Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Plan wycieczki w Góry Świętokrzyskie
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=11154
Strona 1 z 1

Autor:  chlebik [ Wt lut 15, 2011 2:15 pm ]
Tytuł:  Plan wycieczki w Góry Świętokrzyskie

Witam serdecznie,

chciałbym zapytać praktyków o propozycje wycieczki w Góry Świętokrzyskie dla 2 dorosłych osób, które chcą pochodzić po górach (bez zwiedzania niczego). Rzecz konkretnie dotyczy dłuższego weekendu (w maju lub czerwcu) - prosiłbym o wskazanie ciekawych szlaków lub przejść (takie najlepiej na 7-10h).


Dziękuję z góry za odpowiedzi
Michał

Autor:  zjerzony [ Wt lut 15, 2011 3:14 pm ]
Tytuł: 

W dłuższy weekend to można zrobić cały Główny Szlak Świętokrzyski.
A tam poza odcinkiem Św. Katarzyna-Łysa Góra, która wygląda jak większy Krakowski Las Wolski, niewiele jest ciekawych miejsc. To znaczy na tyle ciekawych, aby tam jechać specjalnie.
W ogóle te Góry powinny nazywać się Pagórki.

Autor:  Kasia86 [ Wt lut 15, 2011 6:11 pm ]
Tytuł: 

Z dłuższych to jeszcze z Nowej Słupi przez pasmo jeleniowskie, ale tam mogą być problemy z drugiej strony z powrotem komunikacją miejską z racji że to takie zadupie trochę :mrgreen:
Nie napisałeś czy będziecie z plecakami łazić, czy samochodem, czy start z kwatery i powroty???

Autor:  chlebik [ Wt lut 15, 2011 6:41 pm ]
Tytuł: 

Dziękuję za odpowiedzi. Generalnie preferowałbym "kwaterowanie", jesli zas trzebaby gdzies podjechac by wyruszyc i potem wrocic to tez nie ma problemu - samochod jeszcze na chodzie.


Pozdrawiam
Michał

Autor:  trekker [ Wt lut 15, 2011 7:53 pm ]
Tytuł: 

zjerzony napisał(a):
W ogóle te Góry powinny nazywać się Pagórki.

No właśnie z nazwą góry to trochę kogoś tu poniosło i chyba czas byłoby zaproponować geografom aby zmienili to na Wzgórza Świętokrzyskie.

Jak nie chcecie nic zwiedzać tylko poczuć góry, to proponuje trochę bardziej na południe podjechać i pochodzić po Beskidach albo Pieninach. Też łatwe góry, a o wiele ciekawsze niż te pagórki świętokrzyskie.

Autor:  piomic [ Wt lut 15, 2011 8:58 pm ]
Tytuł: 

Kasia86 napisał(a):
z Nowej Słupi przez pasmo jeleniowskie

Zjerz ten odcinek też zna, łącznie z zadupiem na końcu i trudnościami komunikacyjnymi... :mrgreen:

Zasadniczo to górsko nie ma co tu robić, już prędzej historycznie - stare kościółki zapadające sie w ziemię na zadupiach, pamiątki po powstaniu styczniowym czy partyzantce za niemca, resztki COP...

Ale od Gór się odpriedolić. Znajdziesz starsze w Polsce?

Autor:  Kasia86 [ Wt lut 15, 2011 9:24 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Kasia86 napisał(a):
z Nowej Słupi przez pasmo jeleniowskie

Zjerz ten odcinek też zna, łącznie z zadupiem na końcu i trudnościami komunikacyjnymi... :mrgreen:


Nas kiedyś policja do Słupi odwoziła radiowozem z Łagowa :)

O właśnie, jeszcze mi się jeden fajny szlak przypomniał:
Słupia -> Bieliny 8)


trekker napisał(a):
Wzgórza Świętokrzyskie.


:D

Autor:  piomic [ Wt lut 15, 2011 9:36 pm ]
Tytuł: 

Kasia86 napisał(a):
Nas kiedyś policja do Słupi odwoziła radiowozem z Łagowa

Kiedyś jadąc wieczorem na dyżur do Słupi w Bodzentynie zgarnąłem dwójkę plecakowców - wyszli z kwatery, zrobili szlak do Kaśki i utknęli bez transportu. Policja podrzuciła ich do Bodzentyna a ja zgarnąłem dalej. Komunikacja publiczna funkcjonuje u nas jak w Rzymie. Wszystkie drogi prowadzą do Kielc, czasem żeby się dostać do sąsiedniej wsi trzeba jechać do miasta i łapać połączenie.

Autor:  Kasia86 [ Wt lut 15, 2011 9:48 pm ]
Tytuł: 

Z tego co pamiętam to było jakoś koło południa godz16.00 - 17.00 i już nie było żadnego busa/pks/mpk ani do Słupi ani do Opatowa
Miło z ich strony, że nas wzięli wtedy :mrgreen:

Autor:  DeTomaso [ Pt lut 25, 2011 7:22 pm ]
Tytuł: 

chlebik napisał(a):
Witam serdecznie,
chciałbym zapytać praktyków o propozycje wycieczki w Góry Świętokrzyskie dla 2 dorosłych osób, które chcą pochodzić po górach (bez zwiedzania niczego). Rzecz konkretnie dotyczy dłuższego weekendu (w maju lub czerwcu) - prosiłbym o wskazanie ciekawych szlaków lub przejść (takie najlepiej na 7-10h).


Już o tym pisałem, że przez wiele lat szerokim łukiem omijałem te góry, ale od pierwszego wyjazdu jestem nimi zauroczony, wiadomo, nie ma tu wielkich podejść, ale kilometrów można zrobić sporo, w dodatku (poza głównym czerwonym) całymi dniami nie spotykając nikogo.:)

Transport z Kielc: Do niektórych miejscowości można dojechać pociągiem, albo komunikacją miejską
http://ztm.kielce.pl/
ale najczęsciej korzystałem z busów, sporo i praktycznie w każdym kierunku
http://www.busy-kielce.pl/

Noclegi to sporo agroturystyki i bardzo zadbane schroniska PTSM
http://ptsm.kielce.pl/

Moje propozycje tras, większość sam przeszedłem:

Łagów - Wał Małacentowski - Pasmo Bielińskie- Św. Katarzyna
Św. Katarzyna - Bodzentyn - Wykus - Wąchock

Łagów - Kiełków - Zamczysko - Włochy - Daleszyce
Daleszyce - Kamień - Rezerwat Białe Ługi - Daleszyce

Daleszyce - Sikorza - Telegraf - Pierścienica - Kielce

Karczówka - Patrol - Jaskinia Raj - Sitkówka Nowiny

Piekoszów - Plebańska - Chęciny - Zalejowa - Czerwona Góra - Zgórsko

Zagnańsk - Bartków - Suchedniów

Tokarnia - Grzywy Korzeczkowskie - Grząby Bolmińskie - Bocheniec
Bocheniec - Milechowska - Miedzianka - Wierna Rzeka

Nowa Słupia - Chełmowa Góra - Szczytniak - Łagów
Łagów - Pasmo Iwaniskie - Krzyżtopór

Suchediów - Kamień Michniowski - Suchedniów

Bodzentyn - Bukowa - Łączna - Świnia Góra - Bliżyn

Oblęgorek - Dobrzeszowska - Jóźwików

Bliżyn - Altana - Niekłań
Niekłań - Kamieniarska G. - Sowia G. - Ruski Brud

Małogoszcz - Św. Michał - Żeleźnica
Żeleźnica - Dobromierz - Fajna Ryba - Przedbórz

Główny Szlak Świętokrzyski wiekszość osób rozkłada na 4 dni, nocować można np w Tumlinie, Św. Katarzynie i Trzciance

Powodzenia :)





trekker napisał(a):
zjerzony napisał(a):
W ogóle te Góry powinny nazywać się Pagórki.

No właśnie z nazwą góry to trochę kogoś tu poniosło i chyba czas byłoby zaproponować geografom aby zmienili to na Wzgórza Świętokrzyskie.

Jak nie chcecie nic zwiedzać tylko poczuć góry, to proponuje trochę bardziej na południe podjechać i pochodzić po Beskidach albo Pieninach. Też łatwe góry, a o wiele ciekawsze niż te pagórki świętokrzyskie.


To tak jakby starego przygarbionego człowieka nie nazywać już człowiekiem, te Góry wciąż żyją... :)

Autor:  KWAQ9 [ Pt lut 25, 2011 7:40 pm ]
Tytuł: 

Andrew to coś dla nas!!!!!!!!!!!!!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Wreszcie ktoś założył słuszny temat... :cheers: :cheers: :cheers: :cheers: :cheers: :cheers: :cheers: :cheers: :cheers: :cheers: :cheers: :cheers: :cheers: :cheers: :cheers: :cheers: :cheers:

Autor:  piomic [ So lut 26, 2011 10:39 am ]
Tytuł: 

DeTomaso napisał(a):
najczęsciej korzystałem z busów, sporo i praktycznie w każdym kierunku

Nie w każdym, chyba, że zawsze startujesz/kończysz w mieście. Problem jest z połączeniami pomiędzy różnymi zadupiami - musisz walić do centrum i szukać połączenia. No i busy nie jeżdżą kiedy krokodyle stoją.

Autor:  Kasia86 [ So lut 26, 2011 10:00 pm ]
Tytuł: 

Jakieś 3 lata temu, jak jeszcze studiowałam w Kielcach to najlepsze połączenia miał PKS na linii Kielce -> Nowa Słupia -> Ostrowiec i z powrotem :mrgreen:
Jeździło dużo psków i można było wsiadać na każdym przystanku po drodze.
Teraz jak jest nie wiem. Piomic pks Kielce to nadal prosperuje czy splajtował już? :albino:

Autor:  piomic [ N lut 27, 2011 2:54 pm ]
Tytuł: 

Jeszcze działa, ale kiepsko. Tamtą trasę obstawia głównie Ostrowiec, utrzymują znacznie więcej kursów (również dalekobieżnych) niż Kielcowo. W mieście busiarze wykaszają wszystko.

Autor:  DeTomaso [ N lut 27, 2011 7:50 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Nie w każdym, chyba, że zawsze startujesz/kończysz w mieście. Problem jest z połączeniami pomiędzy różnymi zadupiami - musisz walić do centrum i szukać połączenia. No i busy nie jeżdżą kiedy krokodyle stoją.

No zaczynam tam gdzie można dojechać :lol: do tych miejscowości, które podałem w propozycjach bez problemu.
Ale dokładnie jest tak jak mówisz, jak by ktoś się chciał przemieścić "pomiędzy różnymi zadupiami" to jedyne wyjście jechać przez Kielce:)

Autor:  DTH [ Cz paź 25, 2012 8:17 pm ]
Tytuł: 

Hej!

Chciałbym w tej weekend przejść Czerwony szlak świętokrzyski Gołoszyce -Kuźniaki (im. Edmunda Massalskiego). Czy możecie powiedzieć gdzie po drodze można się zatrzymać na nocleg i popas? Jednym z niewielu schronisk w okolicy i na trasie, które znalazłem jest Święta Katarzyna ale to raczej hotel niż schronisko... Jest na trasie coś innego (mniej więcej na 50-60 kilometrze trasy)?

Autor:  zjerzony [ Pt paź 26, 2012 3:18 pm ]
Tytuł: 

Przy szlaku blisko św. Kaśki są tabliczki z nr. tel. i wskazówkami do chałup z noclegami. Poza tym kicha. Lepiej wziąć swój domek. Z wodą są problemy, za wyjątkiem tej góry, tam są źródła. Sklepiki ze trzy po drodze. Gołoszyce to dramat...

Autor:  Maciej_Zimowski [ Pt paź 26, 2012 5:50 pm ]
Tytuł: 

Nw Słupia... Łagów.. jeździłem tam rok temu po tych okolicach rowerem ale żadnych gór nie widziałem ;)

Autor:  Basia Z. [ Pt paź 26, 2012 6:33 pm ]
Tytuł: 

W Nowej Słupii jest fajny i niedrogi PTSM, spałam tam rok temu.
Ale to nie jest w połowie.

Autor:  cezaryol [ So paź 27, 2012 4:09 pm ]
Tytuł: 

DTH napisał(a):
Hej!

Chciałbym w tej weekend przejść Czerwony szlak świętokrzyski Gołoszyce -Kuźniaki (im. Edmunda Massalskiego). Czy możecie powiedzieć gdzie po drodze można się zatrzymać na nocleg i popas? Jednym z niewielu schronisk w okolicy i na trasie, które znalazłem jest Święta Katarzyna ale to raczej hotel niż schronisko... Jest na trasie coś innego (mniej więcej na 50-60 kilometrze trasy)?

SSM w Mąchocicach-Scholasterii.

Autor:  kaziuuu [ So paź 27, 2012 7:40 pm ]
Tytuł: 

Kurfa trza bronić honoru naszych gór :mrgreen: Bieszczady i zachodnie też to są pagórki a nich ich tak nie nazywa :P Tak że poproszę o trochę szacunku dla naszych Świętokrzyskich gór!

Autor:  Maciej_Zimowski [ N paź 28, 2012 2:42 pm ]
Tytuł: 

A Świętokrzyskie łapią się na tą definicję?

http://pl.wikipedia.org/wiki/G%C3%B3ra

Autor:  Kaytek [ Pn paź 29, 2012 8:34 am ]
Tytuł: 

Cholera... Powiem Wam, że byłem w Świętokrzyskich 4 razy...
W sumie 3 razy po 3 - 4 dni i raz przez kilka godzin czyli w sumie prawie 2 tygodnie... Ten raz przez kilka godzin to pamiętam... poszliśmy ze św. Katarzyny na Łysicę i z powrotem... Pamiętam jeszcze start rajdu świętokrzyskiego - to też św. Katarzyna... Na wyciągu bankowym wyczaiłem, że w św. Katarzynie dwa dni później postawiłem obiad chyba wszystkim uczestnikom... Sprawdzałem, bo po tym obiedzie nic nie zostało mi na koncie...
Nie przywiozłem z GŚ 3 telefonów komórkowych, pieniędzy, dokumentów ale za to sporo siniaków... To są chyba najniebezpieczniejsze góry w jakich byłem...

Pamiętam jeszcze taką drogę którą jak szliśmy to widać było takie wieeeeelkie anteny satelitarne... i stodołę - to już słabiej pamiętam...

Mogę więc polecić: Obiad w Św. Katarzynie, później Łysica i jeszcze tą drogę z antenami a na nocleg to stodoła...

I ostrzegam: Nie idźcie w GŚ z ludźmi z PTTK Starachowice...

Autor:  stes [ Pn paź 29, 2012 6:42 pm ]
Tytuł: 

Widzę że Góry Świętokrzyskie strasznie Cię "znurały" :twisted:
Mnie też kiedys sponiewierały , jak pojechalismy z liceum na jakiś rajd :D

Autor:  Kaytek [ Pt lis 02, 2012 7:36 am ]
Tytuł: 

stes napisał(a):
pojechalismy z liceum na jakiś rajd

No, ja też tak zaczynałem - miłe złego początki. ;)
Ta droga z antenami to właśnie z rajdu z liceum...

Autor:  piomic [ N lis 04, 2012 11:42 pm ]
Tytuł: 

Psary, Kayetanie. To w Psarach stoją te anteny.
To chyba jeden z najniebezpieczniejszych rejonów pod Kielcami. Tubylcy stosują tzw. "pchnięcie szydłowieckie" czyli dziabnięcie sprężyną z dołu w lewą pachwinę – jak dobrze wejdzie to mogiła.
Ciesz się z siniaków (byli zbyt pijani żeby otworzyć i zamkniętą walili).

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/