Lokalizacja: Poznań
Hania ratmed napisał(a):
Egon nawet sobie nie próbuję tego wyobrazić-wystarczy mi świecacy w łapkach łancuch :P

Jędruś napisał(a):
Ale nie osiwiałaś przez niego ?

Nie->>wypadły mi wszystkie włosy :P


Haniu czym człowiek dłużej chodzi po górach nabiera pokory.
Jak miałem naście lub dwadzieścia parę lat dzikowałem w górach bez zadnego przewidywania. Na szczęście nie miałem nigdy PECHA. Ale znam takich co mieli...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 12, 2006 11:51 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 09, 2005 12:21 pm
Posty: 225
Lokalizacja: Warszawa
Łukasz T napisał(a):
Towarzystwo 8)


"Domniemany zabójca 22-letniej turystki zatrzymany w Koninie

Małgorzata Skowrońska, kuba, js, bewu2003-08-15, ostatnia aktualizacja 2003-08-15 23:43

Policja nie znalazła jeszcze ciała Katarzyny P. z woj. lubuskiego, która zaginęła w Tatrach, a już zaczęła szukać jej zabójcy. Paweł H. został zatrzymany w czwartek w Koninie. W piątek przyznał się do winy i wskazał miejsce ukrycia ciała.

22-letniej Katarzynie towarzyszył, jak twierdzą świadkowie, mężczyzna w średnim wieku. Oboje spędzili noc z 30 na 31 lipca w schronisku w pobliżu Doliny Chochołowskiej. Rano, między godz. 7 a 7.30 wyszli w góry. Kolejną noc spędzili w pasterskim szałasie. Jej rzeczy i dokumenty znalazł tam mężczyzna, którego pies zainteresował się foliowym workiem ukrytym w krzakach. Policjanci, ratownicy TOPR i strażacy przeszukali Dolinę Chochołowską. Znaleziono tylko buty Katarzyny.

Zakopiańscy policjanci ustalili, że mężczyzna, z którym Katarzyna poszła w góry, to 36-letni Paweł H. - Dwa lata temu wyszedł on z więzienia po sześcioletniej odsiadce za brutalny gwałt. Wcześniej już odpowiadał za rozboje i kradzieże - mówi podinspektor Dariusz Nowak, rzecznik małopolskiej policji.

Cały czwartek telewizje i portale internetowe podawały informację o liście gończym wydanym za Pawłem H. Zdjęcie w internecie zobaczył koninianin, który rozpoznał w nim mężczyznę, którego widywał na swoim os. Laskówiec. - Policjanci pojechali we wskazany rejon. Poszukiwany mężczyzna akurat robił zakupy w sklepie. Był kompletnie zaskoczony - relacjonuje oficer dyżurny konińskiej Komendy Miejskiej Policji, nadkomisarz Ryszard Guźniczak. W Koninie Paweł H. był od kilku dni. Policjanci podejrzewają, że mógł szukać następnej ofiary wśród pielgrzymujących do Lichenia.

Z informacji policyjnych wynika, że od czasu opuszczenia więzienia Paweł H. kilkakrotnie dopuścił się gwałtu. Jeździł po całym kraju. W piątek przewieziono go do Zakopanego. Podejrzany przyznał się do winy i podczas wizji lokalnej wskazał miejsce ukrycia ciała - w rejonie Doliny Chochołowskiej. Motyw zabójstwa jest jeszcze niejasny."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 13, 2006 1:23 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
EgonT napisał(a):
Burz też kilka , najbardziej pamiętam w obozie pod Araratem tak na 4200, waliło,że półka skalna na której ciasno rozbite mieliśmy 3 namioty aż drżała

Walnęło raz ze 30 metrów ode mnie. Dziwne, ale wydawało mi się, że nie słyszłałem wtedy grzmotu, tylko ogłuszający, suchy trzask. I snopy iskier. A moze ten trzask mnie tak znieczulił, że juz nic poza nim nie przyswajałem. Mało dumnie "człowiek" się wtedy czuje. Pokora to dobre słowo...

Hania ratmed napisał(a):
wypadły mi wszystkie włosy :P

Gratuluję gustownej peruczki ;)

Stonka napisał(a):
Domniemany zabójca 22-letniej turystki zatrzymany w Koninie

Leźliśmy wtedy z żoną i Juniorem dookoła Kominiarskiego. Na ostatniej przed Dol. Chochołowską polanie przy czarnym szlaku w dół, masa ludzi, kamery, policja, otaśmowany kawał łąki z szałasem. Nie od razu skojarzyliśmy o co chodzi. Media wcześniej trąbiły o dziewczynie, która poznała kogoś przez internet i umówiła się z nim w góry.
Choć nie jestem teraz pewien, czy to to samo wydarzenie. Wydaje mi sie, że było to wczesniej jak w '03. A może w ogóle wszystko mi się juz pochrzaniło...
Dobranoc ! :)

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 13, 2006 1:35 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14894
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Jędruś napisał(a):
Ale nawet burza na grani jest niczym przy ataku rozjuszonego prosiaka

No więc mnie naprawdę zaatakował kiedyś w Dolomitach byk. Usiadłem sobie na ławeczce, wokół pasło się stado krówek, zajadam kanapke patrzę na krówki. A tu jedna krówka coś na nas patrzy i grzebie w ziemi raciczką... Jak na filmach. Krówka z jajami zamiast wymion ruszyła, no to my w nogi. Na całe szczęście była opodal skałka, to my na skałkę. Byk zatrzymał się pod skałką, obszedł dookoła, popilnował nas tak jakieś 15 minut po czym się chyba znudził się i poszedł skubać trawkę. A my po cichu z drugiej strony skałki na ziemię i w nogi patrząc czy nas nie goni, ale na szczęście nie gonił.
Gdyby nie ta skałka to....


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 13, 2006 1:59 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
grubyilysy napisał(a):
Gdyby nie ta skałka to....

W Żabnicy - Skałce tez coś takiego miałem. Spod Lipowskiej szliśmy zielonym. Tam od paru lat masowo swierki wycinaja. Wszystko rozjeżdżone i zmaraszone. Co roku wygląda inaczej, nie wiadomo którędy iść. No tośmy poszli na przełaj, byle w dół. Na łące parę krów się pasło w tym jedna jakaś bidulka z małym biustem. Mało co byśmy na nią nie wleźli. Dobrze, że Franka Dolasa wszyscy widzieli. :lol:

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 13, 2006 9:58 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt lis 04, 2005 7:38 pm
Posty: 4278
Lokalizacja: Buk
EgonT napisał(a):
Haniu czym człowiek dłużej chodzi po górach nabiera pokory.

Ale co ma do tej burzy pokora :?: od monentu jak wylazły chmury zza grani do pierwszych rzasków to było maks.10 minut-nie za wiele,zeby sie gdzieś ewakuować...:P
Jędruś napisał(a):
Dziwne, ale wydawało mi się, że nie słyszłałem wtedy grzmotu, tylko ogłuszający, suchy trzask.

Mam takie same odczucia-ten charakterystyczny ogłuszający trzask...:P
Jędruś napisał(a):
Gratuluję gustownej peruczki

A dziękuję-widać udaje mi sie zamaskowac pewne niedociągniecia urody :P

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz gru 14, 2006 11:16 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
Pogoda..
dresik napisał(a):
Alkohol

Wtedy dyskujse należałoby przenieśc do innego wątku.

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz gru 14, 2006 11:19 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 13, 2006 5:14 pm
Posty: 1116
Lokalizacja: zgierska łódź podwodna ;)
zdecydowanie pogoda i bezmyślność
reszta niebezpieczeństw to pech

_________________
"Długość życia ludzkiego to punkcik, istota płynna, spostrzeganie niejasne,
zespół całego ciała to zgnilizna, dusza wir, los to zagadka, sława rzecz niepewna"
gg: 54908


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt gru 15, 2006 9:26 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
cure'czka napisał(a):
pogoda



Pogode, a właściwie to jej nagłą zmiane ( zakładam, że nikt rozumny nie wylezie w trase widząc , że za oknem wali piorunami ) również można podpiąć pod pecha.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 17, 2006 1:26 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Cz lis 03, 2005 4:00 pm
Posty: 572
Lokalizacja: Poznań
Łukasz T napisał(a):
cure'czka napisał(a):
pogoda



Pogode, a właściwie to jej nagłą zmiane ( zakładam, że nikt rozumny nie wylezie w trase widząc , że za oknem wali piorunami ) również można podpiąć pod pecha.


Taa pech to szerokie pojęcie.
Ale przy chodzeniu "turystycznym" czyli naszym pogoda nie ma takiego decydujjącego znaczenia.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 17, 2006 8:58 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt lis 04, 2005 7:38 pm
Posty: 4278
Lokalizacja: Buk
Jeśli po pojeciem "turystycznym" masz na myśli chodzenie szlakowe,to polemizowalabym z tym,ze pogoda nie ma aż tak decydujacego znaczenia :P

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 17, 2006 9:25 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Cz lis 03, 2005 4:00 pm
Posty: 572
Lokalizacja: Poznań
Hania ratmed napisał(a):
Jeśli po pojeciem "turystycznym" masz na myśli chodzenie szlakowe,to polemizowalabym z tym,ze pogoda nie ma aż tak decydujacego znaczenia :P


Haniu na pewno ma , ale nie tak jak np przy wspinaczce lub powiedzmy na na większych wysokościach , gdzie zła pogoda determinuje wchodzimy lub nie.
Razem z trudnością "przedsięwzięcia górskiego :D" , rośnie znaczenie pogody i to nie liniowo...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 17, 2006 9:26 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
Na spotkaniach rodzinnych to czesto bywa tak, ża jak juz nie ma o czym gadać, to zaczyna się mówić o pogodzie. My, łazęgi to też coś, jak taka rodzina, co nie ? :lol: :wink:
No to juz może lepiej przejdę do rzeczy zanim znowu dostane po swoim durnowatym łbie :?

Długie centkowane, kręte... Właściwie to nie ma z tym wiekszych problemów, bo zwykle robi słupka i z daleka się drze, żeby ssssssssspier.... !
Chyba słabe zimy na kilka lat wstecz, i sporo śniegu ostatniej pomimo duzych mrozów spowodowały, że było tego ostatnio zatrzęsienie.
Nie uważam, że to coś szczególnie niebezpiecznego, nawet pomimo tego, że wielokrotnie w tym roku miałem zaszczyt sciskać (w miarę ostrożnie) czyjąś spuchniętą rękę.
Za to parę razy sobie pomyślałem, jakby to było obudzić się rano w krzakach z tym czymś w śpiworze. Ale to chyba raczej niemozliwe, he ?

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 17, 2006 9:33 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Cz lis 03, 2005 4:00 pm
Posty: 572
Lokalizacja: Poznań
Jędruś napisał(a):
Na spotkaniach rodzinnych to czesto bywa tak, ża jak juz nie ma o czym gadać, to zaczyna się mówić o pogodzie. My, łazęgi to też coś, jak taka rodzina, co nie ? :lol: :wink:
No to juz może lepiej przejdę do rzeczy zanim znowu dostane po swoim durnowatym łbie :?

Długie centkowane, kręte... Właściwie to nie ma z tym wiekszych problemów, bo zwykle robi słupka i z daleka się drze, żeby ssssssssspier.... !
Chyba słabe zimy na kilka lat wstecz, i sporo śniegu ostatniej pomimo duzych mrozów spowodowały, że było tego ostatnio zatrzęsienie.
Nie uważam, że to coś szczególnie niebezpiecznego, nawet pomimo tego, że wielokrotnie w tym roku miałem zaszczyt sciskać (w miarę ostrożnie) czyjąś spuchniętą rękę.
Za to parę razy sobie pomyślałem, jakby to było obudzić się rano w krzakach z tym czymś w śpiworze. Ale to chyba raczej niemozliwe, he ?


Opowiedz bliżej o tych Twoich niesamowitych przygodach z zimnem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 17, 2006 9:58 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
EgonT napisał(a):
Opowiedz bliżej o tych Twoich niesamowitych przygodach z zimnem

O czym ? Napisz proszę, co dokładnie masz na myśli.

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 17, 2006 10:20 pm 
Nowy

Dołączył(a): N gru 17, 2006 7:00 pm
Posty: 20
Lokalizacja: Forgotten Realms
EgonT napisał(a):
Haniu na pewno ma , ale nie tak jak np przy wspinaczce lub powiedzmy na na większych wysokościach , gdzie zła pogoda determinuje wchodzimy lub nie.
Razem z trudnością "przedsięwzięcia górskiego Very Happy" , rośnie znaczenie pogody i to nie liniowo...

No niestety nawet mimo złej pogody to ludziska i tak się pchają na najwyższe szczyty. Wystarczy wspomnieć rok 1996 na Evereście.

Przyczyny wypadków to najczęściej oczywiście pogoda, głupota i niewiedza o niebezpieczeństwach. Większość wypadków można podpiąć pod te trzy kategorie. Reszta to różnego rodzaju przypadki losowe.

Mi osobiście jeszcze nic się nie przytrafiło w górach i mam nadzieję, że tak pozostanie :)

A widzieliście może takie zdjęcie? Ciekawe czy to fotomontaż czy jednak naprawdę się znaleźli tacy idioci. :shock:
http://plfoto.com/992595/zdjecie.html

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 18, 2006 12:01 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
EgonT napisał(a):
ale nie tak jak np przy wspinaczce lub powiedzmy na na większych wysokościach

właśnie na większych wysokościach powinno sie zwrócic na to większą uwagę i ma to bardzo duże znaczenie,

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 18, 2006 10:12 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
Grebo napisał(a):
Ciekawe czy to fotomontaż
http://plfoto.com/992595/zdjecie.html

Z komentaża autora pod zdjęciem widać, że jednak nie...

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 18, 2006 3:58 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt lis 04, 2005 7:38 pm
Posty: 4278
Lokalizacja: Buk
Już kilka razy miałam ten watpliwy zaszczyt być na szlaku w czasie burzy,ale jakos nigdy mi nie przyszło do głowy,żeby w takim momencie rozgladać się z aparatem za "błyskami" :?

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 21, 2007 4:29 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 08, 2007 7:35 pm
Posty: 3100
Lokalizacja: G.E.K.O.N.Y.
http://www.radiozet.com.pl/index.php?id=6009

To może być przestroga dla żądnych przygód alpinistów-amatorów. Na zboczu Mont Blanc znaleziono dwóch wycieńczonych Polaków, którzy chcieli zdobyć najwyższy szczyt Europy. Pozostawił ich tam inny Polak, który miał być doświadczonym przewodnikiem.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 21, 2007 5:55 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 9:18 am
Posty: 3112
Lokalizacja: z Manczy
Piękne zdjęcie Mt. Blanca :wink: . A zawodowiec to pewnie na plecach by ich zniósł. Należy właściwie oceniać swoje siły i zamiary.

_________________
"Posekaj, posekaj"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 21, 2007 6:51 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11090
Lokalizacja: Poznań
Nie wiadomo jak było naprawdę.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn maja 21, 2007 7:04 pm 
Stracony

Dołączył(a): Cz lut 22, 2007 9:12 pm
Posty: 3329
Moim skromnym zdaniem,największe niebiezpeczeństwo grozi nam od ludzi nie mających wiele wspólnego z górami...

_________________
Modyfikuję, naprawiam, "uzdrawiam" nawigacje Garmin'a - info na PW.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt maja 22, 2007 2:54 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11090
Lokalizacja: Poznań
Już coś o tym blankowskim wydarzeniu wiadomo
http://www.wspinanie.pl/forum/read.php? ... -303243%3E

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 135 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL