Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Fałszywi przewodnicy http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=4653 |
Strona 3 z 6 |
Autor: | tomek.l [ Pn paź 29, 2007 10:40 pm ] |
Tytuł: | |
Lech napisał(a): Nie jesteś na bieżąco. To prawo nie jest juz prawem obowiązującym.
to orzeczenie dotyczy Włoch nie che mi się na ten temat dyskutować bo to jałowe zbytnio w Polsce nie można zgodnie z obowiązującym prawem prowadzić ludzi w góry nie posiadając uprawnień i tyle ![]() |
Autor: | Markiz [ Pn paź 29, 2007 10:42 pm ] |
Tytuł: | |
tomek.l napisał(a): w Polsce nie można zgodnie z obowiązującym prawem
a prawo naturalne? |
Autor: | Lech [ Pn paź 29, 2007 10:49 pm ] |
Tytuł: | |
tomek.l napisał(a): Lech napisał(a): Nie jesteś na bieżąco. To prawo nie jest juz prawem obowiązującym. to orzeczenie dotyczy Włoch Cytuj: W orzeczeniu w sprawie przewodników wycieczek z 1991 r. (C-180/89) Europejski Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że art. 49 traktatu WE dotyczący swobody świadczenia usług nie zezwala państwom członkowskim na żądanie od przewodników towarzyszących grupom turystów uzyskania szczególnych kwalifikacji państwowych czytaj i myśl, myśl, myśl... To naprawdę nie jest trudne...
|
Autor: | magda [ Pn paź 29, 2007 10:51 pm ] |
Tytuł: | |
Markiz napisał(a): podobno kawał chama ze mnie w realu, nawet niedźwiedzie przede mną uciekają, nie mówiąc o pięknych dziewczynach z waderą w awatarze.
Wadera przed basiorem nie ucieka. Rozumiem, że Lech kontra Inni to symbiotyczny układ SM. Psychologia mówi, że jest to relacja doskonała, bowiem całkowicie zaspokajane są potrzeby obu stron. Tylko pozazdrościć, sama bym chciała. |
Autor: | młoda [ Pn paź 29, 2007 10:56 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Oj słabo z konsekwecją Wink A wyzej to co Question Koleżanka Młoda napisała co prawda Wielkopolska, ale dodała także przewodnicy, tym samym zacieśniła krąg. A to że akurat panowie są Wlk. to czysty zbieg okoliczności. Jakby byli z Mazur to brzmialo by to identycznie. A więc nie skloniłbym się do tezy uogólniania. cóż za analiza ![]() ![]() dresik napisał(a): Jakby koleżanka była ze Szczecina strzeż mnie ludu od mieszkania tak daleko gór ![]() Gustaw napisał(a): Że też Wy macie tyle czasu i nic lepszego do roboty, żeby taki "wąteczek" roztrząsać przez 4 strony
to się bezsenność nazywa ![]() |
Autor: | golanmac [ Pn paź 29, 2007 11:12 pm ] |
Tytuł: | |
Lech napisał(a): czytaj i myśl, myśl, myśl
w sumie to masz Lechu rację, choć z drugiej strony, dalej to leci tak: "Trybunał ustanowił jednak wyjątek obejmujący "muzea lub pomniki historyczne, które powinny być odwiedzane tylko w towarzystwie zawodowego i wyspecjalizowanego przewodnika"." no i to to już można bardzo różnie interpretować ... to po pierwsze, a po drugie w Polsce mamy dość irracjonalną opinię publiczną ... niech się komuś coś stanie w obecności przewodnika "bez blachy" ... lincz pewny ... |
Autor: | tomek.l [ Pn paź 29, 2007 11:15 pm ] |
Tytuł: | |
Lech napisał(a): czytaj i myśl, myśl, myśl... To naprawdę nie jest trudne... dość tych żartów bo nie zasnę ![]() dobrze, to jaśniej orzeczenie dotyczy tego, że przewodnicy mający uprawnienia w swoim kraju nie muszą mieć dodatkowych uprawnień w kraju UE do którego jadą, w tym przypadku Włoskich jaśniej? czy zgłosić się po wykładnię do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości ![]() Markiz napisał(a): a prawo naturalne? odeszło wraz z PiSem ![]() idę spać i z niecierpliwością czekam na dyletanckie sny ![]() |
Autor: | magda [ Pn paź 29, 2007 11:15 pm ] |
Tytuł: | |
Na ile różnych sposobów zinterpretujesz "muzeum" i "pomnik historyczny"? |
Autor: | Lech [ Pn paź 29, 2007 11:29 pm ] |
Tytuł: | |
golanmac napisał(a): Lech napisał(a): czytaj i myśl, myśl, myśl w sumie to masz Lechu rację, choć z drugiej strony, dalej to leci tak: "Trybunał ustanowił jednak wyjątek obejmujący "muzea lub pomniki historyczne, które powinny być odwiedzane tylko w towarzystwie zawodowego i wyspecjalizowanego przewodnika"." no i to to już można bardzo różnie interpretować ... golanmac napisał(a): w Polsce mamy dość irracjonalną opinię publiczną ... niech się komuś coś stanie w obecności przewodnika "bez blachy" ... lincz pewny ... Nieźle przesadzasz. Pijani kierowcy powodują dużo więcej zagrożeń i liczne wypadki, w tym śmiertelne, w których na raz ginie kilka osób, więc codziennie powinniśmy dowiadywać się ze srodków przekazu o linczach na polskich drogach..
|
Autor: | magda [ Pn paź 29, 2007 11:32 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Nieźle przesadzasz. Pijani kierowcy z powodują dużo więcej zagrożeń i liczne wypadki, w tym śmiertelne, w których na raz ginie kilka osób, więc codzinnie powinniśmy dowiadywać się ze srodków przekazu o linczach na polskich drogach..
Analogia niestety dość kiepska logicznie, co do wcześniejszej wypowiedzi dotyczącej interpretacji- zgadzam się. |
Autor: | golanmac [ Pn paź 29, 2007 11:33 pm ] |
Tytuł: | |
Jak się komuś chce poczytać to zapraszam .... CM\623427PL.doc PE 376.537v00 PL PL PARLAMENT EUROPEJSKI 2004 « « 2009 Komisja Petycji 3.07.2006 KOMUNIKAT DLA POSŁÓW Petycja 0998/2005 złożona przez Zoltána Nemesa (Węgry), w sprawie nieuznania przez władze włoskie węgierskiego świadectwa kwalifikacji przewodnika wycieczek 1. Streszczenie petycji Składający petycję, który jest węgierskim przewodnikiem wycieczek, poprowadził zorganizowaną wycieczkę grupową z Węgier do Rzymu, gdzie włoskie władze ukarały go grzywną, ponieważ nie posiadał miejscowego zezwolenia przewodnika wycieczek i nie uznały jego świadectwa kwalifikacji jako węgierskiego przewodnika wycieczek. Odwołując się do traktatu rzymskiego i do decyzji Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w podobnych sprawach, domaga się rekompensaty. 2. Dopuszczalność Petycję uznano za dopuszczalną w dniu 20 marca 2006 r. Zwrócono się do Komisji o przekazanie informacji (art. 192 ust. 4 Regulaminu). 3. Odpowiedź Komisji, otrzymana w dniu 3 lipca 2006 r. 1. Kontekst W niektórych państwach członkowskich, w tym również we Włoszech, przewodnik wycieczek jest zawodem regulowanym. Oznacza to, że w przeciwieństwie do innych państw członkowskich, od osób wykonujących przedmiotową działalność na terytorium tych państw członkowskich wymaga się posiadania kwalifikacji. Włoskie władze stworzyły listę miejsc, które wymagają wyspecjalizowanego przewodnika wycieczek posiadającego licencję lub specjalne zezwolenie udzielane przez włoskie władze. Lista ta obejmuje 2540 miejsc, w tym historyczne centrum Rzymu. 2. Skarga Składający petycję jest węgierskim przewodnikiem wycieczek. Dnia 12 października 2005 r. PE 376.537v00 2/3 CM\623427PL.doc PL oprowadzał po Rzymie grupę turystów w ramach wycieczki zorganizowanej na Węgrzech. W pobliżu fontanny di Trevi w Rzymie miejska policja ukarała go grzywną za brak lokalnego zezwolenia przewodnika wycieczek. 3. Uwagi Komisji Europejskiej dotyczące argumentów zawartych w petycji Komisja Europejska jest świadoma istnienia przedstawionego problemu. Kilku przewodników wycieczek skierowało skargi do jej służb dotyczące ograniczeń prowadzenia ich działalności we Włoszech. Według dostępnych informacji przewodnicy wycieczek, którzy towarzyszyli grupom turystów podczas wycieczek do Włoch i nie posiadali odnośnej licencji, zostali oskarżeni o nielegalną pracę i ukarani grzywną. W orzeczeniu w sprawie przewodników wycieczek z 1991 r. (C-180/89) Europejski Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że art. 49 traktatu WE dotyczący swobody świadczenia usług nie zezwala państwom członkowskim na żądanie od przewodników towarzyszących grupom turystów uzyskania szczególnych kwalifikacji państwowych. Trybunał ustanowił jednak wyjątek obejmujący „muzea lub pomniki historyczne, które powinny być odwiedzane tylko w towarzystwie zawodowego i wyspecjalizowanego przewodnika”. Włoska lista miejsc wymagających wyspecjalizowanych przewodników została stworzona po wydaniu tego orzeczenia. Komisja Europejska uważa jednak, że jej wielkość i zakres zdecydowanie wykracza poza zakres wyjątku ustanowionego przez Trybunał i w znacznym stopniu pozbawia orzeczenie Trybunału wagi i wartości, zwłaszcza poprzez wymóg, aby wyspecjalizowani przewodnicy towarzyszyli grupom turystów w takich miejscach, jak fontanna di Trevi, gdzie turyści mogą przebywać bez przewodnika, jeśli mają taką ochotę. 4. Wniosek Po pierwsze, Komisja Europejska wystosowała uzasadnioną opinię oficjalnie żądając od Włoch zaprzestania uniemożliwiania wykwalifikowanym przewodnikom wycieczek z innych państw członkowskich pełnienia funkcji przewodników grup w takich miejscach, jak całe centra miast. Odpowiedź włoskiego rządu wskazuje na chęć rozwiązania ujawnionego problemu i skrócenia wspomnianej wyżej listy miejsc. Jednak ze względu na fakt, iż niniejsza sprawa leży w gestii władz regionalnych, zmieniona lista nie jest jeszcze dostępna. Po drugie, dyrektywa 2005/36/WE w sprawie uznawania kwalifikacji zawodowych została przyjęta dnia 7 września 2005 r. i pomoże rozwiązać te trudności. Zgodnie z nową dyrektywą, która musi zostać wprowadzona do prawa krajowego najpóźniej do dnia 20 października 2007 r., państwa członkowskie nie ograniczają z żadnych powodów związanych z kwalifikacjami zawodowymi swobodnego świadczenia usług w innym państwie członkowskim, jeśli, mówiąc krótko, usługodawca prowadzi zgodną z prawem działalność w państwie członkowskim lub prowadzi taki rodzaj działalności zawodowej w państwie członkowskim siedziby od co najmniej dwóch lat. Zatem wykwalifikowany przewodnik wycieczek prowadzący zgodną z prawem działalność w innym państwie członkowskim będzie uprawniony do świadczenia usług we Włoszech, nie podlegając żadnemu systemowi zezwoleń. Obecne problemy zagranicznych przewodników wycieczek we Włoszech zostaną zatem rozwiązane z chwilą wejścia w życie dyrektywy 2005/36/WE. CM\623427PL.doc 3/3 PE 376.537v00 PL |
Autor: | Lech [ Pn paź 29, 2007 11:40 pm ] |
Tytuł: | |
tomek.l napisał(a): Lech napisał(a): czytaj i myśl, myśl, myśl... To naprawdę nie jest trudne... dość tych żartów bo nie zasnętomek.l napisał(a): dobrze, to jaśniej Racz nie ściemniać, bo jeżeli dyrektywa UE nie zezwala naszym władzom na żądanie od przewodników z innego kraju towarzyszących grupom turystów uzyskania szczególnych kwalifikacji państwowych, to tym bardziej nie muszą mieć zadnych uprawnień państwowych obywatele polscy prowadzący grupy w celach niezarobkowych.
orzeczenie dotyczy tego, że przewodnicy mający uprawnienia w swoim kraju nie muszą mieć dodatkowych uprawnień w kraju UE do którego jadą |
Autor: | golanmac [ Pn paź 29, 2007 11:52 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Nieźle przesadzasz. Pijani kierowcy powodują dużo więcej zagrożeń i liczne wypadki, w tym śmiertelne, w których na raz ginie kilka osób, więc codziennie powinniśmy dowiadywać się ze srodków przekazu o linczach na polskich drogach.
Nie o to mi chodzi Lechu, nie będę też wygłaszał swoich opinii na temat pijanych kierowców, bo uważam że większym zagrożeniem są Ci co się albo boją jeździć albo po prostu nie potrafią, nie zrozumiałeś mnie, pisząc o mentalności miałem na myśli np to że pijanych kierowców nikt nie linczuje bo to powszechne zjawisko i co tu gadać żadna sensacja, co innego przewodnik "bez blachy" ... Żeby było wszystko jasne, zapewniam Cię Lechu że w temacie przewodników mamy takie samo zdanie. |
Autor: | Lech [ Wt paź 30, 2007 12:13 am ] |
Tytuł: | |
golanmac napisał(a): pisząc o mentalności miałem na myśli np to że pijanych kierowców nikt nie linczuje bo to powszechne zjawisko i co tu gadać żadna sensacja, co innego przewodnik "bez blachy" ... Żeby było wszystko jasne, zapewniam Cię Lechu że w temacie przewodników mamy takie samo zdanie. E tam... Skąd w górach by miał znależć się nagle tłum ludzi, który by mógł dokonać takiego linczu? Wiele grup turystów od dawna olewa kuriozalne przepisy i chodzą po górach bez zawodowego przewodnika. A kiedy zimą przed trzema laty lawina zasypała grupę licealistów z Tych, to rodzice ofiar stanęli przed sadem nawet w obronie nauczyciela, który feralnego dnia prowadził tą grupe na Rysy. Dla jasności dodam, ze wypadki w grupach z zawodowymi przewodnikami też sie zdarzały, nawet śmiertelne, ale nie słyszałem by któryś został skazany. A jeżeli ktoś ma inne informacje, to ja chętnie sie dowiem.
|
Autor: | golanmac [ Wt paź 30, 2007 12:26 am ] |
Tytuł: | |
Lech napisał(a): Skąd w górach by miał znależć się nagle tłum ludzi
Kurcze Lechu, ten lincz to taka przenośnia, zresztą dobrze że przytoczyłeś licealistów z Tych bo to dobry przykład, rodzice bronili nauczyciela, a pamiętasz co wypisywały wypisywały gazety ? co mówili w radiu, telewizji ? zrobili prawdziwą nagonkę, zresztą do dziś wiele osób ukamienowało by wspomnianego nauczyciela ... a tak wogóle to sam nie wiem czy za chwilę nie rozpęta się nagonka na mnie ... |
Autor: | Łukasz T [ Wt paź 30, 2007 7:45 am ] |
Tytuł: | |
Mam takie pytanie. Ile osób z czytających powyższy dialog byłoby chętnych na wycieczkę organizowaną przez przodownika Lecha Rugałę ? To radosne posługiwanie się przepisami, to życie w cieniu paragrafów i wytycznych. Machanie papierkami z dużą ilością pustosłowia. Pospolite chamstwo to już całkiem pomijam bo od dawna oceniam Lecha R jako radosny przypadek pajacyka górskiego. Przy okazji bardzo podatnego na jakiekolwiek aluzje i wypuszczania ![]() Lech napisał(a): A kiedy zimą przed trzema laty lawina zasypała grupę licealistów z Tych,
Tragedia nad Czarnym Stawem miała miejsce 28 I 2003 roku - Lechu nie zmieniaj faktów. Cytat: Oj słabo z konsekwecją Wink A wyzej to co Question Koleżanka Młoda napisała co prawda Wielkopolska, ale dodała także przewodnicy, tym samym zacieśniła krąg. A to że akurat panowie są Wlk. to czysty zbieg okoliczności. Jakby byli z Mazur to brzmialo by to identycznie. A więc nie skloniłbym się do tezy uogólniania. cóż za analiza dokładnie o to chodziło Dokładnie. Na tym Forum jest od groma osób z Wielkopolski. Tyle, że jakoś tak wyszło, że największy pajac to przodownik. Głowna postać tego wątku również. Smutne wnioski się nasuwają ... ![]() ![]() |
Autor: | polacoloco [ Wt paź 30, 2007 9:55 am ] |
Tytuł: | |
Ali7 napisał(a): Lech napisał(a): A kiedy zimą przed trzema laty lawina zasypała grupę licealistów z Tych, to rodzice ofiar stanęli przed sadem nawet w obronie nauczyciela, który feralnego dnia prowadził tą grupe na Rysy. Niektórzy wręcz przeciwnie - występowali w roli oskarżycieli posiłkowych. Ja bynajmniej nie chcę się wyżywać na Szumnym, on już swoją cenę zapłacił i będzie ją płacił do końca życia... Ale jego przypadek mówi jedno: nie wystarczy być doświadczonym taternikiem czy alpinistą (a takim Szumny był), żeby bezpiecznie prowadzić grupy młodzieży w góry wysokie. Do tego potrzeba jeszcze innych umiejętności. a jakie to szczegolnie umiejetnosci zabezpiecza Cie i prowadzona przez Ciebie grupe w gorach wysokich, zima? przeciez w historiii taternictwa, alpinizmu, andynizmu czy tez himalaizmu wielokrotnie pod lawina gineli doswiadczeni ludzie z wieloma umiejetnosciami. mozna by powiedziec ze wymaga sie od przewdonika oceny ryzyka czy tez doskonalego nosa kiedy i w ktorym miejscu zejdzie zaraz lawina. ale zima w gorach to zarania dziejow, byla i bedzie stanowila zagrozenie. zdarzaly sie przypadki, ze w miejscach, w ktorych teoreycznie nie powinno byc lawiny, stawiano obozy pod ataki na szczyty by pozniej zostac zasypanym przez lawine. gory sa niebezpieczne i takie pozostana, chocby niewiadomo jakie czlowiek wymyslal przepisy. mozna jedynie zmniejszyc zagrozenie wypadku czy tez utraty zycia, ale nie da sie tego calkowicie wyeliminowac. natury niestety (czy tez raczej stety) nie da sie kontrolowac. |
Autor: | polacoloco [ Wt paź 30, 2007 10:24 am ] |
Tytuł: | |
doswiadczony "alpinista" nie dopuscilby do tego bo szczyty w gorach wysokich czesto realizuje sie duza grupa. trawersujac z cala grupa niebezpieczny stok, to brak podstawowej wiedzy z zakresu poruszania sie w gorach zima. to jak wchodzenie na pochyly lodowiec bez czekana i rakow. |
Autor: | Kaytek [ Wt paź 30, 2007 10:47 am ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Ale i tak ujawniłeś na tym forum swój charakter parszywej, obrzydliwej gnidy, która gotowa jest posunąć się do kłamliwych pomówień i oszczerstw.
O, Lechu - Ty pokazałeś za to całą swoją kultuę. |
Autor: | madmun [ Wt paź 30, 2007 10:49 am ] |
Tytuł: | |
Lech pokazuje jakim jest dobrym przodownikiem |
Autor: | Łukasz T [ Wt paź 30, 2007 10:50 am ] |
Tytuł: | |
To kultura wysoka - sudecka. Ale powiedz szczerze Kaytku - jaką radość nam Lechu dostarcza. Bez jego mega debilnych postów turystyka wydawałaby nam sie taka przyziemna. A tak to wiemy o problemach społecznych przodowników. |
Autor: | golanmac [ Wt paź 30, 2007 10:58 am ] |
Tytuł: | |
madmun napisał(a): Lech pokazuje jakim jest dobrym przodownikiem
To że Lechu ma dziwny i powszechnie nie akceptowalny sposób komunikowania się, nie oznacza że zawsze mówi bzdury a już na pewno że jest złym przewodnikiem, no chyba że wiesz coś więcej ... |
Autor: | don [ Wt paź 30, 2007 11:01 am ] |
Tytuł: | |
Łukasz T napisał(a): Ile osób z czytających powyższy dialog byłoby chętnych na wycieczkę organizowaną przez przodownika Lecha Rugałę ?
Ja. Nie muszę chyba uzasadniać dlaczego. |
Autor: | golanmac [ Wt paź 30, 2007 11:03 am ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Ja. Nie muszę chyba uzasadniać dlaczego
Nie chciałem być pierwszy, ale ja także byłbym chętny, zresztą, uważam taką wyprawę za swojego rodzaju wyzwanie ![]() |
Autor: | Łukasz T [ Wt paź 30, 2007 11:07 am ] |
Tytuł: | |
don napisał(a): Łukasz T napisał(a): Ile osób z czytających powyższy dialog byłoby chętnych na wycieczkę organizowaną przez przodownika Lecha Rugałę ? Ja. Nie muszę chyba uzasadniać dlaczego. Nie musisz. Idziemy razem. W pierwszym szeregu. |
Autor: | golanmac [ Wt paź 30, 2007 11:13 am ] |
Tytuł: | |
Ali7 napisał(a): Nie jest w ogóle przewodnikiem, tylko przodownikiem
mylisz się kolego, nr 389 przewodnik GOT PTT, Sudety, Tatry i Podtatrze |
Autor: | Gustaw [ Wt paź 30, 2007 11:24 am ] |
Tytuł: | |
golanmac napisał(a): Ali7 napisał: Nie jest w ogóle przewodnikiem, tylko przodownikiem mylisz się kolego, nr 389 przewodnik GOT PTT, Sudety, Tatry i Podtatrze Przewodnik, przodownik, fałszywy, prawdziwy, wirtualny, kosmaty, rudy, licencjonowany, taki obszar, śmaki obszar, Tatry z Podtatrzem, bez Podtatrza ... czym tu się podniecać. Niech się Lech podnieca bo to jego życie, jego pasja ... Jak ktoś z forumowiczów lubi jakieś zbiorówki to niech się martwi o te czy inne przepisy, z przewodniekim, czy bez i dlaczego i po co ... Ale żeby to już przez 5 stron wałkować ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Markiz [ Wt paź 30, 2007 11:26 am ] |
Tytuł: | |
golanmac napisał(a): To że Lechu ma dziwny i powszechnie nie akceptowalny sposób komunikowania się, nie oznacza że zawsze mówi bzdury a już na pewno że jest złym przewodnikiem, no chyba że wiesz coś więcej ...
No właśnie - ja wiem więcej. Np. to, że wycieczki organizowane przez Lecha cieszą się dużym powodzeniem a on sam jest lubiany w środowisku. Ten model wycieczki jest co prawda w odwrocie - kupa ludzi, trzy pokolenia, ognisko, pieczone kiełbaski, gitara lub akordeon i turystyczne śpiewki, ale dopóki znajduje chętnych to o co chodzi. Lecha R. - kłótnika, obrażacza itd. tworzymy w pewnym sensie my sami (ja też) podejmując dyskusję w sprawach, w których wiadomym jest, że go nie przekonamy. Ani on nas. A tak mi się wydaje, że niektórzy to odczuwają coś w rodzaju orgazmu z racji "dołożenia" Lechowi. Proponuję to zawiesić na kołku. |
Autor: | golanmac [ Wt paź 30, 2007 11:28 am ] |
Tytuł: | |
Ali7 napisał(a): To jak jest, bo już się gubię http://www.ksp.lanet.wroc.net/autor.htm Cytuj: Odznaka "Przewodnik GOT PTT jest najwyższym stopniem odznaki, wprowadzonym po reaktywacji. Pomimo nazwy, osoby posiadające odznaki nie są uprawnione do prowadzenia wycieczek zgodnie z ustawą
co nie zmienia faktu że jakimś tam przewodnikiem jest ... EDIT więc moja racja jest że tak powiem połowiczna hehe |
Autor: | Gustaw [ Wt paź 30, 2007 11:36 am ] |
Tytuł: | |
Markiz napisał(a): No właśnie - ja wiem więcej. Np. to, że wycieczki organizowane przez Lecha cieszą się dużym powodzeniem a on sam jest lubiany w środowisku. Ten model wycieczki jest co prawda w odwrocie - kupa ludzi, trzy pokolenia, ognisko, pieczone kiełbaski, gitara lub akordeon i turystyczne śpiewki, ale dopóki znajduje chętnych to o co chodzi.
Lecha R. - kłótnika, obrażacza itd. tworzymy w pewnym sensie my sami (ja też) podejmując dyskusję w sprawach, w których wiadomym jest, że go nie przekonamy. Ani on nas. A tak mi się wydaje, że niektórzy to odczuwają coś w rodzaju orgazmu z racji "dołożenia" Lechowi. Proponuję to zawiesić na kołku. Markiz, z Ciebie to też jest niezły bajdok. Ale co do opinii powyżej zgadzam się z nią w 100%. To co forumowiczów prowokuje to jego sposób "prowadzenia merytorycznych" dyskusji, jego styl. Bo nie argumenty bo te często ma sensowne. To trochę działa jak płachta na byka i ludzie się na Lecha rzucają. Ja tez mam do tego skłonności. Wczoraj włączyłem satelitkę a tam ten minister Szyszko czy jak on tam sie nazywa, od MONu, pierdoły i demagogię odstawia tak, że nic tylko mu w mordę dać. Wyłączyłem bo się nie dało słuchać. I nie problem w tym, że argumenty miał złe. Nie. Argumentów prawie nie miał za to styl i forma wypowiedzi przypominały mi PRL (a ten jeszcze coś tam pamiętam; a propos, jak się nazywał ten cholerny major LWP co to w czasie stanu wojennego taką propagandę i demagogię siał z ekranu TV; cholera zapomniałem nazwiska; chyba od niego się uczyli niektórzy współcześni politycy jak siać dezinformację). |
Strona 3 z 6 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |