Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Jedzenie z plecaka czy ze schroniska?
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=1290
Strona 3 z 5

Autor:  Hania ratmed [ So sty 28, 2006 1:07 am ]
Tytuł: 

Michaś napisał(a):
To HKM zrobi spustoszenie- od 1-go

Wydeptamy depresje na tej trasie,szczególnie na zakrętach :lol:

Autor:  Tuptuś [ Pn sty 30, 2006 7:26 pm ]
Tytuł: 

ja Wam polecam zaintereswanie sie takim srodkiem na m.in. zatrucia pokarmowe. Nazywa się CITROSEPT. Jest do nabycia w Herbapolu i aptekach. To naturalny antybiotyk z gejpfruta. Uchroni Was przed chorobami przewodu pokarmowego i wieloma innymi. Wystarczy profilaktycznie 3 krople dolać do soku pomarańczowego rano i mozecie smiało wędrować po górach i jeść w schroniskach. Mnie to w przeszłości uchroniło przed zatruciem :D . UWAGA: nalezy srodek zacząc zażywać na kilka tygodni przed wymarszem w góry. Ja mam ze soba małą buteleczke tego środka i czuję się pewniej kiedy korzystam z kuchni schronisk i innych. Przed użyciem należy oczywiście przeczytać ulotki informacyjne.

Autor:  Hania ratmed [ Pn sty 30, 2006 10:24 pm ]
Tytuł: 

Tuptuś napisał(a):
To naturalny antybiotyk z gejpfruta.

Chwila moment...to nie jest antybiotyk(i całe szczęście) Preparat o nazwie Citrosept to ekstrakt z grejfruta+wit.C+jeszcze parę innych składników :)

Autor:  Michaś [ Śr lut 01, 2006 8:52 pm ]
Tytuł: 

Na sprawy pokarmowe jest zwykly węgiel. Myślę, że nie w schronisku ludzie się podtruwaja, ale wodą z potoku. Ja wiem, że jest czysta i te sprawy, ale nie każdy jest przyzwyczajony do surowizny

Autor:  Suseł [ Cz lut 02, 2006 11:51 am ]
Tytuł: 

Hania ratmed napisał(a):
Tuptuś napisał(a):
To naturalny antybiotyk z gejpfruta.

Chwila moment...to nie jest antybiotyk(i całe szczęście) Preparat o nazwie Citrosept to ekstrakt z grejfruta+wit.C+jeszcze parę innych składników :)


dokładnie, to nie jest żaden antybiotyk, tylko wyciąg z pestek grejpfruta, który zawiera masę flawonoidów i innych garbników ( tak jak wino czerwone 8) ) i działa uodparniająco i wzmacniająco

Autor:  Hania ratmed [ Cz lut 02, 2006 7:31 pm ]
Tytuł: 

To ja na wzmocnienie może winko czerwone zacznę popijać.Mam nadzieję,że tą kurację należy tak samo wczesnie rozpocząc jak kurację grejpfrutami :lol:

Autor:  Michaś [ Cz lut 02, 2006 8:38 pm ]
Tytuł: 

To uważaj z tą kuracją czerwonym winem :roll: po lampce coś usiądzie ci na ramionach i nici z łapania kondycji. Już 2 lutego!!

Autor:  Tuptuś [ N lut 05, 2006 11:26 pm ]
Tytuł:  Tuptuś

Sorki, ale nie jestem szkolony po medycynie. W ksiązce o citrosepcie jest napisane "... substancje zawarte w skórce grejpfruta maja właściwości antybiotyczne". Może ja cosik nie tak zrozumiałem. :roll: . Na pewno działa przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo i jest lekarstwem na infekcje jelit... Reszte można doczytac w literaturze :D

Autor:  Michaś [ Pn lut 06, 2006 9:16 am ]
Tytuł:  Re: Tuptuś

Tuptuś napisał(a):
Sorki, ale nie jestem szkolony po medycynie. W ksiązce o citrosepcie jest napisane "... substancje zawarte w skórce grejpfruta maja właściwości antybiotyczne". Może ja cosik nie tak zrozumiałem. :roll: . Na pewno działa przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo i jest lekarstwem na infekcje jelit... Reszte można doczytac w literaturze :D
Wyluzuj z tą medycyną. A jak piszą że coś ma właściwości antybiotyczne tzn. , że ma jakieś tam podobieństwo. To tak jak z potartą liniką plastikową ma właściwości magnetyczne, a nie jest magnesem :lol:

Autor:  Rusałka [ Pn lut 06, 2006 5:26 pm ]
Tytuł: 

Czekoladki :!:
Batoniki :!:


Jak się traci tyle kalorii to trzeba uzupełnić......żeby za dużo na wadze nie stracić hahaha :D

A w schronisku jest za drogo !!!!!!
Chyba,że chodzi o szarlotke :lol:

Autor:  Hania ratmed [ Pn lut 06, 2006 7:03 pm ]
Tytuł: 

Michaś napisał(a):
To uważaj z tą kuracją czerwonym winem :roll: po lampce coś usiądzie ci na ramionach i nici z łapania kondycji. Już 2 lutego!!

No to będzie obciach jak mnie kilka większych śniegowych płatków na glebę powali :)

Autor:  Olka [ Wt lut 07, 2006 1:48 pm ]
Tytuł: 

Rusałka napisał(a):
Czekoladki :!:
Batoniki :!:


Jak się traci tyle kalorii to trzeba uzupełnić......żeby za dużo na wadze nie stracić hahaha :D



mądrego to aż miło posłuchać/poczytać :lol:
dobrze prawisz Oluś :bounce:

Autor:  Michaś [ Wt lut 07, 2006 10:20 pm ]
Tytuł: 

W mieście człowiek powstrzymuje sie od zbednych kalorii, a na szlaku... no prosze, istne szaleństwo :P Popieram.

Autor:  Rusałka [ Śr lut 08, 2006 9:43 am ]
Tytuł: 

CIEKAWE CZY GAFO PO ZARĘCZYNACH ZROBI JAKIS PIKNIK W GÓRACH :?: :?: :?: hihi
i co weźmie do jedzenia? :twisted: :D

Autor:  Michaś [ Śr lut 08, 2006 9:53 am ]
Tytuł: 

GAFO :?: :?:

Autor:  Kuba777 [ Śr lut 08, 2006 10:02 am ]
Tytuł: 

Gafo to twórca tematu: Zaręczyny i góry :wink:

Autor:  Michaś [ Śr lut 08, 2006 10:33 am ]
Tytuł: 

Kuba777 napisał(a):
Gafo to twórca tematu: Zaręczyny i góry :wink:
:salut:

Autor:  figiel77 [ Śr lut 08, 2006 8:31 pm ]
Tytuł: 

cześć, witam wszystkich
najchętniej jadam przygotowywane z palnika na szlaku posiłki tj. makarony, sosy, kasze, lub coś z gotowych słoikowych dań, choć przy kilkodniówkach przeplatam menu schroniskowym żarłem

Autor:  EgonT [ Śr lut 08, 2006 9:40 pm ]
Tytuł: 

Hania ratmed napisał(a):
To ja na wzmocnienie może winko czerwone zacznę popijać.Mam nadzieję,że tą kurację należy tak samo wczesnie rozpocząc jak kurację grejpfrutami :lol:


A chronić przed zatruciem albo amoebą mozna najlepiej czymś mocniejszym :D :D

Autor:  EgonT [ Śr lut 08, 2006 9:42 pm ]
Tytuł:  Re: Tuptuś

Michaś napisał(a):
Tuptuś napisał(a):
Sorki, ale nie jestem szkolony po medycynie. W ksiązce o citrosepcie jest napisane "... substancje zawarte w skórce grejpfruta maja właściwości antybiotyczne". Może ja cosik nie tak zrozumiałem. :roll: . Na pewno działa przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo i jest lekarstwem na infekcje jelit... Reszte można doczytac w literaturze :D
Wyluzuj z tą medycyną. A jak piszą że coś ma właściwości antybiotyczne tzn. , że ma jakieś tam podobieństwo. To tak jak z potartą liniką plastikową ma właściwości magnetyczne, a nie jest magnesem :lol:


Tyż prawda...

Autor:  Hania ratmed [ Śr lut 08, 2006 10:48 pm ]
Tytuł: 

EgonT napisał(a):
A chronić przed zatruciem albo amoebą mozna najlepiej czymś mocniejszym :D :D

Dobrze prawisz; i objętościowo mniej wystarcza dla uzyskania takiego samego efektu... :)

Autor:  Michaś [ Cz lut 09, 2006 12:37 am ]
Tytuł: 

Ja przez cały czas pijam wodę z kranu, więc z potoku mnie nie rusza. Zresztą za gorącymi napojami nie jestem, ale na szlaku herbatka z cytrynka na rozgrzewkę to co innego, airumsienadaje. :wink:

Autor:  Elfka [ Cz lut 09, 2006 12:49 am ]
Tytuł: 

Michaś napisał(a):
...Zresztą za gorącymi napojami nie jestem, ale na szlaku herbatka z cytrynka na rozgrzewkę to co innego, airumsienadaje. :wink:


Jeszcze nigdy na szlaku nie miałam termosu z herbatą. Zawsze tylko woda. Ale to dobry pomysł zabrać ze sobą termos. Skorzystam z tego pomysłu przy najbliższej okazji.

Autor:  Michaś [ Cz lut 09, 2006 7:46 am ]
Tytuł: 

Elfka napisał(a):
Jeszcze nigdy na szlaku nie miałam termosu z herbatą. Zawsze tylko woda. Ale to dobry pomysł zabrać ze sobą termos. Skorzystam z tego pomysłu przy najbliższej okazji.
Termosu nie zabieram latem, chyba ,że idę z córeczką. A dla siebie kupuje na szlak miodzik, nazywają go krupnik czy jakoś tam. :wink:

Autor:  EgonT [ Cz lut 09, 2006 9:59 am ]
Tytuł: 

Michaś napisał(a):
Ja przez cały czas pijam wodę z kranu, więc z potoku mnie nie rusza. Zresztą za gorącymi napojami nie jestem, ale na szlaku herbatka z cytrynka na rozgrzewkę to co innego, airumsienadaje. :wink:


na "kranówce" to sie zahartujesz... :D

Autor:  Hania ratmed [ Cz lut 09, 2006 5:12 pm ]
Tytuł: 

Kranówka jest całkiem spoko :)

Autor:  skarbonka [ Cz lut 09, 2006 5:25 pm ]
Tytuł: 

w temacie wody...
gdzieś czytałam, że lepsza jest woda z sokiem owocowym niż sama czysta woda, no i spróbowałam ale jak dla mnie odpada, poza ciągnącym się za mną ogonem os, nie widzę żadnej różnicy

Autor:  Gofer [ Cz lut 09, 2006 5:34 pm ]
Tytuł: 

Mineralna gazwoana ( w zimie z naturalnym lodem :wink: ) badz Powerrade to moje ulubione napoje. "Wszystko" inne nie gasi mojego pragnienia , działa wrecz przeciwnie , a takie zjawiska porządane są tylko w schornisku , po skonczonej wędrówce :) :wink: :twisted:

Autor:  Robert18 [ Cz lut 09, 2006 5:37 pm ]
Tytuł: 

Gofer napisał(a):
Mineralna gazwoana ( w zimie z naturalnym lodem :wink: ) badz Powerrade to moje ulubione napoje. "Wszystko" inne nie gasi mojego pragnienia , działa wrecz przeciwnie , a takie zjawiska porządane są tylko w schornisku , po skonczonej wędrówce :) :wink: :twisted:


Ja to samo + Red bull

Autor:  Michaś [ Cz lut 09, 2006 6:36 pm ]
Tytuł: 

skarbonka napisał(a):
w temacie wody...
gdzieś czytałam, że lepsza jest woda z sokiem owocowym niż sama czysta woda, no i spróbowałam ale jak dla mnie odpada, poza ciągnącym się za mną ogonem os, nie widzę żadnej różnicy
Najlepszy ze wzgl na jakieś tam kwasy" jest sok winogronowy. Ja do butelki mineralne wrzucam plusza z kofeiną lub Taigera w proszku.

Strona 3 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/