Forum portalu turystyka-gorska.pl

to jest i mój plan na 2010, Alpy Julijskie (Triglav i...) a potem kilka dni pomoczyć się w ciepłej wodzie w Czarnogórze(tu żona naciska)
a co do "nieprzyjaznego" przejazdy przez Serbię to ze 4 lata temuu przejechałem przez Serbię do Podgoricy w Czarnogórze i nic nieprzyjaznego nie napotkałem

_________________
Marek

Po wstępnych rozmowach w pracy o urlopie moje marzenie się spełni:dostanę 3 tygodnie urlopu we wrześniu i wybiorę się na korsykańską GR20

_________________
"Ja akurat marzenia górskie mam pod powiekami,to jest mój oddech, moje życie" - Wojtek Kurtyka

Mi się marzy Elbrus..

GR 10 lub GR 11 (lipiec lub sierpień)

Czupel i Łysa Góra w największe mrozy

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

i co się śmialiście się!

_________________
- Ej, Panie Derechtórze! Mom takom, wicie, mature do godania... telobyk godoł, ino, wicie... nie wim, o cyim!

Nie.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Górskie marzenie nr 1 - Concordia i okolice !

Nie wiem czy tam pójdę, czy w ogóle tam pojadę,
ale od kilku dni nie mogę przestać o niej myśleć:

http://www.bergsteigen.at/de/touren.aspx?ID=181

Niby nic, taki tam rzęch, są i trudniejsze, i ładniejsze, nawet żadnej góry się nie zdobywa, ale im więcej o niej czytam, tym urasta w moich oczach co najmniej do wielkości Mata.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

...wyniósłbym się na Koniec Świata, w serca Gór, Łąk i Lasów, najchętniej już teraz, jako krzew, i skończył jako jedno z drzew.

Od kiedy zobaczyłem ze Szpiglasowej Przełęczy jak taternicy wdrapują się na Mnicha to już wiem co w życiu mi uciekło.Siedziałem dobrą godzinę i patrzyłem ,patrzyłem ...

hm,ciekawe czy już spełnił swoje marzenie??

_________________
"Ja akurat marzenia górskie mam pod powiekami,to jest mój oddech, moje życie" - Wojtek Kurtyka

marzenia:
- wejść na jakiś ośmiotysięcznik
- zdobyć Koronę Europy
- wejść na Kilimandżaro
cele:
- Sierra Nevada, w szczególności Ruta integrale de los Tres Mil
- Gerlach drogą Martina
- Łomnica drogą Jordana
- Riła i Pirin
- Konigsjodler

Zugspitze - Na przyszły rok. Plan tegoroczny idzie całkiem nieźle

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/

Polskie Tatry
a potem gdzieś coś we Włoszech, trzeba przecież kiedyś do siostry dojechać

_________________
So close, no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
and nothing else matters

Blanc. Możliwy, bo znajomi jadą; niemożliwy, bo będę musiał ogarnąć zimową turystykę wysokogórską (przezimować w Tatrach...)

a z takich bardziej prozaicznych, to po prostu częściej być w górach/skałach na głupią Babią się wybieram od lutego

_________________
Idę by dotrzeć, wręcz idę by iść;
Czynność jest skutkiem, przyczyną jest myśl.

Plany:
-grudzień 2010- styczeń 2011- dolina 5 stawów i może Świnica (mam nadzieje że się uda z tą Świnicą)

Marzenia:
Z tych bardziej przyzienych:
-Orla Perć
-Rysy
-Kazalnica
-Szpiglasowy

Z tych raczej trudnych do zrealizowania, chociarz może kiedyś........:
-Korona Ziemi

_________________
To, jak daleko przesuniesz granice swoich możliwości zależy tylko od tego, jak daleko będziesz chciał je przesunąć......
http://jakubkarnicki.blogspot.com

moje plany na 2011:
- rozpocząć wcześnie działalność w górach poczynając już od wejść zimowych co wcześniej nie robiłem z powodu braku sprzętu
- Tatry Wysokie: ponownie Krywań, zaliczenie całej Orlej, Czerwonej Ławki, Lodowej Przełęczy, Walentkowego, Chłopka i Mięgusza Czarnego, Kończystej i Sławkowskiego żeby kompletować po mału WKT,
- Tatry Zachodnie: Bystra, Starorobociański,
- Alpy Julijskie: Triglav, Skrlatica, Prisojnik, Jalovec ( może być jeszcze Mała Mojstrovka i Spik w zależności od długości pobytu)
- Hoher Dachstein oraz wejście powyżej 3 tys. prawdopodobnie będzie to Petzeck, Wiesbachhorn lub Hochalmspitze

Plany na przyszłość: Zugspitze, Dolomity, wejście powyżej 4tys. na początek Breithorn a potem zobaczymy.
Marzenia: Mont Blanc, Elbrus, Kilimandżaro, zobaczyć Himalaje, wejść na Ama Dablam (mało realne)

trochę tego jest i zobaczymy co uda się z tego zrealizować. Jak na razie idzie dobrze bo tegoroczny plan wykonałem . Motywacja i parcie jest więc będzie dobrze .

_________________
Galeria zdjęć

Zima 2010/2011

- Kozi
- Zadni
- górki mniejsze skiturowo

_________________
Keep calm and carry on.

Moje zimowe plany 2011:

Wyjść powyżej schroniska. Któregokolwiek kurrrwa.

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA

łącze się w bólu,ostatnio miewam i takie marzenia,choć znalazłam na nie lekarstwo..


no właśnie,od soboty zaczynam i ja moją przygode ze skitourowaniem Już od dawna chodziło mi to po głowie.Narty na których jeżdżę 27 lat zastąpiły góry,ale teraz zachciało mi się to połączyć!! koniec z torowaniem!!
Małe marzenie,może nie na ten sezon,to zdobyć skitourowo jakiś fajny szczycik tatrzański albo jakiś trochę dalej...Generalnie skialpinizm to jest to!!!

Podziel się proszę ze staruchem bo już niewiele zim mi zostało...

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA

Życiowe plany? Marzenia? Fitz Roy i Cerro Torre..... A tak bardziej realnie, to chciałbym się wybrać na Mt. Blanc

ja zaś mam plan na ten rok:
- zamknąć wreszcie całe nasze Tatry (został mi tylko odcinek Zawrat - Żleb Kulczyńskiego)
- szlaki dojściowe na Orlą Perć (z DPSP i z Koziej Dolinki)
a tak wogóle to chciałbym:
- po raz enty na Świnicę (bo zawsze miałem kiepską pogodę)
- po raz drugi?, chyba - na Rysy (z tego samego powodu)
- ponowienie Małej Wysokiej (znów pogoda)
- ambitne przejście Orlej Perci w jeden dzień
- Chłopek po raz drugi

inne plany? może jakieś drogi pozaszlakowe z przewodnikiem (Gerlach, Żelazne Wrota, Ciężka Dolina) - oczywiście po niezbędnym przygotowaniu wspinaczkowo - skałkowym
a tak wogóle:
największy plan górski - spotkać kogoś z TG na szlaku

_________________
Każdy chłopak z polskiej wsi jeździ wozem TDI
Rosja to nie kraj, to stan umysłu
"Pierwsza decyzja, jaką w okresie zdobywania sprzętu musi podjąć wspinacz z gotową do użycia kartą kredytową..."

Góry Prokletije, widziałem je przez okno jadąc samochodem i cały czas za mną chodzą .

_________________
Największym wrogiem ludzkości jest sam człowiek...

http://prokletije.pl/

Świetna strona. Gratulacje dla autorów.

Po wizycie gości spod Kaukazu i po ich opowieściach mam takie marzenie aby odwiedzić Kaukaz.
Ale nie ten wysoki, bo zdaję sobie sprawę z własnych ograniczeń, ale środkową część Kaukazu, gdzie kosi się siano, hoduje konie. A jednocześnie w tej chwili nie ma wojny (bo jak wiadomo "dzięki" polityce Rosji Kaukaz to od 200 lat beczka prochu).

Czy to się kiedyś w życiu uda - kto wie ?
Na razie czytam o historii ludów Kaukazu, pasjonująca lektura, mamy ze sobą wiele wspólnej historii.

B.

_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/

Przeglądałem sobie zasoby sieci i trafiłęm na taką fotkę, co za pejzaż, chcę tam być!

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam

grozisz mi?

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

na Summitpost jest Kamil,który specjalizuje się i eksploruje od kilku lat m.in te góry albańskie.Polecam jego relacje okraszone pięknymi fotkami w zakładce "My Trip Reports"

http://www.summitpost.org/users/kamil/22170

Warto dodać,że w 2009 Kamil z kolegą dokonał pierwszego wejścia na Maja Lagojvet w Prokletije. Droga o nazwie "Balkans Peace Park"wiodła północną ścianą UIAA VII-

http://www.summitpost.org/balkans-peace-park/664919

_________________
"Sukces-jeśli go osiągamy-to tylko pewien dar.Ostatecznym celem jest poczucie pełni i samoświadomość"
Steve House