Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Sposób na obtarcia http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=11972 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | _Sokrates_ [ Cz lip 28, 2011 10:28 am ] |
Tytuł: | Sposób na obtarcia |
Witam To mój pierwszy post/temat na forum więc mam nadzieję, że nie zrobię nim z siebie już na samym początku kompletnego idioty ![]() Więc do rzeczy... Mam problem z obtarciami, a konkretnie z obtarciami pięt. Nie mam pojęcia czy to problem butów (rozmiar +1, nie miałem czasu na ich porządne rozchodzenie przed wyjazdem w góry - choć wcześniej bywałem w górach w butach rozchodzonych i problem był taki sam), źle dobranych skarpet czy może po prostu z moimi stopami coś nie tak ![]() Sprawa druga: co robić gdy obtarcia się już pojawią? Są na to jakieś sprawdzone sposoby? Z mojego doświadczenia wynika, że plastry średnio się sprawdzają. Nie jest to może kwestia życia i śmierci ale jednak powoduje to dość spory dyskomfort podczas wędrówek. Byłbym wdzięczny za jakieś sugestie bardziej doświadczonych użytkowników forum, za które z góry dziękuję ![]() |
Autor: | klin86 [ Cz lip 28, 2011 10:45 am ] |
Tytuł: | |
Nie wiem co jest przyczyną, jeśli masz ten problem w różnych butach, to skup się na skarpetach. Wystarczy mała fałdka, żeby obetrzeć. Jeśli otarcia się pojawią, to użyj specjalnych plastrów. To jest coś w rodzaju plastra woskowego, który trzeba najpierw rozgrzać w rękach, a dopiero potem przykleić. Przykleja się na tyle mocno, że praktycznie staje się drugą skórą. Na pewno nie odklei się ani nie przesunie w bucie, a i wieczorem pod prysznicem namęczysz się, żeby się go pozbyć ![]() ![]() |
Autor: | martinb33 [ Cz lip 28, 2011 11:09 am ] |
Tytuł: | |
_Sokrates_ napisał(a): Nie mam pojęcia czy to problem butów (rozmiar +1, nie miałem czasu na ich porządne rozchodzenie przed wyjazdem w góry - choć wcześniej bywałem w górach w butach rozchodzonych i problem był taki sam), źle dobranych skarpet czy może po prostu z moimi stopami coś nie tak Dodam może, że poza górami żadnych problemów nie ma - mogę w normalnych butach przejść po kilkanaście km bez jakichkolwiek śladów na moich stopach Chodzenie po mieście w miękich "adidaskach" to co innego niż całodniowa wędrówka w twardych trekkingowych butach, inną sprawą jest to że buty dbrze dopasowane i rozchodzone raczej niepowinny obcierać. Ja miałem problemy z obtarciami na małych palcach, problem ustał po całodniowej wycieczce w deszczu gdzie buty porządnie namokły, ale membrana nie przemokła więc wnętrze buta było suche. Nieznaczy to że polecam ci zanurzenie butów w wannie ![]() Dużo pomogły mi też skarpety trekkingowe Moose, płąskie szwy, miekki materiał itp, możesz zresztą nabyć u Dziundola na forum ![]() klin86 napisał(a): Jeśli otarcia się pojawią, to użyj specjalnych plastrów. To jest coś w rodzaju plastra woskowego, który trzeba najpierw rozgrzać w rękach, a dopiero potem przykleić.
Zgadza się, miałęm okazje używać, nazwy niepamiętam bo nie były moje, ale naprawde fajna sprawa, zwykłę plastry praktycznie nic nie dają ![]() |
Autor: | Eliszka [ Cz lip 28, 2011 1:41 pm ] |
Tytuł: | |
martinb33 napisał(a): _Sokrates_ napisał(a): Nie mam pojęcia czy to problem butów (rozmiar +1, nie miałem czasu na ich porządne rozchodzenie przed wyjazdem w góry - choć wcześniej bywałem w górach w butach rozchodzonych i problem był taki sam), źle dobranych skarpet czy może po prostu z moimi stopami coś nie tak Dodam może, że poza górami żadnych problemów nie ma - mogę w normalnych butach przejść po kilkanaście km bez jakichkolwiek śladów na moich stopach Chodzenie po mieście w miękich "adidaskach" to co innego niż całodniowa wędrówka w twardych trekkingowych butach, inną sprawą jest to że buty dbrze dopasowane i rozchodzone raczej niepowinny obcierać. Ja miałem problemy z obtarciami na małych palcach, problem ustał po całodniowej wycieczce w deszczu gdzie buty porządnie namokły, ale membrana nie przemokła więc wnętrze buta było suche. Nieznaczy to że polecam ci zanurzenie butów w wannie ![]() Dużo pomogły mi też skarpety trekkingowe Moose, płąskie szwy, miekki materiał itp, możesz zresztą nabyć u Dziundola na forum ![]() klin86 napisał(a): Jeśli otarcia się pojawią, to użyj specjalnych plastrów. To jest coś w rodzaju plastra woskowego, który trzeba najpierw rozgrzać w rękach, a dopiero potem przykleić. Zgadza się, miałęm okazje używać, nazwy niepamiętam bo nie były moje, ale naprawde fajna sprawa, zwykłę plastry praktycznie nic nie dają ![]() dobra tez jest wazelina kosmetyczna ![]() |
Autor: | martinb33 [ Cz lip 28, 2011 1:49 pm ] |
Tytuł: | |
Eliszka napisał(a): dobra tez jest wazelina kosmetyczna
nie próbowałem ![]() ![]() |
Autor: | PrT [ Cz lip 28, 2011 2:02 pm ] |
Tytuł: | |
Eliszka napisał(a): dobra tez jest wazelina kosmetyczna
Ale my tutaj piszemy o obtarciach na stopach...;p |
Autor: | amazonka [ Cz lip 28, 2011 8:31 pm ] |
Tytuł: | |
Plasterki Compeed na pęcherze usuwa się dopiero jak same zaczynają schodzić ze skóry.Trwa to prawie tydzień.Jeden kosztuje 3 zł ale naprawdę warto mieć je ze sobą:) |
Autor: | _Sokrates_ [ Pn sie 01, 2011 10:49 am ] |
Tytuł: | |
Zaopatrzyłem się w plastry Compeed - w przyszłym tygodniu będę miał możliwość ich przetestowania. Choć mam cichą nadzieję, że może nie będą potrzebne... A co do wazeliny - dziękuję ale jednak nie skorzystam ![]() |
Autor: | Yanoosh [ Pn sie 01, 2011 1:42 pm ] |
Tytuł: | |
Podczas pieszej pielgrzymki na Jasną Górę zaobserwowałem, że doświadczeni piechurzy korzystają na przystankach z liści babki, którą najpierw miażdżą nożem, a potem przykładają ją na miejsca obtarć w przypadku gdy pęcherz jest zdarty. Jeśli pęcherz jest jeszcze cały należy go przebić igłą i wycisnąc ropę. Babka przyłożona do otwartej rany tamuje krwawienie, pzynosi ulgę, łagodzi ból i przyspiesza gojenie. Najlepiej działa babka lancetowata i zwyczajna Inne osoby chodziły też korzystając ze skórek od bananów, wkładając je sobie do butów, ale nie testowałem. Jeśli nie ma plastrów, takie stare i nietypowe metody mogą niezwykle pomóc. Polecam również wspomniane tu skarpety firmy MOOSE. Są na prawdę świetne ![]() |
Autor: | _Sokrates_ [ Wt sie 02, 2011 2:20 pm ] |
Tytuł: | |
Wprawdzie w latach 'szczeniackich' sam przykładałem liście babki do poturbowanych kolan ale na dzień dzisiejszy obstawałbym jednak za medycyną konwencjonalną ![]() |
Autor: | jacob.p.pantz [ Śr sie 03, 2011 12:45 pm ] |
Tytuł: | |
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artyk ... d=25068316 Serdeczności, Kuba |
Autor: | rogerus72 [ Śr sie 03, 2011 2:33 pm ] |
Tytuł: | Re: Sposób na obtarcia |
_Sokrates_ napisał(a): Witam no cześć _Sokrates_ napisał(a): Mam problem z obtarciami, a konkretnie z obtarciami pięt. Nie mam pojęcia czy to problem butów (rozmiar +1, nie miałem czasu na ich porządne rozchodzenie przed wyjazdem w góry - choć wcześniej bywałem w górach w butach rozchodzonych i problem był taki sam), źle dobranych skarpet czy może po prostu z moimi stopami coś nie tak
![]() Sprawa druga: co robić gdy obtarcia się już pojawią? Są na to jakieś sprawdzone sposoby? Z mojego doświadczenia wynika, że plastry średnio się sprawdzają. Nie jest to może kwestia życia i śmierci ale jednak powoduje to dość spory dyskomfort podczas wędrówek. Byłbym wdzięczny za jakieś sugestie bardziej doświadczonych użytkowników forum, za które z góry dziękuję ![]() mój sposób na obtarcia pięt był najprostszy z możliwych - kupiłem sobie podpiętki, przykleiłem w bucie i problem zniknął. spróbuj tej metody. pozdro |
Autor: | DTH [ Wt sie 09, 2011 7:51 pm ] |
Tytuł: | |
a mój sposób na obtarcia był radykalny ale skuteczny - zakup wygodnych butów ![]() |
Autor: | Jacobsen [ Wt sie 09, 2011 10:29 pm ] |
Tytuł: | |
Ja "rozchadzałem" swoje buty przez 2-3 tyg przed wyjazdem w góry, co i tak nie wyeliminowało obtarć. Jeśli buty są w miarę nowe to muszą się dotrzeć na szlaku. Przy podchodzeniu tak noga pracuje inaczej niż przy chodzeniu po nizinach. Więc z odciskami trzeba się liczyć. Mój sposób jest taki, dodam że sprawdzony w boju całkiem nie dawno, bo wróciłem z wyprawy nie dalej jak tydzień temu. Odcisk wielkości pięciozłotówki miałem już po pierwszej wycieczce (jeszcze się nawet nie wygoił do końca). Przebiłem i zasypałem dermatolem, na noc gira poza śpiwór do zasuszenia. Potem (rano) kolejna dawka dermatolu i plaster cięty z metra z dużym zapasem tak żeby kompletnie zakleić ranę. Potem skarpeta i na piętę wzmocnienie z taśmy izolacyjnej. Najpierw kilka plastrów w poprzek, potem jedno wzdłuż pięty i kilka owinięć wokół kostki żeby się nie zsunął. Na początku tak czy inaczej jest lekki dyskomfort, ale i tak jest 100 razy lepiej niż na gołą stopę. Następnego dnia zrobiłem 7mio godzinną trasę z plecakiem i przeżyłem bez dodatkowych niespodzianek. Dla pewności zakleiłem samą izolacją też drugą piętę na wszelki wypadek ![]() |
Autor: | Kasia86 [ Wt sie 09, 2011 10:49 pm ] |
Tytuł: | |
Kurde, a ja się cały tydzień męczyłam z plastrami Compede i ze zwykłymi plastrami ciętymi z metra , i wszystkie odpadały bo było za gorąco i się kleić nie chciały. O srebrnej taśmie nie pomyśłałam! |
Autor: | amazonka [ Wt sie 09, 2011 11:06 pm ] |
Tytuł: | |
DTH napisał(a): a mój sposób na obtarcia był radykalny ale skuteczny - zakup wygodnych butów
![]() ciekawe jakich? |
Autor: | trekker [ Śr sie 10, 2011 12:10 am ] |
Tytuł: | |
Najlepszy sposób na obtarcia to nie dopuszczać do obtarć ![]() Więc najpierw krótko rozchodzić buty, tak by zobaczyć gdzie obcierają, zabezpieczyć sobie stopy w tych miejscach i rozchodzić aż przestaną obcierać. W góry brać plastry i jak tylko poczujemy że w którymś miejscu obciera to od razu naklejać plaster. |
Autor: | Basia Z. [ Śr sie 10, 2011 8:00 am ] |
Tytuł: | |
Raz w życiu potężnie obtarły mnie buty, kiedy było bardzo gorąco i wymyśliłam sobie, że wystarczy jedna para skarpetek. Pęcherze miałam średnicy 4 cm i potem leczyłam je 2 miesiące. Od tej pory noszę, nawet przy największych upałach po 2 pary skarpet, wewnętrzne z coolmaxem, zewnętrzne - wełniane. Nie pocę się specjalnie, a but siedzi na nodze dość ciasno, nie porusza się na stopie. Od tej pory mam spokój z pęcherzami. One w końcu powstają wtedy, kiedy but na nodze porusza się trąc ciągle w jedno miejsce. Kiedy się to tarcie wyeliminuje - to pęcherze nie powstają. Ale i tak noszę compeed w apteczce. A jeśli chodzi o dopasowanie butów - to sprawdziłam wielokrotnie empirycznie, że kiedy byty na początku użytkowania solidnie przemokną i pochodzi się w nich parę godzin - to wtedy dopasowują się do nogi. Nie żebym specjalnie je jakoś moczyła, ale też nie impregnuję na samym poczatku użytkowania, a kiedy pochodzę kilka godzin po mokrej trawie to i tak przemakają, więc się dopasowują. Sprawdziłam to już na każdej parze swoich kolejnych butów. B. |
Autor: | DTH [ Śr sie 10, 2011 2:46 pm ] |
Tytuł: | |
3 podstawowe kwestie w przypadku obtarć: 1) odpowiedni dobór butów - dotyczy to zarówno rozmiaru jak i wyściółki buta. Tutaj niestety najczęściej uczyć się trzeba na błędach. Przy rozmiarze stwierdzenie, że "standardowy +1 nr" niewiele pomaga, bo każdy producent inną stosuje numerację a i każdy ma inną stopę i różnie but może leżeć. Co do wyściółki też trzeba sprawdzić jaka nam najbardziej odpowiada. Trzeba mierzyć, sprawdzać, używać. Jak dla mnie tylko i wyłącznie naturalna skóra. 2) dobór odpowiednich skarpet - przez wielu bardzo zaniedbywany a jak się sam przekonałem jest to element nie mnie ważny od wygodnych butów. Koniecznie(!) z materiałów oddychających. Czy to będą same syntetyki, jak coolmax, czy mieszanka z wełną zależy już od naszych preferencji - temperatury zewnętrznej, tolerancji na ciepło, potliwości itp. 3) rozchodzenia butów - również bardzo ważna kwestia. Niestety wiele osób wie o tym ale mimo to zaniedbuje ten proces, a bo nie było okazji, a bo do wyjazdu zostało tylko 2 dni, itp. Ja moje buty, mimo upalnego lata, nosiłem w mieście przez ok. 3tyg. ale i tak właściwe rozchodzenie nastąpiło dopiero w górach - w podobnej sytuacji jak opisała Basia - po przemoczeniu:) Niestety ale jeśli się chce mieć wygodne buty trzeba poświęcić sporo czasu na przymiarki i zdobycie informacji w necie. |
Autor: | Basia Z. [ Śr sie 10, 2011 3:01 pm ] |
Tytuł: | |
DTH napisał(a): Niestety ale jeśli się chce mieć wygodne buty trzeba poświęcić sporo czasu na przymiarki i zdobycie informacji w necie.
Ale z drugiej strony to jest tak, że jeżeli but konkretnej formy pasuje - to istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że kolejny model tej samej firmy też będzie dobrze pasował. Więc lepiej szukać czegoś co już się zna. B. |
Autor: | DTH [ Śr sie 10, 2011 3:22 pm ] |
Tytuł: | |
No jasna sprawa. Często tak bywa. Jednak nie można przyjmować tego za pewnik bo czasami można się niemiło na tym przejechać. Zawsze jednak trzeba mierzyć. |
Autor: | michał-jura [ N sie 14, 2011 2:56 pm ] |
Tytuł: | |
Nawiązując nieco do tematu chciałbym się poradzić w kwestii obtarć butów... Kupiłem ostatnio nowe buty trekingowe- i po pierwszym dniu chodzenia było wszystko ok, jednak w drugim dniu okazało się że przednia górna część butów uciska na piszczel podczas chodzenia... Ucisk jest dokładnie w miejscu wiązania najwyższych sznurowadeł butów- próbowałem na wszelkie sposoby wiązać inaczej sznurówki- zakładać drugą warstwę skarpet- nie pomogło. Języki od butów w są w tym miejscu bardzo miękkie i wydawało by się że nie powinno być ucisków a tymczasem wróciłem z gór po kilku dniach z mega posiniaczonymi piszczelami.. Rozbić tych butów w tym miejscu się chyba nie da, myślałem też o tym żeby jakąś wkładkę z gąbki wkładać na piszczel pod skarpetę Ktoś może ma doświadczenie z tego typu 'obtarciami'? |
Autor: | trekker [ Pn sie 15, 2011 11:47 am ] |
Tytuł: | |
Prosta sprawa, nie wiąż na najwyższym ![]() |
Autor: | michał-jura [ Pn sie 15, 2011 2:30 pm ] |
Tytuł: | |
robiłem tak ale nie po to kupowałem wysokie buty żeby ich nie wiązać... |
Autor: | Kasia86 [ Pn sie 15, 2011 9:41 pm ] |
Tytuł: | |
Sposób na obtarcia - zdjąć buty! ![]() |
Autor: | slawekskiper [ So sie 20, 2011 9:41 pm ] |
Tytuł: | |
Można też złamać rękę, wtedy obtarcia natychmiast przestaną przeszkadzać ![]() |
Autor: | anninred [ N sie 21, 2011 10:48 am ] |
Tytuł: | |
Ja używam maści na stopy Gehwohl. Maść robi 'poślizg' między nogą i skarpetą. Jak posmaruję = nie mam otarć, jak nie posmaruję = jakiś pęcherz się przytrafi. No i oczywiście wygodne, dobre buty i gruba skarpetka z co najmniej 40% wełny merynosa. W innym zestawie źle ze mną... |
Autor: | kozica szwedzka [ Cz wrz 01, 2011 7:39 pm ] |
Tytuł: | |
amazonka napisał(a): DTH napisał(a): a mój sposób na obtarcia był radykalny ale skuteczny - zakup wygodnych butów ![]() ciekawe jakich? Mnie obcieraja WSZYSTKIE buty, nawet chyba kapcie, jak sa nowe, mam wrazliwe stopy najwyrazniej. Jedynym wyjatkiem sa moje buty gorskie firmy Meindl - bylam w szoku, bo nawet na pierwszym wyjezdzie nie obtarlo NIC ![]() Jakby kogo bylo stac, polecam (sa dosc drogie, mi sie udalo kupic je 6 lat temu w Niemczech na przecenie, za bodajze 110 czy 120 Euro, co jest cena bardzo niska jak na Meindle...) |
Autor: | rogerus72 [ Śr wrz 07, 2011 8:57 am ] |
Tytuł: | |
kozica szwedzka napisał(a): Mnie obcieraja WSZYSTKIE buty, nawet chyba kapcie, jak sa nowe, mam wrazliwe stopy najwyrazniej.
Jedynym wyjatkiem sa moje buty gorskie firmy Meindl - bylam w szoku, bo nawet na pierwszym wyjezdzie nie obtarlo NIC ![]() Jakby kogo bylo stac, polecam (sa dosc drogie, mi sie udalo kupic je 6 lat temu w Niemczech na przecenie, za bodajze 110 czy 120 Euro, co jest cena bardzo niska jak na Meindle...) jaki model Meindla kozico? |
Autor: | kozica szwedzka [ Śr wrz 07, 2011 12:40 pm ] |
Tytuł: | |
rogerus72 napisał(a): jaki model Meindla kozico?
nie wiem ![]() w srodku jest jakis numer B I 37 401 ( i cos jeszcze przed tym, ale sie starlo i nie moge przeczytac) na wierzchu jest napisane Meindl MFSystem (znalazlam ze to oznacza Memory Foam System), ale nazwy modelu nigdzie tam nie ma... |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |