Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Mała Fatra i Tatry Niżne - początek listopada
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=12473
Strona 1 z 1

Autor:  Biaxident [ N paź 23, 2011 8:53 pm ]
Tytuł:  Mała Fatra i Tatry Niżne - początek listopada

Hej hej,
planuję wypad na najbliższy długi weekend (29.10-01.11). Naszło mnie na powrót w okolice Małej Fatry i odwiedzenie Tatr Niżnych - gdzie mnie jeszcze nigdy nie było w związku z czym mam parę pytań.
Plan w wersji wstępnej przedstawia się następująco:
1 dzień - przyjazd do Vratnej, wejście na Krywań, granią na Mały Krywań, powrót, nocleg w Chacie pod Chlebą
2 dzień - zejście przez Stoha na Medziholie, w dół do Stefanowej i przez Gruń do Vratnej - tam nocleg
3 dzień - Niżne. Przyjazd w okolice Jasnej. Tam przez Trzy Wody na Siodło Polany i stamtąd na Chopok. Nocleg w Kamiennej Chacie pod Chopokiem.
4 dzień - Z Chopoka na Dumbier i w dół szlakiem zielonym przez Szeroką (?) Dolinę.

I w temacie Tatr Niżnych zaczynają się moje pytania - kompletnie nie wiem, które z tamtejszych szlaków są ciekawe, a które prowadzą przez las i są pozbawione widoków. Czy w ogóle pomysł startowania z Jasnej jest sensowny? Domyślam się, że wyciągi mogą psuć krajobraz, ale z drugiej strony stamtąd jest chyba najszybciej (a w listopadzie dzień krótki). Czy któryś ze szlaków jest wyjątkowo stromy - problematyczny w wypadku oblodzeń (raki najprawdopodobniej mieć będziemy - ale że byłaby to w moim wypadku nauka chodzenia, to wolałabym się gdzieś nie wrąbać).
Z atrakcji pozagórskich - pamiętam o Zamku Orawskim i jaskiniach w okolicy Demianowskiej. Jest coś jeszcze? Piszę głównie z myślą o dniu kiepskiej pogody i ogólnej zmianie planów z tytułu kiepskiej aury.

Z góry dzięki za wszelkie sugestie :)

Autor:  matragona [ N paź 23, 2011 9:34 pm ]
Tytuł: 

Tu jakiś mój staroć z Niżnych w listopadzie sprzed 2 lat,może coś pomoże.
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... powt%F3rki
Szłam w zeszłym roku w połowie listopada tym szlakiem przez Tri wody,troszkę jest przez las dosyć błotnisty,wzdłuż potoku-ślisko, potem przez kosówę.Pamiętam,że na sedle Polany tak wiało-że na nogach ustać się nie dało, musieliśmy wrócić..ale jak już na sedlo wyjdziesz to zaczynają się widoki,i cała grań widokowa. Raków w Niżnych nie używałam ani wtedy ani przy wejściu na Dumbier..
Często przy weekendach nie ma miejsca w słowackich chatach,lepiej wcześniej zadzwonić..
Kilka zdjęć:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Aha,przy planowaniu polecam ten mały i zgrabny przewodnik:
http://ksiegarnia-podroznika.pl/nizne-t ... -3646.html
:wink:

Autor:  Basia Z. [ N paź 23, 2011 9:54 pm ]
Tytuł:  Re: Mała Fatra i Tatry Niżne - początek listopada

Biaxident napisał(a):
I w temacie Tatr Niżnych zaczynają się moje pytania - kompletnie nie wiem, które z tamtejszych szlaków są ciekawe, a które prowadzą przez las i są pozbawione widoków.


No to akurat najłatwiej rozpoznać z mapy. Ogólnie ciekawe są wszelkie szlaki graniowe.

Biaxident napisał(a):
Czy w ogóle pomysł startowania z Jasnej jest sensowny? Domyślam się, że wyciągi mogą psuć krajobraz, ale z drugiej strony stamtąd jest chyba najszybciej (a w listopadzie dzień krótki).


Z Jasnej jest najbliżej ale najnudniej.
Jeżeli ktoryś z wyciągów lub kolejek będzie działała - to sugerowałabym podwieźć sie do góry aby oszczędzić nudnego podejścia a za to mieć wiecej czasu na grań.

Zejścia też sugerowałabym grzbietami - po pierwsze ładniej a po drugie - ze wzgledu na bezpieczeństwo - tam teraz może byc juz całkiem sporo śniegu a Niżnie Tatry są bardziej lawiniaste od Tatr Wysokich.

Przed samym wyjazdem polecam zerknięcie na strony:

http://www.laviny.sk/

http://www.hzs.sk/info/podmienkyprehlad.php

Biaxident napisał(a):
Czy któryś ze szlaków jest wyjątkowo stromy - problematyczny w wypadku oblodzeń (raki najprawdopodobniej mieć będziemy - ale że byłaby to w moim wypadku nauka chodzenia, to wolałabym się gdzieś nie wrąbać).


Najbardziej strome to jest w Małej Fatrze zejscie z Południowego Grunia na Gruń. Stoh też jest dość stromy ale ujdzie.
W Niznich Tatrach jest dość sporo stromych odcinków szlaków, nie sposób wymienić wszystkich (zresztą wszystkimi nie szłam).

Jeśli można coś jeszcze podpowiedzieć to do zejścia użyłabym tez grzbietu np. przez Ohniste (ladny widokowy grzbiet) niż doliną. Doliny są tam długie i bardzo nudne.

Biaxident napisał(a):
Z atrakcji pozagórskich - pamiętam o Zamku Orawskim i jaskiniach w okolicy Demianowskiej. Jest coś jeszcze? Piszę głównie z myślą o dniu kiepskiej pogody i ogólnej zmianie planów z tytułu kiepskiej aury.

Z góry dzięki za wszelkie sugestie :)


Kilka kąpielisk termalnych :)

A poza tym - Muzeum w Przybylinie, gdzie jeździ mały pociąg, Skansen celtycki na Hawranku, drewniany kosciół ewangelicki w Świętym Krzyżu (koło Liptowskiego Mikulasza).
Tylko o tej porze roku muzea i skanseny mogą być niestety zamknięte.

Poza tym:
www.liptov.sk


Pozdrowienia

Basia

edit: Poprawiłam Wielką Fatrę na Małą, którą miałam na myśli, dziękuję Kasiu za zwrócenie uwagi.

Autor:  Biaxident [ Pn paź 24, 2011 9:39 am ]
Tytuł: 

Dzięki wielkie za odpowiedzi :)
Pogodę będę monitorować na bieżąco.
O zejściu grzbietami myślałam, ale zostaje problem zostawienia gdzieś auta i dotarcia później do niego - zejście przez Ohniste wg hikeplannera wyszło mi ok 14h :) Ale pokombinuję jeszcze.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/