Forum portalu turystyka-gorska.pl

moze sie kiedys spotkamy

Moje plany to Psia Trawka-jeszcze tam nie byłam I oczywiście szlakiem wiśniowym Donie

_________________
Dawniej Olivia

Oczywiście. Szlak wiśniowy jest jedynym właściwym do osiągnięcia celu. I znacznie zmniejsza trudności w osiągnięciu celu. Można powiedzieć taka
" droga pierwszych zdobywców".

_________________
"Posekaj, posekaj"

Ale szlak wiśniowy trzeba dopiero wytyczyć
Tak jak ksiądz Gadowski Orlą Perć

_________________
Tatrzańskie szlaki

Czyżby ktoś tutaj chciałby być sławny

Być może. Rekord promili co prawda jest w polskich rękach, ale jest do pobicia
To jest wyzwanie. Zrobienie Psiej Trawki nowym wariantem z rekordowym stężeniem wiśni we krwi. Ten wyczyn zapewniłby wpis we wszystkich encyklopediach złotymi literami i sławię w śród zakopiańskich meneli po wsze czasy

_________________
Tatrzańskie szlaki

Życzę Wam tego w 2007 roku

Plan: Zdobycie Babiej Góry-Diablak

_________________
www.negatyw.art.pl

przejdę jak będą założone poręczówki

moje plany to hm jak nie dojdzie do skutku emigracja do Anglii i znajdzie sie jakas ekipa lub ktos chetny moze na forum to:

1. wszystko co znakowane w Tatrach Slowackich
2. Gerlah
3. moze Mnich.

_________________
...wiem,co mam do stracenia,i wiem,co mam do zyskania,decyzja nie trwa długo...

koniecznie bym chciala zaczac chodzic po slowackich wysokich.. no i zostaje trudny wybor- wysoka... czy lodowy. Lodowy czy wysoka? Nic najwyzej wejde na jeden z nich, zaloze skrzydla i dolece na drugi no i potem zejde z drugiego i bedzie mniej wiecej po rowno! Dobra jestem

_________________
"Góry są środkiem, celem jest człowiek.
Nie chodzi o to aby wejść na szczyt, robi się to,
aby stać się kimś lepszym."

Na punkt numer 1 możemy się spokojnie umówić. Nad 2 myslę, myślę, myślę....

Psia Trawka zimą Oczywiście przez Wileki Lodospad Suchej Wody

Ataman jak dozyje wakacji to czemu nie

_________________
...wiem,co mam do stracenia,i wiem,co mam do zyskania,decyzja nie trwa długo...

W 2k7 może być ciężko bo:
a) córka wychodzi za mąż,
b) kupiłem chałupę,
c) grosza mało,

ale jakby udało się coś wykroić to:
a) Rysy
b) MPpCh
c) Psia Trawka

jeśli chodzi o Gerlach to ja się również wybieram

Ja nie myslę tak długofalowo. jak przeżyję sylwestra to czemu nie

dobrze prawisz.... kolo mojego hotelu gdzie jest jest staw nie wiadomo co komu pisane na podwojnym gazie

_________________
...wiem,co mam do stracenia,i wiem,co mam do zyskania,decyzja nie trwa długo...

wracając do głównego tematu, moje plany na 2007...
zimą ) nie napiszę by nie zapeszyć,
wiosną Tatry raz po raz
wreszcie latem:
1) Bułgaria: Riła (z Musalą 2925), później Piryn (z Vihren 2915 i Poleżanem 2851), 2) Rumunia: Fogarasze i może coś jeszcze
a na jesień Norwegia (kajak+górki) lub Islandia jeśli się uda... lub to co się nie uda latem...

_________________
Tylko milczenie jest właściwym językiem w obcowaniu z nimi. Tylko w ciszy słyszy się ich głos.
Czasami

ludzie skad wy kase bierzecie na takie wypady....

_________________
...wiem,co mam do stracenia,i wiem,co mam do zyskania,decyzja nie trwa długo...

I mnieprzyszlo na mysl takie samo pytanie

_________________
...Hej w góry, w góry, w góry
Popatrz tam wstaje blady świt
Jeszcze tak nieporadnie chce ominąć szczyt.
Hej, miły panie czekaj, wkrótce my też będziemy tam,
Nie będziesz musiał schodzić z połoniny sam.

Wlasnie w zwiazku z najblizszym planem mam pytanko,jakie s,a szanse zdobyc w styczniu Wolowiec bez "uzbrojenia" pozdrawiam

_________________
"Wyspy są górskimi szczytami"

Nie wiem jak inni, ja np. pracuje. Jak nie pracuje tu gdzie normalnie pracuje (np. wolne soboty) to... też pracuje, tylko w innym miejscu. Oprócz tego oszczędzam, oszczędzam i wtedy kiedy myślę, że już bardziej nie można to również oszczędzam. No i dodatkowo czasami inwestuję swoje ciężko zarobione pieniążki. Przynajmniej ja to tak nazywam, bo nie zawsze przynosi to zamierzony efekt
W moim przypadku najlepiej znaleźć sobie cel i dążyć do niego. A jeśli jest on jeszcze na odpowiedniej wysokości to nie ma siły i musi się udać

no to niezle tylko w zyciu studenckim ciezko zaoszczedzic .... bo to pobawic sie trzeba a i wypic nieraz duzo ....

_________________
...wiem,co mam do stracenia,i wiem,co mam do zyskania,decyzja nie trwa długo...

1. wszystko co sie da zima zdobyc w tatrach polskich.
2. rozsutce zimowo.
3. babia zima, noca.
4. jakis wypadzik survivalowy (np. beskid niski, bieszczady, beskid sadecki).
5. tatry bielskie jesienia.
6. oczywiscie plany podziemne tez sa.

oj plany plany ja malo planuje bo niechce zapeszac ale
1. Gerlach chcialbym bardzoa le niewiadomo co bedzie
2. napewno babia bo strasznie lubie tam wracac
3. pare jaskin ciekawych
i oczywiscie co sie tylko uda w Tatrach i w Polskich i w Slowackich

jakies konkrety?
jura?
tatry?
beskidy?
czy jeszcze inne?

walsnie czytalem ostatnio o jaskiniach i tak mysle o beskidzie slaskim i malinowskiej grabowej i moze moze jak juz tam bede to salmopolskiej, a pozatym napewno w tatrach cos odwiedze

http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=2976
polecam malinowska, jest rewelacyjna (jak na beskidzka jaskinie)
salmopolska takze wymiata (jak na beskidzka jaskinie)
grabowa jest interesujaca tylko z jednego powodu (ale za to jakiego), po prostu wejsc i wyjsc

ale jaskinie jurajskie sa duzo bardziej interesujace, tam nawet bloto jest ladniejsze.

na jure i okolice krakowa jeszcze przyjdzie czas tego jestem pewien a ze sa piekne to sie w 100% zgodze widzialem kilka fotek i ajj co ja bym dal zeby je zwiedzic, ale ze nowy rok dzisiaj wiec duzo czasu mamy przed soba