Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Bieszczady coraz mniej dzikie...
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=6322
Strona 2 z 3

Autor:  lucyna [ Cz paź 30, 2008 10:43 am ]
Tytuł: 

Markiz napisał(a):
lucyna napisał(a):
Zawsze wiedziałam, że mam w każdym kątku po dzieciątku

To te imprezy integracyjne Cię gubią. Wiadomo, ostra wódeczka, obniżenie progu akceptacji u panów - wiadomo, w Bieszczadach i rak rybą i widome skutki...

Oj Klariso, Twój dowcip tępieje. :lol: Robi sie taki rodem z magla.
Papa Kochana. Do zobaczenia, gdy będziesz w lepszej formie :lol:

Autor:  Markiz [ Cz paź 30, 2008 11:05 am ]
Tytuł: 

lucyna napisał(a):
Twój dowcip tępieje. Laughing Robi sie taki rodem z magla.

To Twój wpływ. Wspominałaś kiedyś, że pracowałaś w maglu. Ty, jak kobieta pracującą, żadnej pracy się nie boisz.

lucyna napisał(a):
Do zobaczenia, gdy będziesz w lepszej formie Laughing

Opuszczasz to forum? Nie rób tego - wszyscy się zapłaczą. Takie ładne bajeczki o tych Bieszczadach opowiadasz.

Autor:  Mag_Way [ Cz paź 30, 2008 11:16 am ]
Tytuł: 

:shock:


:? A ja myslałam ze to temat o bieszczadach

Autor:  Mag_Way [ Cz paź 30, 2008 11:32 am ]
Tytuł: 

Ali7 - umknęło mi to. Tak prawdę mówiąc to nie znam Lucyny, wiec tym bardziej nie czaję OCB. może to i lepiej? :wink:

Autor:  lucyna [ Cz paź 30, 2008 11:40 am ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
Bo jest o Bieszczadach. Nie wiedziałaś, że Bieszczady w przeważającej części składają się z Lucyny?

Trzeci wpis tego rodzaju jest wkładem do merytoryczności wątku. :roll:
Gdyby ktoś rzeczywiście chciał podyskutowac o wyciągu to zapraszam na nasze forum
www.forum.bieszczady.info.pl
Tam jest pokój dyskusje o Bieszczadach i wątek: co sądzicie na temat wyciągu.
Dyskusję rozpoczął Ortodoks, Grzegorz Bożek z Pracowni. Rozmawiamy już na ten temat od kilku lat.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Cz paź 30, 2008 11:43 am ]
Tytuł: 

fajne :lol:
o co chodzi z Klarisą? :lol:
i w ogóle co jest grane -taka fajna potyczka musi miec jakieś fundamenty w przeszłości :wink:

Autor:  Mag_Way [ Cz paź 30, 2008 11:48 am ]
Tytuł: 

! napisał(a):
taka fajna potyczka musi miec jakieś fundamenty w przeszłości

Mi to pachnie wieloletnim konfliktem. Nie mozna sie po prostu razem napić? :wink:

Autor:  Markiz [ Cz paź 30, 2008 12:10 pm ]
Tytuł: 

Mag_Way napisał(a):
Nie mozna sie po prostu razem napić? Wink
_________________


Nie, nie można i to nie tylko dlatego, że to tysiąc kilometrów. Gdyby to było 10 km też nie byłoby można. I to nie tylko z powodu rozdętego ego jak to eufemistycznie określa Ali7. Ta pani wyznaje specyficzną ideologię, którą zresztą często zmienia w zależności od tego komu chce się podlizać. Tylko bardzo często brak jej wyczucia. Ja mogę zrozumieć, że z punktu widzenia czysto zawodowego (przewodnik) bardziej ceni zlecenia, w których "budżet produktu turystycznego" (tak to ta pani nazywa) jest wysoki (np. impreza integracyjna dla kwitnącej firmy) i mając do wyboru między taką integracją a skromniutką wycieczką szkolną z małego miasta, harcerską lub zgoła parafialną, wybiera tą integrację - byt określa świadomość, powiedział klasyk. Ale trzeba być już zupełnie pozbawionym rozumu i taktu, a właściwie głównie taktu, aby się z takich nędzarskich wycieczek naśmiewać i z nich szydzić. Bo to właśnie zrobiła na www.tatry.prv.pl, pisząc m.in., że wycieczki o budżecie poniżej 300 zł/osobodzień ją nie interesują bo to barachło. No i wtedy poradzono tej pani aby sobie znalazła inne forum, co zresztą uczyniła.

I dlatego nie dziw się mag-way, że z tą panią nie wychyliłbym kufelka nawet wtedy gdyby mieszkała naprzeciwko mnie.
Może jeszcze chcesz usłyszeć o grożeniu procesem innej userce, która ujawniła dość nieetyczne postępowanie pani Lucyny - konkretnie kolizję z prawem autorskim.

Autor:  lucyna [ Cz paź 30, 2008 1:14 pm ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
lucyna napisał(a):
Trzeci wpis tego rodzaju jest wkładem do merytoryczności wątku.

Nie. Tylko i wyłącznie kpiną z nadmiernie rozdętego ego.

Jeżeli to tylko kpina to ok. Możemy się razem pośmiać.

Autor:  lucyna [ Cz paź 30, 2008 1:22 pm ]
Tytuł: 

! napisał(a):
fajne :lol:
o co chodzi z Klarisą? :lol:
i w ogóle co jest grane -taka fajna potyczka musi miec jakieś fundamenty w przeszłości :wink:

Rozmawiam z Trzygławem, któty ma twarze skierowane w róznych kierunkach. Jedną z twarzy jest Klarissa, moja przypsiółka z którą od czasu do czasu lubię sobie pogaworzyć. :lol:

Autor:  Trauma_ [ Pt paź 31, 2008 5:11 pm ]
Tytuł: 

Niech Ci będą Markizie te traumatyczne przeżycia :lol:

Kurde czy wszystkie Bieszczadzkie tematy na tym forum muszą się kończyć jakimiś takimi "dogadywankami"? :lol: To śmieszne. :D
Wracając do tematu...
Z punktu widzenia inwestora to ja się w cale nie dziwię, że obrał sobie Bieszczady na cel, ponieważ produkt turystyczny "Zakopane" może mieć się ku końcowi... no chyba, że ktoś wymyśli coś genialnego i przyciągnie niedzielnych turystów. Z drugiej strony i moim skromnym zdaniem nartostrady szpecą krajobraz. No i jeszcze pytanie retoryczne, jaki cymbał wyda inwestorowi pozwolenie? :?

Autor:  lucyna [ Pt paź 31, 2008 5:21 pm ]
Tytuł: 

Odwróciłabym pytanie. Jaki cymbał zainwestuje w wyciąg. Zwróć uwagę na wysokość Jasła. W sumie znam dwie kocepcję zagospodarowania. Pierwsza, że wyciąg ma powstać na Dużym Jaśle, teraz chyba lansują iż na Małym. Nie dostaną dofinasowania z UE. Nie wiem jak postąpią banki. Na dzień dzisiejszy Mrugała, który zainwestował w Lawortę w Ustrzykach Dolnych jest w plecy ze spłatą kredytów. W Ustrzykach do 70% obłożenia zimowego w hotelach stanowili Ukraińcy. Nie ma umowy o małym ruchu przygranicznym. Ten kurek został przykręcony. Poza tym, Ukraińcy zamiast stać w kilometrowych korkach na granicy w Krościenku przekierunkowali się na Słowację. W ukraińskich Karpatach jest już stacja typu alpejskiego Bystrec. Powstaną następne.
Oczywiście, mimo to może być dochodowa inwestycja o ile będą śnieżne zimy. Tych ostatnio nie ma. Ociepla się klimat. Można naśnieżać ale temperatura musi być przez kilka dni ujemna. U nas są częste odwilże.

Autor:  Gustaw [ Pt paź 31, 2008 5:34 pm ]
Tytuł: 

lucyna napisał(a):
Jedną z twarzy jest Klarissa, moja przypsiółka z którą od czasu do czasu lubię sobie pogaworzyć.

Inna twarz to zdaje się niejaka Cassandra. Czy też miałaś przyjemność ? Inni mieli i biedną Cassandrę zbanowali ... Chamy jakieś niemyte ... :lol:

Autor:  chief [ Pt paź 31, 2008 6:20 pm ]
Tytuł: 

Trauma_ napisał(a):
Kurde czy wszystkie Bieszczadzkie tematy na tym forum muszą się kończyć jakimiś takimi "dogadywankami"?

Markiz nie wybiera tematy....jeno osoby :mrgreen:

Autor:  Markiz [ Pt paź 31, 2008 6:27 pm ]
Tytuł: 

chief napisał(a):
Markiz nie wybiera tematy....jeno osoby Mr. Green


Mylisz się, Mój Książę...
:rofl_an: :rofl_an: :rofl_an:

Autor:  chief [ Pt paź 31, 2008 7:18 pm ]
Tytuł: 

Markizie, ale tak szczerze....do ilu userów wysłałeś PW w "mej sprawie", aby przygotować odpowiedni "podkład", jak się tutaj pojawiłem ? :mrgreen:

Autor:  Markiz [ Pt paź 31, 2008 7:56 pm ]
Tytuł: 

chief napisał(a):
Markizie, ale tak szczerze....do ilu userów wysłałeś PW w "mej sprawie", aby przygotować odpowiedni "podkład", jak się tutaj pojawiłem ? Mr. Green


Spiskowa teoria dziejów, Mój Książę!
:twisted:

Autor:  Trauma_ [ Pt paź 31, 2008 7:58 pm ]
Tytuł: 

O kurde ja słyszałam, że klimat ma się oziębić a to, że biegun północny się topi to wielka ściema bo biegun południowy obrasta w lód coraz bardziej 8) :lol:

A tak serio inwestycja taka miałaby przyszłość w momencie kiedy upadło by Zakopane (ze względów przeludnieniowych :wink: )ruch turystyczny przeniósł by się w Sudety i Bieszczady. Jeśli Kościelisko i Poronin się nie rozbudują to ludzie zaczną uciekać z Zakopanego(już słyszę coraz więcej opinii, że zbyt tłoczno, brudno itp no chyba, że ktoś stworzy hiper mega atrakcję ale to uleczyło by problem na chwilę) a niestety nie mamy jak Słowacy kilku miasteczek (mowa o Vysokich Tatrach). No i mamy mniej gór niż oni ;)

Autor:  don [ Pt paź 31, 2008 8:01 pm ]
Tytuł: 

O żesz! Zaczyna się. Ja jeszcze nic nie dostałem, ale pewnie niebawem będą dwa.[size=9]Niech Łukasz wróci[/size]

Autor:  Trauma_ [ Pt paź 31, 2008 8:01 pm ]
Tytuł: 

chief napisał(a):
Markizie, ale tak szczerze....do ilu userów wysłałeś PW w "mej sprawie", aby przygotować odpowiedni "podkład", jak się tutaj pojawiłem ? :mrgreen:


Ja nic nie wiem :roll:

Autor:  regedarek [ Pt paź 31, 2008 8:39 pm ]
Tytuł: 

Trauma_ napisał(a):
O kurde ja słyszałam, że klimat ma się oziębić a to, że biegun północny się topi to wielka ściema bo biegun południowy obrasta w lód coraz bardziej 8) :lol:


To oczywiście nic nowego co wymyślę ino jedna z teorii:

Klimat generalnie się ociepla, natomiast człowiek wpływ ma na to nieznaczny, gdyż np. taki wybuch wulkanu potrafi wyrzucić tyle CO2 do atmosfery ile nasza ludzka działalność przez kilka lat, nie pamiętam dokładnie o ile stopni się ocieplił w poprzednim stuleciu ale to było ok. 0,2 stopnia czyli sporo mniej niż 2 stopnie, gdyż właśnie te dwa stopnie(podczas historii ziemi zdarzały się takie globalne ocieplenia) to jest taka granica właśnie po nich średnia temperatura na ziemi bardzo szybko wzrastała o 6-7 stopni,
co oczywiście nie przeczy temu, że znajdujemy się w trakcie kolejnej epoki lodowcowej, bo takie ocieplenie już nie raz poprzedzało to zjawisko

To co napisałem, usłyszałem na wykładzie i przeczytałem w książce.
I zaciekawiło mnie mocno ;] Przyznaję się nie pamiętam jak to z tymi wulkanami ale gdzieś w internecie znalazłem, że jeden wybuch to 100 lat przemysłu USA

Wg tej teorii W Tatry wrócą kiedyś lodowce - hurra

A co to jest kilkadziesiąt tysięcy lat dla Geologa;p
PS. Epoka w której zostaliśmy zaszczyceni uczestniczyć zwie się Holocen, Okres Czwartorzęd Era Kenozoiczna, Eon Fanerozoiczny

Autor:  chief [ Pt paź 31, 2008 8:57 pm ]
Tytuł: 

regedarek napisał(a):
gdyż np. taki wybuch wulkanu potrafi wyrzucić tyle CO2 do atmosfery ile nasza ludzka działalność przez kilka lat

problem nie jest tylko w ilości....ale w wysokości, troposfera sama potrafi sie oczyścić, zaś stratosfera juz nie i w tym problem, ze wybuch np. stratowulkanów mogą przenieść sporo zanieczyszczeń właśnie do stratosfery, a one mogą tam sie utrzymać miesiącami, a nawet latami.

regedarek napisał(a):
co oczywiście nie przeczy temu, że znajdujemy się w trakcie kolejnej epoki lodowcowej, bo takie ocieplenie już nie raz poprzedzało to zjawisko

epoka lodowcowa może być dalej ta sama, która rozpoczęła sie niecałe 2 mln lat temu, jeno teraz holocen może być zwykłym interglacjałem, o którym wspominasz, a glacjał bedzie za jakiś czas.

regedarek napisał(a):
Wg tej teorii W Tatry wrócą kiedyś lodowce - hurra

tylko pamiętaj, że równocześnie z powstawaniem lodowców górskich w Tatrach, od północy rozwijają sie lądolody....i aby takowy nie dotarł do Krakowa :mrgreen: . Koszalina mi tam nie żal, ale Krakowa szkoda :wink:

Autor:  regedarek [ Pt paź 31, 2008 9:01 pm ]
Tytuł: 

chief napisał(a):
regedarek napisał(a):
Wg tej teorii W Tatry wrócą kiedyś lodowce - hurra

tylko pamiętaj, że równocześnie z powstawaniem lodowców górskich w Tatrach, od północy rozwijają sie lądolody....i aby takowy nie dotarł do Krakowa :mrgreen: . Koszalina mi tam nie żal, ale Krakowa szkoda :wink:

Może jakieś głazy do bulderowania przytarga;]
W Krakowie gorąca atmosfera :lol: powinniśmy dać radę, zrobi się darmowe piwo dla studentów w knajpach ;]

Dzięki za kolejną informację odnoście wulkanów, nie czytałem o tym wszystkim zbyt dużo ale daje sobie na to jeszcze parę lat;]

Autor:  chief [ Pt paź 31, 2008 9:15 pm ]
Tytuł: 

regedarek napisał(a):
Może jakieś głazy do bulderowania przytarga;]

eee tam, od razu sie znajdą jacyś ekolodzy, którzy zrobią z nich pomniki przyrody :mrgreen:

regedarek napisał(a):
W Krakowie gorąca atmosfera powinniśmy dać radę, zrobi się darmowe piwo dla studentów w knajpach ;]

a studentów jeszcze bardziej przybędzie, bo Ci z północy będa kickać jak zajęce :outtahere: do Krakowa uciekając przed lądolodem. Południe zawsze będzie górą :twisted: :drink:

Autor:  Trauma_ [ Pt paź 31, 2008 9:20 pm ]
Tytuł: 

regedarek napisał(a):
Klimat generalnie się ociepla, natomiast człowiek wpływ ma na to nieznaczny, gdyż np. taki wybuch wulkanu potrafi wyrzucić tyle CO2 do atmosfery ile nasza ludzka działalność przez kilka lat, nie pamiętam dokładnie o ile stopni się ocieplił w poprzednim stuleciu ale to było ok. 0,2 stopnia czyli sporo mniej niż 2 stopnie, gdyż właśnie te dwa stopnie(podczas historii ziemi zdarzały się takie globalne ocieplenia) to jest taka granica właśnie po nich średnia temperatura na ziemi bardzo szybko wzrastała o 6-7 stopni,
co oczywiście nie przeczy temu, że znajdujemy się w trakcie kolejnej epoki lodowcowej, bo takie ocieplenie już nie raz poprzedzało to zjawisko



W gorszej wersji czeka nasz glacjał :)
Kiedyś na discovery był program co by było z nami gdyby klimat się ocieplił....
o 2 stopnie - ludzie zabijali by się na małym skrawku lądu o wolne miejsce i pożywienie ponieważ inne plony by uschły
o 4 stopni - już po nas...
o 7 stopni - już po wszystkim :lol:

regedarek napisał(a):
Wg tej teorii W Tatry wrócą kiedyś lodowce - hurra

Z tego co wiem to mamy lodowczyk w kotle Mięguszowieckim :wink:

regedarek napisał(a):
A co to jest kilkadziesiąt tysięcy lat dla Geologa;p
PS. Epoka w której zostaliśmy zaszczyceni uczestniczyć zwie się Holocen, Okres Czwartorzęd Era Kenozoiczna, Eon Fanerozoiczny


Kolega się zagalopował.... :? Wracaj na ziemię!!!! :lol:

Autor:  Trauma_ [ Pt paź 31, 2008 9:23 pm ]
Tytuł: 

chief napisał(a):
ze wybuch np. stratowulkanów mogą przenieść sporo zanieczyszczeń właśnie do stratosfery,

Ale nas to już nie będzie wtedy obchodzić czy mamy czystą stratosferę bo takiego wybuchu to na pewno nie przeżyjemy, a resztka ludzi i tak umrze w 30 dni po wybuchu :lol:

chief napisał(a):
epoka lodowcowa może być dalej ta sama, która rozpoczęła sie niecałe 2 mln lat temu, jeno teraz holocen może być zwykłym interglacjałem, o którym wspominasz, a glacjał bedzie za jakiś czas.

Kolega chief mnie wyprzedził z tym prorokowaniem :wink:

Autor:  regedarek [ Pt paź 31, 2008 10:02 pm ]
Tytuł: 

Trauma_ napisał(a):
Kolega się zagalopował.... :? Wracaj na ziemię!!!! :lol:

Swoją drogą pewnie słyszeliście:
Student spóźnia się 15min na wykład:
prof patrzy i już ma skomentować rażące spóźnienie
student: panie profesorze ale co to jest 15 min dla geologa

egzamin:
w sali duszno, jeden ze studentów pyta prof o to czy można otworzyć okno, na co profesor ironizuje:
- orłami nie jesteście nie wylecicie
Koniec egzaminu studenci wychodzą z sali, za nimi porfesor na to jeden z ostatnich studentów
- pan Profesor też drzwiami?!

Jeszcze jedna geologiczna mądrość z ćwiczeń:

Geolog nie boi się LIZAĆ!

Autor:  Trauma_ [ Pt paź 31, 2008 10:39 pm ]
Tytuł: 

regedarek napisał(a):
Geolog nie boi się LIZAĆ!


Powodzenia.... :?

Swoją drogą ostatnio w pracowni geologicznej koleżanka lizała paluchem sól więc postanowiłam wykorzystać okazje i rzucić hasłem " co robisz? a jak to arszenik?" Potem kazała mi się na siebie patrzeć czy nie umiera :lol: Ludzie to mają wyobraźnie...

Autor:  chief [ Pt paź 31, 2008 10:40 pm ]
Tytuł: 

ale margli to bym nie radził :mrgreen:

Autor:  Trauma_ [ Pt paź 31, 2008 10:43 pm ]
Tytuł: 

I nie tylko margli... :lol: Choć wiem, że niektórzy w dzieciństwie to potrafili zeżreć kredę...

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/