Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Jak radzicie sobie z kolanami?
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=1248
Strona 16 z 19

Autor:  WILCZYCA [ Wt kwi 23, 2013 5:51 pm ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

Stefan 1856 napisał(a):
Można przyjąć, że najsprawniejsi byli za Piasta Kołodzieja

Ja bym nawet poszła dalej i zaryzykowała stwierdzenie, że kilkanaście tysiecy lat przed Piastami - no ale miali gdzie trenowac drzewa były wysokie i rozłożyste... :mrgreen:

Autor:  Łukasz T [ Śr kwi 24, 2013 6:33 am ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

WILCZYCA napisał(a):
no ale miali gdzie trenowac drzewa były wysokie i rozłożyste...


A niedźwiedzie bardziej mięsiste.

Autor:  Ania_ [ Cz maja 23, 2013 8:30 am ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

Znacie jakieś ćwiczenia na wzmocnienie mięśni okolicy kolan ?

Autor:  Krabul [ Cz maja 23, 2013 9:23 am ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

Ania_ napisał(a):
mięśni okolicy kolan
Masz na myśli mięśnie stabilizujące staw kolanowy? Jesteś po urazie czy po prostu chcesz je wzmocnić? Jeśli po urazie, to np. unoszenie wyprostowanej nogi (na ok. 20-30cm) leżąc z obciążeniem przy kostce. To samo leżąc na brzuchu - zginanie nogi w kolanie z obciążeniem na kostce. W pozycji stojącej unoszenie nogi, aby biodro oraz kolano tworzyło kąt prosty (z obciążeniem).
Jeśli nie po urazie - to choćby przysiady, rower...

Autor:  Ania_ [ Cz maja 23, 2013 11:41 am ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

Krabul napisał(a):
Masz na myśli mięśnie stabilizujące staw kolanowy? Jesteś po urazie czy po prostu chcesz je wzmocnić? Jeśli po urazie, to np. unoszenie wyprostowanej nogi (na ok. 20-30cm) leżąc z obciążeniem przy kostce. To samo leżąc na brzuchu - zginanie nogi w kolanie z obciążeniem na kostce. W pozycji stojącej unoszenie nogi, aby biodro oraz kolano tworzyło kąt prosty (z obciążeniem).
Jeśli nie po urazie - to choćby przysiady, rower...


Dawno temu "zablokowało" mi się kolano na jakąś godzinę - nie dało się rozprostować nogi, od tamtej pory przy wysiłku wysiada - zwłaszcza w górach. Wydaje mi się, że może wzmocnienie mięśni spowoduję odciążenie stawu i będzie lepiej... :scratch:

Autor:  Krabul [ Cz maja 23, 2013 11:51 am ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

Ortopedą ani rehabilitantem nie jestem, opisałem ćwiczenia, które wykonywałem po rekonstrukcji zerwanego ACL.
Ania_ napisał(a):
Dawno temu "zablokowało" mi się kolano na jakąś godzinę
Trochę mało konkretów. To był przykurcz mięśnia w wyniku jakiegoś skręcenia? Ja coś takiego miałem, kolano prostowałem rękoma na siłę, bo ból był nie do wytrzymania. Ale trwało to tylko chwilę.
Pewnie warto skonsultować się z przyzwoitym ortopedą.

Autor:  Ania_ [ Cz maja 23, 2013 12:39 pm ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

Krabul napisał(a):
To był przykurcz mięśnia w wyniku jakiegoś skręcenia?

Prawdopodobnie tak. Stało się to na w-fie lata temu a nauczycielka stwierdziła że nie ma co panikować :x tiaa a ja borykam się z tym do dziś. Wizyta u ortopedy to dobry pomysł tylko że jak sobie pomyślę o polskiej służbie zdrowia i tych kolejkach to jakoś mi się nie spieszy.

Autor:  Krabul [ Cz maja 23, 2013 1:07 pm ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

Ania_ napisał(a):
nauczycielka stwierdziła że nie ma co panikować
No wiadomo :mrgreen: Nie jej noga przecież. Całkiem możliwe (niestety), że masz uszkodzone więzadła.
Moja historia wyglądała następująco - zerwałem więzadło podczas gry w koszykówkę. Oczywiście nie miałem pojęcia o tym. Poboli - przestanie. Dopiero po 10 dniach pojechałem na chirurgiczną izbę przyjęć. Tam ściągnęli płyn ze stawu i włożyli w gips na 2 tygodnie. Po zdjęciu gipsu badal mnie szpitalny chirurg (wszystko jest cacy, więzadła całe, da pan nodze odpocząć kilka miesięcy i będzie jak nowa).
Dla pewności poszedłem do dobrego ortopedy, który w ciągu minuty (tzw. test szuflady) stwierdził zerwanie calkowite ACL i uszkodzenie w znacznym % więzadła pobocznego. Noga była w takim stanie, że nie nadawała się do operacji - zanik mięśni po gipsie.
Zacząłem odbudowywać mięśnie i sprawność stawu i zrobiłem to tak skutecznie, że..z operacją wstrzymałem się 3 lata. Ale w końcu zrobiłem i jestem zadowolony. Po 3 tygodniach już odrzuciłem kule.
Z zerwanymi lub uszkodzonymi więzadłami często da się żyć. Trzeba jednak pamiętać, że nie występuje poprawna stabilizacja kości udowej względem kości podudzia. Staw zużywa się snacznie szybciej i po dłuższym czasie (kilkanaście, kilkadziesiąt lat) może nastąpić nieodwracalne zwyrodnienie.
Ania_ napisał(a):
Wizyta u ortopedy to dobry pomysł tylko że jak sobie pomyślę o polskiej służbie zdrowia i tych kolejkach to jakoś mi się nie spieszy.
Idź do dobrego specjalisty prywatnie. Nie żałuj na to pieniędzy - będziesz wiedziała co Ci dolega.

Autor:  Ania_ [ Cz maja 23, 2013 2:22 pm ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

:shock: Hm... wiesz jak przeczytałam Twoją historię to jednak postanowiłam wybrać się do specjalisty.

Autor:  piotrek.500 [ Pt cze 14, 2013 2:39 pm ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

luna napisał(a):
ja proponuję opaski na kolana, trochę będą przeszkadzały, ale staw będzie trochę podtrzymywany :) a jak podczas wspinaczki nie dacie rady w opasce, to potem podczas zwykłego chodzenia powinniście go nosić :) pomaga


Zgadzam się z użytkownikiem, sam praktykuje :)

Autor:  ran_hime [ So lip 20, 2013 8:37 pm ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

jak tak czytam wasze kolanowe porady to stwierdzam, że chyba jestem dziwna jakaś :shock:
jeszcze do niedawna chodziłam bez żadnych kijków a zamiast schodzić zbiegałam (czasem z trudem wyrabiając się na zakrętach) i nic mi nie było.
jak zaczęłam chodzić "po bożemu" z kijkami i powoli, to kolana zaczęły mi się odzywać :( ale wtedy pomoc doraźna w postaci bandaży uciskowych była wystarczająca.
w tamtym roku, po tygodniu w Tatrach z powodu własnej głupoty i ganiania w bandażach przez niemal cały czas załatwiłam się tak, że kolana bolały mnie jeszcze długo po przyjeździe, więc wybrałam się do ortopedy. lekarz pokiwał znacząco głową i stwierdził: żadne tam tabletki i inne suplementy; zastrzyki pakujemy. dostałam serię kwasu hialuronowego w jedno kolano na próbę. na początku nie byłam do końca pewna co do skuteczności, ale teraz, po pół roku mogę spokojnie stwierdzić, że nie czuję różnicy pomiędzy tym po zastrzykach a drugim.
z kolei koleżanka z podobnym problemem dostawała zastrzyki z autorską mieszanką innego lekarza, po których nie mogła chodzić cały dzień i podobno widzi poprawę...

jak dla mnie najlepsze są po prostu ćwiczenia. rower, basen, joga. najważniejsza żeby były regularnie. śmieję się nawet, że nabawiłam się fizjologicznego uzależnienia od ćwiczeń, bo jak mam przerwę choćby tydzień to już kolana mnie lekko poszturchują..

Autor:  Ania_ [ Pn lip 22, 2013 12:04 pm ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

Ania_ napisał(a):
postanowiłam wybrać się do specjalisty.
po wizycie u ortopedy mogę napisać tyle : dostałam ortezę w której mogę biegać oraz chodzić po górach, czeka mnie jeszcze za tydzień USG kolana. Ortezę wypróbowałam: w obu przypadkach daje rade i muszę przyznać że zwłaszcza przy schodzeniu z góry kolano dużo mniej boli :mrgreen:

Autor:  Krzysiek1980 [ Pn lip 22, 2013 10:24 pm ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

Ania_ napisał(a):
Ortezę wypróbowałam: w obu przypadkach daje rade i muszę przyznać że zwłaszcza przy schodzeniu z góry kolano dużo mniej boli

Ale teraz, chyba bardziej obciążasz drugie kolano, prawda?

Autor:  TataFilipa [ Pn lip 22, 2013 10:40 pm ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

Niezmiernie mnie bawi pierwszy post tego wątku :lol: Minęło parę lat i gdzie zaszedł ten Kilerus, albo gdzie nie zaszedł ?

Autor:  Ania_ [ Wt lip 23, 2013 8:10 am ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

TataFilipa napisał(a):
Ale teraz, chyba bardziej obciążasz drugie kolano, prawda?
póki co to tego nie czuje i cieszę się chodzeniem bez bólu :) Czy faktycznie teraz wysiądzie mi drugie ?

Autor:  Malgo [ So lip 27, 2013 1:11 pm ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

Powiem z własnego doświadczenia, że jeżeli nie zbuduje się dobrych mięśni przytrzymujących kolano (a więc głównie czworogłowy uda), to żadne opaski i kijki nie pomogą, bo one właśnie jeszcze bardziej rozleniwiają te mięśnie. Każdy lekarz może powiedzieć co innego, ale mój wyraźnie podkreślał, że najgorsze jest rozleniwianie mięśni. Ja teraz staram się używać kijki od czasu do czasu, nie zawsze. Komisja medyczna przy PZA również wydała oświadczenie nt. używania kijków trekkingowych i widniał tam właśnie zapis, by kijków używać z umiarem.

Autor:  WILCZYCA [ So lip 27, 2013 1:47 pm ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

Malgo napisał(a):
by kijków używać z umiarem

Toteż ja z nimi tylko chodzę. :roll:

A teraz poprosimy o zestaw ćwiczeń na wspomniane wyżej partie mięśni. 8)

Autor:  Malgo [ So lip 27, 2013 1:57 pm ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

Najprostsze ćwiczenie, to w siadzie płaskim napinanie stopy (tzw. fleks, ale nie wiem czy każdy wie co mam na myśli) i utrzymanie tak parę sekund, potem luz i znowu to samo i tak kilkadziesiąt razy (im częściej tym lepiej). Inne ćwiczenie na leżąco - unoszenie prostej nogi do góry, przytrzymanie chwilkę i opuszczenie, z czasem można dołączyć ciężarki na kostkę. Kolejne dla wzmocnienia wewnętrznej części uda, to leżenie na boku i unoszenie prostej nogi - tej, na której boku leżymy, oczywiście z czasem można dołączyć wspomniany wcześniej ciężarek na kostkę. Ważne, by zacząć miarowo, powiedzmy 30 powtórzeń, a każdego dnia zwiększać powtórzenia np. o 10. Trzeba ćwiczyć regularnie! Jeszcze inne ćwiczenie to stawanie na jednej nodze i próba utrzymania równowagi - dla mnie to była masakra i zrezygnowałam z tego ćwiczenia, bo bałam się, że dorobię się jeszcze kontuzji głowy albo czego innego w razie upadku ;)
A po ćwiczeniach rozciąganie: na stojąco podciąganie pięty do pośladka (rozciąganie czworogłowego uda) oraz rozciąganie achillesa i łydki, ale kompletnie nie potrafię tego opisać słowami, po prostu stopa płasko a my pochylamy się do przodu opierając o ścianę, mebel, czy co tam mamy :)
Jak mi się coś jeszcze przypomni, to napiszę :)

Autor:  Malgo [ So lip 27, 2013 2:00 pm ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

Acha, ja stosowałam jeszcze kinesiotaping i pomogło! Ale to już musi naklejać fizjoterapeuta, jak próbowałam naklejać taśmy sama, to jednak efekt był słabszy, wszystko pewnie zależy jaki był uraz i która część kolana. Taśmy kinesio można stosować też na inne urazy :)

Autor:  Bańdzioch [ Pt sie 09, 2013 5:11 pm ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

Ktoś tu coś pisał, że zbiegał i nic go nie bolało.
To jest najprawdziwsza prawda. Schodząc szybko nie dajemy nogom oprzeć ciężaru na stawach co jest chyba przyczyną bólu. Osobiście do schodzenia używam prawie wyłącznie mięśni ud i problem z kolanami nie występuję ;) Mięśnie można rozchodzić

Autor:  _Guardian_ [ So wrz 28, 2013 2:47 am ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

Kolana to niestety duży problem. Mam 25 lat, pojawiła się u mnie chondromalacja rzepki ale po zastrzykach Flexus jest dużo lepiej i udało mi się przeżyć wypad w Tatry. Ortopeda powiedział mi, że na ostatnim sympozjum wszyscy skrytykowali glukozamine, odradził łykanie suplementów które sporo kosztują a nie działają. Pozostaje tylko dbanie o odpowiednią aktywność fizyczną ale to i tak chyba kwestia genetyczna bo ja ćwiczyłem przez ponad rok a jeden wypad w góry mnie rozwalił :( Kijki pomagają ale może tak jak ktoś wyżej pisał trzeba też odpowiednio chodzić?

BTW Witam wszystkich :)

Autor:  trekker [ N lut 16, 2014 10:45 pm ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

Co polecacie na skręcone kolano ? Przez kilka lat miałem farta i nie musiałem korzystać z żadnych specyfików, ale fart się niestety skończył, a ja nie wiem jakie teraz wynalazki najlepiej działają.

Autor:  _Sokrates_ [ N lut 16, 2014 10:49 pm ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

Jak mi kolano rypnęło brałem Arthron Complex + Cyclo 3 Fort.
Ale czy na skręcenie to cokolwiek pomoże - nie mam pojęcia.

Autor:  lxix [ Pn lut 17, 2014 8:39 am ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

trekker napisał(a):
Co polecacie na skręcone kolano ? Przez kilka lat miałem farta i nie musiałem korzystać z żadnych specyfików, ale fart się niestety skończył, a ja nie wiem jakie teraz wynalazki najlepiej działają.


Wizytę u ortopedy, może coś doradzi. A jak nie to można próbować maści różne, Bengay itp.

Autor:  WILCZYCA [ Pn lut 17, 2014 10:08 am ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

Wizytę u ortopedy z rezonansem w tle żeby najpierw ustalic co dokładnie sie stało w Twoim kolanie.

Autor:  trekker [ Pn lut 17, 2014 12:43 pm ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

Wizytę u ortopedy w państwie tuska to pewnie dostanę jako prezent bożonarodzeniowy

Autor:  Krabul [ Pn lut 17, 2014 1:03 pm ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

trekker napisał(a):
Co polecacie na skręcone kolano ?
Jeśli ACL poszło, to nic się mądrego nie poradzi poza rekonstrukcją. Jak olejesz temat (bo teraz kolano funkcjonuje ok) to za kilkanaście lat możesz się ładnie zdziwić.

Autor:  Mroczny [ Pn lut 17, 2014 1:10 pm ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

trekker napisał(a):
Wizytę u ortopedy w państwie tuska to pewnie dostanę jako prezent bożonarodzeniowy
Szczerze powiedziawszy to musisz się nastawiać na rezonans prywatnie i koszty >400zł.

Autor:  _Sokrates_ [ Pn lut 17, 2014 5:42 pm ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

Krabul napisał(a):
Jak olejesz temat (bo teraz kolano funkcjonuje ok) to za kilkanaście lat możesz się ładnie zdziwić.


Możesz rozwinąć? W serce me wkradła się nutka niepokoju...

Autor:  zjerzony [ Pn lut 17, 2014 5:54 pm ]
Tytuł:  Re: Jak radzicie sobie z kolanami?

trekker napisał(a):
Co polecacie na skręcone kolano ?

Ortopedał + bierz od razu skierowanie od lekarza pierwszej przeszkody skierowanie do l. rehabilitanta. Rejestruj się już jutro, jest szansa, że jeszcze w 2014...

Strona 16 z 19 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/