opisuję tu bardzo ambitne przejście ze wsi Huba, bo tutaj mieszkam i prowadzę Gospodarstwo agroturystyczne .
Z uwagi na długość trasy opis nie jest zbyt szczegółowy. Chcąc wejść na Główny Beskidzki Szlak Czerwony , udajemy się na szczyt Kotelnica ( około 20 minut marszu od miejsca gdzie stoi tablica z nazwą miejscowości, HUBA). Najpierw idziemy drogą asfaltową, mijając po drodze, po prawej stronie, zabytkową kapliczkę ( do dnia dzisiejszego śpiewane są tu majówki), po lewej stronie- remizę OSP . Jeszcze 200 m i kończy się asfalt, dalej drogą gruntową przez Gronik na Skołke. Poniżej linii lasu jest rozwidlenie, droga odchodząca w prawo może nas doprowadzić do szlaku czerwonego i jest przyjemnym skrótem dla udających się w kierunku Lubania. My idziemy na wprost .
Tu na rozwidleniu możemy się zatrzymać na moment, aby zobaczyć Pieniny z Wysoką i Trzema Koronami, Zaporę w Czorsztynie z zamkami Czorsztyńskim i Niedzickim, Tatry w całej swojej okazałości ze wszystkimi znanymi szczytami ( Łomnica , Lodowy, Gerlach, Rysy, Giewont ... i dalej aż po Osobitą) .
Dalej na zachód widać pasmo Beskidu Śląskiego i Babia Górę w Beskidzie Żywieckim.
Bliżej widzimy Kotlinę Nowotarską z Doliną Dunajca i Przełomem Białki . Ruszamy dalej, wchodzimy w las.
Po kilku minutach po lewej stronie zobaczymy polanę Pod Skolami i następne rozwidlenie, jeśli zdążamy w kierunku Turbacza, to możemy wybrać właśnie tę drogę, jeśli jednak chcemy mieć pewność, że niczego nie pomylimy, radzę pójść na wprost. Za około 200 m zdobędziemy bowiem
szczyt Kotelnica (946 m n.p.m).
Na szczycie jest niewielka polanka, przez którą przebiega nasz czerwony szlak .
Teraz mamy cztery możliwości: a) idziemy prosto i schodzimy do Ochotnicy Górnej, b) idziemy w prawo szlakiem w kierunku Lubania, c) szlak na lewo doprowadzi nas do Turbacza i opcja
d)wracamy na naszą kwaterę do pokoju i odpoczywamy.
Droga na lewo prowadzi do Rabki ( około 8 godzin marszu ), przedtem jednak przechodzimy przez Studzionki, Przełęcz Knurowską ( 846 m n.p.m.), polanę Fiedorówki i polane Pod Stusem . Polana już powoli zarasta ,ale jeszcze widać szałasy i koliby.
Teraz czeka nas dosyć ostre podejście, około 200 m różnicy poziomów Mijamy miejsce gdzie na lewo odchodzi szlak czarny wiodącydo doliny Łopuszianki i do Łopusznej, dalej polana Zielenica, piękna polana Cioski, Kiczora ( trzeci co do wysokości szczyt w Gorcach 1282 m), polana Gabrowa , na której zaczyna się odchodzący w prawo, zielony szlak prowadzący w stronę Gorca i czarny- prowadzący w Dolinę Kamienicy i przełęcz Borek. Jeszcze kawałek i wchodzimy na Halę Długą, skąd widać schronisko na Turbaczu, a dokładniej obok Turbacza . Schronisko to zawsze tętni życiem .Można tu zjeść, przenocować, przybić pieczątkę , a dyżury pełnią ratownicy GOPR-u.
Przy schronisku zbiega się aż osiem szlaków ,między innymi z Kowańca przez Bukowinę Miejską (żółty ), z Kowańca przez Bukowinę Waksmundzką (zielony), z Łopusznej przez Bukowinę Waksmundzką ( niebieski ), z Kudłonia ( szlak żółty).
Zostawiamy schronisko i idziemy dalej głównym szlakiem, który poprowadzi nas na szczyt Turbacza (1310 m) , Rozdziela (1198 m), Polanę Jackową , przełęcz Pudziska , po lewej kulminację Groników (1027 m) i dochodzimy do następnego schroniska- na Starych Wierchach. Schronisko to jest o wiele mniejsze i spokojniejsze niż to pod Turbaczem.Stare Wierchy (983 m) nie jest to ani szczyt ani przełęcz, to miejsce gdzie zbiegają się trzy gorczańskie grzbiety.
Ze Starych Wierchów nasz szlak biegnie przez Przełęcz Pośrednią (918 m) ,Jaworzynę Ponicką (995 m), po lewej pozostawiamy szczyty Wierchowej ( 940 m ) .Teraz możemy wstąpić do schroniska pod Maciejową , właściwie jest to tylko Bacówka Turystyki Kwalifikowanej PTTK.
Stąd już pozostało nam tylko przejść przez Maciejową (815 m) ,następnie obok stacji wyciągu narciarskiego i jesteśmy już w Rabce .
Więcej zdjeć i opisów na stronie
http://www.karolina.civ.pl
Zaloguj
Zarejestruj
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
