Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 30, 2024 7:32 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt lis 01, 2005 6:38 pm 
Witam!

Jestem nowicjuszem zarowno w gorach jak i na tym forum.

W ten weekend zorganizowalem sobie 3 dniowy wypad do zakopanego.
Niestety drugiego dnia podczas wycieczki na giewont powaznie rozbolaly mnie sciegna achillesa. Juz podczas wchodzenia na gore (slicznym czerwonym szlakiem:) dwa czy trzy razy mialem wrazenie jakbym mial za ciasno zwiazane buty. Dopiero podczas zejscia okazalo sie, ze bola mnie sciegna (w szczegolnosci lewe bolalo coraz bardziej). Schodzilismy dosc szybko zoltym szlakiem do doliny malej laki (na poczatku jest dosc wymajace zejscie glazistym zlebem), bo za dwie godziny mialo byc ciemno. Mielismy ze soba latarki, ale mimo to sie spieszylismy, bo to zawsze lapiej zejsc na dol jak jest jeszcze widno. Gdy bylismy juz u wylotu doliny lewo sciegno juz mnie solidnie bolalo. Nastepnego dnia nie bylo mowy o kolejnej wycieczce. Nawet teraz chodzac po miescie kuleje na lewa noge.

A teraz pytanie do skarbnicy Waszych doswiadczenŁ
Czym to jest spowodowane:
a) Malym obzciem w gorach, noga nieprzyzwyczajona do tego rodzaju wysilku i zbyt szybkim zejsciem?
b) Tanimi butami trekkingowymi kupionymi w decathlonie?
c) Jednym i drugim?
d) Jeszcze czyms innym?

Dodam jeszcze, ze w ciagu roku staram sie troche ruszac (rower, pilka), wiec nie jestem kompletnie "zastany" (choc zakwasow tez sie nabawilem:).

pozdrawiam


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 01, 2005 6:53 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
Witaj Rav!!!
Moim zdaniem poprostu przeholowałeś... To że na codzień się ruszasz i ćwiczysz to co innego. Za mało aklimatyzacji i masz tego efekt... Wiadomo, jesli byłeś w górach 3 dni to bez sensu jest robienie jakichś rozgrzewek pierwszego dnia szczególnie wtedy gdy człowiek jest ostro napalony na wyższe partie... ;) A jeśli buty Cię do tego obcierały to tylko doprawiły ból w nodze... Moim zdaniem według Twoich punktów to będzie odpowiedź C... Zaznaczam - to jest tylko moje zdanie po tym co przeczytałem ale sam nie raz po pierwszym dniu ostrego marszu bolały mnie achillesy... :?
Nie łam się że noga boli tylko szybko wklejaj foty z wypadu o ile takowe robiłeś... :twisted:

Pozdrawiam!
Bartek :D

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 01, 2005 7:11 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Nieprzyzwyczajone do obciążeń ścięgna, do tego nierozciągnięte (a może powiesz, że zrobiłeś rozgrzewkę :shock: ) podczas obciążania mogą doznać mikrourazów. Prawdopodobnie zafundowałeś sobie zerwanie I stopnia - nic strasznego, pourywało się nie więcej, niż 5% włókien. Oszczędzaj się przez kilka tygodni, za jakiś tydzień możesz zacząć delikatne rozciąganie. I na przyszłość nie ruszaj w góry bez treningu i rozgrzewki.
Możesz to olać i też nie umrzesz, ale za 15-20 lat już sobie nie pochodzisz.
Wybór należy do ciebie.
To jest Twoja chwila prawdy.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 01, 2005 8:27 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11092
Lokalizacja: Poznań
Jeśli buty były nowe i nie rozchodzone to masz odpowiedź. Chyba że buty mają taką konstrukcje, że się nie rozejdą i zawsze będą uciskać. Nieprzyzwyczajenie nóg do takiego wysiłku pewnie też mogło mieć wpływ.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 01, 2005 9:53 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Moja rada:
Zainwestuj w dobre trekingi i Duuuuuuuuuużo treningu w górach - jak wydobrzejesz ;)
połączysz przyjemne z pożytecznym :)
Nogi w górach możesz odciążyć używając kijków.

Giewont to nie jest super trudna góra lecz ja dwa tygodnie temu po ciężkim dniu w pracy, całej nocy w drodze, prosto z samochodu poleciałem z plecakiem do schroniska na Kondratowej i dalej... przed Kopą Kondracką góry mnie pokonały i wróciłem do schroniska :( Małołączniaka widziałem na zdjęciach.
Następnego dnia szło mi się super i po niedyspozycji nie było śladu.

Nie ma to nic wspólnego ze ścięgnami lecz ściśle wiąże się z trzydniówkami w Tatrach - chcemy jak najszybciej, jak najwyżej i od razu - niestety czasem tak to wychodzi...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 02, 2005 8:56 am 
..


Ostatnio edytowano Pt maja 08, 2009 9:16 am przez Ataman, łącznie edytowano 1 raz

Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 03, 2005 6:09 pm 
Cytuj:
I na przyszłość nie ruszaj w góry bez treningu i rozgrzewki.


No jasne, ze bede pamietal o rozgrzewce! Tylko z nia sa takie jaja, ze czlowiek czesto o niej zapomina (nie tylko przed wyjsciem w gory). Teraz dostalem troche szkoly i moze mi sie wryje w pamiec, zeby sie rozgrzewac.:)

Czy w warunkach miejskich mozna trenowac pod katem przygotowania do wypraw gorskich?

KWAQ9 napisał(a):
Nie łam się że noga boli tylko szybko wklejaj foty z wypadu o ile takowe robiłeś... :twisted:

Pozdrawiam!
Bartek :D


Chetnie bym jakies wrzucil, ale... (jak zwykle:) bylem ze zwyklym aparatem - cyfrowy nie pesiadam - zostalo mi pol filmu, reszta miala byc na trzeci dzien. Zanim go wykoncze minie troche czasu, pozniej jeszcze wywolanie...

Jak bede je mial i beda fajne to napewno wrzuce.

pozdrawiam


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 03, 2005 6:20 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Cz lis 03, 2005 4:00 pm
Posty: 572
Lokalizacja: Poznań
Czy w warunkach miejskich mozna trenowac pod katem przygotowania do wypraw gorskich?



Zawsze lepiej coś trenować niż nic. Regularny jogging np polecam. Ale też jak masz kłopoty ze ścięgnem przedtem rozgrzewka.
Po paru tygodniach regularnego biegania na Giewont wbiegniesz :D
Pozdrawiam!!

PS Najpierw wylecz do końca kontuzję


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 03, 2005 6:38 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
Wiem z doświadczenia że bardzo przydatną dyscypliną sportu przed górami okazuje się chód (Robert Korzeniowski & spółka)... W owym sporcie właśnie achillesy odgrywają ważną rolę. Nawet bieg nie działa tak samo co chód... Kiedyś ćwiczyłem dość często, szczególnie gdy jeszcze grałem w piłkę nałogowo. Trzeba jednak pamiętać o nieodrywaniu przedwczesnym stóp od podłoża... Polecam!

Pozdrawiam!
Bartek :D

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lis 04, 2005 12:24 pm 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
EgonT napisał(a):
Zawsze lepiej coś trenować niż nic. Regularny jogging np polecam. Po paru tygodniach regularnego biegania na Giewont wbiegniesz :D
Pozdrawiam!!


Potwierdzam...jogging lekiem na całe zło :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lis 05, 2005 11:33 am 
Kombatant

Dołączył(a): Cz lis 03, 2005 4:00 pm
Posty: 572
Lokalizacja: Poznań
Ogólnie oprócz wymienionego biegania, chciałbym zaproponować to czym sie na codzień zajmuję tzn :
- CHI-KUNG
- TAI-CHI


Zajmuję się tym już naprawdę długo i doskonale wpływa to na cechy psycho-fizyczne organizmu. Ćwiczyć może każdy , niezależnie od wieku i zdrowia.
Polecam!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lis 05, 2005 11:34 am 
Kombatant

Dołączył(a): Cz lis 03, 2005 4:00 pm
Posty: 572
Lokalizacja: Poznań
Góry są pięknym miejscem do praktyki Chi-Kung i Tai-Chi!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lis 05, 2005 10:41 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt lis 04, 2005 7:38 pm
Posty: 4278
Lokalizacja: Buk
no fakt/nowe buciki potrafia nieźle narozrabiać,ale i obciążenie stawów w czasie górskich wędrówek jest zupełnie inne niż w mieście.Jeśli nadal odczuwasz dolegliwości bólowe to polecam Voltaren,Naproksen albo jeśli masz możliwośc dostania recepty i nie jesteś uczulony na ketoprofen to bardzo skuteczny jest Profenid(ketoprofen) w żelu :D
pozdrowionka :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 14, 2005 8:36 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
Jeszcze tydzień temu udzielałem rad naszemu koledze a teraz sam mam ten problem... Stawać nie mogę na jedną nogę bo ból się powiększa ale miałem rację w radach - to wszystko przez góry - jesteś w nich 3 dni i nie oszczędzasz nóg serwując im jakieś rozgrzewki tylko zasuwasz jak najwyżej i jak najdalej... Ale podsumowując powyższe nie ma ani jednej myśli w mojej głowie która by mówiła: Bolą cię achillesy, masz za swoje, po cholere tam się pchałeś? :twisted:
Było super!!! 8)

Pozdrawiam!
Bartek :D

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 14, 2005 2:20 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt lis 04, 2005 7:38 pm
Posty: 4278
Lokalizacja: Buk
KWAQ9 napisał(a):
Ale podsumowując powyższe nie ma ani jednej myśli w mojej głowie która by mówiła: Bolą cię achillesy, masz za swoje, po cholere tam się pchałeś? :twisted:
Było super!!! 8)

no i to jest najlepsze lekarstwo w tym przypadku :lol: skuteczność 100%


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 17, 2005 10:47 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 06, 2005 1:56 pm
Posty: 1388
Lokalizacja: Warszawa
Cytuj:
No jasne, ze bede pamietal o rozgrzewce! Tylko z nia sa takie jaja, ze czlowiek czesto o niej zapomina


O tym nie można zapominąć zarówno w sporcie jak i górach często rozgrzewka może cię uratować przed poważnymi urazami i kontuzjami mimo że się niechce robić jakis głupot to trzeba se to tłumaczyć tym że jest ona konieczna
Pozdro

_________________
http://www.jokerteem.fora.pl/

http://pl.youtube.com/watch?v=P6-fvNX_lFo


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn gru 05, 2005 3:29 pm 
Ja z przestrogą dla wszystkich, którzy "załatwią" sobie w górach Achillesa... To rzeczywiście przechodzi po kilku dniach, wlaściwie samo, a potem czasem odrobinę boli. No, może w górach mocniej, ale da się wytrzymać. Problem w tym, że przestaje boleć po krótkiej rozgrzewce i potem można niemal biegać. Wieczorem trochę boli, ale znów do rana przechodzi. I tak dalej. Chodziłam z tak nierówno bolącym Achillesem cztery sezony. Niedawno zaczęło boleć niemal stale, poszłam do lekarza i wylądowałam na długotrwałej rehabilitacji, wisi mi nad głową operacja - okazało się, że ścięgno tak małymi kroczkami naderwało mi sie w 50%. Nart w tym roku na pewno nie będzie, a z przyszłym sezonem w górach - to sie dopiero okaże. Jeżeli ból Achillesa powtarza się lub nasila - natychmiast idzcie do lekarza i marudźcie (jak ja), że z taką głupotą to nie warto. Lekkie naderwanie ścięgno da się wyleczyć prostą fizjoterapią.
Pozdrawiam wszystkich "ścięgnistych" i "górskich"!!!


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn gru 05, 2005 6:33 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
A nie mówiłem? To pie... o butach, że niedobre.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz gru 08, 2005 2:04 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 08, 2005 8:18 am
Posty: 670
A ja już nie mogę !!
dzisiaj szarpnąłem się na neoprenowe wzmocnienia "skoków". Ponoć to najlepszy "kinnikinnik" jaki na to wymyślono. czas pokaże , a ja - jak mi to pomoże nie omieszkam sie z Wami ową dobrą nowiną podzielić 8)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt gru 09, 2005 5:15 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn lis 28, 2005 10:37 pm
Posty: 1478
Lokalizacja: 9p.
a co do treningu w miescie, to polecam, poza joggingiem i bieganiem takze bieganie po schodach. To doskonała symylacja podejsc i zejsc w gorach:) szczegolnie gdy ktos, jak ja mieszka w 11 pietrowym bloku:)

_________________
keff79: Moje spostrzeżenia i analiza nieba z ostatnich trzydziestu jeden lat dowodzą, że w nadchodzącym półroczu pogoda będzie zmienna i może mieć coś wspólnego z tzw. porami roku (badania trwają).

Wiśnia jest wiśnia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sty 14, 2006 9:49 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 08, 2005 8:18 am
Posty: 670
Pylo napisał(a):
A ja już nie mogę !!
dzisiaj szarpnąłem się na neoprenowe wzmocnienia "skoków". Ponoć to najlepszy "kinnikinnik" jaki na to wymyślono. czas pokaże , a ja - jak mi to pomoże nie omieszkam sie z Wami ową dobrą nowiną podzielić 8)

Po zacytowaniu samego siebie ogłaszam :

KINNIKINNIK DZIAŁA !!!!
Inaczej rzecz całą ujmując stwierdzam , że moje stawy są juz zdrowe ! Wystarczył miesiąc regularnego , codziennego noszenia rzeczonych neoprenowych wzmocnień i - po zawodach !!! Postanowiłem jednak dla pewności nie rozstawać się z nimi tak podczas trekkingu jak i na boazerii.
[ wydaje mi sie ze cos raz nadszarpnięte będzie jeszcze długo słabe ].
Pozdrawiam wszystkich "skokowców" i gorąco polecam wyż opisaną neoprenowa terapię :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 20, 2006 12:12 am 
Nowy

Dołączył(a): Cz lis 10, 2005 11:51 pm
Posty: 1
Lokalizacja: Kraków
Ja póki co wylądowałem na zbiegach fizjoterapeutycznych.

Może jak skończę to też zafunduję sobie takie neoprenowe wzmocnienia. Tylko, Pylo, gdzie się takie gadżety kupuje. (Do tej pory trzymałem się od takich rzeczy z daleka. Myślałem, że jestem, jak Chuk Norris, niezniszczalny;)

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sty 20, 2006 7:49 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 08, 2005 8:18 am
Posty: 670
rav napisał(a):
Ja póki co wylądowałem na zbiegach fizjoterapeutycznych.

Może jak skończę to też zafunduję sobie takie neoprenowe wzmocnienia. Tylko, Pylo, gdzie się takie gadżety kupuje. (Do tej pory trzymałem się od takich rzeczy z daleka. Myślałem, że jestem, jak Chuk Norris, niezniszczalny;)

Pozdrawiam


Ja mam neopreny firmy Pro Sport - nie wiem , może jest jeszcze cos innego [ poszukaj , może warto bo jeden neopren to wydatek ok. 50 PLN ]
Tylko nie idź na łatwizne i nie kupuj jakiegoś dzianinowego shitu. Tez myslałem że ból mój opędzę dzianinką [ wydatek rzędu 20 pln ]. Efekt był taki , że tylko krew mi do stopy nie dochodziła - ale to szczegół :wink:
Usztywniała , owszem - tylko za jaką cenę ? [ opuchnięta , niedokrwiona stopa :evil: ]. Z moich doświadczeń wynika wniosek , że stopa może być mniej sciśnięta [ odpowiednio dobrany rozmiar wzmocnienia ] , ale bardzo ważne jest , by była odpowiednio ukrwiona i dogrzana - a pianka neoprenowa własnie to czyni !. Miejsce pod neoprenem jest znacznie cieplejsze , co przy braku ucisku wzmaga ukrwienie i przyspiesza proces naturalnego gojenia [ zrostu naderwanych włókienek ]. Poza tym pianka jest znacznie łatwiejsza w utrzymaniu czystości. jeśli wybywasz w góry na kilka dni , nie do przecenienia jest fakt , że płuczesz toto byle gdzie z dodatkiem jakiegos mydła , dobrze wyciskasz , czekasz ok. godzinki [ na słońcu jeszcze krócej ] i.............dalej " hajda na koń " !!!
To chyba wszysto , co miałem w tym temacie do napisania.
HOWK !!!
PS : kupisz to w każdej aptece ! ja swoje zamówiłem w sklepie z ziołami i medycyna chińska :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL