Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Jak radzicie sobie z kolanami? http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=1248 |
Strona 19 z 19 |
Autor: | saxifraga [ Śr wrz 16, 2015 3:32 pm ] |
Tytuł: | Re: Jak radzicie sobie z kolanami? |
gb napisał(a): do pana rechabilitanta. Oh, gb! ![]() ![]() Cytuj: Ja generalnie mam tę prawą nogę słabszą - od urodzenia - i był czas przywyknąć ![]() Skierowanie do pana rehabilitanta ![]() Skąd wiesz, że noga krótsza? Ktoś Ci mierzył długość nóg na zdjęciu rtg? Tylko taka jest wiarygodna metoda. Zazwyczaj efekt krótszej nogi daje zrotowana miednica - przypadłość prawie każdego w "dojrzałym" wieku. Kolana nie są tworem wyizolowanym, często leczenia kolan trzeba zaczął od kręgosłupa i całego grzbietu, od skorygowania wad postawy, za pomocą najpierw zniesienia patologicznych napięć a później - ćwiczeń ... Nawet po poważnych urazach i operacjach kolan można prowadzić bardzo aktywne życie bez bólu, ale warunkiem jest zadbanie o dobrą stabilizację stawu poprzez okoliczne mięśnie. A do rehabilitanta często wystarczy pójść raz, żeby ocenił tzw. całość i zalecił odpowiednie ćwiczenia. Warto! |
Autor: | gb [ Śr wrz 16, 2015 3:42 pm ] |
Tytuł: | Re: Jak radzicie sobie z kolanami? |
saxifraga napisał(a): gb napisał(a): do pana rechabilitanta. Oh, gb! ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() popiołem łeb durny już posypany... ![]() saxifraga napisał(a): Skąd wiedz, że noga krótsza? Wiem to od urodzenia. Wrodzona wada (chyba zwichnięcie) prawego stawu biodrowego plus jakieś inne. W szczenięcych latach byłem "naprawiany" w poznańskiej klinice prof. Degi, choć zajmował się mną jeden z Jego współpracowników. ![]() ![]() ![]() pozdrawiam gb ![]() ps odpukać: puk, puk, puk - moje "awarie" kolanowe nie skutkują bólami, a jedynie osłabieniem samego kolana i - w znacznej mierze - psychicznym nastawieniem na "oszczędzanie" tej nogi ![]() |
Autor: | saxifraga [ Śr wrz 16, 2015 7:10 pm ] |
Tytuł: | Re: Jak radzicie sobie z kolanami? |
gb napisał(a): Wiem to od urodzenia. Niedawno przeczytałam art nt tego, że wg najnowszych teorii niemowlęta jednak coś wiedzą, a nie - jak dotychczas sądzono - nic nie wiedzą. Wpisujesz się zatem w ten nurt! ![]() Cytuj: Wrodzona wada (chyba zwichnięcie) prawego stawu biodrowego plus jakieś inne. Czyli jednak problem z biodrami, a nie z długością kończyn. Skoro jedno biodro zwichnięte, więc siłą rzeczy jedna noga wyżej/niżej. Swoją drogą problemy z biodrami kiedyś były u dzieci dość częste. Ja miałam niedorozwój panewek - czyli dysplazję stawów biodrowych, o czym dowiedziałam się stosunkowo niedawno, po prawie 40 latach życia i 25 uprawiania sportu, kiedy poskarżyłam się mamie, że to i owo zaczyna mi dokuczać ... cóż, kiedyś ludzie mieli jednak chyba inne zmartwienia, niż jakieś tam panewki u dziecka ... leczono mi wprawdzie platfusa, ale z tego, co pamiętam, dość nieudolnie. Wszelkie wady bioder wcześniej lub później powodują jakieś tam dysfunkcje kolan. Cytuj: odpukać: puk, puk, puk - moje "awarie" kolanowe nie skutkują bólami, a jedynie osłabieniem samego kolana i - w znacznej mierze - psychicznym nastawieniem na "oszczędzanie" tej nogi ![]() A osłabienie kolana i jego oszczędzanie może spowodować przeciążenie bioder lub drugiej nogi, i w ten sposób wpada się w zamknięte koło kontuzji, które się kręci bez końca. Dlatego warto wzmacniać osłabione struktury. |
Autor: | gb [ Śr wrz 16, 2015 9:05 pm ] |
Tytuł: | Re: Jak radzicie sobie z kolanami? |
saxifraga napisał(a): Dlatego warto wzmacniać osłabione struktury. ![]() staram się wzmacniać przez całe - dotychczasowe - życie ![]() ![]() saxifraga napisał(a): że wg najnowszych teorii niemowlęta jednak coś wiedzą, a nie - jak dotychczas sądzono - nic nie wiedzą. Zapewne, gdy postęp w dziedzinie komunikacji z innymi cywilizacjami będzie jeszcze większy - uda się nawiązać kontakt werbalny również i z niemowlętami ![]() ![]() saxifraga napisał(a): Skoro jedno biodro zwichnięte, więc siłą rzeczy jedna noga wyżej/niżej. Dokładnie tak... tego typy przypadłość trochę pomogła podczas "walki" o odroczenie służby wojskowej... pozdrawiam gb ![]() |
Autor: | Lech [ Cz wrz 17, 2015 5:00 pm ] |
Tytuł: | Re: Jak radzicie sobie z kolanami? |
saxifraga napisał(a): często leczenia kolan trzeba zaczął od kręgosłupa i całego grzbietu, od skorygowania wad postawy, za pomocą najpierw zniesienia patologicznych napięć a później - ćwiczeń ... Dokładnie tak to wygląda. Nie żadne marsze z kijami Nordic Walking, bo to bzdura kompletna, tylko odpowiednie ćwiczenia w pracowni fizykoterapii pod kierunkiem fizjoterapeuty. Te ćwiczenia wyraźnie mi pomagają. Problem w tym, że od momentu otrzymania skierowania od specjalisty na te ćwiczenia i zabiegi typu laser, magnetoterapia itp. trzeba nieraz kilka miesięcy odczekać, bo takie są terminy. Niektóre ćwiczenia wykonuję teraz w domu sam, ale nie wszystkie, bo część jest z wykorzystaniem specjalnych urządzeń na sali do ćwiczeń.
|
Autor: | Stan [ Pt lis 27, 2015 8:37 pm ] |
Tytuł: | Re: Jak radzicie sobie z kolanami? |
maciejek napisał(a): Powiedzcie mi w jaki sposób można je wzmacniać? Co należy robić? Bo mnie kolana potwornie bolą, nie wiem, czy nie z zimna. Zarzuć kolego smectę, albo inny stoperan. Nie wiem czy na kolana pomoże, ale biegunkę postową powinno powstrzymać. |
Autor: | miler [ Pt lis 27, 2015 11:13 pm ] |
Tytuł: | Re: Jak radzicie sobie z kolanami? |
maciejek napisał(a): Bo mnie kolana potwornie bolą, nie wiem, czy nie z zimna. załóż kalesony |
Strona 19 z 19 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |