Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Ile par butów zdarliście do tej pory w górach
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=5376
Strona 3 z 3

Autor:  mpik [ Śr kwi 23, 2008 10:36 pm ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):

A ja myślałem, że znalazłem bratnią duszę... :mrgreen: :mrgreen:


bo znalazłeś...

ale jak wypatrzysz przede mną ostatnią parę... i je kupisz... to dostaniesz w trąbę :!: :mrgreen:

Autor:  stan-61 [ Cz kwi 24, 2008 8:13 am ]
Tytuł: 

KWAQ9 napisał(a):
Z trzech par już wyrosłem, też się liczy?
Tak. Wszystkie, od wieku niemowlęcego.

Autor:  Amorphis [ Pt paź 24, 2008 3:26 pm ]
Tytuł: 

Dobijam drugą parę - tym razem scarpy i gdyby nie pogłoski, że produkcja została przeniesiona do rumuni co przekłada się na spadek jakości nie miał bym problemu z wyborem kolejnej pary.... :]

Autor:  prof.Kiełbasa [ Śr paź 29, 2008 7:49 pm ]
Tytuł: 

zdzieram swoja pierwsza.. z tego co zostanie zrobie jakis fant lub ołtarzyk bo były wszędzie gdzie kiedyś nie myślałem ze pójdę :lol:

Autor:  lucyna [ Śr paź 29, 2008 8:01 pm ]
Tytuł: 

Jesienią dwie pary. Cholerne chiruci rozleciały mi się w Przemyślu. Tylko jedne buty w miarę pasowały na moje stopy. W miarę to znaczy, że noszę 38, a kupiłam 40. I to campusy. Buty okazały się fantastyczne, Wibram wprost wspaniały. Wywaliłam się w domu na świeżo umytej posadzce. W górach były wyjatkowo wygodne. Tak, że mi płynęły łzy. Miałam je dwa razy na nogach, a wyglądają jakbym je nosiła z miesiąc. :twisted:

Autor:  piomic [ Śr paź 29, 2008 8:04 pm ]
Tytuł: 

! napisał(a):
były wszędzie gdzie kiedyś nie myślałem ze pójdę

Coś w tym jest...
Pamiętam jak kiedyś stałem nad Mokiem i to wszystko wokół było takie WIELKIE i niedostępne, a wycieczka do schroniska to był cały dzień. Teraz jak o 6 czy 7 rano mijam uśpione schronisko czuję się trochę dziwnie.

Autor:  górolka [ Śr paź 29, 2008 9:57 pm ]
Tytuł: 

łażę w czwartej parze buciorków i marzy mi się, żeby to nie była ostatnia para. :wink:

Autor:  Zygmunt Skibicki [ N lis 02, 2008 2:26 pm ]
Tytuł: 

Zacząłem w wieku 16-tu lat.
Pierwsze były Pionierki z pojedynczej skóry - starczyły do matury.
Potem wojskowe, bo w Studium Wojskowym na studiach... dawali. Oddawałem w stanie bezbieżnikowym.
Zawraty - pierwsze kupione za własne zarobione pieniądze.
Poprady - pierwsze podwójnie szyte.
Tecnika - po ośmiu latach zrobiły się... slic, ale jeszcze "trzymały" się skały. Wreszcie obcasy pokazały "zęby" - obydwa jednego dnia!
Garmont - jeszcze "żyją".
Reichle - skorupy też nie do zarypania.
Volkl (czerwone sznurówki) - te to pewnie przeżyją... mnie.
Merrell - niskie podejściówki... krótko je mam i pewno nie za długo pochodzę - amerykańskie badziewie.
Dziś mam 57 lat.

Autor:  hanutka [ Pn lis 10, 2008 11:47 pm ]
Tytuł: 

ja wędrówkę po górach zaczynałam (o zgrozo!) w glanach. od 4 lat mam lomery. w jednym miejscu pękła nić na szwie. no i niestety chyba noga mi urosła bo mnie zawsze małe palce po wędrówce bolą :geek: także pewnie jeszcze ten sezon w nich przechodzę a potem trzeba będzie pomyślec o zakupie nowego obuwia

Autor:  anninred [ Wt lis 11, 2008 12:11 am ]
Tytuł: 

Dobijam 3-cią parę.
Pierwsze - takie ciężkie trepy skórzane - wystarczyły na prawie 9 lat... do chodzenia po górach i górkach, i do łażenia po mieście zimą. Teraz koszę w nich trawę :lol: Podeszwa mi się raz przypiekła od grzejnika w pociągu...
Drugie buty - wystarczyły tak na prawie 3 lata - badziewie się porozklejało... też awaryjnie służy do koszenia trawy.
Teraz mam grisporty w górki (właśnie je dożynam) i takie lekkie fajnie oddychające hajteki do luźniejszego łażenia... do pracy zimą (w góry się nie nadają, bo ten model ma strasznie ślizgające się po mokrym podeszwy).

Autor:  e [ So lis 29, 2008 1:25 pm ]
Tytuł: 

KWAQ9 napisał(a):
w jakichś Columbiach

też mam "jakieś" Columbie, ale są świetne...
były Quechuy, ale moje nogi nie polubiły ich :?
teraz są Reichle...zobaczymy :wink:

Autor:  prof.Kiełbasa [ So lis 29, 2008 1:40 pm ]
Tytuł: 

dziś właśnie nadejszła ta chwila :(
Campusiki moje kochane -co od grudnia 2006 były na każdej wyprawie czy to zimowej czy letniej odeszły...
wytarty wibram że aż zrobiła się dziura oraz rozległe przebicie górne spowodowały że z żalem musze się z nimi rozstać..
zobaczymy jak spiszą sie nowe bratnie buty które wczoraj zakupiłem ..
dziękuję wam ze te km przebyte w górach :(

Autor:  Gawith [ So lis 29, 2008 1:48 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
zobaczymy jak spiszą sie nowe bratnie buty które wczoraj zakupiłem ..

Pochwal się zakupem.. ;)

Autor:  prof.Kiełbasa [ So lis 29, 2008 1:52 pm ]
Tytuł: 

Gawith napisał(a):
Cytuj:
zobaczymy jak spiszą sie nowe bratnie buty które wczoraj zakupiłem ..

Pochwal się zakupem.. ;)

sprawa jest złożona :lol:
z braku hajsu kupiłem dokładnie to samo co zużyłem 8) żadnego szału niema
koszt nie duży a sprawdziłem je w warunkach rożnych i mi pasowało.
Teraz spokojnie odklądam na coś konkretnego na zime .. ale to już następna
więc naprzód Campusiki :lol: :wink:

Autor:  Gawith [ So lis 29, 2008 2:05 pm ]
Tytuł: 

haha, w sumie świetna rekomendacja dla tych campusów :lol:

Autor:  MateuszEQ [ N lis 30, 2008 10:06 am ]
Tytuł: 

Mnie udało się zetrzeć skórzane trepy, które były bardzo miękkie. Na początku były butami zimowymi ale po latach eksploatacji stały się letnimi bowiem całe "futerko" ze środka się wytarło. :D Do tego padły wkładki... Miałem więc takie plastikowe siateczki, które stosuje się do gumiorów w kopalniach. Przy zastosowaniu tego ze skarpetami WP dawało radę. Później przyszedł czas aby przekonać rodzinę, że moja stopa już nie rośnie i może jednak można kupić mi lepsze buciki. Minęło troszkę czasu. Góry Stołowe po raz pierwszy spenetrowałem w trampkach sierżantkach. Dodam, że wtedy sklepów z tego typu obuwiem raczej za wiele nie znałem. Jedyną marką mi znaną był alpinus, a sklep mieścił się gdzieś w pasażu "Reala" w Mysłowicach. Następny w centrum Katowic i potem chyba dopiero w Mikołowie. Nie muszę więc chyba pisać, jaką ta chęć zakupu butów zorganizowała wycieczkę? Alpinusy zakupiono ale już stargały się nieco, nie chcą się impregnować. W międzyczasie zajechałem szybciutko jakieś Landrovery złote. Teraz nastał czas na Lomery. Mam je drugi rok i póki co sobie radzą. Planuję jeszcze zakup "śniegowców" na zimowe wejścia. Widziałem świetne z Jacka Wolfskina lub The North Face.

Pozdrawiam.

Strona 3 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/