Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Znacie Bieszczady? Znacie, to poczytajcie.
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=6802
Strona 33 z 64

Autor:  Basia Z. [ Wt sty 03, 2012 9:27 am ]
Tytuł: 

karlos napisał(a):
ta ja mam pytanie ... gdzie na szlaku w dziczy znajdę schron lub chatę podobna do tej na fotce, żeby zrobic sobie legalne obozowisko z noclegiem ... oczywiście Park odpada z wiadomych względów, ale inne rejony wysoki dział czy pasmo graniczne ... a jakby strumyk z czystą wodą był w pobliżu to już wogóle bajka :) wyjazd pod koniec maja, ciekawe jakie temperatury będą :/



Całkowicie legalnie i wygodnie, na miejscu również woda - wiaty w miejscu letnich baz studenckich - np. Łopienka czy Rabe.

Autor:  Arturos [ Wt sty 03, 2012 10:10 am ]
Tytuł: 

karlos napisał(a):
ta ja mam pytanie ... gdzie na szlaku w dziczy znajdę schron lub chatę podobna do tej na fotce, żeby zrobic sobie legalne obozowisko z noclegiem ... oczywiście Park odpada z wiadomych względów, ale inne rejony wysoki dział czy pasmo graniczne ... a jakby strumyk z czystą wodą był w pobliżu to już wogóle bajka Smile wyjazd pod koniec maja, ciekawe jakie temperatury będą :/

O ile dobrze pamiętam to widziałem takie na Przełęczy pod Czerteżem.

Autor:  Basia Z. [ Wt sty 03, 2012 11:09 am ]
Tytuł: 

Jeszcze z pewnej czeskiej strony:

http://www.boudy.info/bouda.php?id=649&txt=cz

Oraz wielokrotnie tu przywoływanej strony słowackiej:

http://hiking.sk/hk/ar/176/utulna_pod_ciertazou.html

http://hiking.sk/hk/ar/171/utulna_v_ruskom_sedle.html

http://hiking.sk/hk/ar/934/pristresok_p ... anova.html

http://hiking.sk/hk/ar/933/pristresok_p ... ruske.html

Autor:  karlos [ Wt sty 03, 2012 9:32 pm ]
Tytuł: 

dzięki za cynki ... zaraz naniosę na mapę :) oczywiscie czekam na następne, wkońcu cały tydzień trzeba rozplanować :)

Autor:  kumak_gorski [ N mar 25, 2012 2:31 pm ]
Tytuł:  serwisy bieszczadzkie

Polecam:
http://przewodnik.bieszczady.pl/
http://www.twojebieszczady.pl/

Autor:  warek44 [ N mar 25, 2012 9:04 pm ]
Tytuł: 

@gouter.

Zdjęcia naprawdę piękne.

Autor:  Trauma_ [ So cze 16, 2012 5:56 pm ]
Tytuł: 

Polecam literaturę:

http://www.grupabieszczady.pl/index.php ... Itemid=121

Autor:  Do-misiek [ Pn lip 02, 2012 1:03 pm ]
Tytuł: 

Polecam portal www.grupabieszczady.pl
Strona dopiero sie rozkreca, lecz mozna tam znalezc duzo przydatnych, ciekawych informacji o regionie i okolicach. Na szczegolna uwage zasluguja zdjecia przyrodnicze.

Autor:  Mucka39 [ N lip 08, 2012 9:07 am ]
Tytuł: 

Witam , wybieram sie pierwszy raz w Bieszczady :oops: Bedziemy nocowali w Wetlinie w domkach pana Zdzisława Kosturskiego , i tutaj pytanie do Was , czy ktos tam nocował i jak ocenia te domki ?
Druga sprawa to prosba o liste tego co nalezy zobaczyc , gdzie pójść i jak sie poruszac , aby poczuc i zamakowac klimatu Bieszczad. Bedziemy tam tydzien , prócz szlaków i wyjsc na bardziej znane i polecane szczyty , mamy nadzieje na poznanie i zobaczenie czegos co jest szczególe w tych górach , miejsc historycznych i zapomnianych , dlatego licze na Waszą pomoc :)

Autor:  _Sokrates_ [ Pn lip 09, 2012 7:19 am ]
Tytuł: 

Mucka39 napisał(a):
Druga sprawa to prosba o liste tego co nalezy zobaczyc , gdzie pójść


Pijalnia piw czeskich i słowackich w Wetlinie ;)

Autor:  Mario Marian [ Pn lip 09, 2012 2:38 pm ]
Tytuł: 

Mucka39 napisał(a):
Witam , wybieram sie pierwszy raz w Bieszczady :oops: Bedziemy nocowali w Wetlinie w domkach pana Zdzisława Kosturskiego , i tutaj pytanie do Was , czy ktos tam nocował i jak ocenia te domki ?
Druga sprawa to prosba o liste tego co nalezy zobaczyc , gdzie pójść i jak sie poruszac , aby poczuc i zamakowac klimatu Bieszczad. Bedziemy tam tydzien , prócz szlaków i wyjsc na bardziej znane i polecane szczyty , mamy nadzieje na poznanie i zobaczenie czegos co jest szczególe w tych górach , miejsc historycznych i zapomnianych , dlatego licze na Waszą pomoc :)


Też mam zamówione noclegi w tych domkach (2 osobowy) i ciekawi mnie jaki standard. Czy warto przedłużać pobyt?

Autor:  Mario Marian [ Pn lip 09, 2012 8:35 pm ]
Tytuł: 

Druga sprawa to prosba o liste tego co nalezy zobaczyc , gdzie pójść i jak sie poruszac , aby poczuc i zamakowac klimatu Bieszczad. Bedziemy tam tydzien , prócz szlaków i wyjsc na bardziej znane i polecane szczyty , mamy nadzieje na poznanie i zobaczenie czegos co jest szczególe w tych górach , miejsc historycznych i zapomnianych , dlatego licze na Waszą pomoc :)[/quote]

Polecam nową ścieżkę historyczną "bieszczady odnalezione" mozna dojść aż do rezerwatu Sine Wiry początek w Kalnicy a potem jesli sił starczy w Buku przez droge i do Łopienki.

Autor:  Mucka39 [ Wt lip 10, 2012 8:48 pm ]
Tytuł: 

Mario Marian , ja odpusciłem sobie te domki . W jednej izbie jest sypialnia i w tej samej jest wc , oddzielone tylko zasuwanymi drzwiami z dermy :? Mnie to zupełnie nie spasowało :wink: W Smereku (2,5 km. dalej) znalazłem domki o zgoła innym standarcie i w tej samej cenie :)

_Sokrates_ - pijalnia piwa powiadasz :shock: , to na wypadek deszczu idealne miejsce :wink: :D

Autor:  Mario Marian [ Wt lip 10, 2012 9:06 pm ]
Tytuł: 

to mnie zmartwiłes bo wpłaciłem zaliczkę :( a gdzie w smreku?

Autor:  Mucka39 [ Śr lip 11, 2012 1:33 pm ]
Tytuł: 

Smerek - to miejscowosc :)
http://www.domki-smerek.pl/galeria.html

Autor:  Sonka [ N lip 15, 2012 11:51 am ]
Tytuł: 

Mucka39 napisał(a):
Witam , wybieram sie pierwszy raz w Bieszczady :oops: Bedziemy nocowali w Wetlinie w domkach pana Zdzisława Kosturskiego , i tutaj pytanie do Was , czy ktos tam nocował i jak ocenia te domki ?
Druga sprawa to prosba o liste tego co nalezy zobaczyc , gdzie pójść i jak sie poruszac , aby poczuc i zamakowac klimatu Bieszczad. Bedziemy tam tydzien , prócz szlaków i wyjsc na bardziej znane i polecane szczyty , mamy nadzieje na poznanie i zobaczenie czegos co jest szczególe w tych górach , miejsc historycznych i zapomnianych , dlatego licze na Waszą pomoc :)


Klimat Bieszczadów, ale których. Tych komercyjnych, czy tych siermiężno-przyrodniczych :wink: Polecam te drugie. Smerek to centrum Bieszczadów, bardzo blisko do cna komercyjnej Weliny, a zarazem panuje tu cisza i spokój. Moim zdaniem dobry wybór. Sama miejscowość niezbyt ciekawa, brzydko zabudowana jak prawie wszystkie osady turystyczne w gminie Cisna. Możesz tu zwiedzić miejsce po cerkwi, trafisz tam idąc szlakiem czerwonym na Fereczatą. Idąc w drugą stronę możesz zdobyć Smerek, polecam zejście niestandardowe, czyli szlakiem czarnym do schroniska Jaworzec. Koleżanki polecały naszą stronkę, bardzo z tego cieszę się, tam znajdziesz opis części okolicznych atrakcji. Polecam rezerwat "Olcha łęgowa w Kalnicy", możesz go zwiedzić idąc torowiskiem kolejki wąskotorowej aż do Przysłupia. Przy okazji możesz objeść się malinami lub czernicami i nazbierać grzybów. Mam nadzieję, że miśka nie spotkasz :wink: Połonina Wetlińska to obowiązkowe przejście, trasa łatwa, wejście z Przełęczy Wyżnej, zejście z Przełęczy Orłowicza do Wetliny. W Oberży Dolny Smerek jest wypożyczalnia rowerów, proponuję wycieczkę nową ścieżką Bieszczady Odnalezione, trasa piękna i łatwa, dojedziesz do pięknych "Sinych Wirów", jak będziesz mieć dość sił to zahacz o kultową Łopienkę. W tej knajpce są koncerty bieszczadników, warto tam zajrzeć i posłuchać np. Łysego. Nie kieruj się zmysłem wzroku, lecz węchem. Tam naprawdę dobrze karmią, sam budynek wygląda nieszczególnie, ale jeść dają dobrze. Ostatnio kosztowałam tam z Lucy michę pierogów, jeden talerz na 2 osoby. Prawie równie dobrze karmią obok, knajpka nazywa się chyba Paweł nie całkiem święty. W Smereku jest stadnina koni, mają też bryczki. Polecam też przejście trudniejsze Dział-Mała Rawka-schronisko pod Małą Rawką, tu mają grule z bundzem, pyszne ale drogie. U Nikosa pod Połoniną Wetlińską możesz kupić bardzo dobre sery. W Cisnej masz kultową Siekierezade, karmią podle ale mają znakomite piwo Sikierezada, przypomina w smaku miodowego Ciechana. No i kolejka wąskotorowa, ale trasa na Balnicę.

Autor:  zjerzony [ N lip 15, 2012 5:52 pm ]
Tytuł: 

Sonka napisał(a):
równie dobrze karmią obok, knajpka nazywa się chyba Paweł nie całkiem święty

Gorąco polecam. Miło, dobre jedzenie, duże porcje estetycznie podane, ceny (w porównaniu z Krakowskimi) bardziej niż przystępne. Paweł częstuje nalewką własnej roboty, na szczęśliwie przemyconym spirytusie.

Autor:  Sonka [ Wt lip 17, 2012 7:36 am ]
Tytuł: 

Wczoraj miałam przyjemność zjeść tam obiad, wrażenia wizualne bardzo pozytywne. Wystrój, obsługa stoi na bardzo wysokim poziomie. Jedzenie smaczne, duże porcje, niedrogie. Bardzo smakowały mi opiekane ziemniaki, żeberka były dobre, rozpływały się w ustach, sos taki sobie, a buraczki to była porażka. Polecam karczmę, sama jednak pozostanę przy Dolnym Smereku.

Autor:  Sonka [ Wt lip 17, 2012 6:40 pm ]
Tytuł: 

Z tego co wiem ten wątek miał promować Bieszczady. Niestety, w regionie dzieją się niefajne rzeczy, które mogą obrzydzić wypoczynek turystom. To forum górskie, ale mimo to wspomnę o Jeziorze Solińskim. Znowu pojawiły się w nim bakterie kałowe, Sanepid zamknął kąpielisko na Cyplu w Polańczyku z powodu E-Coli i paciorkowców kałowych. Doszło do kolejnego nieszczęścia na nielegalnym kąpielisku w Solinie-Jaworze. Teren jest oznakowany przez właściciela, czyli Białą Flotę bojami podobnymi do boi sygnalizujących kąpielisko. Utonął młody człowiek.

Autor:  black [ Wt lip 17, 2012 7:35 pm ]
Tytuł: 

Taka prawda, że jak ktoś ma troche oleju w glowie to nie jedzie do polanczyka plywać a co najwyzej napic sie w knajpie. Tyle miejsc jest cichych nad zalewem ze naprawde jest wybór, nawet w sezonie. Ale do tego trzeba ruszyć dupkę i przejsc kilometr brzegiem. Nawiasem mowiąc rzadko sie trzezwi topią. Chociaż szczegółów sprawy nie znam, kiedyś jednego dnia utopilo sie tam troje ludzi o ile mnie pamiec nie myli. Ludzie myslą ze to plaża z amerykańskiego filmu. A prawda jest taka ze mało jest nad soliną porządnych cypli z dlugą płycizną, ale mi akurat to sie podoba

Autor:  Sonka [ Śr lip 18, 2012 5:51 am ]
Tytuł: 

Nie byłabym aż tak kategoryczna. Nie wiem co było powodem utonięcia. Alkohol bywa przyczyną, ale należy pamiętać, że Jezioro Solińskie ma bardzo nieciekawe zimne prądy i specyficzne dno, tu płycizna przechodzi od razu w głębie. Poza tym są tu bardzo niebezpieczne korzenie i pnie drzew leżące na dnie. Częstym powodem wypadku są skurcze. Gdy byłam mała, na nielegalnym biwaku w pobliżu Chrewtu, utonął przy nas młody chłopak. Popisywał się przed dziewczynami, skoczył na główkę i nie wypłynął. Jego ciało odnaleziono po kilku dniach, prawdopodobnie zaplątał się w korzenie.
Tak, to kilka lat temu obok tej samej "plaży" Białej Floty utopiło się jednego dnia aż trzy osoby. To nie były jedyne osoby, które tu zginęły. Solinę-Jawor powinni zrównać z ziemią, to ostatni syf. Tu często giną turyści, jak nie w wodzie to na dyskotece lub dzieci w kolejce.

Autor:  black [ Śr lip 18, 2012 6:56 pm ]
Tytuł: 

Wszedzie giną ludzie, a głupota jest najczestszym powodem. Także, idąc tokiem Twojego rozumowania to i solinę i wszelakie ośrodki turystyczne gdzie można sie po pijaku utopić należy zaorac. Brawo :) Ten na dyskotece to też był taki "warszawski cwaniaczek" - chociaż nawiasem mowiac nie sądzę, by jego dziadek walczył w powstaniu, raczej bułki szmuglował do stolicy ze wsi z której pochodzi - to go ochroniarz wyprowadził, za szyje. No i okazuje sie, że delikatny był i szyjka mu sie ukręciła. Szczerze powiem - szkoda mi tego ochroniarza, bo musiał odsiedzeć za nieumyślne. Każdy jest kowalem swojego losu. O czym tu w ogole kuźwa dyskutować.
Nielegalny biwak. motyla noga, nosz takie są najlepsze. Niby nie jesteś za komercyjną soliną a tu sie komerchy chce, płacenia za namioty/przyczepy. Mi sie podobało nad soliną i w bieszczadach jak mogles rozbic namiot gdzie Ci sie podobało a nie tam gdzie syf i masa turystów. Dalej jest fajnie. Ale jesienią/zimą

Autor:  Mario Marian [ Śr lip 18, 2012 7:01 pm ]
Tytuł: 

Bardzo dobre jedzenie w Niedżwiadku między Dolny Smerekiem a Piotrem nie ..... Trochę czekamy ale jedzenie pierwsza klasa :)

Autor:  Sonka [ Śr lip 18, 2012 7:14 pm ]
Tytuł: 

black napisał(a):
Wszedzie giną ludzie, a głupota jest najczestszym powodem. Także, idąc tokiem Twojego rozumowania to i solinę i wszelakie ośrodki turystyczne gdzie można sie po pijaku utopić należy zaorac. Brawo :) Ten na dyskotece to też był taki "warszawski cwaniaczek" - chociaż nawiasem mowiac nie sądzę, by jego dziadek walczył w powstaniu, raczej bułki szmuglował do stolicy ze wsi z której pochodzi - to go ochroniarz wyprowadził, za szyje. No i okazuje sie, że delikatny był i szyjka mu sie ukręciła. Szczerze powiem - szkoda mi tego ochroniarza, bo musiał odsiedzeć za nieumyślne. Każdy jest kowalem swojego losu. O czym tu w ogole kuźwa dyskutować.


Abstrahując od głupoty,jJestem w chwili obecnej częścią komercyjnych Bieszczadów, pracuję jako pilot, czasami jako przewodnik. Komercja nie jedno ma imię, jest nią zarówno ten syf na Solinie Jaworze jak i obserwacja niedźwiedzi w czatowni. Zaorać? Nadinterpretacja. Zmusić panów przedsiębiorców, samorządowców do przestrzegania prawa, do ucywilizowania tego zakątka, do świadczenia usług na znacznie wyższym poziomie.

Znam inną wersję. Ten młody człowiek został przez dobrych ochroniarzy wyrzucony z plenerowej imprezy w Polańczyku. Potrafili w sposób profesjonalny obezwładnić popitych młokosów. Winą obarczam właścicieli obiektu, oszczędzają na pracownikach, zatrudniają za bardzo niewielkie pieniądze młodych ludzi bez doświadczenia. Liczy się tylko kasa.

Autor:  black [ Śr lip 18, 2012 8:00 pm ]
Tytuł: 

Sonka napisał(a):
black napisał(a):
Wszedzie giną ludzie, a głupota jest najczestszym powodem. Także, idąc tokiem Twojego rozumowania to i solinę i wszelakie ośrodki turystyczne gdzie można sie po pijaku utopić należy zaorac. Brawo :) Ten na dyskotece to też był taki "warszawski cwaniaczek" - chociaż nawiasem mowiac nie sądzę, by jego dziadek walczył w powstaniu, raczej bułki szmuglował do stolicy ze wsi z której pochodzi - to go ochroniarz wyprowadził, za szyje. No i okazuje sie, że delikatny był i szyjka mu sie ukręciła. Szczerze powiem - szkoda mi tego ochroniarza, bo musiał odsiedzeć za nieumyślne. Każdy jest kowalem swojego losu. O czym tu w ogole kuźwa dyskutować.


Abstrahując od głupoty,jJestem w chwili obecnej częścią komercyjnych Bieszczadów, pracuję jako pilot, czasami jako przewodnik. Komercja nie jedno ma imię, jest nią zarówno ten syf na Solinie Jaworze jak i obserwacja niedźwiedzi w czatowni. Zaorać? Nadinterpretacja. Zmusić panów przedsiębiorców, samorządowców do przestrzegania prawa, do ucywilizowania tego zakątka, do świadczenia usług na znacznie wyższym poziomie.

Znam inną wersję. Ten młody człowiek został przez dobrych ochroniarzy wyrzucony z plenerowej imprezy w Polańczyku. Potrafili w sposób profesjonalny obezwładnić popitych młokosów. Winą obarczam właścicieli obiektu, oszczędzają na pracownikach, zatrudniają za bardzo niewielkie pieniądze młodych ludzi bez doświadczenia. Liczy się tylko kasa.


Taaa tylko ile osob siedzi by ogladac niedzwiedzie a ile je kebaba.

Zmusić... żeby... usługi na wyższym poziomie... takie pitolenie. Jeśli klient dalej bedzie przychodził na kebaba z brudnej budy, siki zamiast piwa itd to dlaczego przedsiebiorca miałby cokolwiek robić? Wiesz pewnie co to jest zarabianie pieniędzy, popyt podaż etc? hm? Dalej wywodu nie bede ciągnął.

Autor:  Sonka [ Cz lip 19, 2012 7:16 pm ]
Tytuł: 

Z prostej przyczyny. Straci klientów. Być może cechuje mnie naiwność, dużo na to wskazuje, ale sądzę, że jeżeli w Bieszczadach nie postawią na jakość to wszystko diabli wezmą i i turyści przestaną przyjeżdżać. Już widać pierwsze symptomy, jest coraz mniej ludzi. I coraz gorzej z usługami. Dziś kupiłam bundz w bacówce w Osłąwicy. Tam sery były przeważnie dobre. Dzisiejszy w smaku jest obrzydliwy, nieodcedzony, wyciekło z małego kawałka za 12 zł chyba z pół szklanki serwatki. Kilka dni temu zostałam oszukana przez pszczelarza z Dwernika, zbyt młody miód mi sprzedał, tego nie da się jeść, miód mi kiśnie.
Dobra wiadomość na koniec. Otworzono kąpielisko na Cyplu. Nie oznacza to jednak, że zalew jest wolny od ścieków. W Bieszczadzkim Parku Narodowym wprowadzono bilet rodzinny, rodzice plus nieograniczona ilość dzieci - 13 zł.

Autor:  Eliszka [ Pt lip 20, 2012 11:09 pm ]
Tytuł: 

Mucka39 napisał(a):
Witam , wybieram sie pierwszy raz w Bieszczady :oops: Bedziemy nocowali w Wetlinie w domkach pana Zdzisława Kosturskiego , i tutaj pytanie do Was , czy ktos tam nocował i jak ocenia te domki ?
Druga sprawa to prosba o liste tego co nalezy zobaczyc , gdzie pójść i jak sie poruszac , aby poczuc i zamakowac klimatu Bieszczad. Bedziemy tam tydzien , prócz szlaków i wyjsc na bardziej znane i polecane szczyty , mamy nadzieje na poznanie i zobaczenie czegos co jest szczególe w tych górach , miejsc historycznych i zapomnianych , dlatego licze na Waszą pomoc :)



w Bieszczadach polecam Komancze a dokladnie Schronisko PTTK w Komanczy,

ten schron prowadzi tam bardzo mila kobieta p. Maria Trzeciak do kazdego turysty podchodzi cieplo i z sercem, naprawde az sie czlowiekowi milo na duszy robi. Schronisko polozone jest w srodku lasu. prowadzi do niego droga asfaltowa odchodzaca od szosy wiec dojazd jest bardzo latwy i mozna auto na parkingu tam zostawic, przystanek pks tez jest pod nosem jaki i sklep. nad schroniskiem, pomijajac fakt ze domowa kuchnia tam jest naprawde rewelacyjna!!! :) kawalek wyzej znajduje sie klasztor nazaretanek , jakas kapliczka tez sie znajdzie: Dookola schroniska znajduje sie kilka przepieknych cerkwi ;) od schroniska prowadzi kilka szlakow w dzikie lasy - sama nigdy nie moglam sie odnalezc :P
taras widokowy
np ciekawy szlak: Komancza- Duszatyn-Jeziorka Duszatynskie
szlak wzdluz granic Polski i Slowacji
liczne rezerwaty

Mimo ze to wielkie ZADUPIE to naprawde tam jest ladnie i jak bedziesz chciala to dostalam kiedys od takiego dziadziny plan sciezki przyrodniczo historycznej z licznymi pomnikami przyrody to zapodam :)

Autor:  Sonka [ N lip 22, 2012 2:53 pm ]
Tytuł: 

Komańcza jest pięknie położona, a na dodatek to uzdrowisko. Ta część Komańczy, gdzie znajduje się schronisko i klasztor to przedwojenne Letnisko. Mikroklimat bardzo korzystny dla naszych dróg oddechowych, w Komańczy leczono gruźlików. To dlatego na to zadupie przywieziono prymasa Wyszyńskiego. Był poważnie chory, miał tylko jedno płuco, gruźlica odezwała się w czasie internowania więc przewieziono go do Komańczy, aby tu umarł pod okiem kościoła. Drugi powód to łatwość odcięcia Komańczy od reszty kraju, miejsce internowania to była strefa nadgraniczna.
Ścieżka jest fajna, dobrze oznakowana, ostatnio tam byłam w piątek. Jeziorka są rewelacyjne, po drodze masz jeszcze jeden rezerwat "Przełom Osławy pod Duszatynem". Polecam też schronisko w Balnicy, to tam ostatnio Wojtek Juda sfotografował niedźwiedzia.


Dziś wróciłam z pięknego miejsca zwanego arłamowskie połoniny. To Góry Sanocko-Turczańskie, okolica projektowanego Turnickiego Parku Narodowego, po drugiej stronie drogi wiodącej do ośrodka Arłamów. Padało, a mimo to ochrona ośrodka mnie sprawdziła. Sam teren nieistniejącej wsi piękny, przypomina Bieszczady, panoramy są zajebiste. Świetne miejsce na nielegalne biwaki, jest nawet wiata w której można zanocować.

Autor:  pioabra [ Wt lip 24, 2012 9:09 am ]
Tytuł: 

Możecie mi powiedzieć jak nazywa się bar w Wetlinie, który położony i umieszczony jest w dwóch starych Chatach oryginalnie przywiezionych z różnych regionów Polski?

Autor:  Mario Marian [ Wt lip 24, 2012 10:38 am ]
Tytuł: 

http://www.staresiolo.com/

Strona 33 z 64 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/