Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Odmrożenia - co i jak?
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=6430
Strona 2 z 2

Autor:  leppy [ Cz gru 11, 2008 9:32 pm ]
Tytuł: 

gizmo napisał(a):
http://medeverest.webpark.pl/medycyna_wysokosciowa/MEDYCYNA_WYSOKOSCIOWA.html#odmrozenia

Dobra stronka, nie znałem jej, dzięki. :)

Autor:  mac ap [ So gru 13, 2008 11:08 pm ]
Tytuł: 

Luka3350 napisał(a):
mac ap w medycynie ratunkowej jest ważne o czym mówimy.
Jeśli piszesz posta tylko po to aby wyrazić inną opinię to rób to gdzie indziej.
Co radzisz człowiekowi ,który zaczyna się odmrażać????

Możesz mi wierzyć, możesz mi nie wierzyć, ale trochę się na tym znam choćby z racji wykształcenia. Jeśli człowiek zaczyna się odmrażać, to oczywiście dający ciepło ruch jest wysoce wskazany, ale jeśli utknął gdzieś na turniach i się wyziębia, to lepiej zawinąć się w co się da (zakładając, że mamy coś sensownego) i czekać, jak ten gość który niedawno wytrzymał bodajże trzy dni i dwie noce gdzieś koło Zawratu. A nie ruszać się bez końca, bo to prowadzi w prostej linii do wyczerpania i jedynego możliwego końca. Należy też uściślić, co rozumiemy przez ten ruch- czy tarcie o siebie kończyn w śpiworze, czy zasuwanie w tę i wewtą po grani.

Autor:  Luka3350 [ Pn gru 15, 2008 9:57 am ]
Tytuł: 

mac ap napisał(a):
i się wyziębia


Mac ap NIE piszemy o " się wyziębia " tylko o odmrożeniach bardzo nieznacznego stopnia. O człowieku ,któremu jest zimno w paluszki i nosek.
Nie poruszamy tematu wyziębienia organizmu .
A Ty dalej swoje. Czy temat jest " Wyziębienie organizmu prowadzące do śmierci " ??
Otóż NIE. Tematem są odmrożenia .
Jeżeli będziemy pisać o sytuacjach awaryjnych zimą ( biwaku zimą ) ogólnym wychłodzeniu -metodach ratownictwa osób wychłodzonych ekstremalnie ,zasadach użycia folii NRC, sposobie podnoszenia temperatury wychłodzonego człowieka to wtedy będziemy zwracać uwagę na Twoje sugestie.
Po raz kolejny zadaje pytanie : Czy osobie ,której zimno w dwa palce lewej ręki ( a o tym do jasnej cholery piszemy ) zalecamy zawinięcie się w co ma i czekanie trzech dni ???????????

Autor:  keff79 [ Pn gru 15, 2008 12:57 pm ]
Tytuł: 

mac ap napisał(a):
czy tarcie o siebie kończyn w śpiworze..


o tym już było w temacie rękawiczek:

http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... c&start=60

wniosek: mają być śmieszne i z palcami, żeby był lepszy uchwyt.. :devil2:

Autor:  ewucha_1@o2.pl [ N gru 21, 2008 3:42 pm ]
Tytuł: 

A ja mam takie pytanie...może trochę śmieszne :oops: :wink: zastanawia mnie to, czy można sobie coś odmrozić podczas tzw załatwiania potrzeby fizjologicznej?? faceci jeszcze nie mają tak zle, ale jak pomyślę o rozbieraniu się na mrozie... więc jak to jest?? :lol: i jak się można przed tym zabezpieczyć??

Autor:  Sofia [ N gru 21, 2008 3:49 pm ]
Tytuł: 

ewucha_1@o2.pl napisał(a):
zastanawia mnie to, czy można sobie coś odmrozić podczas tzw załatwiania potrzeby fizjologicznej??

Zależy jak długo się ją załatwia :lol:

Autor:  Rohu [ N gru 21, 2008 4:06 pm ]
Tytuł: 

U mężczyzn jest to bardzo mało prawdopodobne. Prącie jest bardzo dobrze ukrwione i przy samym załatwianiu potrzeby fizjologicznej odmrożenie jest praktycznie niemożliwe.
Najbardziej nieprzyjemne jest nie tyle wystawienie prącia na mróz co przytrzymanie go zmarzłymi dłońmi :twisted:
Worek mosznowy natomiast ma tą zaletę, że na mrozie znacznie się kurczy zbliżając jądra maksymalnie do ciała, co jest także doskonałym mechanizmem chroniącym przed odmrożeniem.
Mężczyźni nie mają się za bardzo o co martwić.
Jedyny problem to możliwość zwykłego zmarznięcia (zwłaszcza przy silnym wietrze) i ewentualnej infekcji cewki moczowej.

Kobiety mają jak wiadomo znacznie gorzej. Zarówno jeżeli chodzi o możliwości odmrożenia jak i przemarznięcia.
Po pierwsze, muszą nieco bardziej się obnażyć podczas mikcji, co już samo w sobie naraża je znacznie bardziej. W pozycji "w kucki" jest też znacznie łatwiej stracić równowagę, przewrócić się i przysiąść sobie okolicą genitalną na zimnym śniegu, bądź też nie daj Boże na lodzie, do którego można wręcz przymarznąć. Istnieje wówczas dosyć spore ryzyko odmrożeń.
Jeżeli kobieta nie straci równowagi, czynność fizjologiczną załatwi stosunkowo szybko, ubierze spodnie i pogna dalej odmrożenie jej raczej nie zagrozi, bowiem w kroczu temperatura jest zazwyczaj wysoka.
Inną kwestią pozostają przemarznięcia i wynikłe z tego zakażenia cewki moczowej, pęcherza moczowego, moczowodów, oraz nerek. Kobiety mają znacznie krótszą cewkę moczową przez co bakteriom łatwiej dostać się z zewnątrz do nerek i wywołać poważne zakażenia.
Kobiety można więc co najwyżej współczuć ich anatomii i fizjologii.

Kiedyś słyszałem hipotezę, że wysokogórska aktywność zimowa kobiet jest tak niska nie ze względu na to, że wymaga ona większej wytrzymałości, czy też siły, ale dlatego, że właśnie załatwianie czynności fizjologicznych w zimie jest bardzo uciążliwe, a w uprzęży wręcz niemożliwe.

Autor:  Basia Z. [ N gru 21, 2008 4:07 pm ]
Tytuł: 

ewucha_1@o2.pl napisał(a):
A ja mam takie pytanie...może trochę śmieszne :oops: :wink: zastanawia mnie to, czy można sobie coś odmrozić podczas tzw załatwiania potrzeby fizjologicznej?? faceci jeszcze nie mają tak zle, ale jak pomyślę o rozbieraniu się na mrozie... więc jak to jest?? :lol: i jak się można przed tym zabezpieczyć??


No już nie przesadzajmy, w końcu nie wystawia się tej pupy na tak długo aby ją odmrozić. A też nie ma u nas syberyjskich mrozów.

Pozdrowienia

Basia

P.S.
Co to ludziom przychodzi do głowy :roll:

Autor:  Basia Z. [ N gru 21, 2008 4:11 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
Kobiety mają jak wiadomo znacznie gorzej. Zarówno jeżeli chodzi o możliwości odmrożenia jak i przemarznięcia.


Dla kobiet na na prawdę ciężkie warunki (np. wyprawy Himalajskie) zmajstrowano taki specjalny lejek. Ale widziałam tylko w necie.

B.

Autor:  zjerzony [ N gru 21, 2008 4:24 pm ]
Tytuł: 

Basia Z. napisał(a):
na prawdę ciężkie warunki (np. wyprawy Himalajskie)

Są spodnie wyprawowe, czy kombinezony puchowe z zamkiem otwierającym siedzenie. Można defekować nawet przy skrajnie niskich temperaturach.
Co jakiś czas temat wraca... :alien:

Autor:  Basia Z. [ N gru 21, 2008 5:17 pm ]
Tytuł: 

zjerzony napisał(a):
Co jakiś czas temat wraca... :alien:


Byłam na kilku prelekcjach Piotra Pustelnika, który bez żenady opowiada o takich sytuacjach i o sposobach radzenia sobie.
W końcu to tam wysoko stanowi jeden z poważniejszych problemów i nie da się tego uniknąć.

Pozdrowienia

Basia

Autor:  dradamu:) [ N gru 21, 2008 6:10 pm ]
Tytuł: 

http://www.wyprawy.net/?id=art&pub=003&skin=01
Chyba jedno z najlepszych opracowań dotyczących zachowań organizmu człowieka w niskich temperaturach.

Autor:  Gawith [ N gru 21, 2008 10:04 pm ]
Tytuł: 

Rohu napisał(a):
przysiąść sobie okolicą genitalną na zimnym śniegu, bądź też nie daj Boże na lodzie, do którego można wręcz przymarznąć.

Brr, daj spokój Rohu, przerażająca perspektywa! :shock: I wtedy co robić - odrywać się, odkuwać czy dzwonić po topr? :lol:

Autor:  antyqjon [ N gru 21, 2008 10:32 pm ]
Tytuł: 

Gawith napisał(a):
Brr, daj spokój Rohu, przerażająca perspektywa! :shock: I wtedy co robić - odrywać się, odkuwać czy dzwonić po topr? :lol:

Myślę że najlepiej się posikać... zawsze to ciepły płyn... :roll:

Autor:  zjerzony [ N gru 21, 2008 10:35 pm ]
Tytuł: 

antyqjon napisał(a):
Myślę że najlepiej się posikać... zawsze to ciepły płyn...

E, nie. Szybko stygnie i ścieka tylko do jednego buta.

Autor:  naja naja [ N gru 21, 2008 10:46 pm ]
Tytuł: 

Można w pewnym stopniu sterować swoim organizmem. Załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne w określonych godzinach. Poruszając się pocimy się. Częstotliwość robienia siusiu jest mniejsza. Gdy jest naprawdę mroźnie to staramy się załatwiać wewnątrz namiotu. Gdy to jest niemożliwe to należy to zrobić po męsku. Pomaga temu pewne urządzenie, coś w rodzaju lejka. Sprzedawane jest z woreczkami na mocz.
Moja Koleżanka prowadziła trzytygodniowe polowanie na Syberii. Ona sama i dziesięciu facetów, którzy chcieli jej dać w kość. Największy problem miała z intymnością. Takie urządzenie sprawdziło się w tych warunkach w stu procentach.

Autor:  Luka3350 [ Pn gru 22, 2008 9:38 am ]
Tytuł: 

Od wielu lat firma Petzl produkuje specjalne rynienki dla Pań .
Produkt ten jest co prawda z myślą o kombinezonach jaskiniowych ,ale sprawdza się też w innych warunkach.

Nie będe tu opisywał dokładnie w jaki sposób zalatwiają sprawę himalaiści podczas biwaków na dużych wysokościach :lol:

Autor:  piomic [ Pn gru 22, 2008 2:28 pm ]
Tytuł: 

Widać to dość dokładnie, z komentarzem w filmie Martyny Wojciechowskiej. Polecam. :wink:

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/