Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Zaginął Marcin Kuffel (czariot? chariot?)
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=12756
Strona 1 z 10

Autor:  agatag91 [ Pn gru 19, 2011 5:38 pm ]
Tytuł:  Zaginął Marcin Kuffel (czariot? chariot?)

Witam. Zaginął mój znajomy Marcin Kuffel. Wiem, że korzystał z tego forum prawdopodobnie pod nickiem: czariot lub coś podobnego. Jedyne co wiemy to, że 3.12 był we Francji w Chamonix. Później kontakt z Nim się urwał. Wiemy, że miał iść w Alpy, niestety nie wiemy gdzie dokładnie i czy poszedł. Mówił, że miał pójść w góry z kimś najprawdopodobniej kto korzysta z tego forum, jednakże żona owej osoby się rozchorowała i nie poszedł. Możemy jedynie się domyślać iż Marcin poszedł więc sam.
Jeśli ktokolwiek ma jakiekolwiek informacje proszę o kontakt najlepiej na poczte agatagibas91@gmail.com

Będziemy wdzięczni za jakiekolwiek informacje.

Autor:  swi7ch [ Pn gru 19, 2011 6:00 pm ]
Tytuł: 

Daj znać jak się znajdzie, albo niech on da znać!

Autor:  agatag91 [ Pn gru 19, 2011 6:02 pm ]
Tytuł: 

jeśli czegokolwiek się dowiem to będę to umieszczać gdzieś na forum. niestety nie mam pojęcia jeszcze jak to wszystko tutaj działa, ale mam nadzieję, że dam radę.

Autor:  raffi79. [ Pn gru 19, 2011 6:30 pm ]
Tytuł: 

agatag91 napisał(a):
Później kontakt z Nim się urwa



Nie wrócił do Anglii?
Dzwoniłem do niego ale poczta od razu się włącza.

Autor:  agatag91 [ Pn gru 19, 2011 6:32 pm ]
Tytuł: 

Niestety nie wrócił. Poczta się już włącza od tygodnia zapewne z powodu rozładowanej baterii...
Jeśli wiesz cokolwiek na temat Marcina, Jego wyprawy to daj znać proszę.

pozdrawiam

Autor:  MWro [ Pn gru 19, 2011 7:25 pm ]
Tytuł: 

Nie wiem czy wiele osób zobaczy to ogłoszenie, ja bym proponował porozwieszać je w chamonix na parkingach, schroniskach itd w kilku językach obowiązkowo francuski, angielski i niemiecki. Jeśli nie sama to chociaż poproś o pomoc ambasadę lub konsulat powinni pomóc szczególnie jak masz problemy z językami.
http://www.ledauphine.com/haute-savoie/ ... -a-temoins

apeluje do administratora o połączenie tematów w jeden

Autor:  agatag91 [ Pn gru 19, 2011 7:42 pm ]
Tytuł: 

Ambasada jest powiadomiona. Szukają Go.

Autor:  viking59 [ Pn gru 19, 2011 7:53 pm ]
Tytuł: 

Witam

Plan na 4-14 grudnia, Alpy Szwajcarskie,
okolice Zermatt, pierwszy szczyt w to Weisshorn,
cel rezerwowy Matterhorn grania Hornli,
a potem to w zalezności od warunków

Autor:  Skalolazka [ Pn gru 19, 2011 7:55 pm ]
Tytuł: 

Prawdopodobnie brat pojedzie do Chamonix (popytać i porozwieszać plakaty).
Jeżeli macie jakich znajomych wybierających się teraz w tamten region w góry, powiadomcie ich, żeby porozglądali się na trasie!!

Autor:  viking59 [ Pn gru 19, 2011 8:06 pm ]
Tytuł: 

Witaj

Skalolazka przeczytaj PW

Autor:  agatag91 [ Pn gru 19, 2011 8:15 pm ]
Tytuł: 

[quote="viking59"][/quote]


co mam przez to rozumiec? co to za plan?

Autor:  Skalolazka [ Pn gru 19, 2011 8:17 pm ]
Tytuł: 

agatag91 przekazałam już te informacje bezpośrednio do brata Marcina i do Ciebie też na PW.

Autor:  agatag91 [ Pn gru 19, 2011 8:19 pm ]
Tytuł: 

również przekazuję wszystko Bartkowi na bieżąco, czegokolwiek się dowiaduję... Dzięki wielkie

Autor:  MWro [ Pn gru 19, 2011 8:19 pm ]
Tytuł: 

viking59 napisał(a):
Witam

Plan na 4-14 grudnia, Alpy Szwajcarskie,
okolice Zermatt, pierwszy szczyt w to Weisshorn,
cel rezerwowy Matterhorn grania Hornli,
a potem to w zalezności od warunków

czy PGHM o tym wie?
PGHM w Chamonix 04 50 53 16 89

Autor:  Skalolazka [ Pn gru 19, 2011 8:20 pm ]
Tytuł: 

Tak, PGHM jest poinformowane /wnioskuję z tego, że na plakatach jest info z ich numerem/

Autor:  raffi79. [ Pn gru 19, 2011 8:32 pm ]
Tytuł: 

viking59 napisał(a):
Matterhorn grania Hornli,



Nie wierzę. Marcin nigdy by się nie wybrał na grań Hornli, miałem z nim kurs skałkowy i zawsze mówił że nie przekroczy progu I.
Matterhorn ma wycenę III/IV a teraz to V w tych warunkach co sa w Zermatt. Chyba że się wybrał z przewodnikiem ale koszt to jest grubo ponad 2tyś euro.


Obrazek


Więc wg mnie podchodził bym bardzo ostrożnie do tych informacji.

Autor:  Skalolazka [ Pn gru 19, 2011 8:45 pm ]
Tytuł: 

A czy tam po drodze są lodowce? (Spodziewam się, że tak) Bo Wy tu o szczytach, a do szczytów daleko jest....
W samotnej wędrówce szczeliny lodowe są dosyć niebezpieczne....

Autor:  raffi79. [ Pn gru 19, 2011 8:57 pm ]
Tytuł: 

Skalolazka napisał(a):
A czy tam po drodze są lodowce? (Spodziewam się, że tak)


Na Matta nie ma lodowców. Jesli idzie droga od kolejki klasyczną i nie zbacza nigdzie.


Obrazek


Co do drugiego szczytu Weisshorn.

Droga jest trudna do odnalezienia odcinki I-II wyciągi III.

Nie pasuje mi to w ogóle. To nie jest lipiec tylko kurna grudzień. Wszystkie schrony są pozamykane. Otwarte sa tzw zimowe tylko do nocowania nic więcej.
Wtedy co ja byłem na Matterhornie w lipcu to można zamarznąć z zima a nie w grudniu. Teraz tam jest -30 i wiatr.
Samo dojście do schronu jednego czy drugie w śniegu po pas albo i więcej z drogi 6h robi się 12h.
Co do szczelin te mniejsze są zasypane i zamknięte. Więc małe szanse aby wpadł.
Moja rada zwrócić się do policji w Zermatt. Jest tam pełen monitoring. Jesli wyruszył z Randy czy Zermatt napewno go kamery uchwyciły.

Autor:  MWro [ Pn gru 19, 2011 8:58 pm ]
Tytuł: 

agatag91 trochę niezwięźle napisałaś o samym pobycie w Alpach. Marcin był sam w Chamonix? Ktoś na niego czekał na dole czy miał powrót na własną rękę? Może z gór wrócił a jego zaginięcie związane jest z dalszym losem?

Autor:  viking59 [ Pn gru 19, 2011 9:05 pm ]
Tytuł: 

Witam Rafii

Wiem, jaka wycene ma zima Gran Horni, Marcin tez.

Autor:  Skalolazka [ Pn gru 19, 2011 9:06 pm ]
Tytuł: 

Muszę niestety napisać publiczne (jak Marcin wróci i przeczyta to chyba mi wybaczy), ale kiedy planowaliśmy wyjazd w Kaukaz wydało mi się, że niezbyt ma doświadczenie w dobrym zaplanowaniu wypadu w góry takie jak Kaukaz (czyli z dala od cywilizacji, lodowce, dużo śniegu itp.), przy czym ma spore ambicje i lubi podejmować ryzyko (co zresztą mi wprost napisał). Przy czym równocześnie zdawał sobie sprawę z tego, że brakuje mu doświadczenia we wspinaniu i całkiem racjonalnie oceniał ryzyko. Ciężko stwierdzić czy faktycznie zdecydował się na jakiś poważny atak w górach....

Autor:  raffi79. [ Pn gru 19, 2011 9:14 pm ]
Tytuł: 

Skalolazka napisał(a):
że brakuje mu doświadczenia we wspinaniu i całkiem racjonalnie oceniał ryzyko



I to mi pasuje. Jeśli uznał że to nie jest dla niego odpuszczał.
Więc rzucanie się na Matta czy jakikolwiek szczyt w Alpach teraz to jest duże ryzyko dla osób które nie mają dużego doświadczenia.
Marcin ma na swoim koncie wejścia na nieznakowane szczyty w Tatrach. Większość tych łatwiejszych. Wypad na Matta teraz to jak przesiąść się z malucha na mercedesa.

Autor:  viking59 [ Pn gru 19, 2011 9:20 pm ]
Tytuł: 

Pod koniec listopada, wysłalem mu info,
zeby jednak samotnie, nie ruszał w góry wysokie,
i przełozył to na inny termin.

Owszem w górach wysokich czesto w pokojach zimowych
idzie spotkać ludzi i ew. zrobic zespół,
ale to jest ogromne ryzyko wiazac sie
z kims kogo nie znasz?.

Co do trudnościach zimowych na obu szczytach , wiedział.

Skoro ostatni jego sygnał był z Szamonowa,
to widocznie znalazł partnera, i ruszył na MB z Les Houches.

To takie moje luzne przemyslenia

Raffi - masz rację.

Autor:  Skalolazka [ Pn gru 19, 2011 9:20 pm ]
Tytuł: 

Cytując Marcina (być może trochę wyrwany z kontekstu), ale:
Cytuj:
na Kazbek sam? poszedlbym, pewnie, czemu nie? lubie ryzykowac


Myślę, że nie ma sensu teraz gdybanie. Jak ktoś może realnie pomóc (np jedzie w tamte okolice) to niech da znać!

Autor:  Yanoosh [ Wt gru 20, 2011 5:02 am ]
Tytuł: 

Wydaje sie ze Uysy z ekipa sa gdzies w okolicy ale nie pisal gdzie dokladnie jedzie. Zreszta co oni mogli by zrobic ? Plakaty rozwieszac ? :? Mozna zapytac Skalnikowej Sandry, o ile nie pojechala z Nim. W razie czego jakby ktos bylby potrzebny na miejsu zeby cos sie dowiedziec, zapytac to mysle ze chlopaki by pomogli.

Autor:  chief [ Wt gru 20, 2011 7:28 am ]
Tytuł: 

raffi79. napisał(a):
Więc rzucanie się na Matta czy jakikolwiek szczyt w Alpach teraz to jest duże ryzyko dla osób które nie mają dużego doświadczenia

W obecnych warunkach, to nie wystarczy bardzo dobre zimowe doświadczenie turystyczne, to trzeba być niezłym we wspinaniu zimowym.
Po postach jakie pisał Chariot, wynikało, że rozsądnie podchodził do gór, więc też mi się wydaje, że raczej nie ten rejon.

Autor:  tresor [ Wt gru 20, 2011 7:48 am ]
Tytuł: 

Czy ostatnie logowanie komorki bylo sprawdzane?

Autor:  raffi79. [ Wt gru 20, 2011 9:31 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
Czy ostatnie logowanie komorki bylo sprawdzane?




Nie jest to takie proste. TOPR ma bardzo duże problemy z uzyskaniem takich informacji a niekiedy liczą się minuty.


chief napisał(a):
to trzeba być niezłym we wspinaniu zimowym.



Jak najbardziej.

Autor:  viking59 [ Wt gru 20, 2011 10:55 am ]
Tytuł: 

Witam

Chłopak, miał swój plan to jedno, pisał, miał świadomość, że ma małe doświadczenie, jednak chciał choćby podejść do schr na 2900.
Prosiłem go aby samotnie nie ruszał się na solowy zimowy wypad w Alpy, a swoje plany przełożył, bo góry nie uciekną i spróbować je zrealizować za 2-3 miesiace.

Rafii, piszesz, ze Marcin robił u ciebie skałkę -a mi mówił , że u Waldka Niemca, to możliwe, ze robił dwa kursy?.

Chief, piszesz, należy być niezłym być we wspinaniu zimowym? - aby zaatakować Matta zimą, osobiście mam inne zdanie (piszę o grani Horni), co nie znaczy, że nie szanuję twego stwierdzenia.

No cóż jestem dobrej myśli , a tylko jakieś nadzwyczajne okoliczności, spowodowały te obecne zawirowanie wokół jego osoby.

Autor:  piomic [ Wt gru 20, 2011 11:06 am ]
Tytuł: 

viking59 napisał(a):
Rafii, piszesz, ze Marcin robił u ciebie skałkę

Taa...
raffi79. napisał(a):
miałem z nim kurs skałkowy

A u mnie robili Mirek i Bożena.

Strona 1 z 10 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/