Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Jak dbacie o kondycje?
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=1004
Strona 4 z 37

Autor:  Gość [ Pt sty 27, 2006 9:38 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Dziś już po joggingu :D Mróz wcale tak bardzo nie przeszkadza. :wink:

Aż muszę spróbować... :)

Autor:  abrendon [ Pt sty 27, 2006 9:41 pm ]
Tytuł: 

wiem wiem... logowanie - ten gostek wyżej to ja.
ale na rower to jeszcze przez kilka następnych dni mnie nie namówisz :)

Autor:  Hania ratmed [ So sty 28, 2006 12:49 am ]
Tytuł: 

Hmm,ciekawy ten plan biegów...zastanawia mnie tylko to czy jestem na tyle zdyscyplinowaną osobą w tej kwestii,zeby się go trzymać 8)

No to Panowie w środę 1 luty....pamietajcie...biegamy 8)

Autor:  EgonT [ So sty 28, 2006 8:23 am ]
Tytuł: 

Trzymam kciuki - pozdrawiam!!

Ale poniżej -10 jezeli nie biegałaś przedtem nie zaczynaj. Poczekaj tak około 0 stopni. :D

Autor:  Hania ratmed [ So sty 28, 2006 9:00 pm ]
Tytuł: 

Podobno odwilż się zbliża,więc z temperaturka nie powinno być problemu
Kiedyś tam biegałam,ale to było w sierpniu,wiec chyba się nie liczy... :)
Pozdrowionka :)

Autor:  abrendon [ So sty 28, 2006 9:21 pm ]
Tytuł: 

Ja już nawet zaopatrzyłem się w "motywację", że tak ją nazwę. A jest nią dziś zakupiony przewodnik Tkaczyka o Dolomitach (tegoroczny cel nr. 1 oprócz Tatr jak zwykle rzecz jasna). Nie wiem jak jest z Wami, ale na mnie to działa. Jak mam kryzys i nie za bardzo chce mi się wylewać pot to takowy motywator jest bardzo pomocny. Czasem wystarczy kilka stron, a obraz przygody wraca do głowy i znowu wiem po co ten cały wysiłek.

Autor:  Dr_Jeep [ N sty 29, 2006 9:17 pm ]
Tytuł: 

Słuchajcie!

Byłem wczoraj na kursie Nordic Walking w Ustroniu.
Przeszedłem z kijami ok. 12km i oto jakie wyniki:
Zakwaszone lekko dwugłowe uda
Bolące pośladki
Bolące prostowniki grzbietu

Dodam, że biegam średnio do drugi dzień 6km w nierównym terenie
Raz - dwa razy w tygodniu robię 1 km na basenie
W zimie raz w miesiącu jestem gdzieś w górach

A więc polecam Nordic Walking - mam zamiar kupić swoje kije i heja!!!

Pozdrawiam
Andrzej

Autor:  jauhien2 [ N sty 29, 2006 9:21 pm ]
Tytuł: 

.

Autor:  Łukasz [ Wt sty 31, 2006 10:17 pm ]
Tytuł: 

a najlepszym treningiem dla mnie jest judo...
masz kondyche jak nie wiem...
dorzucisz czasem basen i jesteś nie do zajechania... :D

Autor:  Łukasz [ Wt sty 31, 2006 10:20 pm ]
Tytuł: 

aha tak najlepiej to 6x w tygodniu jakis program treningowy... :P

Autor:  ekspres [ Śr lut 01, 2006 6:43 am ]
Tytuł: 

ja to bym chciał trenowac tak 6 razy w tg na sciance... marzenia...

Autor:  Hannibal [ Cz lut 02, 2006 1:23 am ]
Tytuł: 

A na wzmocnienie sobie nadgarstów, mięśni przedramion, tricepsów i barków to polecam chodzenie o kulach. Genialna sprawa.

Autor:  KWAQ9 [ Cz lut 02, 2006 6:47 am ]
Tytuł: 

Hannibal napisał(a):
A na wzmocnienie sobie nadgarstów, mięśni przedramion, tricepsów i barków to polecam chodzenie o kulach. Genialna sprawa.


Wkrótce mnie to czeka ale nie chcę zapeszać i wolę siłownie jak na razie... 8)

Pozdrawiam!
Bartek :D

Autor:  hwyhobo [ Cz lut 02, 2006 7:05 am ]
Tytuł: 

Hannibal napisał(a):
A na wzmocnienie sobie nadgarstów, mięśni przedramion, tricepsów i barków to polecam chodzenie o kulach. Genialna sprawa.

Anaerobiczne przeciazanie nadgarstkow, ktore po krotkim czasie przechodzi tylko w statyczna kompresje stawu nie nazwalbym najlepszym cwiczeniem. :?

Autor:  Michaś [ Cz lut 02, 2006 8:15 am ]
Tytuł: 

abrendon napisał(a):
Ja już nawet zaopatrzyłem się w "motywację", że tak ją nazwę. A jest nią dziś zakupiony przewodnik Tkaczyka o Dolomitach (tegoroczny cel nr. 1 oprócz Tatr jak zwykle rzecz jasna). Nie wiem jak jest z Wami, ale na mnie to działa. Jak mam kryzys i nie za bardzo chce mi się wylewać pot to takowy motywator jest bardzo pomocny. Czasem wystarczy kilka stron, a obraz przygody wraca do głowy i znowu wiem po co ten cały wysiłek.
Jedziesz w dolomity?, kiedy?
:D

Autor:  Hannibal [ Cz lut 02, 2006 1:13 pm ]
Tytuł: 

hwyhobo napisał(a):
Hannibal napisał(a):
A na wzmocnienie sobie nadgarstów, mięśni przedramion, tricepsów i barków to polecam chodzenie o kulach. Genialna sprawa.

Anaerobiczne przeciazanie nadgarstkow, ktore po krotkim czasie przechodzi tylko w statyczna kompresje stawu nie nazwalbym najlepszym cwiczeniem. :?


Ale jasnym jest przecież, że jest to tylko ćwieczenie okresowe. :)

Autor:  abrendon [ Cz lut 02, 2006 10:18 pm ]
Tytuł: 

Michaś napisał(a):
Jedziesz w dolomity?, kiedy?
:D

Koniec lipca, bądź sierpień. Wszystko jest jeszcze do dopracowania.

Autor:  Gość [ Pt lut 03, 2006 7:41 am ]
Tytuł: 

abrendon napisał(a):
Koniec lipca, bądź sierpień.

My napewno na przełomie jakoś ok 20 lip wyjazd z kraju 2 tyg nad Gardą i w między czasie wypad w Dolomity, więc można się dopasować. 8)

Autor:  abrendon [ Pt lut 03, 2006 10:23 am ]
Tytuł: 

Michaś napisał(a):
My napewno na przełomie jakoś ok 20 lip wyjazd z kraju 2 tyg nad Gardą i w między czasie wypad w Dolomity, więc można się dopasować. 8)


Widzę, że plany już dość konkretne.
Nad Gardą jest fajnie, bo domyślam się że chodzi o Lago di Garda. Tyle, że byłem tam tylko przejazdem, bo śpieszno mi było do Brescii na meczyk z moim Lazio. A odnośnie samego wyjazdu to myślałem co by nie założyć oddzielnego tematu, tylko czekam na moment kiedy sam będę już wiedział więcej, więc do tematu zapewne wrócimy.

Autor:  Marian [ Pt lut 03, 2006 3:04 pm ]
Tytuł: 

W zimę basenik a gdy się już ociepli rowerek

Autor:  Kuba777 [ Pt lut 03, 2006 4:29 pm ]
Tytuł: 

Częste spacery, siłownia, gra w piłkę nożną (na dworzu lub na hali), ogólnie jak można w coś pograć, się poruszać to zawsze chętnie :wink:
Aha, na rowerze jeszcze jeździłem (dopóki mi nie ukradli :evil: )

Autor:  Michaś [ N lut 05, 2006 8:08 am ]
Tytuł: 

Hania ratmed napisał(a):
Hmm,ciekawy ten plan biegów...zastanawia mnie tylko to czy jestem na tyle zdyscyplinowaną osobą w tej kwestii,zeby się go trzymać 8)

No to Panowie w środę 1 luty....pamietajcie...biegamy 8)
No i jak poszło? Byłem trochę rozczarowany, może to zły dzień był, ale dzień po dniu coraz lepiej. Zacząłem biegać z Amfą, może pomoże trochę. :lol:

Autor:  Hania ratmed [ N lut 05, 2006 2:22 pm ]
Tytuł: 

Oj długa droga przede mną jeszcze...ale krok po kroku dążę do doskonałości :P hmm,może też jakiegoś "dopingu" poszukam :P

Autor:  Michaś [ N lut 05, 2006 8:22 pm ]
Tytuł: 

Hania ratmed napisał(a):
:P hmm,może też jakiegoś "dopingu" poszukam :P
PS Amfa to moja 4m-czna sunia - Goldenka. Do niedawna miała problem mnie dogonić, natomiast teraz biegnie z przodu ze smutnym ogonkiem tzn ze mną :bounce:

Autor:  klin86 [ N lut 05, 2006 8:59 pm ]
Tytuł: 

A ja zacząłem biegać :) Mam fajną trasę po parku, około 6 km...zimno jest, ale na prawdę fajnie się biega 8)

Autor:  Michaś [ N lut 05, 2006 9:28 pm ]
Tytuł: 

Myślałem ,że przy -10 gorzej się biega, ale jest ok, pod warunkiem, że nie wieje.

Autor:  Studentka [ N lut 05, 2006 9:31 pm ]
Tytuł: 

Kuba777 napisał(a):
Częste spacery, siłownia, gra w piłkę nożną (na dworzu lub na hali), ogólnie jak można w coś pograć, się poruszać to zawsze chętnie :wink:


No i oczywiście poćwiczyć trochę rączki, żeby się dobrze trzymać łańcucha, prawda :?: :?: :?: :D

Autor:  dresik [ N lut 05, 2006 9:39 pm ]
Tytuł: 

Kuba777 mam nie odparte przeczucie, ze Ktoś Cię sledzi :batman:

Autor:  klin86 [ N lut 05, 2006 9:55 pm ]
Tytuł: 

Michaś napisał(a):
Myślałem ,że przy -10 gorzej się biega, ale jest ok, pod warunkiem, że nie wieje.
bo gorzej, ale wydolność się poprawia :D Poza tym jakoś tak sympatycznie w pustym parku..śnieg skrzypi pod nogami...

Autor:  Hania ratmed [ N lut 05, 2006 11:10 pm ]
Tytuł: 

abrendon napisał(a):
dresik napisał(a):
Kuba777 mam nie odparte przeczucie, ze Ktoś Cię sledzi :batman:

i chyba nie tylko śledzi... :D

z niecierpliwością czekamy na kolejny krok :)

A cio do biegania-zobaczymy jak będzie jutro,bo coś okrutnie zimno się u mnie robi i śniezek sobie pada :)

Strona 4 z 37 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/