Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

National Three Peaks Challenge
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=10943
Strona 1 z 2

Autor:  sabinka1890 [ Cz sty 06, 2011 4:46 pm ]
Tytuł:  National Three Peaks Challenge

Czy ktoś z Was już próbował zrobić National Three Peaks Challenge czyli Koronę Wielkiej Brytanii?

Autor:  dawid91 [ Cz sty 06, 2011 8:45 pm ]
Tytuł: 

A co myślicie o Koronie Beneluksu ? Też może być ciekawie .
Znalazłem nawet link do relacji :wink: http://korona.przemko-robakowski.pl/kor ... beneluksu/

Autor:  sabinka1890 [ Cz sty 06, 2011 9:10 pm ]
Tytuł: 

Właśnie przeczytałam o Koronie Beneluksu - dobre ale chyba mało ambitne :lol: Chcesz się przymierzyć to tego pomysłu? jeśli tak to daj znać jak poszło !

Autor:  dawid91 [ Cz sty 06, 2011 9:11 pm ]
Tytuł: 

sabinka1890 napisał(a):
Właśnie przeczytałam o Koronie Beneluksu - dobre ale chyba mało ambitne :lol: Chcesz się przymierzyć to tego pomysłu? jeśli tak to daj znać jak poszło !


Za wysokie progi jak na razie :wink:

Autor:  Mazio [ Cz sty 06, 2011 10:07 pm ]
Tytuł: 

Mamy dwa zrobione - Ben Nevis i Scafell Pike. Tylko Snowdon za daleko.

Autor:  antyqjon [ Cz sty 06, 2011 10:09 pm ]
Tytuł: 

A ja za to prawie byłem na drugim szczycie w drugim co do wysokości masywie Walii, to chyba też się liczy ;-)

Autor:  sabinka1890 [ Pt sty 07, 2011 12:02 am ]
Tytuł: 

National Three Peaks Challenge polega na zdobyciu wszystkich trzech szczytów w mniej niż 24 godz.
Na weekend wybieramy się do Snowdoni w planie jest Snowdon z przejściem przez Garnedd Ugain a w niedzielę oba Glyder raczej bez wejścia na Tryfan. w zimie może być dość niebezpiecznie.
Jeśli ktoś tylko ma ochotę to zapraszamy!!!

Autor:  Yanoosh [ Pt sty 07, 2011 1:50 am ]
Tytuł: 

Skad sie wybieracie ? I kiedy dokladnie ?

Autor:  sabinka1890 [ Pt sty 07, 2011 1:04 pm ]
Tytuł: 

HAllo! Wyjeżdżamy z Oxfordu z samego rana, chcemy być na miejscu na około 9, najpóźniej 10. Przejście zaczniemy z parkingu przy głównym szlaku na Snowdon w Pan-y-pass. Masz chęć się dołączyć?
Jeszcze nie mamy noclegu ale wierzymy, że jeszcze coś się uda znaleźć :)

Autor:  Vespa [ Pt sty 07, 2011 2:33 pm ]
Tytuł: 

Którędy zamierzacie wchodzić na Ben Nevisa?

Autor:  sabinka1890 [ Pt sty 07, 2011 4:26 pm ]
Tytuł: 

początek w forcie William ale to dopiero latem jak dni są długie i ciepłe. Chociaż zimą też mogłoby być nieźle :)

Autor:  dawid91 [ Pt sty 07, 2011 4:37 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
National Three Peaks Challenge polega na zdobyciu wszystkich trzech szczytów w mniej niż 24 godz.

Czyli w 1 dzień trzeba zaliczyć 3 szczyty ?

Autor:  Vespa [ Pt sty 07, 2011 4:41 pm ]
Tytuł: 

sabinka1890 napisał(a):
początek w forcie William ale to dopiero latem jak dni są długie i ciepłe. Chociaż zimą też mogłoby być nieźle :)


Chodziło mi o to czy Pony Trackiem czy od północy.

Autor:  sabinka1890 [ Pt sty 07, 2011 4:55 pm ]
Tytuł: 

dawid91 napisał(a):
Czyli w 1 dzień trzeba zaliczyć 3 szczyty ?

w ciągu 24 godz. Wiem brzmi to dziwnie ale zaczyna się późnym popołudniem od Szkocji, potem w nocy jedzie się do Anglii tam zaczyna się wejście ok 4 rano, a wieczorem schodzi się ze Snowdonu. :)

Autor:  sabinka1890 [ Pt sty 07, 2011 5:00 pm ]
Tytuł: 

Vespa napisał(a):
Chodziło mi o to czy Pony Trackiem czy od północy.

Raczej na pewno Pony Trackiem. Tutaj chodzi o czas. Poza tym jeszcze nigdy nie byłam na BN wcześniej więc jest mi trudno powiedzieć...

Autor:  Vespa [ Pt sty 07, 2011 5:03 pm ]
Tytuł: 

Przez Carn Mor Dearg Arete czasowo wyjdzie wam podobnie a przy okazji będziecie mieć przyjemność z tej wycieczki. Pony Track na pewno jej nie dostarczy. Zrobicie jak wam wygodnie ale polecam przynajmniej rozważyć tę opcję.

Autor:  sabinka1890 [ Pt sty 07, 2011 5:08 pm ]
Tytuł: 

czemu nie. Wygląda całkiem ciekawie! Dzięki za podpowiedź :) a nie masz chęci się przyłączyć??

Autor:  Vespa [ Pt sty 07, 2011 5:15 pm ]
Tytuł: 

sabinka1890 napisał(a):
czemu nie. Wygląda całkiem ciekawie! Dzięki za podpowiedź :) a nie masz chęci się przyłączyć??


Nie mam kondycji na takie akcje :) Poza tym na SP i BN byłam, na tym ostatnim już kupę razy, więc ciężko by mi było się zmotywować. Ale z całego serca życzę powodzenia, no i jak już zrobicie ten chalendż koniecznie napiszcie relację :)

Autor:  sabinka1890 [ Pt sty 07, 2011 5:19 pm ]
Tytuł: 

relacja z czalendż murowana! :lol:

Autor:  sabinka1890 [ Pt sty 07, 2011 5:22 pm ]
Tytuł: 

a tak jeszcze pytanie. Ciągle myślimy o przeprowadzce w bardziej górzyste tereny. Teraz mieszkamy w Oxfordzie, wokół którego jest płasko, że aż boli. Mamy rodzinę w Szkocji koło Inverness ale ta jest tak zimno i mokro cały czas. Fakt, góry na wyciągnięcie ręki ale ta pogoda... Jak Ty sobie dajesz z tym radę? Nie dopada Cię chandra pogodowa z powodu braku słońca, ciepła etc?

Autor:  Vespa [ Pt sty 07, 2011 5:31 pm ]
Tytuł: 

Pogoda w Szkocji nie jest wcale taka tragiczna, fakt lato jest niezaspecjalne, ale reszta roku może być. Tu na forum po którejś z kolei relacji mnie pytano, jak my to robimy że prawie zawsze jak idziemy w góry to mamy słońce :D
A Inverness to fantastyczna lokalizacja, mam nadzieję się właśnie tam przeprowadzić za parę lat.

Autor:  Yanoosh [ So sty 08, 2011 3:53 am ]
Tytuł: 

sabinka1890 napisał(a):
HAllo! Wyjeżdżamy z Oxfordu z samego rana, chcemy być na miejscu na około 9, najpóźniej 10. Przejście zaczniemy z parkingu przy głównym szlaku na Snowdon w Pan-y-pass. Masz chęć się dołączyć?
Jeszcze nie mamy noclegu ale wierzymy, że jeszcze coś się uda znaleźć :)


Sorewicz, ale wogole o tym zapomnialem. oO 23 wrocilem z pracy i po paru drinkach odpalilem forum wiec niestety nie dam rady. Moze jeszcze gdybym mial auto to co innego... Powodzenia ! Czekam na relacje :)

Ps. Co raz wiecej nas tu z wysp. Moze my jakis zlot zmontujemy ?

Autor:  Vespa [ So sty 08, 2011 8:45 pm ]
Tytuł: 

Yanoosh napisał(a):
Ps. Co raz wiecej nas tu z wysp. Moze my jakis zlot zmontujemy ?


Już od pewnego czasu mi to chodzi po głowie... :)

Autor:  Yanoosh [ So sty 08, 2011 9:07 pm ]
Tytuł: 

Pomyslimy jak sie spotkamy w lutym/marcu. Niedlugo napisze do Was ktore weekendy mi pasuja i sie zgramy. Ja ewentualnie wezme sobie piatek wolny zeby spokojnie do Was dojechac no i moze kupla w Edynborou sie uda odwiedzic :) OK nie oftopuje juz wiecej. Pozdro

Autor:  techset [ N sty 09, 2011 10:21 am ]
Tytuł: 

Byłem na tych trzech szczytach ale nie w jedną dobę oczywiście. W sumie to tutaj trzeba mieć niezłego kierowcę bo zakładając, że zaczynamy w Fort William i jedziemy później na Scafell Pike i Snowdon do zrobienia mamy niezły kawał drogi. Podejrzewam, że dla zaoszczędzenia czasu na Scafella idzie się z Wasdale Head a nie z Keswick, a tam sam dojazd zajmuje sporo czasu i powrót po tych niby - dróżkach przynajmniej dla mnie był bardzo męcząc. Za to mamy później blisko na szczyt z Wasdale. Bte. jak byście szukali tam noclegu to na początku jeziora Wast Water jest fajny Youth Hostel w starodawnym budynku:)

Na Snowdon można iść z Penn-y-Pass kilkoma szlakami lub też bezpośrednio z Llanberies wzdłóż torów kolejki, czasowo chyba jednak wychodzi mniej wzdłóż torów, ale to trochę jak atak na Gubałówkę tylko wyższą, z drugiej strony zdecydowanie ładniej. W każdym razie powodzenia! pzdr :D

Autor:  slawek [ N sty 09, 2011 6:20 pm ]
Tytuł: 

Biorac pod uwage krótki dzien teraz i niskie temperatury plus snieg, no to zrobienie tych 3ch szczytów w 24h jest nielada wyczynem. Mam niezla kondycje ale raczej bym sie tego nie podjal. (bylem na wszystkich btw.)

A w ogóle to witam wszystkich z UK którzy zagladaja na to forum, to mój pierwszy post :)

Autor:  Mazio [ N sty 09, 2011 6:25 pm ]
Tytuł: 

cześć
widzę, że blisko mieszkamy - to chyba jakieś novum :D

Autor:  Vespa [ N sty 09, 2011 9:38 pm ]
Tytuł: 

techset napisał(a):
to trochę jak atak na Gubałówkę tylko wyższą, z drugiej strony zdecydowanie ładniej


To tak jak Pony Track na Benny'ego :twisted:
Tak wiem że jestem jak zdarta płyta, ale nie mogę strawić że tylu pełnosprawnych ludzi na tę przepiękną górę dobrowolnie lezie tą drogą dla rowerów :mrgreen:

Autor:  techset [ Pn sty 10, 2011 10:48 am ]
Tytuł: 

Vespa napisał(a):
techset napisał(a):
to trochę jak atak na Gubałówkę tylko wyższą, z drugiej strony zdecydowanie ładniej


To tak jak Pony Track na Benny'ego :twisted:
Tak wiem że jestem jak zdarta płyta, ale nie mogę strawić że tylu pełnosprawnych ludzi na tę przepiękną górę dobrowolnie lezie tą drogą dla rowerów :mrgreen:


Hehe ja tylko Ponym szedłem :) Byłem 2 dni w Szkocji żeby wejść na Ben Nevis i nie za bardzo się zastanawiałem którędy tylko żeby w ogóle. Ale i tak bardzo ładnie tam jest :D

Na Snowdon część szlaku prowadzi w bezpośredniej bliskości torów kolejki i to może być denerwujące, zwłaszcza jak ciuchcia będzie kursowała. Najfajniejszy szlak w tym rejonie to chyba przez Crib Goch, start z Penn-y-Pass tylko trzeba koło stawu odbić w lewo. Nie byłem niestety, teraz pewnie bym poszedł ale 4 lata temu nie czułem się na siłach, na Miners Tracku w styczniu było wystarczająco dużo lodu.
pzdr!

Autor:  Yanoosh [ Pn sty 10, 2011 6:45 pm ]
Tytuł: 

sabinka1890 napisał(a):
relacja z czalendż murowana! :lol:


I jak bylo ? Zyjecie :?: :)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/