Forum portalu turystyka-gorska.pl

Jasne- przez zadni

_________________
"Posekaj, posekaj"

Chodzimy tymi samymi skrótami

_________________
"Posekaj, posekaj"

Zimą trochę wspinaczki + narty(zaczynam)
Maj Kościelec przez Zadni
Czerwiec MB
Sierpień- Wrzesień Tatry
Pażdziernik- ... marzenie

_________________
"Posekaj, posekaj"

No to moje plany są troche bardziej ambitne ale może tylko na planach się zakończyć.
-MSW
-Gerlach
-Mnich
-Mont Blank
-no i w między czasie może orlą

_________________
http://www.jokerteem.fora.pl/

http://pl.youtube.com/watch?v=P6-fvNX_lFo

Ja chcę wreszcie poznać trochę Orlą Perć -nie miałam szczęścia jeszcze tego doświadczyć ,a z tego co piszecie to zazdrość bierze. Miałam się trochę z nią zapoznać w tym roku ale albo pogoda nie taka jak trzeba , albo złośliwość losu.(mój tygodniowy zaplanowany wyjazd do Zakopca zamienił się na kilkudniowy pobyd w szpitalu czego nie mogę do tej pory przeżyć bo była rewelacyjna pogoda, super warunki i w ogóle.......

NO NO Robert nie wspominałes nic że helikopter zakupujesz

POZDRAWIAM !

_________________
POZDRAWIAM !

-Gofer-

Hm ... no ja na pewno chciałbym zaliczyć Gerlach , marzy mi się Lodovy Szczyt ... jednak wybiegam chyba za daleko bo cudze chwale a swoich Tatr tak na prawde jeszcze dobrze nie znam . Mięgusze to jest to co mnie kreci od bardzo dawna , zostały mi jeszcze dwa i jakby była sposobność to chętnie bym się na nich znalazł. Chciałbym powtórzyć Rysy , połazić troche po dolinkach , zajrzeć tak na dłuzej w Tatry zachodnie i może jak się uda połazić troche głównym szlakie beskidzkim a kto wie może uda się go zrobić za jednym wielodniowym podejściem

POZDRAWIAM !

_________________
POZDRAWIAM !

-Gofer-

2410
2438

A Ty Dresik ???

Jeśli można to wchodzę w to.
Tylko kiedy?

_________________
"Posekaj, posekaj"

Z pewnością lato 2006. Aktualnie temat jest pod dyskusją. Szczegóły dopiero się nieśmiało klarują.

Jednocześnie 2410 i 2438?
Może na 2 dni i jeszcze Cub....?
Z Danielem w tym roku byłem na K..... dlatego pozwoliłem sobie wejść w temat.

_________________
"Posekaj, posekaj"

Cóż, temat jest OPEN i sporo czasu.
Dresik jest tu szefem a ja tylko szpej noszę.

Ok. Open.
Jak dojdę do was to pół szpeju masz z głowy

_________________
"Posekaj, posekaj"

Moje?? Ja to chce K... wrócić I nic więcej do szczęscia mi nie trzeba
A propo tego szefa to o co chodzi bom nie w temacie

Szef to szef.
A gdzie chcesz wrócić?

_________________
"Posekaj, posekaj"

Przeciez wiesz Gofer że moja ambicja górska siega znacznie dalej

_________________
http://www.jokerteem.fora.pl/

http://pl.youtube.com/watch?v=P6-fvNX_lFo

A nuż Sławkowski i Krywań i Lodowy

Planów jest wiele...ale co się uda zrealizować, tego nie wie nikt.
Zatem powiem na co mam chrapkę w najbliższym czasie.
Czerwona Ławka i Mały Lodowy
Rohatka i Mała Wysoka
Kazalnica i Chłopek
odcinek OP od Skrajnego do Zawratu

w planach są jeszcze Rohacze i całe Czerwone...

...a rozliczenie z tego, co udało się z owych planów zrealizować, nastąpi najprawdopodobniej w październiku

w sprawie Lodowego jestem w stanie służyć radą .Mi ktoś poradził, teraz moja kolei poradzić komuś .Tak czy siak idz na te Góre a od tego czasu nic ,absolutnie nic w Tatrach nie będzie takie samo jak było do tej pory .

Venomek wie co mówi...

Lodowy we mgle zdobywał, trudnosci były okrutne - nawigator z niego zacny

nazbierało mi się 56 dni urlopu ile z tego uda mi się wyszarpać dziś nie wiem, ale chiałabym wrócić w Zachodnie( nie byłam już 2 lata)Czerwone, ugryźć następny kawałek OP i jak co roku oddac pokłon Qścielcowi Hanka ciągnie mnie jeszcze na Chłopka

ło ciup ale plany ja na Czerwonych wierchach bylem raz ale jeszcze gdy u gory byla zima hehe balem sie troche ze zjade za granice albo cos innego mi sie stanie.. ale sie oplacilo widoki marne bo mgla i snieg proszyl maly z przerwami zimniuśko

Bo ta Hanka to konkretnie wie czego jej jeszcze do szczęścia trzeba

Venom a byłeś na Lodowych Czubach

Przed - przed premiera naszej kolejnej wyprawy:

http://www.wyprawy.org/2006/duszakteam.htm

Pozdrawiamy
Duszak Team

_________________
http://www.wyprawy.org

Powiem, że ambitne i ciekawe zarazem. Przyznam się, że nigdy nie brałem pod uwagę rowerowania jako czynnika aklimatyzacyjnego

Ja już o szczególach swych planów pisałem

- Rysy
- Chłopek
- Orla tam i z powrotem, plus Granaty same bonusowo jeszcze ze dwa razy /w końcu chatę na Skrajnym stawiam
- Wrota Chałubińskiego i Szpiglasowy Wierch
- Grześ, Rakoń, Wołowiec
- Świnica /o ile Olka jej całej do tego czasu nie zdemontuje / i dalej przez Czerwone Wierchy - zejście z Małołączniaka albo Ciemniaka
- Jarząbczy Wierch
- plany słowackie w kwestii opracowywania

, ale widzę, ze zostaną jeszcze wzmocnione. Z analizy kalendarza wynika bowiem, że zawitam w tatry ze 3 razy /tydzień w maju, dwa we wrzesniu i weekend w listopadzie/ zatem niechybnie zabiorę się za część słowacką

No i w lutym zlot

_________________
"Posekaj, posekaj"

zapomniałaś dodać że kusiłem cię wtedy żebyś z nami pojechała

oj kusiłeś, kusiłeś i później cierpiałam okrutnie, ze nie pojechałam
towarzystwo i cel wyprawy arcyzacne

no ale wiesz, ze z licencją problem miałam

Ale dla Ciebie to lepiej...jeszcze narobiłabym Ci fotek na, których gór by nie było widać, a Ty takich nie lubisz