W Karpaczu to tak:
Świątynia Wang, zapora na Łomnicy, no i oczywiście Śnieżka. Polecam wejście przez Kocioł Łomniczki (bodajże czerwony szlak), a zejście przez Biały Jar (szlak czarny bodajże).
Jest jeszcze miejsce zaburzenia grawitacji, no ale samochodu nie macie to się nie pobawicie.
W Szklarskiej zdecydowanie nr 1 to Śnieżne Kotły. Polecam przejście w jedną stronę dołem, a w drugą górą. Można zahaczyć o szczyt Wielkiego Szyszaka (nieoficjalnie

). Oprócz tego Szrenica, Wodospad Kamieńczyka, Wodospad Szklarki.
Jak macie w miarę dobrą kondycję to możecie spróbować przejść np. od Szrenicy albo od Schroniska pod Łabskim do Odrodzenia.
Albo w ogóle Szrenica - Śnieżka
