Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Łańcuchy poza Tatrami
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=4422
Strona 2 z 3

Autor:  nutshell [ Śr sie 29, 2007 9:51 am ]
Tytuł: 

coś na kształt uśmiechu w tej szatańskiej emotikonce : :twisted: wskazuje na to, że nie mówiłam śmiertelnie poważnie ;)

Autor:  Jędruś [ Śr sie 29, 2007 10:01 am ]
Tytuł: 

nutshell napisał(a):
coś na kształt uśmiechu w tej szatańskiej emotikonce : :twisted: wskazuje na to, że nie mówiłam śmiertelnie poważnie ;)

No to ja powiem tak jak pewien znany czeski reżyser filmowy: nie bierzcie całkiem na serio wszystkiego, co mówię, tak na wszelki wypadek
:wink:

Powinienem gdzieś mieć zdjęcia tych kluczowych trudności pod Romanką. Jak bardzo chcesz - daj znać. Stanę na głowie by odszukać i zamieścić je.

Autor:  przemek p [ Śr sie 29, 2007 11:12 am ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):

Powinienem gdzieś mieć zdjęcia tych kluczowych trudności pod Romanką. Jak bardzo chcesz - daj znać. Stanę na głowie by odszukać i zamieścić je.


Wyręczę Cię.
http://www.foto.pwsk.pl/v/20060820_Rysi ... 1.jpg.html
Google twoim przyjacielem. :D
Pewnie bez łańcucha nie byłoby możliwe przejście tego odcinka. ;)

Autor:  nutshell [ Śr sie 29, 2007 11:38 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
Powinienem gdzieś mieć zdjęcia tych kluczowych trudności pod Romanką. Jak bardzo chcesz - daj znać. Stanę na głowie by odszukać i zamieścić je.

Dziękuję, chętnie bym je obejrzała, ale nie chcę wymagać od Ciebie tak karkołomnych akrobacji ;) więc może lepiej umówmy się tak, że jeśli kiedyś przypadkowo na nie trafisz, wkleisz je w ten wątek, o :)

Cytuj:
Pewnie bez łańcucha nie byłoby możliwe przejście tego odcinka.

To jest niby śmieszne, ale nie do końca ;P bo jeśli ktoś popełni podstawowy bład, jak ja, czyli najpierw naogląda się zdjęć najniebezpieczniejszych odcinków szlaków tatrzańskich, a potem godzinami będzie się katował lekturą 'kronik śmiertelnych wypadków w górach', zamiast po prostu iść dobrze przygotowanym i na żywo ocenic swoje możliwości, to może nabawić się lęku wysokości siedząc przed ekranem monitora ;)
I taka jest właśnie geneza tego topiku ;>

Autor:  -- Mistrzu -- [ Śr sie 29, 2007 11:50 am ]
Tytuł: 

Do-misiek napisał(a):
sąsiad psa na nim trzyma

zwyrodnialec :!: jak można na łańcuchu psa :!: :evil:

Autor:  golanmac [ Śr sie 29, 2007 12:44 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
zwyrodnialec Exclamation jak można na łańcuchu psa Exclamation Evil or Very Mad

wolał byś na stalowej lince ? ;D

Autor:  Jędruś [ Śr sie 29, 2007 1:45 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
na stalowej lince ;D
...i sprężynie
Mój sąsiad tak zrobił. Całkiem serio, wcale nie jakieś tam... Ciapek bardzo wrażliwym bydlęciem był. W akcie desperacji pogryzł siatkę ogrodzeniową po czym pitnął przy pierwszej okazji i nikt go juz od tej pory nie wiedział.

To był mój 4-setny post. Jak zwykle nic nie wnoszący do tematu. Z okazji tego małego święta, Salve siostry i bracia ! :D

Autor:  monk4a [ Śr sie 29, 2007 4:50 pm ]
Tytuł: 

Większe święto będzie jak będzie 500 albo 1000 ;)

Autor:  Gustaw [ Pt sie 31, 2007 9:17 am ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
To był mój 4-setny post.

Z ooookaaaazjjjjiiii okrągłej rocznicy, eeee 401 postu ... eeee ...
:salut:
A musztardę masz :?:
:wink:

Autor:  Gustaw [ Pt sie 31, 2007 9:21 am ]
Tytuł: 

przemek p napisał(a):
Wyręczę Cię.
http://www.foto.pwsk.pl/v/20060820_Rysi ... 1.jpg.html
Google twoim przyjacielem.
Pewnie bez łańcucha nie byłoby możliwe przejście tego odcinka.

A niech to ... :!:
Chyba tylko przy oblodzeniu się przydaje. :lol:
To już lepiej trenować łańcuchowanie pod Smoczą Jamą.
Przynajmniej nie trzeba będzie tyle podchodzić, a jak się ma kasę to nawet podwiozą bryczką Pod Pisaną. :wink:

Autor:  nutshell [ Pt sie 31, 2007 11:28 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
Przynajmniej nie trzeba będzie tyle podchodzić, a jak się ma kasę to nawet podwiozą bryczką Pod Pisaną.

"syndrom Gosiewskiego" ? ;)

Autor:  Gustaw [ Pt sie 31, 2007 11:51 am ]
Tytuł: 

nutshell napisał(a):
"syndrom Gosiewskiego" ?

Przednia nazwa. :thumright:
Trzeba by ją utrwalić.

Autor:  Pudelek [ Pt sie 31, 2007 5:24 pm ]
Tytuł: 

przemek p napisał(a):
Pewnie bez łańcucha nie byłoby możliwe przejście tego odcinka. Wink


ja się cieszę, że jest tam ten łańcuch. kiedyś szedłem i skała była tak paskudnie śliska po opadach, że bez łańcucha niechybnie wywinąłbym orła

Autor:  DARKTHRONE [ Pn wrz 03, 2007 4:16 pm ]
Tytuł: 

łańcuch na Małej Fatrze i w beskidach na stokach pomiedzy Lipowska a Rysianka i żleb Draculi ( Strunga Draculi ) w Fogaraszach

Autor:  przemek p [ Pn wrz 03, 2007 5:38 pm ]
Tytuł: 

DARKTHRONE napisał(a):
łańcuch na Małej Fatrze i w beskidach na stokach pomiedzy Lipowska a Rysianka i żleb Draculi ( Strunga Draculi ) w Fogaraszach


Pytanie było o polskie góry.

A pomiędzy Lipowską i Rysianką to gdzie? Na drodze między schroniskami. :wink:

Autor:  nutshell [ Pn wrz 03, 2007 5:59 pm ]
Tytuł: 

Ok, mogą być i zagramaniczne, jeśli nie są przeraźliwie trudne i niebezpieczne, w końcu kiedyś trzeba będzie ruszyć tyłek gdzieś dalej :) a Fogarasze i kraj Valda Palovnika... :twisted: ojj marzenie

Autor:  Pudelek [ Pn wrz 03, 2007 6:02 pm ]
Tytuł: 

przemek p napisał(a):
A pomiędzy Lipowską i Rysianką to gdzie? Na drodze między schroniskami. Wink


tak, jak założysz sobie na koła od samochodu :D

Autor:  Jędruś [ Wt wrz 04, 2007 10:56 am ]
Tytuł: 

Na wstępie dziękuję za życzenia :D A oto i post nr 401:

Pudelek napisał(a):
przemek p napisał(a):
Pewnie bez łańcucha nie byłoby możliwe przejście tego odcinka. Wink


ja się cieszę, że jest tam ten łańcuch. kiedyś szedłem i skała była tak paskudnie śliska po opadach, że bez łańcucha niechybnie wywinąłbym orła

Nie inaczej. Łańcuch ów, tak mnie jak i wielu strudzonym wędrowcom podczas schodzenia niejednokrotnie dupsko ratował :lol:

przemek p napisał(a):
A pomiędzy Lipowską i Rysianką to gdzie? Na drodze między schroniskami. :wink:

Widziałem tam krowę z plastiku, ale nie przypominam sobie, żeby była uwiązana. :scratch:

Autor:  Łukasz T [ Wt wrz 04, 2007 11:02 am ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
Widziałem tam krowę z plastiku, ale nie przypominam sobie, żeby była uwiązana



Nie była. W ostatnie Andrzejki wprowadzilismy ją do schroniska.

Autor:  Gustaw [ Wt wrz 04, 2007 11:15 am ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
Na wstępie dziękuję za życzenia A oto i post nr 401:

No i znowu okrągła rocznica ... :wink:

Autor:  Jędruś [ Wt wrz 04, 2007 11:32 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Jędruś napisał(a):
Widziałem tam krowę z plastiku, ale nie przypominam sobie, żeby była uwiązana

Nie była. W ostatnie Andrzejki wprowadzilismy ją do schroniska.

JAK MOGLIŚCIE BEZDUSZNE BYDLE DO OWEGO UŚWIĘCONEGO JEGO PRZEBYWANIEM MIEJSCA WPROWADZIĆ ??!!

Gustaw napisał(a):
Jędruś napisał(a):
Na wstępie dziękuję za życzenia A oto i post nr 401:

No i znowu okrągła rocznica ... :wink:

Spróbuje szybko do 500 natrzaskać. Tylko, że kruca bomba, mało casu, nurzam się w pracy jak w gó.nie, po uszy :?

Autor:  Łukasz T [ Wt wrz 04, 2007 11:40 am ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
JAK MOGLIŚCIE BEZDUSZNE BYDLE DO OWEGO UŚWIĘCONEGO JEGO PRZEBYWANIEM MIEJSCA WPROWADZIĆ ??!!


Zapewne chodzi Ci o Lecha :lol: :wink: No cóż, bydle się chciało napić i nawet aura R nic nie mogła poradzić :lol:

Autor:  Gustaw [ Wt wrz 04, 2007 11:42 am ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
Tylko, że kruca bomba, mało casu, nurzam się w pracy jak w gó.nie, po uszy

Taki problem to sporo forumowiczów ma tylko już się nim nie dzieli z innymi w wątku "pochwal się problemem". :wink:

Autor:  Jędruś [ Wt wrz 04, 2007 11:45 am ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
Taki problem to sporo forumowiczów ma tylko już się nim nie dzieli z innymi w wątku "pochwal się problemem". :wink:

Zasadniczo nie mam żadnych problemów. Tak, jestem raczej bezproblemowy a przynajmniej staram się być :D

Autor:  Gustaw [ Wt wrz 04, 2007 11:54 am ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
Zasadniczo nie mam żadnych problemów

W takim razie przepraszam za insynuacje i zwracam honor.

... ale dla mnie to :
Jędruś napisał(a):
nurzam się w pracy jak w gó.nie, po uszy

brzmi jak problem. Chyba jestem zbyt delikatny i nie doświadczony wystarczająco przez życie. :wink:

Tak czy siak miło znowu czytać Twoje posty. :salut:

Autor:  Jędruś [ Wt wrz 04, 2007 12:13 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Zapewne chodzi Ci o Lecha :lol:

Niech będzie, że o Lecha zanim się miejscowy obrońcy wartości spostrzegą, że znowu coś szargam :wink:

Łukasz T napisał(a):
No cóż, bydle się chciało napić i nawet aura R nic nie mogła poradzić :lol:

To aura R spowodowała, że bydlątko nie chciało jakimś tam piciem kalać czystego i pięknego etosu masowej turystki plecakowej, amen. A tak na marginesie to ile trza mieć napite, żeby plastikową krowę po schodach prowadzać ? :lol:

Gustaw napisał(a):
"Tak czy siak miło znowu czytać Twoje posty. :salut:

:D

Autor:  Łukasz T [ Wt wrz 04, 2007 12:30 pm ]
Tytuł: 

Jędruś napisał(a):
A tak na marginesie to ile trza mieć napite, żeby plastikową krowę po schodach prowadzać ?


To ona nas prowadzała :lol:

P.s. Był jeszcze ktoś :wink: znany w tym schronisku ? :lol: :wink:

Autor:  Jędruś [ Wt wrz 04, 2007 12:48 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
P.s. Był jeszcze ktoś :wink: znany w tym schronisku ? :lol: :wink:

Oprócz L ? Nie wiem... chyba już nikt więcej :roll: :wink:
:rofl_an:

Autor:  Łukasz T [ Wt wrz 04, 2007 12:53 pm ]
Tytuł: 

I na tym zakończmy temat :lol: :wink:

Autor:  Jędruś [ Wt wrz 04, 2007 1:07 pm ]
Tytuł: 

Tak, tak, lepiej zakończmy. Choć coś mi świta... nie jestem pewien... Włodzimierz Ilicz Lenin ? Nieeee... to w Poroninie. Chyba jednak nikt więcej...

Dziś w telewizji nie wystąpi zespół Novi
Bo cały program poświęcony papi...
ups, sorry... Leninowi...

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/