Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N mar 09, 2025 3:04 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 21, 2009 8:34 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Ali7 napisał(a):
lucyna napisał(a):
(nie określę azymutów za pomocą gwiazd czy położenia słońca?

Nie. Azymut to jest "kurs magnetyczny" z punktu w którym jesteś do punktu, do którego chcesz dotrzeć.
Na podstawie słońca czy gwiazd możesz określić swoją pozycję geograficzną, ale do tego busola nie wystarczy.
Nie bierz tego do siebie, bo bardziej chodzi mi o cały system i dyskusję o licencjach dla przewodników itp - mnie się w pale nie mieści, że można być licencjonowanym przewodnikiem nie umiejąc się posługiwać kompasem.

Jak? Proste, zwróć uwagę, że ludzie są różni. Mnie od dziecka uczono posługiwania się kompasem, już jest postęp potrafię zorientować mapę :twisted:
Czasami nawet uczę innych co to jest kompas.
To jednak za mało. Ostatnio mieliśmy na Jeleniowatym GPS, mapy, licencjonowanego przewodnika po bioróżnorodności Karpat i pupa zbita. Przeszliśmy przez miejsce po leśniczówce, którego szukaliśmy. Podejrzewałam obserwując roślinność, że to jest to ale to tylko podejrzenia. Zadzwoniłam do Jabola, on powiedział, że będzie powtórka z rozrywki więc będzie powtórka z rozrywki. To najlepszy chaszczak jakiego znam. Żyje, a to jedyny dowód na to, że jest cholernie dobry. Nie wiem czego będzie mnie uczył i prawdę powiedziawszy jest mi to obojętne. Kwestia zaufania.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 21, 2009 9:10 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
Ali7 napisał(a):
Chodzi mi o to, jak można dawać licencję przewodnika ludziom nie umiejącym posługiwać się kompasem. Jest tak, Lucyna? Pytam, bo nie wiem. Ale jeśli tak, to to jest paranoja.


Ponieważ jest okazja aby wetknąć szpilę nie omieszkam tego zrobić.

Zapraszam na kurs "Harnasi", właśnie się zaczyna.
Z zasad terenoznawstwa szkolimy bardzo dokładnie.
Trochę szkoda, bo wykład z terenoznawstwa jest akurat dzisiaj.

Udaje nam się wyszkolić większość osób, aczkolwiek zdarzają się bardzo "oporni na wiedzę" (po 2-3 osoby na kurs), których się wyszkolić nie udaje i oni kursu nie kończą.
Jest też spora grupa, która wiedzę przyswaja, ale często rezygnują z kursu z innych życiowych powodów.

Zajęć w terenie jest bardzo dużo (około 40-50 pełnych dni), na każdych zajęciach ćwiczymy "panoramki", orientowanie mapy, namierzanie swojej pozycji na mapie itd., a egzamin wewnętrzny upoważniający do późniejszego podejścia do "państwowego" też zdaje się w terenie.

Pozdrowienia

Basia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 21, 2009 9:30 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Ali7 napisał(a):
lucyna napisał(a):
Jak? Proste, zwróć uwagę, że ludzie są różni. Mnie od dziecka uczono posługiwania się kompasem, już jest postęp potrafię zorientować mapę

Nie o to chodzi, wiem, że można nie mieć talentu itp - chociaż to jest akurat tak prosta czynność, że nie wymaga moim zdaniem szczególnych predyspozycji. Chodzi mi o to, jak można dawać licencję przewodnika ludziom nie umiejącym posługiwać się kompasem. Jest tak, Lucyna? Pytam, bo nie wiem. Ale jeśli tak, to to jest paranoja.

Oczywiście, że znam. Chodzę po górach od dziecka, takich szkoleń miałam kilkadziesiąt. Ostanie coś kilka miesięcy temu w Rymanowie. Koledzy sądzili podobnie jak Ty, że mam z tym pewne problemy. Zrobili szkolenie dziewczynce, która była z nami. To było bardzo zakamuflowane ale błyskawicznie się zorientowałam o co chodzi. Andrzej jest geografem i m.in. wykłada na tutejszej uczelni, Grzesiek zaś biegał z sukcesami na orientację. Byłam z tego bardzo zadowolona, bo czegoś nowego dowiedziałam się. Relacja jest chyba na forum bieszczady info.
Kilkanaście lat temu interesowałam się astronomią. Wprawdzie mechanikę nieba uważałam za przenudną i nigdy jej nie uczyłam się ale coś tam zapamiętałam. Wiem, że większość chaszczaków w tym Jabol są w tym cholernie dobrzy. Po prostu czekam co z tego wyniknie.

Edit
Zadałeś mi pytanie czy można być przewodnikiem licencjonowanym i nie potrafić zorientować mapy? Tak, znam kilka takich przypadków.

Edit
Dlaczego bez mapy? Proste, mieliśmy chyba kilka map w tym uchodzącą za bardzo dobrą Compassa. Były błędy. Jabol zawodowo zajmuje się nanoszeniem poprawek na mapy. Podobnie robi inny z naszych Kolegów, Admin bieszczadzkiegoforum.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 21, 2009 9:42 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
To jeszcze info, ze "kurs turystyki wysokogórskiej" z relacji kilku osób jakie te kursy ukończyły, nie obejmuje podstaw terenoznawstwa.

Taki kurs obejmuje podstawy posługiwania się sprzętem do asekuracji, hamowanie czekanem, chodzenie w łatwym terenie w rakach, zajęcia z zakresu lawinoznawstwa.
Nie obejmuje w ogóle zajęć z mapą.

Terenoznawstwo w terenie nie wysokogórskim - to w harcerstwie (harcerze mają bardzo rozbudowane szkolenia w tym zakresie i ja tego się uczyłam właśnie w harcerstwie w wieku 12 lat) lub na kursach przewodnickich.

Pozdrowienia

Basia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 21, 2009 9:52 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
Ali7 napisał(a):
Lechu ma rację i o kant dupy te licencje można potłuc. Śmiech na kiju.


Na egzaminie państwowym te umiejętności w ogóle nie są sprawdzane (sama zdawałam takich egzaminów pięć, na kolejne klasy i kolejne obszary i nie sprawdzano tego nigdy) .

Więc to czy dana osoba umie posługiwać się mapą zależy od tego na jakim kursie była szkolona, jak się do tego szkolenia przykładała i jakie ma indywidualne predyspozycje.

Jak w każdym zawodzie są mistrzowie, dobrzy rzemieślnicy i partacze.

Pozdrowienia

Basia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 21, 2009 9:53 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Ali7 napisał(a):
Wiesz co Lucyna, średnio mnie przekonuje to, co napisałaś, troche przeczysz swoim poprzednim wypowiedziom. Ale mam mało bojowy dzień i nie chce mi się drążyc tematu, co umiesz a czego nie.
Ale jeśli jest tak, że można mieć licencję przewodnika na tereny górskie nie umiejąc posługiwać się kompasem, to Lechu ma rację i o kant dupy te licencje można potłuc. Śmiech na kiju.

Ali zrozum ja mam braki i o tym wiem. Na szczęście nam też Kolegów którzy te braki wyłapują i czegoś mnie uczą. Nawet ze mnie żartują co będzie jak Lucuś wszystkiego nauczy się. Są dwie wersje odpowiedzi. Spuchnie tak z dumy, że pęknie lub położy się i umrze sądząc, że nie ma po co żyć. Jeżeli zaś chodzi o orientację to podskórnie czuję, że mam potworne braki. I nie chodzi tu tylko o posługiwanie się kompasem.
Miałam podobne obawy, gdy chodziło o terenoznawstwo. Ciągle panikowałam tak, że dosłownie wk... Kolegów. Wreszcie pożył mnie sobie Św. Pamięci Nestor Ignacy Zatwarnicy op... z góry do dołu. Konkluzja op... to taka: wiedzę to masz mieć w głowie, a topografię w nogach.
A kto Ci powiedział, że Lech nie ma zupełnie racji. Ludzie są różni, jestem pewna, że także wśród przodowników są osoby mające problemy z orientacją.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 21, 2009 10:02 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Ali7 napisał(a):
Basia Z. napisał(a):
Na egzaminie państwowym te umiejętności w ogóle nie są sprawdzane (sama zdawałam takich egzaminów pięć, na kolejne klasy i kolejne obszary i nie sprawdzano tego nigdy) .

No i to mnie zwyczajnie śmieszy. Wymaga się przewodnika dla grup zorganizowanych powyżej 1000 m n.p.m., bo niby to ma gwarantować grupom jakieś bezpieczeństwo. Jednocześnie nikt nie sprawdza, czy w przypadku zgubienia drogi, załamania pogody albo zapadnięcia ciemności ów licencjonowany przewodnik wyprowadzi grupę, czy też usiądzie na kamieniu i się rozpłacze.


Tutaj Baśka ma rację. Ty także. Kiedy zorientowałam, że dziewczyna nie potrafi orientować mapy, prosiłam Kolegę aby ją poduczył. Nie trafiło jej to do przekonania. Rozmawiałam więc z Kolegą, który nasz wszystkich wyszkolił. Jemu do głowy nie przyszło, że ktoś z kursantów może mieć problem. Nasz kurs był pierwszy, ona była z trzeciego. Kolega sądził, że na trzecim panują takie same zasady współpracy pomiędzy kursantami jak na naszym pierwszym. Jeden z Kolegów Jacek miał bzika na punkcie panoram (to pięta achillesowa wszystkich przewodników) więc co wycieczka to mapa i zabawa zaczynała się.

Widzisz Ali śmieszysz mnie. Ja topografię mam w nogach. Nigdy jeszcze nie zgubiłam się z grupą. Znam jednak ludzi, którzy są cholernie pewni siebie i niestety, GOPR ich ratował.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 21, 2009 10:16 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
Ali7 napisał(a):
I prowadzasz dzieci po górach?


Prowadza tylko i wyłącznie szlakami i to takimi które przechodziła po kilkaset razy, więc zna każdy zakręt.

B.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 21, 2009 10:24 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Ali7 napisał(a):
lucyna napisał(a):
Widzisz Ali śmieszysz mnie. Ja topografię mam w nogach. Nigdy jeszcze nie zgubiłam się z grupą.

Widziałem ostatniej zimy, jak przewodnik tatrzański, za którym możesz co najwyżej plecak nosić, błądził w zupełnie pasterskim terenie. Znalazł drogę, bo ma kilkadziesiąt lat doświadczenia, ale zajęło mu to z pół godziny łażenia w kółko. Może się nie zgubiłaś, bo faktycznie chodząc po drogach nad Soliną albo szlakach wydeptanych na dwa metry szerokości jest o to trudno. Wylądujesz kiedyś we mgle zimą i będzie bieda.
Swojego dziecka bym z Tobą w góry nie puścił.
lucyna napisał(a):
Znam jednak ludzi, którzy są cholernie pewni siebie

Może warto spojrzeć w lustro...

Brzydkie zagranie. Gdy brakuje argumentów to pojawiają się tego rodzaju uwagi. Prawda stara jak internet.
Widzisz każdy rozsądny przewodnik nie wejdzie na szlak z dziećmi jak są złe warunki pogodowe. Każdy przewodnik mający praktykę potrafi w pewnym stopniu przewidzieć pogodę.

Prywatnie zaś nie raz błądziłam. Nasze szkolenie przewodnickie wyglądało często w ten sposób, że Kierownik kursu wprowadzał nas w przysłowiowe maliny i mieliśmy z tego wyplątać się. Czasami było to cholernie trudne ale dzięki temu poznałam chociaż dobrze doliny v-kształtne w paśmie Połomy czy Korbanii.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 21, 2009 10:29 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7577
Bo widzisz, zaczęło się w sumie od:
Ali7 napisał(a):
lucyna napisał(a):
uczenie się poruszania się bez mapy (mapa w głowie) tylko z busolą

Azymuty z mapy też w głowie?

A teraz
lucyna napisał(a):
Dlaczego bez mapy? Proste, mieliśmy chyba kilka map w tym uchodzącą za bardzo dobrą Compassa.

:scratch:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 21, 2009 10:32 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Ali7 napisał(a):
lucyna napisał(a):
Widzisz każdy rozsądny przewodnik nie wejdzie na szlak z dziećmi jak są złe warunki pogodowe. Każdy przewodnik mający praktykę potrafi w pewnym stopniu przewidzieć pogodę.

A pogoda w górach jak wiadomo jest wysoce przewidywalna.
Lucy, rób co chcesz. Tylko jak się nazywasz przewodnikiem to nie chwal się, że nie wiesz co to jest azymut bo mnie osobiście szlag nagły trafia.

Jest do pewnego stopnia przewidywalna. Rozpoczynam dzień od dzwonienia do ratowników na Połoninę Wetlińską i oni podają mi podstawowe dane. Potrafię też obserwować otoczenie i przewidzieć załamanie pogody. Poza tym jestem wrażliwa na zamiany pogodowe. Tylko dwa czy trzy razy pogoda mnie zaskoczyła. Wole tego nie pamiętać, to były burze.
Wybacz ale jeszcze nie raz i nie dwa podniosę Ci ciśnienie. Po prostu lubię to robić :twisted:

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 21, 2009 10:40 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
leppy napisał(a):
Bo widzisz, zaczęło się w sumie od:
Ali7 napisał(a):
lucyna napisał(a):
uczenie się poruszania się bez mapy (mapa w głowie) tylko z busolą

Azymuty z mapy też w głowie?

A teraz
lucyna napisał(a):
Dlaczego bez mapy? Proste, mieliśmy chyba kilka map w tym uchodzącą za bardzo dobrą Compassa.

:scratch:

Relację, która prawie wszystko wyjaśnia masz tu
www.bieszczadzkieforum.pl/viewtopic.php ... 8&start=60

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Ostatnio edytowano Śr paź 28, 2009 9:46 am przez lucyna, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 21, 2009 10:45 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Ali7 napisał(a):
lucyna napisał(a):
Wybacz ale jeszcze nie raz i nie dwa podniosę Ci ciśnienie. Po prostu lubię to robić

Mniejsza o moje ciśnienie, i tak dużo kawy piję. Weź tylko pod uwagę, że chwaląc się publicznie indolencją w pewnych dziedzinach, jako przewodnik po prostu się kompromitujesz. Ale to już Twoja sprawa.


Nie raz coś podobnego czytałam. I widzisz jakoś nie wzięłam sobie tego do serca :roll:

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr paź 21, 2009 1:49 pm 
Nowy

Dołączył(a): Pn paź 19, 2009 11:42 am
Posty: 12
Lokalizacja: Kraków
Ali7 jakbym chciała reklamować to bym umieściła w dziale ogłoszenia.
Chciałam przeczytać Wasze zdanie na ten temat i to mi się udało osiągnąć.
Co więcej uzyskałam dużo więcej informacji :).

Nie jestem przewodnikiem, nie chodzę bardzo dużo po górach - niestety kolanka nie pozwalają..
Skończyłam studia o kierunku Turystyka i rekreacja. W trakcie zajęć z turystyki aktywnej dowiedziałam się o rzeczach jakich w sieci nie znalazłam.Niestety wiedza była przekazywana tylko teoretycznie. Zajęcia z trekkingu były bardziej praktyczne, ale odbywały się w okolicach Myślenic, więc do wysokich gór trochę jeszcze brakowało.
Dlatego takie szkolenie mnie zaciekawiło, tym bardziej, jeśli chciałabym pracować w branży to czasem wiedza może się przydać, nawet przy planowaniu imprezy turystycznej dla klienta :).

Dodatkowo, zainteresowało mnie dlatego, że patrzę czasem po moich znajomych i niby wiedzą, że wysokie góry to nie to samo co niskie a np. stwierdzają, że może się trochę po wspinają z linami, przecież ćwiczyli na Jurze Krakowsko - częstochowskiej. Zachowanie świadczy o głupocie, bo Tatry to nie to samo co skałki ojcowskie, ale może właśnie takie szkolenie uświadomiło by im to , skoro na słowo nie wierzą...

_________________
Chcesz pracować w branży turystycznej? Interesują Cię szkolenia? Zapraszam www.turystykamalopolska.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz paź 22, 2009 10:03 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 02, 2009 10:39 pm
Posty: 199
Lokalizacja: >600 m npm
Basia Z. napisał(a):
Ali7 napisał(a):
I prowadzasz dzieci po górach?


Prowadza tylko i wyłącznie szlakami i to takimi które przechodziła po kilkaset razy, więc zna każdy zakręt.

B.

Basia ok, prowadzi po szlakach - ale jak się zrobi mgła to tak wesoło już może nie być.Stąd sa potrzebne umiejętności posługiwania się narzędziami do nawigacji i to, że nie ma tego na egzaminie państwowym żadnym wytłumaczeniem nie jest. Powiem szczerze ,że zdumieniem czytam cały ten wątek... :?

_________________
Pozdrowienia
Sebastian
PRZEWODNIK GÓRSKI|MIĘDZYNARODOWY PRZEWODNIK GÓRSKI UIMLA|KURS LAWINOWY


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt paź 23, 2009 7:14 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
sefer1 napisał(a):
Basia ok, prowadzi po szlakach - ale jak się zrobi mgła to tak wesoło już może nie być.Stąd sa potrzebne umiejętności posługiwania się narzędziami do nawigacji i to, że nie ma tego na egzaminie państwowym żadnym wytłumaczeniem nie jest. Powiem szczerze ,że zdumieniem czytam cały ten wątek... :?


Do mnie to piszesz ?
Przecież ja to wiem.

Ja szkolę ludzi m.in. z posługiwania się mapą i kompasem oraz ogólnie orientacji w terenie, również i bez kompasu na kursie w "Harnasiach".

Sama kompas wyciągam z plecaka raczej wyjątkowo, ale kilka razy w roku, przy dużej mgle zdarza mi się (ostatnio w weekend na "Harnasiowym" egzaminie praktycznym).

Sprawdzamy kursantów na egzaminie każąc im prowadzić bez szlaku po jakichś niskich, zalesionych pagórkach i sprawdzając czy w takim terenie nie tracą orientacji.

Pozdrowienia

Basia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt paź 23, 2009 7:19 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
:lol: :lol: :lol:
A co mi tam, zastosuję metodę autopromocji Nowego.
Dziś pracuję dla Ministerstwa Sprawiedliwości, jutro dla super ośrodka konferencyjnego. Jako osoba niedoszkolona, niedouczona mam wzięcie.
Nie mogę swojej opinii zepsuć ucząc się od Was super, hiper przewodników.

Mam jednak mały problem. Czy do czarnych spodni ss, szarego polara i czerwono-czarnej kurtki mogę założyć buty górskie w kolorze brązowo-czarnym. Plecaczek już dobrałam: czerwono-czarny. Rękawiczki czarne z "wypustkmi" szarymi. :roll:

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 25, 2009 7:18 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Wypłynęła tu sprawa busoli, azymutu, map i GPS.
Wczoraj Kolega Bieszczadzki wrzucił relację z naszego spotkania, a drugi Kolega ślad. Gdybyście chcieli zaglądnąć to polecam wyjątkowo ciepłą relację (Chłopaki ja Was także lubię :) :wink: )
na www.forum.bieszczady.info.pl dział relacje autor Piskal "Pamiętnik znaleziony w Sanie". Nie mogę z przyczyn mi nieznanych podać dokładnego linku, zawsze nie działa, mam problem z łączeniem się z ichnim serwerem.
W listopadzie będzie jeszcze jedna.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn paź 26, 2009 10:15 pm 
Weteran

Dołączył(a): Śr lip 30, 2008 9:06 am
Posty: 129
Lokalizacja: Kraków
Zastrzegłas sobie żeby Ciebie nie pokazywali na filmiku ?

_________________
Śpieszmy się chodzić w góry, tak szybko szlaki zamykają.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 27, 2009 9:33 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Skasowałam poprzedni post.
Tak zastrzegłam sobie aby nie pokazywano fotografii w sieci. Babska próżność, odkąd utyłam nie pozwalam publikować swoich zdjęć.
Tamten dzień był dla mnie szczególny, pozostanie w mojej pamięci jako symbol Bieszczadników.
Zakończył się symbolicznie na wypale, gdzie nic nie liczyło się oprócz chęci bycia razem w gronie Kumpli, którzy poznali się poprzez forum. Nikt nie pytał skąd się wziął, gdy do ognia się przysiadał. Piliśmy po naparsteczku koniaku, a potem rozrobionego spirytusu z kieliszków zrobionych przez Wojtka z butelki po małej wodzie mineralnej. Zniknęły konwenanse, dobre wychowanie lub jego brak, wykształcenie, pozycja społeczna, iloraz inteligencji, wiek. Kompletnie nic, nie liczyło się, nawet wygląd i płeć. Obok siebie byli: wyplacz węgla drzewnego, dwóch arystokratów, naukowiec, artysta, wysoki urzędnik państwowy, chyba rencista, baba bieszczadzka, gorliwy katolik spod znaku wiadomego radia siedział obok chrześcijańskiej agnostyczki, znakomicie wykształcony naukowiec obok takiego co to ledwie czytaty i pisaty, nieprzeciętnie inteligentny artysta przy tej co to odstaje intelektualnie od pozostałych uczestników dyskusji.
Jakże ta opisana przeze mnie sytuacja różni się od tego co spotykam na innych forach. :(

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 27, 2009 10:38 am 
Weteran

Dołączył(a): Śr lip 30, 2008 9:06 am
Posty: 129
Lokalizacja: Kraków
lucyna napisał(a):
Skasowałam poprzedni post.
Tak zastrzegłam sobie aby nie pokazywano fotografii w sieci. Babska próżność, odkąd utyłam nie pozwalam publikować swoich zdjęć.


No i po co?
Moze kiedys sie miniemy a Ci nawet "dzien dobry" nie powiem :P

_________________
Śpieszmy się chodzić w góry, tak szybko szlaki zamykają.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 27, 2009 10:58 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
GoAway napisał(a):
lucyna napisał(a):
Skasowałam poprzedni post.
Tak zastrzegłam sobie aby nie pokazywano fotografii w sieci. Babska próżność, odkąd utyłam nie pozwalam publikować swoich zdjęć.


No i po co?
Moze kiedys sie miniemy a Ci nawet "dzien dobry" nie powiem :P


Byłoby mi bardzo smutno.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL