madmun napisał(a):
widzę ostanio 4 ćwoków z komurkami na szyi z których leci piękne techno , plecaków zero a byli 1.5 godziny od Giewontu zero wody i plecaków , klną pod niebo głosy, a koło nich idzie ojciec z synem , ja im zwracam uwagę a oni wejże spie*** skór****
agnese napisał(a):
madmun napisał(a):
chodziło mi o kulturę
aha, no to to już jest jakaś wskazówka 
...a jak się wychyliłem, to, ku*wa, już spie*dalam, nie było mnie tu
<papa>
______________
madmun, trochę odmieniłeś wątek (wybaczam Ci jednak wspaniłomyślnie
- nie wiem jak inni...)
)
Smyk powiem Ci ciężko znaleźć kogoś kto wie o co chodzi 
ok 9 byliśmy na szczycie widząc stonke podązajacą do Oka i czesci z tej stonki na Rysy schodzac o 11 ze szczytu na szczescie na strone słowacką omineliśmy te ekipe bedąca w moku