Tak myślałem jeszcze o takich buciorach ...
To są buciory jednak na każdą pogodę, szczególnie warunki zimowe, na bezdroża, dzikie piargi. Mam do nich sentyment ale ...
na chłodno dochodzę do wniosku, że to za ciężkie buciory na letnie łażenie po szlakach, szczególnie wszelkiej maści ceprostradach. Sam tak łaziłem ale kiedyś nie było funduszy na kilka par butów to się kupowało takie na wszelkie okazje. Co do zimy to ich podeszwy nie wygładają na dostosowane do automatów czy półautomatów. Ani to dobrze ani to całkiem źle. jednemu to nie będzie przeszkadzać ale ktoś ma jakieś bajer raki lub/i chce łojić trudne lodowe zbocza to jakieś buciory dostosowane do automatów będą lepszym wyborem. Chyba. To tyle moich przemysleń. Za tydzień tatrzański test La Sportivy Cirque Pro. Właśnie je impregnowałem NikWa'em. Schną w domciu. To dla mnie spore wyzwanie po przesiadce z względnie masywnych skórzanych 15 letnich Scarp ...
